-
221. Data: 2012-06-05 16:54:44
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-06-05 14:41, Budzik pisze:
>>> moze ty po prostu ecodrivingu nie rozumiesz?
>>
>> Trzeba jechać tak, żeby nie wydawało się, że auto zaczyna normalnie
>> ciągnąć. ;-)
>
> czyli nie wiesz.
> Po pierwsze przyspieszasz na ok 70% mocy samochodu, osiągasz oczekiwaną
> predkość i wtedy najwyższy bieg i econo
I to ma być ekonomiczniejsze niż przyspieszanie cały czas w obszarze najwyższej
sprawności silnika? Czyli: na możliwie wysokim biegu, i przy otwarciu przepustnicy
odpowiadającym ok. 70-80% max. obciążenia na danych obrotach (a nie: 70% mocy
maksymalnej)?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
222. Data: 2012-06-05 17:02:26
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-06-05 14:59, Budzik pisze:
> przypominam tylko, że moim postulatatem było to, aby pokazywane w
> katalogach spalanie miejskie było możliwe do osiągnięcia przy rzeczywiśtej
> jezdzie po miescie ale z wyłączeniem stania w korkach.
No, ale co Twoim zdaniem ma zrobić producent?
Dysponując tak doskonałym alibi, jak urzędowo zatwierdzony i wymagany "cykl miejski
iso cośtam",
ma sobie strzelać w marketingową stopę, podając dodatkowo jakieś inne, "prawdziwe",
wyższe spalanie?
Nie za wiele aby wymagasz?
Może jednak te postulaty skierować do urzędników którzy ten "cykl miejski" określają?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
223. Data: 2012-06-05 17:38:51
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-05 16:54, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2012-06-05 14:41, Budzik pisze:
>
>>>> moze ty po prostu ecodrivingu nie rozumiesz?
> >>
>>> Trzeba jechać tak, żeby nie wydawało się, że auto zaczyna normalnie
>>> ciągnąć. ;-)
>>
>> czyli nie wiesz.
>> Po pierwsze przyspieszasz na ok 70% mocy samochodu, osiągasz oczekiwaną
>> predkość i wtedy najwyższy bieg i econo
>
> I to ma być ekonomiczniejsze niż przyspieszanie cały czas w obszarze
> najwyższej
> sprawności silnika? Czyli: na możliwie wysokim biegu, i przy otwarciu
> przepustnicy
> odpowiadającym ok. 70-80% max. obciążenia na danych obrotach (a nie: 70%
> mocy maksymalnej)?
Ja tam nie wiem, ale w czasach prehistorycznych uczono mnie spokojnej,
bezpiecznej i ekonomicznej jazdy. Przyśpieszenie na tyle i trzeba,
hamowanie silnikiem, jazda na możliwie najwyższym biegu bez szarpania
silnikiem, obserwacja sytuacji na drodze itd. Dziwnym trafem później
też tak szkolono. Teraz z tego zrobiono "wiedzę tajemną" pod tytułem
ecodriving i wiele osób dorabia do tego ideologię.
Teraz sobie popatrzmy, co też nam radzą:
http://www.autocentrum.pl/wydarzenia/eco-driving-osz
czednie-nie-znaczy-wolno/#ixzz1wvr0a2u1
> Zasady jazdy w stylu ECO:
> 1. Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.
Nic się nie zmieniło.
> 2. Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min w
silniku benzynowym lub 2000 obr./min w silniku Diesla.
A tutaj (piszę o benzynowych) to jak ludzie mają normalnie jeździć
w mieście, wyprzedzać, czy włączać się do ruchu nie przekraczając
2500rpm?
> 3. Przyspieszaj - jeśli warunki drogowe na to pozwalają -
dynamicznie, wciskając pedał gazu do 3/4 głębokości.
Nic się nie zmieniło.
> 4. Nie jedź na luzie - jeśli planujesz zatrzymanie lub spowolnienie
ruchu, tocz się na biegu, bez naciskania pedału gazu.
Nic się nie zmieniło.
> 5. Uruchamiaj silnik bez (wciskania pedału) gazu.
Nic się nie zmieniło. Z nogą na gazie to się strucle "paliło".
> 6. Nie grzej silnika zbyt długo, już po 30 sekundach olej zapewni
odpowiednie smarowanie.
No tak, ekologia.
> 7. Gaś silnik, jeśli przewidujesz, że zatrzymanie potrwa dłużej niż
30 sekund.
