-
141. Data: 2014-07-01 10:31:27
Temat: Re: SZ68187
Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl>
>>
>> choć z drugiej strony... jakiś czas temu rozkminiałem praktycznie temat
>> "tiry na tory". lektura historii tejże usługi zdradziła, ze istniało
>> konsorcjum (jaka dumna nazwa) złożone z PKP Cargo, firmy X (producenta
>> wagonów) oraz firmy Y (nie wiem po co), które w ciągu 3 lat (!)
>> opracowało koncepcję (!) przewozów kombinowanych w PL. 3 lata na to,
>> zeby ustalić co wozić, czym wozić i jak. Taki mamy klimat :)
>>
>> no to możliwe, ze w 5 lat ... opracowali koncepcję ;)
>>
> Firma Y miała układy i mogła wprowadzić nakaz wożenia koleją,
> tak jak było za komuny. Bo jedyny problem to taki że TIR przelatuje
> przez nasz piękny kraj w dwa lub jeden dzień. A skład towarowy PKP
> w pięć dni lub więcej.
Ja myślę, że tu chodzi o dojenie. By monopol mieć. Tak samo jak z
autostradami. Notabene, te tiry na torach zamiast finansować drogi
finansowałyby tory.
-
142. Data: 2014-07-01 10:43:05
Temat: Re: SZ68187
Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>
Użytkownik "Grzegorz" <b...@b...com>
>>
>>> Mieszkam we WRO gdzie o wjebaniu mi czerwonego decyduje ITS.
>>> Tak - mam generalnie w dupie, że wjeżdżam notorycznie i
>>> regularnie na chama na czerwonym.
>>
>> To jest względne, jak wszystko. Jak ktoś wleci na czerwone
>> w momencie jego zapalania lub tuż przed to krzywdy nikomu
>> nie zrobi, ale nagminne są debile, które widząc że
>> 2-3 samochody przed nimi wjechały na czerwonym
>> pchają się również, nawet jak widać że po prostopadłej
>> stronie skrzyżowania rusza kolejna fala. Takich cieci
>> należy tępić i nagrywać bez litości.
>
>
> No to nagrałem ... Ale jak widać, amatorów przejazdu na czerwonym jest
> wielu...
Chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi. U Ciebie ten przejazd nikomu nie zagroził.
Można mieć tylko podejrzenie, że delikwent zawsze tak jeździ i stwarza
zagrożenie.
-
143. Data: 2014-07-01 10:54:05
Temat: Re: SZ68187
Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>
Użytkownik "mastalerz" <m...@m...mx>
> Bo nie po to urzednicy wydaja miliony za spoty reklamujace 50, zeby
> podnosic do 60 :-)
> Po czym sie zreszta okaze ze kierowcy nadal przekraczaja i
> demokratycznie by bylo podniesc do 70 ... 80 ... 90 :-)
Niekoniecznie. Amerykanie w którymś stanie stosują do wyznaczania prędkości
metodę któregoś tam decyla. Robią drogę, puszczają ruch bez ograniczeń i
mierzą jak ludzie jeżdżą. Po pewnym czasie utawiają ogranicznie gdzieś
mniej więcej w 3/4 rozkładu (czyli trochę powyżej prędkości, którą jechało
najwięcej mierzonych), bo wyszło im, że większość dopasuje prędkość do
możliwości swoich/drogi/samochodu, lewy ogon krzywej to kapelusze, a prawy -
kamikaze. Bo zakłada się, że większość ludzi jedzie tak, aby się i innych
nie pozabijać, a jednocześnie jechać płynnie. I tam o to chodzi władzom,
żeby obywatelom pomóc, a nie zgnębić i na koniec ojebać z kasy.
--
To by wszyscy musieli tak samo sprawnie jeździć i w takich samych warunkach.
Poza tym ograniczenie to nie zalecana prędkość. Ja tam jestem za
oznakowaniem tras trzema kolorami trudności.
-
144. Data: 2014-07-01 10:57:11
Temat: Re: SZ68187
Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>
Użytkownik "t?"
>
>> Bo nie po to urzednicy wydaja miliony za spoty reklamujace 50, zeby
>> podnosic do 60 :-)
>> Po czym sie zreszta okaze ze kierowcy nadal przekraczaja i
>> demokratycznie by bylo podniesc do 70 ... 80 ... 90 :-)
>
> I bardzo dobrze. Należy podwyższać do skutku. Myślisz, że dojdzie do 150?
> Albo, że urzędnik lepiej wie, jaka prędkość jest odpowiednia? Na
> ograniczenia (z małymi wyjątkami) powinny łapać się tylko czarne owce.
Czarne z wyglądu czy je pomalowałeś ?
-
145. Data: 2014-07-01 10:59:00
Temat: Re: SZ68187
Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>
Użytkownik "t?"
