-
1. Data: 2012-01-23 11:35:14
Temat: TICO i czary-mary.
Od: marsel <marcin@pl>
Jest sobie Tico, wymienione kable wysokiego napięcia, kopułka i
rozdzielacz, także akumulator. Wymieniony filtr paliwa, pompa paliwa
sprawna, paliwo lane z różnych stacji.
No sprawa ma się tak, że co rano Tico nie chce odpalić samodzielnie,
rozrusznik kreci ale silnik nie odpala, nalanie paliwa bezpośrednio do
gaźnika też nie pomaga.
Wystarczy go zaciągnąć na 5-10 metrach i odpala, zaraz potem gaszę
silnik i już bez problemu odpala samodzielnie. Można tak gasić i odpalać
kilka razy. Ale znowu nocka w garażu i te same cyrki, silnik nie chce
zaskoczyć.
Co to może być, bo mi się już pomysły skończyły?
-
2. Data: 2012-01-23 12:00:29
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: AZ <a...@g...com>
On 01/23/2012 11:35 AM, marsel wrote:
> Jest sobie Tico, wymienione kable wysokiego napięcia, kopułka i
> rozdzielacz, także akumulator. Wymieniony filtr paliwa, pompa paliwa
> sprawna, paliwo lane z różnych stacji.
> No sprawa ma się tak, że co rano Tico nie chce odpalić samodzielnie,
> rozrusznik kreci ale silnik nie odpala, nalanie paliwa bezpośrednio do
> gaźnika też nie pomaga.
> Wystarczy go zaciągnąć na 5-10 metrach i odpala, zaraz potem gaszę
> silnik i już bez problemu odpala samodzielnie. Można tak gasić i odpalać
> kilka razy. Ale znowu nocka w garażu i te same cyrki, silnik nie chce
> zaskoczyć.
> Co to może być, bo mi się już pomysły skończyły?
>
Sprawdź akumulator a najlepiej na innym akumulatorze, albo zostaw na
prostowniku przez noc. Może zdycha i nie ma prądu na iskrę a po
odpaleniu dostaje pobudki od alternatora i dlatego normalnie chodzi.
--
Artur
ZZR 1200
-
3. Data: 2012-01-23 12:09:17
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: "...::QRT::..." <n...@...mejla>
Dnia Mon, 23 Jan 2012 11:35:14 +0100, marsel napisał(a):
> Jest sobie Tico, wymienione kable wysokiego napięcia, kopułka i
> rozdzielacz, także akumulator. Wymieniony filtr paliwa, pompa paliwa
> sprawna, paliwo lane z różnych stacji.
> No sprawa ma się tak, że co rano Tico nie chce odpalić samodzielnie,
> rozrusznik kreci ale silnik nie odpala, nalanie paliwa bezpośrednio do
> gaźnika też nie pomaga.
> Wystarczy go zaciągnąć na 5-10 metrach i odpala, zaraz potem gaszę
> silnik i już bez problemu odpala samodzielnie. Można tak gasić i odpalać
> kilka razy. Ale znowu nocka w garażu i te same cyrki, silnik nie chce
> zaskoczyć.
> Co to może być, bo mi się już pomysły skończyły?
ja dokładnie tak miałem we fiacie 126p, jakieś 20 lat temu,
Ale to była pompa paliwa - miała dziurawą membrane i układ paliwa sie
zapowietrzał.
Może zapowietrza ci sie układ w jakimś innym miejscu.
-
4. Data: 2012-01-23 13:23:16
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: Filip <q...@q...pl>
W dniu 2012-01-23 11:35, marsel pisze:
> Jest sobie Tico, wymienione kable wysokiego napięcia, kopułka i
> rozdzielacz, także akumulator. Wymieniony filtr paliwa, pompa paliwa
> sprawna, paliwo lane z różnych stacji.
> No sprawa ma się tak, że co rano Tico nie chce odpalić samodzielnie,
> rozrusznik kreci ale silnik nie odpala, nalanie paliwa bezpośrednio do
> gaźnika też nie pomaga.
> Wystarczy go zaciągnąć na 5-10 metrach i odpala, zaraz potem gaszę
> silnik i już bez problemu odpala samodzielnie. Można tak gasić i odpalać
> kilka razy. Ale znowu nocka w garażu i te same cyrki, silnik nie chce
> zaskoczyć.
> Co to może być, bo mi się już pomysły skończyły?
Zapowietrzony układ paliwowy, a kretynów którzy nie mają pojęcia o życiu
się nie słuchaj. Nie wolno zostawiać samochodu na zapłonie.
