-
1. Data: 2011-01-19 13:01:42
Temat: UL1261 jeszcze raz
Od: Atlantis <n...@n...pl>
Jakiś czas temu pisałem już o tym, że zabrałem się za montaż prostego
tunera FM na podstawie opisu z "Młodego Technika" z 1986 roku. Natknąłem
się wówczas na pewien problem z uruchomieniem dekodera stereo i na jakiś
czas sobie odpuściłem.
Ostatnio skleciłem osobną płytkę z tym samym scalakiem (UL1261) na
podstawie opisu z MT 05/1985
(http://www.mt.com.pl/archiwum/85-Nw-05-Stereodekode
r.pdf). Układ (tak
jakby) uruchomiłem i chciałbym się podzielić obserwacjami i sprawdzić
czy moje wnioski są prawidłowe.
Najpierw podłączyłem dekoder do tego tunera. Licznik częstotliwości do
C12. Dobrałem wartość tego kondensatora tak, żeby dało się ustawić
częstotliwość w okolicy 228kHz za pomocą P1. Na początku częstotliwość
dość mocno skakała i nie dało się jej idealnie ustawić na 228kHz.
Włożyłem w podstawkę inny egzemplarz UL1261 i od razu na wyświetlaczu
pojawiło się ładne 228000 Hz.
Dioda jednak jak się nie świeciła, tak się nie świeci. Do wyjścia
dekodera podłączyłem zwykłe słuchawki. Układ posiada płynną regulację
między mono i stereo. Kiedy kręcę ośką P2 w stronę plusa zasilania mam
nieodparte wrażenie, że pojawia się coś jakby efekt stereo (jednak dioda
nie świeci). Jednocześnie w tle pojawia się niewielki szum. Po skręceniu
s stronę masy dźwięk robi się "płaski" ale szum znika.
Podłączyłem teraz dekoder do superheterodyny FM wg MT 12/1984 (biorąc
sygnał MPX z 12 pinu UL1244). Ściszam do zera sygnał w głośniku mono,
dźwięk w słuchawkach mam cały czas. Efekt jak powyżej - ośka P2 w stronę
zasilania - mam wrażenie, że pojawia się stereo (wraz z niewielkim
szumem) ale dioda nie świeci. Przedłużyłem antenę do jakichś dwóch
metrów powieszonego pionowo kabla - to samo. Może więc sygnał jest za
słaby i potrzebuję jakiejś zewnętrznej anteny? A może jakiś inny błąd
tkwi gdzieś w układzie dekodera?
-
2. Data: 2011-01-19 13:52:25
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>
Ul 1261 to jest scalak do układów odchylania w telewizorach.
Aby napewno o ten układ chodzi ?
G.B.
-
3. Data: 2011-01-19 13:56:14
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4d36e09c$0$2492$65785112@news.neostrada.pl...
> Ostatnio skleciłem osobną płytkę z tym samym scalakiem (UL1261)
> na
1621
> (http://www.mt.com.pl/archiwum/85-Nw-05-Stereodekode
r.pdf).
> Włożyłem w podstawkę inny egzemplarz UL1261 i od razu na
> wyświetlaczu
> pojawiło się ładne 228000 Hz.
A co bez podlaczenia glowicy ?
Bo pierwszy test - czy dochodzi pilot 19kHz.
Jesli bez glowicy czestotliwosc nie jest dokladnie 228000, a po
dolaczeniu zaskakuje - jest pilot i uklad go widzi.
Jesli nie - podlaczylbym 19kHz z generatora i zobaczyl co sie wtedy
dzieje.
A tak w ogole to poszukalbym opisu (to chyba jest TCA4500).
Co robia nogi 7 i 11, bo oni chyba cos przekombinowali
> Dioda jednak jak się nie świeciła, tak się nie świeci. Do wyjścia
> dekodera podłączyłem zwykłe słuchawki. Układ posiada płynną
> regulację
> między mono i stereo. Kiedy kręcę ośką P2 w stronę plusa
> zasilania mam
> nieodparte wrażenie, że pojawia się coś jakby efekt stereo
> (jednak dioda
> nie świeci). Jednocześnie w tle pojawia się niewielki szum. Po
> skręceniu
> s stronę masy dźwięk robi się "płaski" ale szum znika.
Ta plaskosc moze wynikac z samego szumu.
Bo ostatnia rzecz - jeszcze musisz miec odpowiednio zestrojony tor
radiowy, zeby pasmo przenoszenia siegalo 60kHz.
J.
-
4. Data: 2011-01-19 14:05:33
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: Atlantis <n...@n...pl>
Faktycznie. Pisałem z pamięci, a oznaczenie podobne - stąd moja pomyłka.
Chodzi o UL1621.
-
5. Data: 2011-01-19 14:21:42
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2011-01-19 14:56, J.F. pisze:
> A co bez podlaczenia glowicy ?
> Bo pierwszy test - czy dochodzi pilot 19kHz.
