-
81. Data: 2016-04-02 17:21:24
Temat: Re: Tesla
Od: Shrek <...@w...pl>
On 02.04.2016 16:49, Pszemol wrote:
>> W Polsce to nie przejdzie, bo jak niby taką Tesle zatankować za 10zł?
>> z tego co obserwuję po stacjach samochody często tankuje się za 20/50zł
>> a nie do pełna ;)
>
> Ale Teslę zatankujesz do pełna za 50zł...
Tylko dopóki akcyzy nie wprowadzą. A wprowadzą jak się upowszechni.
Jeszcze jeden powód, żeby poszło w stronę wymiennych akku. Wtedy
pokątne ładowanie będzie przestępstwem karno-skarbowym;)
Shrek.
-
82. Data: 2016-04-02 17:38:58
Temat: Re: Tesla
Od: Shrek <...@w...pl>
On 02.04.2016 16:50, Pszemol wrote:
>> Jakoś ruchów w środkowoeuropejskim "świecie" nie zanotowałem. U ans nadal
>> promuje się hajcowanie węglem w piecach w celu ogrzania domów, a próby
>> ukrócenia (choćby poprzez umiejętne spalanie tego paliwa) są torpedowane.
>
> Nastała kadencja ciemnogrodu...
Kiedy tak właśnie w UE jest. Robisz świadectwo energetyczne dla budynku
i wychodzi ci zapotrzebowanie na energie końcową w wysokości X kWh/m2.
Wydawało by się, że nic prostszego niż teraz przypisać do tego klasę
energetyczną - od tylu do tylu "A" poniżej tylu A++, powyżej "B" itd. W
końcu to energia końcowa, wydawałoby się, że koniec - podstawiasz do
tabelki i masz.
Ale nie - okazuje się że kilowatogodzina kilowatogodzinie nie równa.
Liczy się "energia pierwotna" - w zależności od tego jak "szkodliwe"
(tak naprawdę to w przybliżeniu chodzi o sprawności i ile CO2
produkujesz) jest źródło energii to mnożysz przez współczynnik.
Jak grzejesz węglem, olejem, gazem, to mnożysz to razy 1,1 OIDP,
Jak prądem to razy... 3,
Jak solarem (ale tym nieelektrycznym) to razy 0,
Jak "biomasą" czyli drewnem w kominku (albo śmieciami), to... 0,2
I dopiero sprawdzasz jaka klasa energetyczna ci wychodzi.
Przekładając to na motoryzacją:
Tesla jest niemal trzy razy bardziej szkodliwa niż stary dizel, i 15
razy bardziej szkodliwa niż biopaliwa;)
Taka to logika:P
Shrek.
-
83. Data: 2016-04-02 18:45:40
Temat: Re: Tesla
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:56ff7db4$0$703$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2016-04-01 o 22:54, Pszemol pisze:
>
>> To tak jak z baterią w telefonie - jednym ładowanie raz na dobe w czasie
>> snu wystarczy, inni musza ladowac pare razy dziennie i ci juz będą
>> narzekać...
>
> I tu się rozumiemy. Pora traktować pojazd jak smartfona i tak samo się nim
> opiekować ;-) Takie czasy.
> Pomijając cenę. To gdyby zasięg nie spadał poniżej 300 km spokojnie by mi
> wystarczył.
Nie wiem czemu się wszyscy tak spieszą na tych długich dystansach,
że przezywają te 30-50 minut jakie trzeba spędzić aby auto naładować...
Naprawdę jeździcie z Polski do Hiszpanii ciurkiem, z e 5-minutowymi
przerwami na sikanie? Ludzie, przecież to zwyczajnie niebezpieczne jest.
> A może coś od GM jednak Chyba taniej wyjdzie
> http://www.spidersweb.pl/2016/02/opel-ampera-e-zapow
iedz-w-europie.html
Dokładnie tak - Chevy Bolt w USA lub Opel Ampere w Euro to właśnie
są (mają być) odpowiedniki Tesli model 3. Z ogłoszeń wynika że
Tesla ma być w podstawowej cenie tańsza o 2500 dolców
(Bolt startuje $37500 Tesla 3 od $35000). Do tego trzeba będzie
porównać co się dostanie w tym standardzie, w jednym i drugim...