>
>> ale bezpieczenstwa dzieci i rowerzystow to nie obejmuje
>
> Miejsce roweru nie jest na jezdni, to chwilowa moda, która powinna za
> jakiś czas minąć. Rower nie jest dobrym środkiem transportu w naszym
> klimacie, co wie każdy, który próbował go w ten sposób używać (ja robiłem
> to w liceum). Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to albo go nie stać na
> samochód albo po prostu snobuje się na "sportowca". A co do dzieci -- też
> byłem dzieckiem i nie miałem sytuacji podbramkowych z samochodami. Pewnie
> dlatego, że na nie patrzyłem, zamiast wbiegać na jezdnię na ślepo.
>
Wtedy nie było normalnego ruchu drogowego.
-
146. Data: 2014-07-01 11:04:20
Temat: Re: SZ68187
Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>
Użytkownik "Grześ" <b...@b...com>
>
>> Tego trzebaby uczyć inaczej, IMHO prawidłowo:
>>
>> - jesteś, dziecko (bo edukację zaczynać trzeba bardzo wcześnie),
>> odpowiedzialne za swoje czyny.
>>
>> (tak, wiem, trzebaby trochę w kodeksach pozmieniać)
>
> Przede wszystkim w rozumach ....
>
> Ale jak się nie da po dobroci, to może kamerkami ???
>
> U takich dajmy na to Niemców jak TIRy się wyprzedzają kilka(naście) km, to
> potrafią zadzwonić na policję. Tak samo, jak ktoś jedzie wyraźnie
> niebezpiecznie, wpycha się z prawej itd.
Z reguły jak "wpycha się z prawej" to ma pełne do tego prawo tylko Ty o tym
nie wiesz bo w komunie kształciłeś się na prawko jak jeszcze za bardzo dróg
nie było a państwo za pysk trzymało co dzisiaj zresztą wiele się nie
zmieniło biorąc pod uwagę powszechne wykorzystywanie prawa pod wymuszenia
mandatowe.
-
147. Data: 2014-07-03 16:28:00
Temat: Re: SZ68187
Od: Alf/red/ <f...@u...waw.pl>
On 26/06/14 20:05, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> Ale właśnie we wro ITS tak działa, że jak da czerwone, to prawdopodobnie
> zdążysz grilla rozpalić, nażreć się, zgasić grila, jebnąć piwko,
> spakować się i wsiąść do auta i zostanie jeszcze z 40 sekund stania na
> światłach.
Byłem niedawno w Białymstoku, i mam podobne wspomnienia. Wprawdzie to
tylko jeden dzień był, bez mierzenia, ale tak: full czerwone dla
wszystkich 5 sekund, jedno zielone 20 sekund, full czerwone 5 sekund,
kolejna relacja zielone 20 sekund, a teraz piesi: jedno przejście
zielone i pięć sekund bufora, drugie przejście zielone i pięć sekund...
--
Alf/red/
-
148. Data: 2014-07-03 21:39:12
Temat: Re: SZ68187
Od: Grześ <b...@b...com>
Hello NetiaAbonent !:
> Z reguły jak "wpycha się z prawej" to ma pełne do tego prawo
W Niemczech, na autostradzie ????
Bredzisz jak troll. Na szczęście w Niemczech tego większość pilnuje, i
to chyba najprzyjemniejsze autostrady w EU.
pzdrw.
--
Grzegorz
-
149. Data: 2014-07-03 21:41:27
Temat: Re: SZ68187
Od: Grześ <b...@b...com>
Hello r...@k...pl !:
> Mapy Navteqa są całkiem OK
Taaak, szczególnie jak we Francji nie potrafią wyznaczyć trasy
omijającej autostrady. Dopiero kolega starego TomToma wyjął i się nagle
znalazło.
Kolega w Niemczech mieszka od jakiś 25 lat przy ulicy, której w tym
miejscu na mapach Navteqa nie ma.
Prędkości na drogach na Słowacji - też jakaś bzdura.
Ale na PL AM jest w moim odczuciu nadal najlepsza, tylko kolorki trzeba
nieco poprawić ;-)
pzdrw.
--
Grzegorz
-
150. Data: 2014-07-04 10:50:57
Temat: Re: SZ68187
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Grześ" <b...@b...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lp4cm3$a0$...@m...internetia.pl...
> Hello r...@k...pl !:
>> Mapy Navteqa są całkiem OK
>
> Taaak, szczególnie jak we Francji nie potrafią wyznaczyć trasy omijającej
> autostrady. Dopiero kolega starego TomToma wyjął i się nagle znalazło.
I dlatego ja mogę, to wymieniam w urządzeniu od razu mapy Navteqa na TomTom
i I-go działa poprawnie.