> Jesli bez glowicy czestotliwosc nie jest dokladnie 228000, a po
> dolaczeniu zaskakuje - jest pilot i uklad go widzi.
Sprawdzę później jak zachowuje się przy odłączonej głowicy.
Natomiast po odstrojeniu od stacji (między stacjami) faktycznie
częstotliwość zmienia się i nie wynosi dokładnie 228 kHz.
> A tak w ogole to poszukalbym opisu (to chyba jest TCA4500).
> Co robia nogi 7 i 11, bo oni chyba cos przekombinowali
Zgodnie z kartą katalogową:
7 - wyjście sterujące lampką sygnalizacyjną.
11 - Wyjście 19kHz oraz wejście automatycznej regulacji separacji kanałów.
> Ta plaskosc moze wynikac z samego szumu.
Przez "płaskość" miałem na myśli raczej zwykłe mono. Przynajmniej przy
jednej piosence trafiłem na ewidentny efekt dźwięku wędrującego między
prawą i lewą słuchawkę. Czyli coś ze stereo łapało... To był najbardziej
jaskrawy przykład efektu stereo na jaki się natknąłem, więc zaraz go
zauważyłem.
> Bo ostatnia rzecz - jeszcze musisz miec odpowiednio zestrojony tor
> radiowy, zeby pasmo przenoszenia siegalo 60kHz.
Nie wiem co tam jest do strojenia. konfiguracja jest następująca:
Tuner FM: Fabryczna głowica (Gloria) --> BF194 i dwa filtry ceramiczne
10,7 MHz --> UL1200 --> przedwzmacniacz m.cz. na BC109. Jedynym
regulowanym obwodem LC jest obwód dyskryminatora.
Superheterodyna na podstawie MT 12/84: Głowica wykonana własnoręcznie na
podstawie RE 02/2000 (NE612 i UL1202, na wyjściu filterek 7x7) --> filtr
ceramiczny 10,7MHz --> BF194 --> Dwuobwodowy filtr LC L-9 --> UL1244 -->
UL1498. Sygnał MPX wzięty z wyjścia 12 scalaka (zgodnie z opisem w
artykule dotyczącym samego dekodera stereo) a więc niezależnie od
monofonicznego wyjścia m.cz. Też nie ma tu zbyt wielu rzeczy do
strojenia - filtry LC w głowicy i w torze p.cz. zestroiłem na max
sygnału prowizoryczną sondą i multimetrem.
-
6. Data: 2011-01-19 17:11:50
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2011-01-19 14:56, J.F. pisze:
> Jesli nie - podlaczylbym 19kHz z generatora i zobaczyl co sie wtedy dzieje.
Wykonałem jeszcze jedną próbę - tym razem na TYM DRUGIM dekoderze,
zbudowanym na płytce tunera FM (MT z 1986 roku). Ten zachowuje się nieco
inaczej. W słuchawkach mam o wiele słabszy sygnał, ale to zapewne wynika
z braku tranzystorowych przedwzmacniaczy na wyjściach.
Bardziej zastanawia mnie inna kwestia - licznik częstotliwości
podłączony do pinu 15 UL1621 przez C=33pF pokazuje skaczącą
częstotliwość w zakresie około 60kHz-100kHz. Regulacja potencjometrem
zdaje się nie robić żadnej różnicy, podobnie jak wymiana kondensatora
C23 z 200pF na 120pF.
Sprawdziłem wszystkie połączenia - wydają się być w porządku. Nie jest
to też raczej wina scalaka, bo sprawdziłem kilka egzemplarzy (w tym
również ten, który "jako-tako" zaskoczył w drugim dekoderze).
Mam rozumieć, że po podaniu na wejście sygnału 19kHz z prostego
generatorka sterowanego obwodem RC licznik częstotliwości powinien
pokazać 228kHz na pinie 15 i wówczas problemu powinienem szukać po
stronie części radiowej i przedwzmacniacza m.cz.?
Jeszcze jedno przyszło mi na myśl. Jak powinien się zachować wzmacniacz
głośnikowy (UL1498 albo LM386 na przykład) gdyby podać na jego wejście
sygnał MPX? Bo przypomniałem sobie, że podczas pierwszych testów części
radiowej dało się w ten sposób wygodnie, z dość dobrą jakością słuchać
audycji w mono.
-
7. Data: 2011-01-19 18:27:33
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Jakiś czas temu pisałem już o tym, że zabrałem się za
> montaż prostego
> tunera FM na podstawie opisu z "Młodego Technika" z 1986
> roku. Natknąłem
> się wówczas na pewien problem z uruchomieniem dekodera
> stereo i na jakiś
> czas sobie odpuściłem.
