eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 121

  • 81. Data: 2011-05-15 00:08:38
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: krzysiek <x...@c...barg.cy_ROT13_invalid>

    Dnia Sat, 14 May 2011 19:02:21 +0000, to napisał(a):

    > Poruszałem się. Zdecydowanie lepiej odpowiadają potrzebom rowerów, niż
    > drogi i ulice potrzebom samochodów. Relatywna jakość ścieżek rowerowych
    > jest dużo lepsza niż ulic i dróg.

    tak sobie czytam ten watek, czytam... i nie wytrzymałem.

    Gdańsk, w przeciwieństwie do Warszawy, ma opinię miasta najbardziej
    przyjaznego rowerzystom w Polsce a ostatnio przez remonty i przygotowania
    do EURO takze i mega zakorkowanego.
    Poruszam sie po nim od wielu lat zarówno samochodem jak i rowerem i nawet
    biorąc pod uwagę pierwsze zdanie, mogę z całą stanowczością stwierdzić,
    że twierdzenie, że infrastruktura rowerowa lepiej odpowiada użytkownikom
    rowerów niż drogowa kierowcom to jest totalny bullshit.

    Co więcej - po Warszawie o wiele lepiej się jeździ samochodem niż po
    Gdańsku oraz po Warszawie o wiele gorzej jeździ sie rowerem niż po Gdańsku
    - przerabiałem to ostatnio we wszystich możliwych kombinacjach.

    Tak więc wybacz,ale powtórzę jeszcze raz - to co napisałes to kompletne
    pieprzenie.

    --
    krzyśko



  • 82. Data: 2011-05-15 00:21:03
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin krzysiek

    > Poruszam sie po nim od wielu lat zarówno samochodem jak i rowerem i
    > nawet biorąc pod uwagę pierwsze zdanie, mogę z całą stanowczością
    > stwierdzić, że twierdzenie, że infrastruktura rowerowa lepiej odpowiada
    > użytkownikom rowerów niż drogowa kierowcom to jest totalny bullshit.

    Nie piszę o infrastrukturze tylko o jakości istniejących ścieżek (TAM
    GDZIE SĄ). Gdybyś tak, zamiast przesadnie się ekscytować, spróbował
    skupić się na czytaniu, to prawdopodobnie osiągnął byś lepsze usenetowe
    efekty.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 83. Data: 2011-05-15 01:22:37
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: krzysiek <x...@c...barg.cy_ROT13_invalid>

    Dnia Sat, 14 May 2011 22:21:03 +0000, to napisał(a):

    > Nie piszę o infrastrukturze tylko o jakości istniejących ścieżek (TAM
    > GDZIE SĄ). Gdybyś tak, zamiast przesadnie się ekscytować, spróbował
    > skupić się na czytaniu, to prawdopodobnie osiągnął byś lepsze usenetowe
    > efekty.

    To co napisalem tycy się także jakości DDRów tam, gdzie one są.
    mam piękny przykład z własnego osiedla - nowa DDR z idealnie gładkiego,
    czerwonego asfaltu. jakość wzorowa - i co z tego, skoro jadąc nią mam na
    odcinku 500m 5 niebezpiecznych przejazdów (wyjazdy z posesji ze słabą
    widocznością) i muszę zmienic w połowie stronę ulicy. Przydatność
    komunikacyjna żadna.
    Nikt z tej DDR nie korzysta - poza dziećmi na rolkach...
    Długo by pisać....


  • 84. Data: 2011-05-15 03:01:57
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin krzysiek

    > To co napisalem tycy się także jakości DDRów tam, gdzie one są. mam
    > piękny przykład z własnego osiedla - nowa DDR z idealnie gładkiego,
    > czerwonego asfaltu. jakość wzorowa - i co z tego, skoro jadąc nią mam na
    > odcinku 500m 5 niebezpiecznych przejazdów (wyjazdy z posesji ze słabą
    > widocznością) i muszę zmienic w połowie stronę ulicy. Przydatność
    > komunikacyjna żadna.
    > Nikt z tej DDR nie korzysta - poza dziećmi na rolkach... Długo by
    > pisać....

    A ulice? Przez pół dnia są w ogóle nie przejezdne z żadną sensowną
    prędkością, przez pozostałe pół możesz legalnie osiągnąć na nich 1/4
    prędkości maksymalnej samochodu i co chwilę musisz stawać na źle
    ustawionych światłach.

