W dniu 28-06-2011 18:10, RoMan Mandziejewicz pisze:

>>>>> Coś Cię gryzie...
>>>> Czyżby ironia??
>>> Przeczytaj jeszcza raz, co napisałem. Żeby nie bylo łatwo, nie użyłem
>>> smileya ale gry słów.
>> Spoko spoko, nie dasz mi się troche powymandżać :P
> Znasz bajkę o Tymitunie? ;P

Nie, ale mogę sobie opowiedzieć na podstawie tytułu ;-)

Pozdrawiam
Paweł

do góry

W dniu 2011-06-28 17:58, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2011-06-28 17:52, Big Jack pisze:
>> W wiadomości
>> news://news-archive.icm.edu.pl/iucqtj$dkf$1@news.one
t.pl
>> *J.F* napisał(-a):
>>
>>> A widzisz jakis problem ?
>>>
>>> "na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik wypadku
>>> nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
>>> klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
>>> sytuacji."
>>> Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....
>>>
>>> I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec :-P
>>
>> Nie widzę żadnego. Tak samo jak w tym że można, a nawet trzeba mieć
>> pretensje do starca, że dał sobie nakłaść po ryju przez karków. A
>> wystarczyło jebnąć jednemu i drugiemu laską po lędźwiach...
>
> Samoobrony żaden przepis nie nakazuje, a unikania kolizji - tak.
>

Tylko ze nie wiemy jak sytuacja wygladala za nim, moze jakby zahamowal,
to istnialo niebezpieczenstwo karambolu :) Wiec cisnac do przodu unikal
kolizji z tylu ;)

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

do góry

W dniu 2011-06-28 08:39, Bydlę pisze:
> Czyli kamery, jak się je tutaj niepoprawnie nazywa.
>
>
> <http://www.youtube.com/v/shFjBj-m_tY>
>
>
> Napiszcie, proszę, że ten, kto to zarejestrował, to jakiś pierdolony
> kapuś, policyjny kolaborant...
> ;>
>
O, super. I tak powinno być. W każdym samochodzie wideorejestrator i
sprawy byłyby jasne.
Co do dyskusji w wątku (durnej jak zwykle), to poszkodowany nie zdążyłby
wyhamować, jak ten z boku go po prostu nagle zepchnął. Poszkodowany
(wyprzedzający) zrobił co mógł, czyli nacisnął na klakson! A dywagacje w
stylu "mógł nacisnąć hamulec" można wsadzić między książki, bo też mógł
wcisnąć gaz, co uczynił, bo prędkość się zwiększała.

do góry

W dniu 28-06-2011 18:24, Filip KK pisze:
> (wyprzedzający) zrobił co mógł, czyli nacisnął na klakson! A dywagacje w
> stylu "mógł nacisnąć hamulec" można wsadzić między książki, bo też mógł
> wcisnąć gaz, co uczynił, bo prędkość się zwiększała.

LOL jakie przemyślenie.
Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć hamulec?


Pozdrawiam
Paweł

do góry

W dniu 2011-06-28 18:58, DoQ pisze:
> W dniu 28-06-2011 18:24, Filip KK pisze:
>> (wyprzedzający) zrobił co mógł, czyli nacisnął na klakson! A dywagacje w
>> stylu "mógł nacisnąć hamulec" można wsadzić między książki, bo też mógł
>> wcisnąć gaz, co uczynił, bo prędkość się zwiększała.
>
> LOL jakie przemyślenie.
> Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć hamulec?
>
Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?

do góry

W dniu 28-06-2011 18:59, Filip KK pisze:
>> LOL jakie przemyślenie.
>> Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć
>> hamulec?
> Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
> na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?

I w przypadku zdarzenia z filmu, wg. ciebie trzeba było nacisnąć gaz
zamiast hamulca?


Pozdrawiam
Paweł

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@p...pl...
>>>Jeśli sprawcy udałoby się chociaż część winy przerzucić na
>>>poszkodowanego, to jestem gotów osobiście mu pogratulować.
>> A widzisz jakis problem ?
>> "na przedstawionym nagraniu wyraznie widac ze drugi uczestnik
>> wypadku
>> nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
>> klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
>> sytuacji."
>> Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....
>> I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec
>> :-P

>Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
>stwierdzić, że pedała nie naciskano...

A widzisz jakies zwalnianie ? Czyli ewentualny manewr obronny byl
zdecydowanie nieadekwatny do sytuacji :-)

J.

do góry

Hello J.F,

Tuesday, June 28, 2011, 8:13:25 PM, you wrote:

[...]

>>> nie podjal zadnego manewru obronnego. Ograniczyl sie do nacisniecia
>>> klaksonu, czego oczywiscie nie mozna uznac za manewr obronny w tej
>>> sytuacji."
>>> Podpis ... biegly sadowy w zakresie ruchu drogowego ....
>>> I co gorsza bedzie mial troche racji - wystarczylo wcisnac hamulec
>>> :-P
>>Nie widzę na nagraniu pedała hamulca - biegły nie może jednoznacznie
>>stwierdzić, że pedała nie naciskano...
> A widzisz jakies zwalnianie ? Czyli ewentualny manewr obronny byl
> zdecydowanie nieadekwatny do sytuacji :-)

Ależ manewr obronny był - w jego wyniku wyprzedzany odbił się od
poprzedzającego pojazdu i wywinął kozła.

Ja piszę o tym, że biegły nie może wiedzieć, czy wyprzedzający
naciskał na hamulec. Wyprzedzający twierdzi, że jego pojazd był na
tyle ciężki, że słabo reagował. I teraz pozostaje pytanie, czy można
wierzyć wyprzedzającemu.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2011-06-28 19:02, DoQ pisze:
> W dniu 28-06-2011 18:59, Filip KK pisze:
>>> LOL jakie przemyślenie.
>>> Jak ktoś ci włazi na pasy to też naciskasz gaz, bo mogłeś nacisnąć
>>> hamulec?
>> Cześć Lolu, jeśli ktoś wchodzi przed maskę i trzeba to nacisnę na gaz i
>> na klakson. Chyba, że mogę normalnie wyhamować, bo jadę wolno. Co teraz?
>
> I w przypadku zdarzenia z filmu, wg. ciebie trzeba było nacisnąć gaz
> zamiast hamulca?
>
>

To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed
monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic,
co "mogl nacinac"...

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

do góry

W dniu 28-06-2011 22:21, venioo pisze:

> To sa takie sytuacje ktore fajnie sie komentuje siedzac w fotelu przed
> monitorem. Nie zycze Tobie takiej sytuacji, wtedy dopiero mozesz mowic,
> co "mogl nacinac"...

Nie filozofuj, tylko napisz jaki sens miało ciśnięcie gazu i klaksonu w
tym przypadku.

Pozdrawiam
Paweł

do góry