No tak, ekologia.
> 8. Wyłączaj zbędne odbiorniki prądu. Klimatyzacji używaj z umiarem.
No, najlepiej zrezygnować z komputera, radia, elektryki, klimatyzacji
itd. Zapomniałbym o światłach :)
> 9. Bądź przewidujący - unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.
Nic się nie zmieniło.
> 10. Unikaj zbędnego obciążenia.
To mogę powozić trochę zbędnych gratów w bagażniku, czy już nie?
> 11. Ograniczaj opory toczenia i aerodynamiczne, dbaj o właściwe
ciśnienie w oponach. Dbaj o właściwy stan techniczny auta (silnik,
zawieszenie).
Nic się nie zmieniło. Wiadomo też, że np. bagażnik może spowodować
wzrost zużycia paliwa, ale jak go tak ciągle zdejmować i zakładać...
> 12. Planuj podróż - czy jest konieczna, czy trasa jest optymalna, czy
samochód jest najlepszym środkiem transportu? Unikaj jazdy na dystansie
poniżej 4 km.
Znaczy kup rower - a, gdzieś jeszcze radzili, że jak masz jechać w
szczycie, to przełóż wyjazd ;)
-
224. Data: 2012-06-05 17:57:03
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>>> Jak się umie jeździć i myśleć (przewidywać sytuacje na drodze) i do tego
>>> zna się to
>>> miasto po którym się jeździ to można naprawdę zmniejszyć zużycie w
>>> mieście znacząco jednocześnie nie stając się zawalidrogą.
>>
>> A jaki to ma związek z tym o czym była mowa?
>> Bo tracisz wątek i w rezultacie gadasz od rzeczy.
>
> Taki, że jak się bezmyślnie wciska pedał w podłogę co światła, bo
> przecież nie mogę być kapeluszem, to faktycznie w Warszawie spali dużo
> więcej niż w Sieradzu.
A jak się nie wciska, to w Sieradzu spali więcej?
-
225. Data: 2012-06-05 17:58:54
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>> taki wywód a empirycznie tego nie sprawdził? Nie wierze.
>>
>> A Ty empirycznie sprawdzasz, czy jak u Ciebie jest dzień, to w Australii
>> noc, czy wierzysz na słowo?
>>
> ktoś już empirycznie sprawdził to za mnie.
No i mnóstwo luda empirycznie sprawdzało czy w większym mieście jest większe
spalanie niż w mniejszym.
Wystarczy im uwierzyć, dokładnie tak samo jak z Australią.
> Zreszta - fantastyczne porównanie, tylko że od czapy.
> Porównujesz ogólnie znany fakt z trochę bardziej skomplikowaną tezą
Nie - to też jest ogólnie znany fakt.
I to, że Ty masz co do niego wątpliwości, dokładnie nic tu nie zmienia.
-
226. Data: 2012-06-05 17:59:13
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@d...z.sygnatury napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>>> moze ty po prostu ecodrivingu nie rozumiesz?
> >>
>>> Trzeba jechać tak, żeby nie wydawało się, że auto zaczyna normalnie
>>> ciągnąć. ;-)
>>
>> czyli nie wiesz.
>> Po pierwsze przyspieszasz na ok 70% mocy samochodu, osiągasz
>> oczekiwaną predkość i wtedy najwyższy bieg i econo
>
> I to ma być ekonomiczniejsze niż przyspieszanie cały czas w obszarze
> najwyższej sprawności silnika? Czyli: na możliwie wysokim biegu, i
> przy otwarciu przepustnicy odpowiadającym ok. 70-80% max. obciążenia
> na danych obrotach (a nie: 70% mocy maksymalnej)?
>
chyba mówimy o tym samym tylko innymi słowami.
Generalnie chodzi o to, że econo wcale nie znaczy ślamazarnie przyspieszać,
tylko szybko osiągnąć założoną predkośc przelotową. No i przewidywać.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.
-
227. Data: 2012-06-05 18:01:31
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>>>> Bo ecodriving (zwłaszcza w mieście) nie powoduje, że jesteś gdzieś
>>>>> wolniej.
>>>>
>>>> Jasne.
>>>>
>>> No jasne, że jasne.
>>> moze ty po prostu ecodrivingu nie rozumiesz?
>>
>> Oczywiście że rozumiem.
>> Trzeba jechać tak, żeby nie wydawało się, że auto zaczyna normalnie
>> ciągnąć. ;-)
>
> czyli nie wiesz.