Bo opcje to oczywiście będą bardzo drogie i niekoniecznie dostępne
takie same w obu. Telsa ma mieć np. pneumatyczne zawieszenie
z modelu S jako jedną z opcji. Mają mieć też jako opcję napęd na
4 koła (standard tylko 2). No i hardware do autopilota ma być
w standardzie ale za soft będzie trzeba płacić - Chevy natomiast
nic o autopilocie niestety nie napisał, ani o innych opcjach jakie
planuje oferować w tym roku, więc nie dość że startuje ze swą
podstawową wersją od ciut wyższego pułapu cenowego to jeszcze
może mieć w ofercie dużo mniej niż Tesla 3. Pożyjemy zobaczymy.
Standard u Mercedesa, BMW czy Audi wygląda nieco innaczej niż
standard wyposażenia w Fordzie, Fiacie czy Hyundaiu. Jeśli Tesla
chce utrzymać swój prestiż z górnej półki jaki wylansował modelem S
to musi w standardzie dać więcej niż da Chevy czy Ford lub Nissan.
> Albo używanego Volta czy Priusa jednak kierując się biedą ;-)
>
> Podobno te baterie wcale aż tak się nie zużywają jak lamentują sceptycy
> :-)
> Tak z ciekawości. Co Ciebie gna ku samochodom elektrycznym?
> Ekonomia czy fascynacja?
Mnie, inżyniera elektronika z wykształcenia i zawodu, pociąga
do EV oczywiście "elektroniczność" tego rozwiązania: głównie jego
prostota w porównaniu do skomplikowania silnika spalinowego
połączona ze skomplikowaniem skrzyni biegów (automat to około
800 części!). Dodatkowo chcę mieć auto które da mi coś więcej
z automatyki niż znany od długiego czasu tempomat - chcę
po prostu w pewnych okolicznościach zająć się czymś ciekawszym
i ambitniejszym intelektualnie w czasie jaki spędzam na drodze
niż trzymaniem auta między dwoma białymi pasami wymalowanymi
na asfalcie i pilnowaniem koloru światełek na skrzyżowaniach...
Podoba mi się też opcja zdalnego przywołania auta z odległego
parkingu pod drzwi, obsługiwana już w modelu S Tesli.
A więc będę celował w wersję auta który będzie oferował autopilota,
a jak będzie to za droga opcja to przynajmniej będę chciał auto
do którego takiego pilota będę mógł dokupić później...
Nie zrozum mnie źle - jeżdzę teraz fajnym autem z prawie-300
konnym silnikiem i rajcuje mnie jazda ale nie znaczy to że CIĄGLE
mi ona sprawia przyjemność - zwłaszcza codzienne dojazdy do
pracy na tej samej trasie są nurzącą stratą czasu w korkach - czasu
który można wykorzystać na coś bardziej interesującego.
Nie bez znaczenia oprócz powyższego jest też brak spalin w EV, brak
wycieków olejów, większa bezobsługowość i mniejsza awaryjność.
Oczywiście brak spalin, jakkolwiek faktem jest, to trzeba zdawać
sobie sprawę że nawet jak ładujesz auto prądem to jakoś ten prąd
wytworzono - często jeszcze wytwarza się go przez spalanie węgla.
Ale nawet w takim przypadku lepiej ten węgiel spalać w dużej
wydajnej elektrowni i kopcić gdzieś z dala od miasta niż spalać
benzynę w małym, nieefektywnym silniczku i zatruwać powietrze
którym się w mieście oddycha - lubię przyrodę, doceniam ją gdy
jest czysta i pachnąca więc jej ochrona jest dla mnie bardzo ważna.
-
84. Data: 2016-04-02 18:48:20
Temat: Re: Tesla
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Shrek" <...@w...pl> wrote in message news:ndnvvg$uei$1@node2.news.atman.pl...