    Wyobraź sobie ścieżkę rowerową po której w najlepszym razie możesz jechać
    5-10 km/h, a zazwyczaj musisz wręcz prowadzić rower. Wtedy będzie to
    porównywalne do jakości przeciętnej ulicy z punktu widzenia samochodów.
    99% ścieżek pozwala na znacznie więcej.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 85. Data: 2011-05-15 03:10:03
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Bartosz 'Seco' Suchecki

    > Coś kręcisz :-) Jechałeś kiedyś wzdłuż Witosa i Sikorskiego od Bethovena
    > do Anody? Niby ciąg pieszo-rowerowy ale 11 (jedenaście) razy ciąg się
    > urywa i przepisy nakazują przeprowadzić rower przez przejście dla
    > pieszych. To ma być ta lepsza jakość?

    Przepis nakazujący prowadzić rower na przejściu dla pieszych jest
    debilny. Wystarczyłoby napisać, ze rowerzysta ma ustąpić pierwszeństwa
    pieszym i samochodem i poruszać się z niewielką prędkością. Większość
    rowerzystów ten nakaz olewa i słusznie.

    > Samochody jadą spokojnie na wprost
    > po równym, szerokim asfalcie.

    Z 1/4 prędkości maksymalnej albo stoją w korku. Rower i tak ma lepiej.

    > A może Jana Pawa II i nierówna DDR z krawężnikami lata z jednej strony
    > ulicy na drugą. Trzeba kluczyć i po dwa razy stać na czerwonym swietle
    > na każdym skrzyżowaniu.
    > Samochody jadą po równym szerokim asfalcie.

    Z 1/4 prędkości maksymalnej.

    > Belwederska za Spacerową i Sobieskiego za Dolną. Piesi, parkujące
    > samochody, przystanki autobusowe. A obok niezbyt równe, ale 3 pasy dla
    > samochodów.

    Widziałeś kiedyś korek na tej ścieżce rowerowej?

    > Można mnożyć takie przykłady z DC. To ma być ta relatywna jakość?

    Tak, oceniając jakość relatywnie należy odnieść ją do wykorzystania
    możliwości danego pojazdu. Przeciętna ścieżka rowerowa pozwala
    wykorzystać możliwości roweru w podobnym stopniu, co droga szybkiego
    ruchu bez limitu prędkości (do inteligentnych inaczej -- tak, wiem, że
    czegoś takiego nie ma).

    > Niemal większość... ;-> No ale skoro 1% to bardzo dużo to się nie
    > dziwię, ze tak generalizujesz i wyzywasz od pedalarzy :-)

    Wystarczy jeden taki dureń na kwadrans i już ruch jest mocno
    przyblokowany.

    > Na Sikorskiego a właściwie już w Dolinie akurat jest szeroko i żadnego
    > zamieszania nie narobi. Kwestia odrobiny umiejętności kierowców. Pomijam
    > już, że ten odcinek był dziś zamknięty dla ruchu z powodu wypadku na
    > Rzymowskiego.

    Żeby jechać rowerem po Rzymowskiego to już w ogóle trzeba być niespełna
    rozumu. Zamieszania robi to mnóstwo i jest niebezpieczne.

    > Ona daje radę. Ma kilka błędów (krawęzniki, zakręty 90 stopni przy
    > Ciszewskiego, przeplatanie z chodnikiem, piesi i stragany przy Dołku)
    > ale faktycznie można jechać i 35 sporymi odcinkami. A i tak dla
    > samochodów są 2 pasy równego asfaltu bez pieszych, rowerzystów itd.

    A kto powiedział, że ścieżka rowerowa ma iść prosto jak strzała, żeby
    bezmózgi mogły zapieprzać 40 km/h przez przejścia?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 86. Data: 2011-05-15 08:22:05
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Sat, 14 May 2011 18:27:22 +0200, DoQ napisał(a):

    > W ciekawy sposób rower+sztyca+odbyt wywołała u niego przyjemne
    > skojarzenia seksu analnego...

    Ciekawe rzeczy między wierszami czytasz :)

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 87. Data: 2011-05-15 08:28:01
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: n...@o...pl

    Witam ponownie.

    > Lol - będziesz miał pierwszeństwo, kierowca się zatrzyma a ty będziesz
    > stał jak dupa;) Można i tak.
    Mylisz się ogrze.
    Kiedy dobrze się zastanowisz, być może uda Ci się znaleźć właściwą odpowiedź?

    Jeśli chodzi zaś o kierowców dużych aut (na zachodzie Europy także) to mają oni
    problemy z zauważeniem nawet aut osobowych w takiej sytuacji. Wystarczy poczytać
    statystyki jakich wypadków wzrost nastąpił np. w UK, po otwarciu granic? Tam
    najwyraźniej to widać z powodu zwiększonego ruchu aut, z kierownicą po
    niewłaściwej stronie.
    Pozdrawiam.

