Czy takie elementy jak ESP czy kontrola trakcji mają znaczenie w typowej
miejskiej jeździe i sporadycznych wypadach wakacyjnych? Czy są na tyle
ważne, żeby do nich dopłacać? To codzienne podróżowanie zdecydowanie
spokojne, z dzieckiem do przedszkola/szkoły etc.

I podobne pytania, choć nie w kwestii bezpieczeństwa, a czysto użytkowej
- podgrzewane przednie fotele, czujnik zmierzchu, deszczu. Sprawdza się to?

Jacek

do góry

W dniu 2011-05-14 20:59, jh pisze:
> Czy takie elementy jak ESP czy kontrola trakcji mają znaczenie w typowej
> miejskiej jeździe i sporadycznych wypadach wakacyjnych?

Mają znaczenie w sytuacji kiedy dojdzie do poślizgu. Pomagają wtedy
opanować samochód.

> Czy są na tyle ważne, żeby do nich dopłacać?

IMO warto, ale pytanie jeszcze ile trzeba dopłacać.

> To codzienne podróżowanie zdecydowanie
> spokojne, z dzieckiem do przedszkola/szkoły etc.

Z takimi rzeczami podobnie jak ze wszystkim innym związanym z
bezpieczeństwem.
Większości kierowców takie np. pasy czy poduszki też nigdy się do
niczego nie przydały, co wcale nie znaczy że są nieprzydatne.

> I podobne pytania, choć nie w kwestii bezpieczeństwa, a czysto użytkowej
> - podgrzewane przednie fotele, czujnik zmierzchu, deszczu. Sprawdza się to?

Grzane fotele to zimą super sprawa - zwłaszcza w dieslu który wolno się
nagrzewa.
O sensie czujnika zmierzchu można mówić tylko w samochodzie który ma
światła do jazdy dziennej i światła mijania ksenonowe. W innej
konfiguracji IMO bez sensu.
Czujnik deszczu mnie denerwuje - wolę sam. Wszystkie które widziałem
wycierały szybę dużo za późno i za rzadko.

do góry

On 2011-05-14 20:59, jh wrote:
> Czy takie elementy jak ESP czy kontrola trakcji mają znaczenie w typowej
> miejskiej jeździe i sporadycznych wypadach wakacyjnych?

U mnie w takiej sytuacji ESP daje o sobie znać negatywnie zimą na lodzie
(szarpanie kołami) i prawie nie działa latem (raz się przydał po
wjechaniu w mokry zakręt i poczułem że zadziałał). Do wożenia po miescie
uważam za zbędny.

> - podgrzewane przednie fotele

Złośliwi twierdzą że można ugotować jajka na twardo.

> deszczu

Czasem głupieje, ale ogólnie jedna manetka mniej w dłuższej drodze i
nawet działa rozsądnie. Szczególnie fajnie działa jak Cie tir ochlapie -
wycieraczki szybciej się załaczą na pełną prędkość niż zdążę sięgnąć do
manetki.

do góry

begin jh

> Czy takie elementy jak ESP czy kontrola trakcji mają znaczenie w typowej
> miejskiej jeździe i sporadycznych wypadach wakacyjnych? Czy są na tyle
> ważne, żeby do nich dopłacać? To codzienne podróżowanie zdecydowanie
> spokojne, z dzieckiem do przedszkola/szkoły etc.

Zdecydowanie warto to mieć.

> I podobne pytania, choć nie w kwestii bezpieczeństwa, a czysto użytkowej
> - podgrzewane przednie fotele, czujnik zmierzchu, deszczu. Sprawdza się
> to?

Ja bym za to nie dopłacił.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Dnia 14-05-2011 o 21:24:27 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
napisał(a):

>Czujnik deszczu mnie denerwuje - wolę sam. Wszystkie które widziałem
> wycierały szybę dużo za późno i za rzadko.

To ja mam jakiś popsuty, wyciera za często, szczególnie jak jest mała
ilość wody.

do góry

W dniu 2011-05-14 22:47, to pisze:
>
> Ja bym za to nie dopłacił.
>
to pojeździj wózkiem wewto wyposazonym ;)

do góry

Użytkownik "MM" <k...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.vvhorxn2pq3u2r@tech...
> Dnia 14-05-2011 o 21:24:27 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
> napisał(a):
>
>>Czujnik deszczu mnie denerwuje - wolę sam. Wszystkie które widziałem
>>wycierały szybę dużo za późno i za rzadko.
>
> To ja mam jakiś popsuty, wyciera za często, szczególnie jak jest mała
> ilość wody.

A ja jak miałem bez podkładki żelowej to wycierał rzadko, po instalacji
podkładki wycierał za często i w końcu po instalacji nowych wycieraczek jest
OK.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:4dced6eb$0$2501$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-05-14 20:59, jh pisze:
> Czujnik deszczu mnie denerwuje - wolę sam. Wszystkie które widziałem
> wycierały szybę dużo za późno i za rzadko.

bo czujnika deszczu nie używa sie mająg go włączonego cały czas.
Jak jest sucho to masz wyłaczone wycieraczki. Jak popada to włączasz
wycieraczki, a jak już pada przez chwile i szyba jest dobrze umyta to
włączasz automat, ktory dostosowuje prędkość wycierania do aktualnego
zachlapania szyby - takie bardziej inteligentne czasówki.
Używanie automatu jako urządzenia, które zarządza działaniem wycieraczek
cały czas jest pomyłką, zwlaszcza, ze automat nie potrafi uruchomić
spryskiwacza w razie potrzeby.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

> Czy takie elementy jak ESP czy kontrola trakcji mają znaczenie w typowej
> miejskiej jeździe i sporadycznych wypadach wakacyjnych? Czy są na tyle
> ważne, żeby do nich dopłacać?

Bo ja wiem....
Ja tam zadnych kontroli trakcji nie mam, a jakos auto dobrze jezdzi,
nawet jak sie gazu nie oszczędza ;)





To codzienne podróżowanie zdecydowanie
> spokojne, z dzieckiem do przedszkola/szkoły etc.
>
> I podobne pytania, choć nie w kwestii bezpieczeństwa, a czysto użytkowej
> - podgrzewane przednie fotele, czujnik zmierzchu, deszczu. Sprawdza się to?

Z wszystkich 'bajerów' z poprzednich aut najbardziej brakuje mi czujnika
deszczu. Bez całej reszty da sie życ :)


--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra"

> Czujnik deszczu mnie denerwuje - wolę sam. Wszystkie które widziałem
> wycierały szybę dużo za późno i za rzadko.

W mojej Vectrze działa super, może dlatego, że jest jeszcze mozliwośc
ustawienia kilku poziomów czułości.

do góry