> Po pierwsze przyspieszasz na ok 70% mocy samochodu,
Nie bzdurz, kiedyś miałem auto zastępcze i wskaźnik ekono (czyli polecenie
zmiany biegu) obserwowałem.
To nie było 70% mocy samochodu, tylko prędzej 7%.
W każdej gazecie porady dotyczące jazdy eko są zbliżone do tych obserwacji.
70% mocy samochodu, to ja w życiu w mieście nie wykorzystuję, a ekonomicznie
nie jeżdżę.
>osiągasz oczekiwaną
> predkość i wtedy najwyższy bieg i econo
Problem w tym, że nie osiągnę w ten sposób oczekiwanej prędkości, bo miejsca
do następnych świateł zazwyczaj nie starcza. ;-)
-
228. Data: 2012-06-05 18:02:09
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail j...@d...z.sygnatury napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>>>> moze ty po prostu ecodrivingu nie rozumiesz?
>> >>
>>>> Trzeba jechać tak, żeby nie wydawało się, że auto zaczyna normalnie
>>>> ciągnąć. ;-)
>>>
>>> czyli nie wiesz.
>>> Po pierwsze przyspieszasz na ok 70% mocy samochodu, osiągasz
>>> oczekiwaną predkość i wtedy najwyższy bieg i econo
>>
>> I to ma być ekonomiczniejsze niż przyspieszanie cały czas w obszarze
>> najwyższej sprawności silnika? Czyli: na możliwie wysokim biegu, i
>> przy otwarciu przepustnicy odpowiadającym ok. 70-80% max. obciążenia
>> na danych obrotach (a nie: 70% mocy maksymalnej)?
>>
> chyba mówimy o tym samym tylko innymi słowami.
> Generalnie chodzi o to, że econo wcale nie znaczy ślamazarnie
> przyspieszać,
> tylko szybko osiągnąć założoną predkośc przelotową.
Czyli to jednak Ty nie masz pojęcia, co oznacza ekonomiczna jazda....
-
229. Data: 2012-06-05 18:06:06
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 05-06-2012 o 10:18:31 anacron <a...@a...pl> napisał(a):
> No właśnie nie jest to takie oczywiste, bo zależy to od bardzo wielu
> czynników, a nie tylko od tego, czy miasto jest większe, czy mniejsze.
> Odnieść możesz takie wrażenie przejeżdżając przez nie, bo w mniejszym z
> powodu mniejszego odcinka po nim wzrośnie mniej niż przejeżdżając przez
> rozleglejsze. Jest to tylko złudzenie, bo nie ma znaczenia, czy będziesz
> jeździł po 4 zakorkowanych skrzyżowaniach w kółko, czy pokonasz ich 16 w
> linii prostej. (...)
Znajdź mi mniejsze miasto w którym 2km "jedzesz" 30 - 40 min i to dzień w
dzień. Alternatywnych tras brak.
Te 2km jadę dłużej niż pozostałe 37 które muszę pokonać z pracy do domu.
Podejżewam, że w Poznaniu czy Krakowie prędzej znajdziesz takie "trasy"
niż Sieradzu czy Chełmie.
TG
-
230. Data: 2012-06-05 18:59:48
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2012-06-05 18:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> Dnia 05-06-2012 o 10:18:31 anacron <a...@a...pl> napisał(a):
>
>
>
>> No właśnie nie jest to takie oczywiste, bo zależy to od bardzo wielu
>> czynników, a nie tylko od tego, czy miasto jest większe, czy mniejsze.
>> Odnieść możesz takie wrażenie przejeżdżając przez nie, bo w mniejszym z
>> powodu mniejszego odcinka po nim wzrośnie mniej niż przejeżdżając przez
>> rozleglejsze. Jest to tylko złudzenie, bo nie ma znaczenia, czy będziesz
>> jeździł po 4 zakorkowanych skrzyżowaniach w kółko, czy pokonasz ich 16 w
>> linii prostej. (...)
>
> Znajdź mi mniejsze miasto w którym 2km "jedzesz" 30 - 40 min i to dzień
> w dzień. Alternatywnych tras brak.
I nie opłaca się zaparkować gdzieś przed tym ostatnim 2-kilometrowym
odcinkiem i przejść na własnych kończynach? Toż nawet jakbyś na rękach
szedł, byłbyś szybciej. :)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."