-
41. Data: 2011-05-16 11:20:02
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-05-15 23:32, Cavallino pisze:
> Nie da się z poszkodowanego zrobić sprawcy, tylko dlatego że się nie
> złapało prawdziwego, skoro już fakt istnienia prawdziwego sprawcy nie
> budzi wątpliwości.
Sprawców może być 2 i więcej. Nie jest nigdzie powiedziane że sprawca
musi być 1 i to koniecznie ten od którego wszystko się rozpoczęło.
-
42. Data: 2011-05-16 11:50:54
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Excite" <n...@n...bedzie.pl> napisał w wiadomości
news:iqqq80$buh$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-05-15 23:32, Cavallino pisze:
>> Nie da się z poszkodowanego zrobić sprawcy, tylko dlatego że się nie
>> złapało prawdziwego, skoro już fakt istnienia prawdziwego sprawcy nie
>> budzi wątpliwości.
>
> Sprawców może być 2 i więcej. Nie jest nigdzie powiedziane że sprawca musi
> być 1 i to koniecznie ten od którego wszystko się rozpoczęło.
Oczywiście.
-
43. Data: 2011-05-16 12:23:28
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-05-15 12:15, Excite pisze:
> W dniu 2011-05-15 11:36, Cavallino pisze:
>> W imię przepisu nakazującego mu unikanie wypadków.
>
> Unikanie wypadku z pojazdem wymuszającym kosztem wypadku z pojazdem jadącym
prawidłowo ? Nic takiego w przepisach nie ma.
Ale jest o tym żeby kierując się własną oceną próbować unikać kolizji
i/lub minimalizować ryzyko. A do wyboru było:
1) walić na 100% w wymuszającego, przy znacznej różnicy prędkości pojazdów
2) zjechać na pas obok, licząc na szczęście (za mało czasu na sprawdzenie),
ale też i z możliwością kolizji z pojazdem równoległym. Ale byłaby to kolizja
przy znacznie mniejszej różnicy prędkości.
Czyli tak czy inaczej decyzja 2) oznaczała bezpieczniejsze wyjście.
Tyle że z punktu widzenia konsekwencji prawno-finansowych - niepraktyczne...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
44. Data: 2011-05-16 12:27:58
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-05-16 09:42, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 15.05.2011 11:36, Cavallino pisze:
>
>>> Powinien walić w tego, który mu zajechał drogę.
>>> Skoro w imię nie wiadomo czego zdecydował się rozwalić samochód innego
>>> uczestnika ruchu,
>>
>> W imię przepisu nakazującego mu unikanie wypadków.
>
> Ale przecież nie uniknął. Gorzej - trafił niewinnego.
Ale w przepisach nie ma o tym że jak nie masz wyjścia i musisz w kogoś walić,
to masz obowiązek w tego który jest winny.
>> Pewnie nawet nie sprawdził czy coś jedzie obok, tylko odruchowo odbił.
Niezależnie od tego czy jechał tam ktoś czy nie, było to jednak bezpieczniejsze
wyjście.
> No i za to dostanie mandat.
Jeśli będzie w stanie udowodnić jak naprawdę było - nie dostanie.
Tylko że to będzie trudne.
> Biorąc pod uwagę to, że na rondach prędkości z reguły będą stosunkowo
> niewielkie - należało walić prosto w wymuszającego (oczywiście hamując),
I pewnie tak by właśnie uczynił każdy rutyniarz...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
45. Data: 2011-05-16 12:33:09
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-05-15 12:39, cbnet pisze:
> IMHO droga to nie jest dyskoteka aby na niej skakać po pasach
> w nadziei, że nic nikomu się nie stanie.
>
> A gdyby sytuacja była inna: kierowca nagle wyjeżdża na przeciwległy
> pas ruchu i ratując się przed zderzeniem z autem które mu wyjechało
> z prawej dojazdówki uderza czołowo w auto z naprzeciwka?
> Jak to byś ocenił?
> Racjonalne i uzasadnione?
Oczywiście że nie, ponieważ oczywista czołówka jest groźniejsza
niż zderzenie z pojazdem wyjeżdżającym z boku.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
46. Data: 2011-05-16 13:15:38
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2011 12:27, Jakub Witkowski pisze:
>> Ale przecież nie uniknął. Gorzej - trafił niewinnego.
>
> Ale w przepisach nie ma o tym że jak nie masz wyjścia i musisz w kogoś
> walić, to masz obowiązek w tego który jest winny.
A czy masz napisane, że masz walić w niewinnego?
