eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWartość auta uszkodzonego a PCC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 1. Data: 2010-11-24 20:19:12
    Temat: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>

    Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
    wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg, uszkodzenia
    zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
    Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
    podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu? Opisać
    w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia rzeczoznawcy?
    Przerabiał to ktoś?

    --
    Marcos
    marek [AT] microstock . pl

    http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży


  • 2. Data: 2010-11-24 20:19:23
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
    wystukał:

    > Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
    > wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg, uszkodzenia
    > zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
    > Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
    > podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
    > Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia
    > rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?

    PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
    Składasz PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek.
    nikogo się nie pytasz o wartość.
    w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
    jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 3. Data: 2010-11-24 20:38:39
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: "glang" <g...@o...pl>

    >> Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
    >> wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg, uszkodzenia
    >> zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
    >> Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
    >> podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
    >> Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia
    >> rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?
    >
    > PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
    > Składasz PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek.
    > nikogo się nie pytasz o wartość.
    > w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
    > jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

    hehehe. już widzę jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
    pzdr
    GL


  • 4. Data: 2010-11-24 20:39:46
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>

    W dniu 24.11.2010 20:19, masti pisze:
    > Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
    > wystukał:
    >> Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł.
    > PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

    No właśnie nie. PCC jest od _wartości rynkowej_. Deklaracja podatnika i
    owszem, jest punktem wyjścia, ale to negocjacja z urzędem ustala
    ostateczną kwotę...

    S.


  • 5. Data: 2010-11-24 20:49:37
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-11-24 20:19, masti wrote:
    > PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

    Składałem kiedyś PCC kupując samochód z uszkodzonym silnikiem (i
    faktycznie tak było) "zaniżony" o jakies 7tyś. Miła pani w okienku
    pogroziła palcem po przeglądnieciu śjakiegoś eurotaxu ostrzegając że
    mogę mieć dochodzenie bo jej się *wydaje* że to świadome omijanie podatków.

    > w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

    A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w środku?
    Rozebrać silnik ;) ?


  • 6. Data: 2010-11-24 21:09:27
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: Rafał Grzelak <s...@d...com>

    On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
    >> w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
    >
    > A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w środku?
    > Rozebrać silnik ;) ?

    Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

    --
    Pozdrawiam, Rafał.
    rg[na]skrzynka[kropka]pl


  • 7. Data: 2010-11-24 21:12:05
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:38:39 +0100 osobnik zwany glang
    wystukał:

    >>> Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
    >>> wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg,
    >>> uszkodzenia zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli
    >>> tudzież Urzędu Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś
    >>> zrobić, żeby płacić podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej
    >>> wartości z katalogu? Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna
    >>> będzie opinia rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?
    >>
    >> PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma. Składasz
    >> PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek. nikogo się nie pytasz o wartość.
    >> w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia) jeśli urzędowi
    >> sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.
    >
    > hehehe. już widzę jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
    > pzdr
    > GL
    która? ta co przyjmuje na dziennik podawczy?




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 8. Data: 2010-11-24 21:12:21
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:39:46 +0100 osobnik zwany Stefan
    Szczygielski wystukał:

    > W dniu 24.11.2010 20:19, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
    >> wystukał:
    >>> Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł.
    >> PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
    >
    > No właśnie nie. PCC jest od _wartości rynkowej_. Deklaracja podatnika i
    > owszem, jest punktem wyjścia, ale to negocjacja z urzędem ustala
    > ostateczną kwotę...
    >
    podeprzesz sie ustawą?





    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 9. Data: 2010-11-24 21:17:01
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-11-24 21:12, masti wrote:
    > podeprzesz sie ustawą?

    Mówisz i masz.

    Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych, art. 6, ustęp 1, punkt 1.

    "1. Podstawę opodatkowania stanowi:

    1) przy umowie sprzedaży - wartość rynkowa rzeczy lub prawa majątkowego;"

    Piotrek


  • 10. Data: 2010-11-24 21:17:38
    Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
    Od: Wreith <w...@w...pl>

    W dniu 2010-11-24 21:09, Rafał Grzelak pisze:
    > On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
    >>> w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
    >>
    >> A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w środku?
    >> Rozebrać silnik ;) ?
    >
    > Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D
    >
    Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i części...
    W

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: