-
11. Data: 2010-08-24 09:11:12
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Waldek Godel napisał(a):
>> Zastanawiam się, jak w praktyce to się sprawdzi - jaka będzie strata
>> światła na półprzeźroczystym lustrze i jak to wpłynie na jakość obrazu.
>
> ech... dzieci dzieci... poczytajcie o Canonie RT
No ale właśnie się nie sprawdziło i nie przyjęło. Ile to lustro ścina
światła? Każdego EV szkoda.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
12. Data: 2010-08-24 09:15:33
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>
On Tue, 24 Aug 2010 11:11:12 +0200, Jan Rudziński <j...@g...pl> wrote(a):
>
>>> Zastanawiam się, jak w praktyce to się sprawdzi - jaka będzie strata
>>> światła na półprzeźroczystym lustrze i jak to wpłynie na jakość obrazu.
>> ech... dzieci dzieci... poczytajcie o Canonie RT
> No ale właśnie się nie sprawdziło i nie przyjęło. Ile to lustro ścina
> światła? Każdego EV szkoda.
Niecałe 1/3EV (dokładnie 30%). Nie wygląda jakby mu to mocno
zaszkodziło - vide test na dpreview.
B.
-
13. Data: 2010-08-24 09:19:10
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 24 Aug 2010 11:09:48 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
> I myślisz, że to może dać jakiś pogląd jak w tych warunkach spisze się
> nowa matryca sony?
nie, ale powinno pozwolić dokładnie określić warunki w jakich będzie
pracować.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
14. Data: 2010-08-24 09:25:28
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 24 Aug 2010 11:11:12 +0200, Jan Rudziński napisał(a):
> No ale właśnie się nie sprawdziło i nie przyjęło. Ile to lustro ścina
> światła? Każdego EV szkoda.
Co do sprawdzenia się, to OIDP się sprawdziło, ale nie przyjęło się, bo
poza szybszą reakcją (o ułamki sekundy) ówcześnie to nie miało żadnych
innych zalet, a cena oczywiście była sporo wyższa.
A tamte ułamki sekund gorzej (czyli konkurencja) było i tak sporo lepiej
niż teraz, więc mało było osób zainteresowanych płaceniem wyższej ceny za
taką fanaberię.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
15. Data: 2010-08-24 09:33:20
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: "Kostek Wycirowski" <k...@u...de>
"Agent" <w...@o...ue>
> Mniejszy tylko odrobinę, cichszy to pewnie ostatnie na co sie zwraca uwagę
> ( w końcu i tak 80 % osób w kompaktach ma włączony dźwięk migawki).
Swego czasu (za głębokiej komuny) pracowałem w OBRRO w Dzierżoniowie. Dla
ciekawych (Ośrodku Badawczo Rozwojowym Radiofoni Odbiorczej). Co prawda ich
badania polegały głównie na kopiowaniu zachodnich rązwiązań, ale jeden z
"inżynierów" - odpowiedzialny za radia klasy popularnej twierdził, że
wysokie tony i tak nie są potrzebne "bo 80% i tak skręca basy na maxa".
A ty chyba nie widziałeś, co wyprawiają biedni fotografowie na koncertach
prawdziwej muzyki (tzn. takiej gdzie ważny jest dzwięk, a nie ryk), na
zawodach np bilarda, a nawet podczas golfowania. Czasami klapnięcie lustra
jest po prostu świętokradztwem. A ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć, dlaczego
cyfrowe aparaty posiadają lustro. Bo mam wrażenie, że tylko dla snobów, co
chcą tym "klapaniem" szpanować. Sam używam Alphy SOnego, ale zawsze targam
ze sobą taką troche lepsiejszą małpkę Canona, właśnie na takie "ciche"
okazje. A może teraz nie będę musiał. Dla mnie takie "cuś" jest poważną
alternatywą.
>Jak ma to być technologia rozwojowa to nie powinna byc nastawiona tylko na
>tych co juz maja szkła do alfy.
-
16. Data: 2010-08-24 09:37:31
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: John Smith <u...@e...net>
Agent napisał(a):
> Mniejszy tylko odrobinę, cichszy to pewnie ostatnie na co sie zwraca
> uwagę ( w końcu i tak 80 % osób w kompaktach ma włączony dźwięk
> migawki).
Trochę mniejszy, trochę cichszy. Po prostu kolejne dwa małe powody do
upgrade'u. Rewolucją jest NEX, dla tych co jednak nie chcą rewolucyjnie
jest coś pośredniego, czyli SLT. Co ciekawe, chwilowo Sony ma najszerszy
wybór koncepcji korpusów z wymiennymi obiektywami: DSLR-y FF i APS-C,
SLT, EVIL. Stać ich widocznie na obstawienie różnych możliwości,
wypuszczenie balonów w różnych kierunkach i wybadanie, która koncepcja
chwyci. Tylko się cieszyć, że mają odwagę eksperymentować.
> Jak ma to być technologia rozwojowa to nie powinna byc
> nastawiona tylko na tych co juz maja szkła do alfy.
W ten sposób to żadna technologia nie jest rozwojowa, bo każda kiedyś
zostanie zastąpiona inną. Dla klienta kupującego TERAZ ma znaczenie
wybór TERAZ.
--
Mirek
-
17. Data: 2010-08-24 09:49:53
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-08-24 11:25:28 +0200, Waldek Godel <n...@o...info> said:
>> No ale właśnie się nie sprawdziło i nie przyjęło. Ile to lustro ścina
>> światła? Każdego EV szkoda.
>
> Co do sprawdzenia się, to OIDP się sprawdziło, ale nie przyjęło się, bo
> poza szybszą reakcją (o ułamki sekundy) ówcześnie to nie miało żadnych
> innych zalet, a cena oczywiście była sporo wyższa.
Ułamki sekund? RT to był taki prototyp (zrobili tego raptem kilkanaście
tys. sztuk), choć i tak jego 5 fps jak na tamte czasy i przy tej
wielkości body było dużym osiągnięciem. Za to RS miał niebotyczne 10
fps z AFem, nieosiągalne w tamtym czasie u konkurencji.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
18. Data: 2010-08-24 09:58:26
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 24 Aug 2010 11:49:53 +0200, de Fresz napisał(a):
>> Co do sprawdzenia się, to OIDP się sprawdziło, ale nie przyjęło się, bo
>> poza szybszą reakcją (o ułamki sekundy) ówcześnie to nie miało żadnych
>> innych zalet, a cena oczywiście była sporo wyższa.
>
> Ułamki sekund? RT to był taki prototyp (zrobili tego raptem kilkanaście
> tys. sztuk), choć i tak jego 5 fps jak na tamte czasy i przy tej
> wielkości body było dużym osiągnięciem. Za to RS miał niebotyczne 10
> fps z AFem, nieosiągalne w tamtym czasie u konkurencji.
Nie rozumiesz... RT w nazwie było od Real Time - chwalono sie, że skrócono
shutter lag bo nie trzeba było lustra najpierw podnosić. I tu była jego
teoretyczna zaleta.
Akurat fps nie było problemem z powodu takiego czy innego lustra, bo OIDP
to były jakieś lustrzanki które po prostu trzymały lustro podniesione w
najszybszym trybie (co oczywiscie bardzo utrudniało celowanie)
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
19. Data: 2010-08-24 10:03:08
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "John Smith" <u...@e...net> napisał w wiadomości
news:i503sr$vk9$1@node1.news.atman.pl...
> Agent napisał(a):
>> Mniejszy tylko odrobinę, cichszy to pewnie ostatnie na co sie zwraca
>> uwagę ( w końcu i tak 80 % osób w kompaktach ma włączony dźwięk
>> migawki).
>
> Trochę mniejszy, trochę cichszy. Po prostu kolejne dwa małe powody do
> upgrade'u. Rewolucją jest NEX, dla tych co jednak nie chcą rewolucyjnie
> jest coś pośredniego, czyli SLT. Co ciekawe, chwilowo Sony ma najszerszy
> wybór koncepcji korpusów z wymiennymi obiektywami: DSLR-y FF i APS-C,
> SLT, EVIL. Stać ich widocznie na obstawienie różnych możliwości,
> wypuszczenie balonów w różnych kierunkach i wybadanie, która koncepcja
> chwyci. Tylko się cieszyć, że mają odwagę eksperymentować.
>
>> Jak ma to być technologia rozwojowa to nie powinna byc
>> nastawiona tylko na tych co juz maja szkła do alfy.
>
> W ten sposób to żadna technologia nie jest rozwojowa, bo każda kiedyś
> zostanie zastąpiona inną. Dla klienta kupującego TERAZ ma znaczenie
> wybór TERAZ.
>
Chodziło mi o to czym mam sie kierować potencjalny nabywca "stałego lustra".
Bo wg mnie ma ono jedynie wady z obu pośrednich rozwiązań czyli DSLR i
bezlusterkowiec (BL) + dodatkowa strata 1/3 EV. I tak jak ktoś chce:
- miec ciszę - moze wybrac BL - poza tym cecha na której zależy nielicznym
- mieć EVF - BL
- małe wymiary - BL
- szybki AF - DSLR
- opcja cisza + szybszy AF + nieco mniejsze wymiary czyli to co ma nowe Sony
a nie mają łącznie pozostali to nie jest moim zdaniem jakiś duży "target".
-
20. Data: 2010-08-24 10:25:01
Temat: Re: Sony SLT-A55 i SLT-A33 z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
W dniu 2010-08-24 11:19, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 24 Aug 2010 11:09:48 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>
>> I myślisz, że to może dać jakiś pogląd jak w tych warunkach spisze się
>> nowa matryca sony?
>
> nie, ale powinno pozwolić dokładnie określić warunki w jakich będzie
> pracować.
>
Niby w jaki sposób?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."