    Sebastian
    http://speedyelise.fora.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 88. Data: 2011-05-15 08:53:41
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>

    W dniu 2011-05-15 08:28, n...@o...pl pisze:

    >> Lol - będziesz miał pierwszeństwo, kierowca się zatrzyma a ty będziesz
    >> stał jak dupa;) Można i tak.
    > Mylisz się ogrze.
    > Kiedy dobrze się zastanowisz, być może uda Ci się znaleźć właściwą odpowiedź?

    Jak się dobrze zastanowisz, to prawdopodobnie zamiast:

    "Nie zamierzam korzystać z nowego prawa."

    chciałeś napisać:

    "Nie zamierzam egzekwować pierwszeństwa z nowego prawa".

    I słusznie, bo pierszeństwo nie służy do egzekwowania, a ustępowania.
    Zwłaszcza na rowerze i per pedes. Paranoiczne założenie, że połowa
    kierowców chce cie zabić bardzo dobrze się np sprawdza przy
    przejeżdzaniu przez przejazdy dla rowerów (również te ze światłami).

    Shrek.


  • 89. Data: 2011-05-15 09:24:41
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>

    to pisze:
    > begin Bartosz 'Seco' Suchecki
    >
    >> Coś kręcisz :-) Jechałeś kiedyś wzdłuż Witosa i Sikorskiego od Bethovena
    >> do Anody? Niby ciąg pieszo-rowerowy ale 11 (jedenaście) razy ciąg się
    >> urywa i przepisy nakazują przeprowadzić rower przez przejście dla
    >> pieszych. To ma być ta lepsza jakość?
    >
    > Przepis nakazujący prowadzić rower na przejściu dla pieszych jest
    > debilny. Wystarczyłoby napisać, ze rowerzysta ma ustąpić pierwszeństwa
    > pieszym i samochodem i poruszać się z niewielką prędkością. Większość
    > rowerzystów ten nakaz olewa i słusznie.

    Na ww ciągu olewam i jadę przez pasy. Tylko robię to wolno i hamuję jak
    samochód chce skręcić. A jak samochód mnie puszcza, przejmie dziękuję i
    jadę. Da sę, tylko trzeba odrobiny pomyślunku z każdej strony.

    >
    >> Samochody jadą spokojnie na wprost
    >> po równym, szerokim asfalcie.
    >
    > Z 1/4 prędkości maksymalnej albo stoją w korku. Rower i tak ma lepiej.

    To dobre warunki dla samochodu w mieście to ulice pozwalające jechać 200
    km/h?

    Jak nie ma korka (a przez większość doby korka tam nie ma) samochód
    jedzie z normalną, lub nadmierną prędkością. Więc ma lepiej niż rower
    mówiąc prosto.

    A korki to jest kwestia nadmiernej liczby samochodów a nie jakości ulic.

    Jakość DDR nie jest dużo lepsza jak napisałeś. Jakość i rozwiązania
    techniczne DDR są duo gorsze niż ulic.

    A to, że rower jest bardzo często dużo lepszym rozwiązaniem niż
    samochód, to racja. Ciesze się, że to widzisz.

    >
    >> A może Jana Pawa II i nierówna DDR z krawężnikami lata z jednej strony
    >> ulicy na drugą. Trzeba kluczyć i po dwa razy stać na czerwonym swietle
    >> na każdym skrzyżowaniu.
    >> Samochody jadą po równym szerokim asfalcie.
    >
    > Z 1/4 prędkości maksymalnej.

    Rowerzysta na kluczenie wytraca masę czasu. Bez sensu. A ograniczenie z
    200 do 50 km/h jednak ma jakieś podstawy

    >
    >> Belwederska za Spacerową i Sobieskiego za Dolną. Piesi, parkujące
    >> samochody, przystanki autobusowe. A obok niezbyt równe, ale 3 pasy dla
    >> samochodów.
    >
    > Widziałeś kiedyś korek na tej ścieżce rowerowej?

    Na tamtym odcinku niejednokrotnie trzeba wyhamować do zera z powodu
    pieszych. A korek to nie kwestia jakości DDR czy ulicy. Bywają ulice po
    kilka pasów w jedną stronę, i tak stoją.

    >
    >> Można mnożyć takie przykłady z DC. To ma być ta relatywna jakość?
    >
    > Tak, oceniając jakość relatywnie należy odnieść ją do wykorzystania
    > możliwości danego pojazdu. Przeciętna ścieżka rowerowa pozwala
    > wykorzystać możliwości roweru w podobnym stopniu, co droga szybkiego
    > ruchu bez limitu prędkości (do inteligentnych inaczej -- tak, wiem, że
    > czegoś takiego nie ma).
    >
    >> Niemal większość... ;-> No ale skoro 1% to bardzo dużo to się nie
    >> dziwię, ze tak generalizujesz i wyzywasz od pedalarzy :-)
    >
    > Wystarczy jeden taki dureń na kwadrans i już ruch jest mocno
    > przyblokowany.

