http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink

Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie) jest głównym powodem
ucieczek rowerzystów z miejsca zdarzenia. A rzadko się zdarza, by rowerzysta zechciał
pokryć wyrządzone szkody z własnej kieszeni. Dlatego kluczowe jest, by bezpośrednio
po kolizji, której sprawcą jest rowerzysta, spisać z nim stosowne oświadczenie i na
miejscu uzyskać zadośćuczynienie finansowe. Jeżeli kierujący rowerem nie chce
przystać na takie rozwiązanie, trzeba wezwać policję.

do góry

W dniu 2019-05-24 o 11:33, p...@g...com pisze:
> http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink
>
> Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie) jest głównym powodem
ucieczek rowerzystów z miejsca zdarzenia. A rzadko się zdarza, by rowerzysta zechciał
pokryć wyrządzone szkody z własnej kieszeni. Dlatego kluczowe jest, by bezpośrednio
po kolizji, której sprawcą jest rowerzysta, spisać z nim stosowne oświadczenie i na
miejscu uzyskać zadośćuczynienie finansowe. Jeżeli kierujący rowerem nie chce
przystać na takie rozwiązanie, trzeba wezwać policję.
>
Albo dokonać zatrzymania obywatelskiego?

Robert

do góry

W dniu 2019-05-24 o 11:33, p...@g...com pisze:
> http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink
>
> Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie) jest głównym powodem
ucieczek rowerzystów z miejsca zdarzenia. A rzadko się zdarza, by rowerzysta zechciał
pokryć wyrządzone szkody z własnej kieszeni. Dlatego kluczowe jest, by bezpośrednio
po kolizji, której sprawcą jest rowerzysta, spisać z nim stosowne oświadczenie i na
miejscu uzyskać zadośćuczynienie finansowe. Jeżeli kierujący rowerem nie chce
przystać na takie rozwiązanie, trzeba wezwać policję.
>

I co, Policja zmusi gościa do zapłaty?
Dadzą mu mandat (to tylko potwierdzi jego winą), ale twoich roszczeń nie
wyegzekwują, sam musisz siebie zabezpieczyć.

Oszacować straty, weksel podpisać i niech sobie jedzie.
Potem domagać się spłaty weksla, najpierw polubownie, potem sądownie.

--
viktorius

do góry

W dniu 24.05.2019 o 11:33, p...@g...com pisze:
> http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink
>
> Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie)
oc w życiu prywatnym, jakieś 35-50zł na całą rodzinę i działa nie tylko
na rower....

ToMasz

do góry

Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qc8g0j$7j9$1$v...@n...chmurka.net.
..
W dniu 2019-05-24 o 11:33, p...@g...com pisze:
>> http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink
>> Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie) jest
>> głównym powodem ucieczek rowerzystów z miejsca zdarzenia. A rzadko
>> się zdarza, by rowerzysta zechciał pokryć wyrządzone szkody z
>> własnej kieszeni. Dlatego kluczowe jest, by bezpośrednio po
>> kolizji, której sprawcą jest rowerzysta, spisać z nim stosowne
>> oświadczenie i na miejscu uzyskać zadośćuczynienie finansowe.
>> Jeżeli kierujący rowerem nie chce przystać na takie rozwiązanie,
>> trzeba wezwać policję.
>
>I co, Policja zmusi gościa do zapłaty?
>Dadzą mu mandat (to tylko potwierdzi jego winą), ale twoich roszczeń
>nie wyegzekwują, sam musisz siebie zabezpieczyć.

Od tego juz w miare prosta droga do wyegzekwowania.

>Oszacować straty, weksel podpisać i niech sobie jedzie.
>Potem domagać się spłaty weksla, najpierw polubownie, potem sądownie.

A jak nie podpisze, tylko odjedzie ? :-)

J.

do góry

Fri, 24 May 2019 12:30:22 +0200, w <5ce7c7be$0$514$65785112@news.neostrada.pl>,
ToMasz <N...@o...pl> napisał(-a):

> W dniu 24.05.2019 o 11:33, p...@g...com pisze:
> > http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink
> >
> > Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie)
> oc w życiu prywatnym, jakieś 35-50zł na całą rodzinę i działa nie tylko
> na rower....

A w sumie coś mógłbyś polecić?

do góry

W dniu 2019-05-24 o 12:59, J.F. pisze:
>>
>> I co, Policja zmusi gościa do zapłaty?
>> Dadzą mu mandat (to tylko potwierdzi jego winą), ale twoich roszczeń
>> nie wyegzekwują, sam musisz siebie zabezpieczyć.
>
> Od tego juz w miare prosta droga do wyegzekwowania.
>
Jeszcze prostsza jak masz weksel, odchodzi ustalanie winy, wysokości
szkody, nie potrzeba rzeczoznawcy itp.

>> Oszacować straty, weksel podpisać i niech sobie jedzie.
>> Potem domagać się spłaty weksla, najpierw polubownie, potem sądownie.
>
> A jak nie podpisze, tylko odjedzie ? :-)
>
Dogonić, zglebić, włożyć w rękę długopis i podpisać ;)

Tak na serio, to opcję z wekslem przerabiał szwagier. Nawet mając ten
dokument w ręce doszło do sprawy sądowej, bo pomimo początkowej zgody że
zapłaci, potem stawał okoniem i nie odpowiadał za przedsądowne zawezwania.
Weksel jest święty, trzeba zapłacić i już. A z mandatu się można
wykręcić, sąd ocenia przecież czyja była wina, może uznać inaczej i
będziesz bulić za wycentrowanie kół w rowerze.


--
viktorius

do góry

W dniu piątek, 24 maja 2019 13:10:32 UTC+2 użytkownik viktorius napisał:

> Dogonić, zglebić,

Niedawno taksówkarz tak własnie zrobił

do góry

W dniu 2019-05-24 o 13:49, Kris pisze:
> W dniu piątek, 24 maja 2019 13:10:32 UTC+2 użytkownik viktorius napisał:
>
>> Dogonić, zglebić,
>
> Niedawno taksówkarz tak własnie zrobił
>
Ale on zglebiał gościa zderzakiem i kołem. Ja myślałem o bardziej
cywilizowanych metodach, np złapać za reke, "stój bo strzelam" ;)


--
viktorius

do góry

W dniu piątek, 24 maja 2019 04:33:35 UTC-5 użytkownik p...@g...com napisał:
> http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24794570,kolizja-z-row
erzysta-co-robic-gdy-dojdzie-do-zderzenia-z-rowerzys
ta.html#s=BoxOpLink
>
> Brak dobrowolnej polisy OC (kilkadziesiąt złotych rocznie) jest głównym powodem
ucieczek rowerzystów z miejsca zdarzenia. A rzadko się zdarza, by rowerzysta zechciał
pokryć wyrządzone szkody z własnej kieszeni. Dlatego kluczowe jest, by bezpośrednio
po kolizji, której sprawcą jest rowerzysta, spisać z nim stosowne oświadczenie i na
miejscu uzyskać zadośćuczynienie finansowe. Jeżeli kierujący rowerem nie chce
przystać na takie rozwiązanie, trzeba wezwać policję.

Albo zglosic szkode u siebie i niech ubezpieczyciel rowerowca sciga.

do góry