> On 02.04.2016 10:07, z wrote:
>
>> Podobno te baterie wcale aż tak się nie zużywają jak lamentują sceptycy
>> :-)
>>
>> Tak z ciekawości. Co Ciebie gna ku samochodom elektrycznym?
>> Ekonomia czy fascynacja?
>
> Mnie zwijanie asfaltu przy starcie;) Choć nie jestem pewny czy na dłuższą
> metę by mi się podobało - nie ma skrzyni biegów,
> nie bulgocze jak V6, wychodzi na to, że taki ajfon motoryzacyjny.
> Niby fajne, ale bez polotu i dla udawanych hipsterów;)
Ten "polot" niby na czym ma polegać w silniku spalinowym
w porównaniu do jego braku w e-samochodzie?
Bo spalinowe już od dawna mają skrzynki automatyczne,
ostatnio mają nawet skrzynki CVT, gdzie w ogóle "biegów"
nie ma, więc wrażenie przy rozpędzaniu się masz podobne.
A co do bulgotania to mój prawie 300 konny V6 wolnossący
nie bulgocze. Jesteś pewny że z Twoim silnikiem wszystko
w porząsiu? ;)
-
85. Data: 2016-04-02 18:52:11
Temat: Re: Tesla
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:56ff86b5$0$22821$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2016-04-02 o 10:30, Shrek pisze:
>> Mnie zwijanie asfaltu przy starcie;) Choć nie jestem pewny czy na
>> dłuższą metę by mi się podobało - nie ma skrzyni biegów, nie bulgocze
>> jak V6, wychodzi na to, że taki ajfon motoryzacyjny. Niby fajne, ale bez
>> polotu i dla udawanych hipsterów;)
>
> Uważaj, wkraczasz na grząski grunt ;-)
> Jak Pszemol już wstanie...
Zdaję sobie sprawę, że będą tacy konserwatyści co będą Cię
przekonywać że jak nie można zmieniać w aucie samemu
biegów albo samemu nie można pompować hamulców
przy poślizgu to takie auto jest bez polotu - "pieprzyć ABS",
"pieprzyć automat", pieprzyć traction control"... prawda?
Mnie specjalnie takie postawy nie ruszają - jestem tolerancyjny :-)
A swojego auta nie kupuję dla siebie aby zadowolić kogoś innego :-)
-
86. Data: 2016-04-02 19:00:26
Temat: Re: Tesla
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>>> z tego co obserwuję po stacjach samochody często tankuje się
>>> za 20/50zł a nie do pełna ;)
>>>
>> Tylko ci co nie umieja liczyc i nie szanuja swojego czasu. :)
>
> A może podrywają jakąś miłą kasjerkę na stacji?
>
Na tankowanie za 20zł? Tego nie znam :)
-
87. Data: 2016-04-02 19:10:39
Temat: Re: Tesla
Od: Shrek <...@w...pl>
On 02.04.2016 18:52, Pszemol wrote:
> Zdaję sobie sprawę, że będą tacy konserwatyści co będą Cię
> przekonywać że jak nie można zmieniać w aucie samemu
> biegów
To się da, tylko nie ma frajdy (dla mnie).
> albo samemu nie można pompować hamulców
A tu nie wiem o co biega.
> przy poślizgu to takie auto jest bez polotu - "pieprzyć ABS",
> "pieprzyć automat", pieprzyć traction control"... prawda?
Nie, ESP jest dobre. Choć fajnie było by mieć możliwość wyłączyć;)
> Mnie specjalnie takie postawy nie ruszają - jestem tolerancyjny :-)
> A swojego auta nie kupuję dla siebie aby zadowolić kogoś innego :-)
Ja też jestem tolerancyjny. Twoje auto - kupuj co chcesz. Co więcej
wielokrotnie podkreslałem, że dla wiekszości lepszy będzie automat. Dla
wielu lepsza będzie Tesla (kwestia zasięgu i uniwersalności). Dla mnie -
no cóż Tesla będzie fajna, bo wgniata w fotel, aczkolwiek coś o
pojemnosci 4,5 byłoby fajniejsze. Nie znaczy lepsze.