Za to jest napisane, żeby przed KAŻDYM manewrem upewnić się, czy można
go wykonać.
On się nie upewnił.
>>> Pewnie nawet nie sprawdził czy coś jedzie obok, tylko odruchowo odbił.
>
> Niezależnie od tego czy jechał tam ktoś czy nie, było to jednak
> bezpieczniejsze wyjście.
Nie, nie było.
>> No i za to dostanie mandat.
>
> Jeśli będzie w stanie udowodnić jak naprawdę było - nie dostanie.
> Tylko że to będzie trudne.
Powiem tak: POWINIEN dostać.
>> Biorąc pod uwagę to, że na rondach prędkości z reguły będą stosunkowo
>> niewielkie - należało walić prosto w wymuszającego (oczywiście hamując),
>
> I pewnie tak by właśnie uczynił każdy rutyniarz...
Kwestia opanowania odruchów. Uwaga: nie twierdzę, że ja bym opanował,
ale mam taką nadzieję ;)
Ostatnio się udało opanować, aczkolwiek to ja byłem (jak się okazało)
wymuszającym (podstępne pseudo-rondo Babka).
-
47. Data: 2011-05-19 23:26:57
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 01:06:37 -0700 (PDT), mk napisał(a):
> Czy wg Was ma szansę na łagodniejszy wymiar kary ze względu na powód
> zjechania na wewnętrzny pas? Jest jeden świadek (pasażer), również
> wzywający policję widział nadjeżdżający szybko pojazd z wlotówki.
Jeśli sąd ustali, że manewr był faktycznie manewrem obronnym (czyli
poszkodowany potwierdzi wersję obwinionego), to prawdopodobnie
uniewinnienie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
48. Data: 2011-05-19 23:29:10
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sšdzie
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 14:39:35 +0200, J.F. napisał(a):
> Hm, a czy sad nie moze uznac, nawet widzac zapis z kamery, ze reakcja
> kierowcy byla niestosowna ?
Może, ale mało to prawdopodobne.
Raczej art. 2 KW wejdzie i ty;e.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
49. Data: 2011-05-19 23:29:32
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 16:56:35 +0200, Cavallino napisał(a):
> Nie, to nie tak.
> To raczej temu który wykonał manewr obronny trzeba dowieść, że tamtego
> samochodu nie było, póki co obowiązuje domniemianie niewinności oskarżonego.
Mylisz się i to mocno.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
50. Data: 2011-05-19 23:49:26
Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Od: Rafal <r...@n...spamowac>
W dniu 2011-05-16 10:58, Jarek Andrzejewski pisze:
> On Sun, 15 May 2011 14:05:10 +0200, Tomasz Pyra
> <h...@s...spam.spam> wrote:
>
>> Wszyscy więc zostają z rozbitymi samochodami bez winnego który uciekł i
>> mogą się bujać z ich naprawą we własnym zakresie, albo szukać tamtego
>> kierowcy.
>>
>
> Nie. Odpowiedzialność z tytułu OC pojazdu jest na zasadzie ryzyka.
> Wina nie ma znaczenia.
> Ten z wewn. pasa ma roszczenie cywilne wobec tego ze środkowego.
> Sprawa mandatu i kary - to zupełnie co innego.
Dokładnie tak jest. Jeśli świadkowie potwierdzą wersję o uciekinierze,
sąd uniewinni od odpowiedzialności karnej (wykroczenia) ale to nie
znaczy że zachowa nietknięte OC - tu ubezpieczyciel walącego będzie
musiał wyskoczyć z kasy (a walący - potem to samo przy ponownej składce)
A uwaga do innych: widzicie taką sytuację, ktoś sp..a po doprowadzeniu
do kolizji - to jeśli nie jesteście na pustkowiu to ruszcie do cholery
d..ę za nim - przynajmniej na tyle by zanotować numery i byc w stanie
okreslic jakos rysopis kierowcy ( a najlepiej - pstryknąć fotę telefonem
- np przez pasażera).
Dzieki temu ktoś inny (niewinny) uniknie odpowiedzialnosci
Ja juz mialem 2 takie przypadki, kosztowalo mnie to tylko koniecznosc
stawienia sie na policji by spisac zeznania, a potem w sądzie na
rozprawie, ale za kazdym razem sukinsyna porządnie ukarano (nie licząc
tego że w przypadku uciueczki ubezpieczyciel stosuje regres więc ściąga
wyplacone odszkodowanie od sprawcy) - i fajnie było zobaczyć wdzięczność
ludzi ktorzy dzieki temu uniknęli odpowiedzialności za nie swoje czyny