Przypomniałeś mi moje młodzieńcze lata ;-). W 3 klasie
technikum zbudowałem tuner stereo na bazie schematu OR
Merkury. Wtedy (ok. 1985-6 roku) zmieniali OIRT na CCIR i na
dodatek musiałem przestroić posiadaną GFE 105 :-). Szkoła
była dobrze wyposażona (TME w Szczecinie) dlatego miałem
dostęp do wobuloskopu i innych przyrządów :-). O dziwo tuner
(tzn. tor p.cz/m.cz.) zaczął pracować natychmiast po
złożeniu, czym mnie zaszokował! I powiem więcej, pracował
nawet po wykręceniu rdzenia z którejś ceweczki do strojenia
:-). Przez sentyment do dziś stoi u mnie w biurze i nadal
gra :-)
Ech, to były czasy.... I granat był, i karabin pod ręką....
-
8. Data: 2011-01-19 18:30:01
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Sprawdzę później jak zachowuje się przy odłączonej
> głowicy.
A może chcesz mój stworzony ćwierć wieku temu? Cały czas
jest sprawny, ewentualnie można go lekko podstroić :-).
Oddam w dobre ręce, mimo sentymentu ;-). Co prawda nie na
1621 a na MC 1310, ale zawsze...
-
9. Data: 2011-01-19 18:50:43
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Wed, 19 Jan 2011 14:01:42 +0100, Atlantis <n...@n...pl> wrote:
> Podłączyłem teraz dekoder do superheterodyny FM wg MT 12/1984 (biorąc
> sygnał MPX z 12 pinu UL1244). Ściszam do zera sygnał w głośniku mono,
> dźwięk w słuchawkach mam cały czas. Efekt jak powyżej - ośka P2 w stronę
> zasilania - mam wrażenie, że pojawia się stereo (wraz z niewielkim
> szumem) ale dioda nie świeci. Przedłużyłem antenę do jakichś dwóch
> metrów powieszonego pionowo kabla - to samo. Może więc sygnał jest za
> słaby i potrzebuję jakiejś zewnętrznej anteny? A może jakiś inny błąd
> tkwi gdzieś w układzie dekodera?
Schemat dekodera powinien być dobry - zrobiłem go "w tamtych
czasach", i, o ile pamiętam, po podłączeniu do wyjścia p.cz. radia
"Lena" (po opisanej w artykule zmianie w filtrze wyjściowym) układ
ruszył od razu.
Musiało tak być, bo nie miałem ani wiedzy, ani przyrządów, aby go
modyfikować lub stroić :-).
Pamiętam, że "zaskakiwanie" stereo było dość wyraźne po dostrojeniu
odbiornika, a mimo silnego sygnału z nadajnika w trybie stereo
znacznie wzrastał poziom szumów.
Pozdrawiam
--
Artur Stachura
-
10. Data: 2011-01-19 18:53:15
Temat: Re: UL1261 jeszcze raz
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ih7aep$2gc$1@news.onet.pl...
>> Jakiś czas temu pisałem już o tym, że zabrałem się za montaż prostego
>> tunera FM na podstawie opisu z "Młodego Technika" z 1986 roku. Natknąłem
>> się wówczas na pewien problem z uruchomieniem dekodera stereo i na jakiś
>> czas sobie odpuściłem.
>
> Przypomniałeś mi moje młodzieńcze lata ;-). W 3 klasie technikum
> zbudowałem tuner stereo na bazie schematu OR Merkury. Wtedy (ok. 1985-6
> roku) zmieniali OIRT na CCIR i na dodatek musiałem przestroić posiadaną
> GFE 105 :-). Szkoła była dobrze wyposażona (TME w Szczecinie) dlatego
> miałem dostęp do wobuloskopu i innych przyrządów :-). O dziwo tuner (tzn.
> tor p.cz/m.cz.) zaczął pracować natychmiast po złożeniu, czym mnie
> zaszokował! I powiem więcej, pracował nawet po wykręceniu rdzenia z
> którejś ceweczki do strojenia :-). Przez sentyment do dziś stoi u mnie w
> biurze i nadal gra :-)
> Ech, to były czasy.... I granat był, i karabin pod ręką....
A ja w pierwszych latach technikum przerobiłem sprezentowany mi magnetofon
monofoniczny kasetowy MK125 Kasprzaka na stereofoniczny.
Rodzice mieli Amatora Stereo, a nocami w stereo na UKF'ie puszczali nowości
z muzyki Italo Disko itp. Wystarczyło właczyć nagrywanie :)
No i mi żal było że to tylko mono.
Wybebeszyłem wszystko z magnetofonu, zdobyłem głowicę stereo a elektronikę
zrobiłem na nowej płytce drukowanej na podstawie kaseciaka dużej wieży
Diory. Nie pamiętam modelu. Był z Dolby B, ale kość dostać to sztuka więc
zrobiłem bez. Zamiast głośnika dwa wskaźniki wychyłowe i potencjometry
poziomu nagrywania.
Ale był czad jak to uruchomiłem i nawet działało (choć po drodze schody bo
błedy w schematach miał Re).
A potem się zachód rozsypał i pełno sprzętu zaczęto przywozić zza
zachodniego muru i zaczęła się era CD, przenośnych bumboxów itp :)
Pozdrawiam.
--
Irokez