Shrek.
-
88. Data: 2016-04-02 19:16:32
Temat: Re: Tesla
Od: Shrek <...@w...pl>
On 02.04.2016 18:48, Pszemol wrote:
>> Mnie zwijanie asfaltu przy starcie;) Choć nie jestem pewny czy na
>> dłuższą metę by mi się podobało - nie ma skrzyni biegów,
>> nie bulgocze jak V6, wychodzi na to, że taki ajfon motoryzacyjny.
>> Niby fajne, ale bez polotu i dla udawanych hipsterów;)
>
> Ten "polot" niby na czym ma polegać w silniku spalinowym
> w porównaniu do jego braku w e-samochodzie?
Na tym samym co powiedzmy fajny cruiser czy chopper do maxiskutera. I co
z tego, że maxiskuter wygodniejszy i lepszy do miasta? ;)
> A co do bulgotania to mój prawie 300 konny V6 wolnossący
> nie bulgocze. Jesteś pewny że z Twoim silnikiem wszystko
> w porząsiu? ;)
Mój też nie bulgocze, bo nie mam V6:( Ale jakbym miał mieć, to wcale nie
byłoby dla mnie oczywiste czy wybrać Teslę czy V6. Tesla
ekonomiczniejsza (choć jak policzyć zakup), jakiś Viper czy Mustang z
pewnością fajniejszy;) I co ciekawe - wcale nie jest pewne, że
ekologiczniejsza - chyba że w USA macie większość prądu z energii
odnawialnej.
Shrek.
-
89. Data: 2016-04-02 19:42:59
Temat: Re: Tesla
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:XnsA5DEB98C4ECE2budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>
>>>> z tego co obserwuję po stacjach samochody często tankuje się
>>>> za 20/50zł a nie do pełna ;)
>>>>
>>> Tylko ci co nie umieja liczyc i nie szanuja swojego czasu. :)
>>
>> A może podrywają jakąś miłą kasjerkę na stacji?
>>
> Na tankowanie za 20zł? Tego nie znam :)
Być może ona jest taka co nie na pieniądze leci tylko na np. miłe słowa?
Tak, tak, wiem... biały kruk. ;-)
-
90. Data: 2016-04-02 19:45:48
Temat: Re: Tesla
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Shrek" <...@w...pl> wrote in message news:ndouee$qv2$1@node1.news.atman.pl...
> On 02.04.2016 18:52, Pszemol wrote:
>
>> Zdaję sobie sprawę, że będą tacy konserwatyści co będą Cię
>> przekonywać że jak nie można zmieniać w aucie samemu
>> biegów
>
> To się da, tylko nie ma frajdy (dla mnie).
>
>> albo samemu nie można pompować hamulców
>
> A tu nie wiem o co biega.
W latach 90-tych, gdy zaczynały się pojawiać u nas auta z ABSem
to znajdowali się tacy eksperci co to uważali ABS za niepotrzebną
fanaberię "dla hipsterów-ajfoniarzy" bo prawdziwi mężczyźni
nie potrzebują ani automatycznej skrzyni ani ABSu, sami biegi
zmieniają i sami hamulce pompują w czasie poślizgu 300 razy na sekundę.
>> Mnie specjalnie takie postawy nie ruszają - jestem tolerancyjny :-)
>> A swojego auta nie kupuję dla siebie aby zadowolić kogoś innego :-)
>
> Ja też jestem tolerancyjny. Twoje auto - kupuj co chcesz. Co więcej
> wielokrotnie podkreslałem, że dla wiekszości lepszy będzie automat. Dla
> wielu lepsza będzie Tesla (kwestia zasięgu i uniwersalności). Dla mnie -
> no cóż Tesla będzie fajna, bo wgniata w fotel, aczkolwiek coś o pojemnosci
> 4,5 byłoby fajniejsze. Nie znaczy lepsze.
Mustang na f? :-)