-
5. Data: 2012-01-23 19:36:28
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: Kazimierz Uromski <l...@d...kropka.kom>
On 23.01.2012 11:35, marsel wrote:
> Jest sobie Tico, wymienione kable wysokiego napięcia, kopułka i
> rozdzielacz, także akumulator. Wymieniony filtr paliwa, pompa paliwa
> sprawna, paliwo lane z różnych stacji.
> No sprawa ma się tak, że co rano Tico nie chce odpalić samodzielnie,
> rozrusznik kreci ale silnik nie odpala, nalanie paliwa bezpośrednio do
> gaźnika też nie pomaga.
> Wystarczy go zaciągnąć na 5-10 metrach i odpala, zaraz potem gaszę
> silnik i już bez problemu odpala samodzielnie. Można tak gasić i odpalać
> kilka razy. Ale znowu nocka w garażu i te same cyrki, silnik nie chce
> zaskoczyć.
> Co to może być, bo mi się już pomysły skończyły?
Załącz elektrykę (kluczyk na ON) i wciśnij gaz do końca 1-2 razy. Odpali?
W poldku z zapowietrzającym się przewodem paliwowym pomagało - dwa
wciśnięcia i po 2s kręcenia odpalał. Paliwo do gaźnika i wciśnięcie gazu
w 0,0001s po pierwszych charknięciach zresztą też.
-
6. Data: 2012-01-23 19:53:28
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: AZ <a...@g...com>
On 01/23/2012 07:36 PM, Kazimierz Uromski wrote:
>
> W poldku z zapowietrzającym się przewodem paliwowym pomagało - dwa
> wciśnięcia i po 2s kręcenia odpalał. Paliwo do gaźnika i wciśnięcie gazu
> w 0,0001s po pierwszych charknięciach zresztą też.
>
Masz refleks chłopie!
--
Artur
ZZR 1200
-
7. Data: 2012-01-23 22:34:16
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: Kazimierz Uromski <l...@d...kropka.kom>
On 23.01.2012 19:53, AZ wrote:
> On 01/23/2012 07:36 PM, Kazimierz Uromski wrote:
>>
>> W poldku z zapowietrzającym się przewodem paliwowym pomagało - dwa
>> wciśnięcia i po 2s kręcenia odpalał. Paliwo do gaźnika i wciśnięcie gazu
>> w 0,0001s po pierwszych charknięciach zresztą też.
> >
> Masz refleks chłopie!
Nie spytałeś o błąd pomiaru (-;
-
8. Data: 2012-01-24 09:03:31
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: "Mamba" <z...@p...onet.pl>
Ssanie automatyczne nie działa.
Wymontować gaźnik, rozebrać, przeczyścić, przesmarować i będzie jak nowy.
Rafał
-
9. Data: 2012-01-24 20:57:21
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: "Heinzkalter" <v...@g...com>
> Co to może być, bo mi się już pomysły skończyły?
Sami eksperci się wypowiadają - a nie mają pojęcia że w Tico jest gaźnik, a
nie wtrysk - żadnego sterowania elektronicznego tam nie ma - a więc rady są
śmieszne. Mamba napisał - wyjąć gaźnik, wyczyścić, wyregulować, naprawić
ssanie i to jest sluszna droga. Niestety gaźnik jest dość skomplikowany więc
sugeruję poszukać fachowca (są na wymarciu). W DC na chwile obecną jest
jeden sprawdzony. Na Szarych Szeregow już nie ma.
hk
-
10. Data: 2012-01-26 10:31:48
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: marsel <marcin@pl>
> Sami eksperci się wypowiadają - a nie mają pojęcia że w Tico jest
> gaźnik, a nie wtrysk - żadnego sterowania elektronicznego tam nie ma - a
> więc rady są śmieszne. Mamba napisał - wyjąć gaźnik, wyczyścić,
> wyregulować, naprawić ssanie i to jest sluszna droga. Niestety gaźnik
> jest dość skomplikowany więc sugeruję poszukać fachowca (są na
> wymarciu). W DC na chwile obecną jest jeden sprawdzony. Na Szarych
> Szeregow już nie ma.
No właśnie przez tą ilość rurek, wężyków i czujników nie chcę się
zabierać za gaźnik samodzielnie, a w mojej okolicy nie ma nikogo kto by
się na tym znał.
Zastanawia mnie tylko co tam może być uszkodzone, skoro po jednym,
krótkim zaciągnięciu silnik już odpala bez problemów?
Temperatura ta sama, paliwo też.