    Odnoszę wrażenie, ze dużo bardziej blokują samochodowi szachiści
    ruszając spod świateł, lub Ci blokujący skrzyżowania bo nie zdążą
    zjechać. Ale to 1% rowerzystów jest problemem...

    >
    >> Na Sikorskiego a właściwie już w Dolinie akurat jest szeroko i żadnego
    >> zamieszania nie narobi. Kwestia odrobiny umiejętności kierowców. Pomijam
    >> już, że ten odcinek był dziś zamknięty dla ruchu z powodu wypadku na
    >> Rzymowskiego.
    >
    > Żeby jechać rowerem po Rzymowskiego to już w ogóle trzeba być niespełna
    > rozumu. Zamieszania robi to mnóstwo i jest niebezpieczne.

    A jak rowerzysta ma przejechać na wprost? Dolina/Rzymowskiego? Przez
    Al. Lotników cz tachając rower po schodach do przejścia podziemnego?
    A nigdy na 3 pasmowej ulicy nie widziałem zamieszania z powodu 1
    rowerzysty. Zdecydowana większość kierowców jest ogarnięta i potrafi go
    wyprzedzić.

    >
    >> Ona daje radę. Ma kilka błędów (krawęzniki, zakręty 90 stopni przy
    >> Ciszewskiego, przeplatanie z chodnikiem, piesi i stragany przy Dołku)
    >> ale faktycznie można jechać i 35 sporymi odcinkami. A i tak dla
    >> samochodów są 2 pasy równego asfaltu bez pieszych, rowerzystów itd.
    >
    > A kto powiedział, że ścieżka rowerowa ma iść prosto jak strzała, żeby
    > bezmózgi mogły zapieprzać 40 km/h przez przejścia?
    >

    Nudny jesteś z tymi epitetami.

    A DDR ma iść możliwie prosto, bez kluczenia aby rowerzysta wytracał na
    zakręty możliwie mało czasu a w efekcie mógł jechać wolniej przez
    przejazdy dla rowerów.

    Proponuję powoli EOT.


  • 90. Data: 2011-05-15 09:34:16
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: krzysiek <x...@c...barg.cy_ROT13_invalid>

    Dnia Sun, 15 May 2011 01:01:57 +0000, to napisał(a):

    > A ulice? Przez pół dnia są w ogóle nie przejezdne z żadną sensowną
    > prędkością, przez pozostałe pół możesz legalnie osiągnąć na nich 1/4
    > prędkości maksymalnej samochodu i co chwilę musisz stawać na źle
    > ustawionych światłach.
    >

    A jak kupisz sobie Veyrona, to nagle sie okaże,że na prawie wszystkich
    drogach Europy *legalnie* osiągniesz najwyżej 1/4 prędkości max samochodu
    - to nie jest żaden argument. :)

    Przed chwilą mówilismy o jakości dróg, a nie o natężeniu ruchu na nich.
    To są jednak osobne, niepowiązane kwestie. Niemieckie autobahny sa dobrej
    jakosci, a przecież też sa na nich czasem wielogodzinne korki.

    mam na osiedlu ulicę, na której nie ma świateł, nie ma nigdy korków i
    fizycznie moge po niej jechać z max dozwolona prędkścią a nawet 2x większa
    - co nie zmenia faktu, że ulica jest beznadziejna, bo z krzywych płyt.

    Porównajmy warunki jazdy przy braku innych pojazdów i nagle sie okaże, że
    na 99.99% dróg/ulic można jechac samochodem z max dozwoloną przepisami na
    tym odcinku prędkością.


    > Wyobraź sobie ścieżkę rowerową po której w najlepszym razie możesz
    > jechać 5-10 km/h, a zazwyczaj musisz wręcz prowadzić rower.

    nie musze sobie wyobrażać, bo znam kilka takich miejsc, właczając w to
    perły architektury z zakrętami pod kątem prostym i schodami(!)

    > to porównywalne do jakości przeciętnej ulicy z punktu widzenia
    > samochodów.

    Przeciętnej czy ekstremalnie źle zrobionej/wykonanej? A skoro już o
    ekstremalnych przypadkach piszemy - musiałeś kiedyś wyjśc z samochodu i
    użyć wyciągarki/przepchać (odpowiednik przeniesienia roweru), żeby
    pojechac dalej, bo inaczej sie nie dało?
    (hint: nie mówimy o rajdach offroad ale o drodze/ulicy w mieście podczas
    dobrych warunków atmosferycznych)

    --
    krzysiek

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: