-
111. Data: 2014-01-24 14:35:24
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości
Thu, 23 Jan 2014 17:57:02 Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
napisał(-a):
>> Odesłałem zatem do wykresu spalania jednostkowego
>> dowolnego silnika spalinowego, gdzie sam producent przyznaje się do
>> niższej sprawności silnika przy niższej prędkości obrotowej.
>A ile niższa jest ta sprawność przy 1700rpm od sprawności przy np.
>2400rpm?
Troche roznych map
http://ecomodder.com/wiki/index.php/Brake_Specific_F
uel_Consumption_(BSFC)_Maps
Tylko zwracam uwage ze jak zmienimy bieg, to zmieniaja sie obroty i
obciazenie.
Dobry przyklad to Mercedes Benz 300SD OM617 5 cylinder
Macie tam hiperbole stalej mocy. Jedziemy sobie np spokojnie 110km/h,
potrzeba do tego 30kW,
no i jak zejdziemy do 1500rpm, to bedzie palil 260g/kWh.
Przy 1750 bedzie minimum, a potem spalanie z obrotami rosnie.
Ale juz przy 50kW optymalne obroty to jakies 2300.
J.
-
112. Data: 2014-01-24 14:45:36
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Tomasz,
Friday, January 24, 2014, 1:34:03 PM, you wrote:
>> W swojej zajebistości przemyśl sobie sprawę krystalizacji siarczanu
>> ołowiu na elektrodach oraz wypychaniu masy czynnej elektrod przez
>> rosnące kryształy. Popularnie to zjawisko nazywa się zasiarczeniem i w
>> ostatecznym efekcie jest nieodwracalne - masy, która opadła na dno
>> akumulatora w elektrody nie wepchniesz nawet jeśli uda ci się rozpuścić
>> kryształy.
> W takim razie napisz jeszcze kolego kiedy oraz przy jakich napięciach na
> ogniwie i z jaką prędkością postępują te zjawiska. Myślę, że dobrze
> wiesz, że opad masy czynnej może nastąpić z wielu powodów, z których
> tylko jednym jest chroniczne niedoładowanie. Znacznie prościej uszkodzić
> akumulator w ten sposób można zwyczajnie nie przykręcając do do samochodu.
> Akumulator, który ma napięcie spoczynkowe na poziomie 12,3V jest jak
> najbardziej niedoładowany ale w żadnym wypadku nie dojdzie do jego
> szybkiego zniszczenia. Często jest to po prostu kwestia eksploatacji.
> Większość akumulatorów w samochodach używanych głównie do jazdy miejskiej
> ma ten problem i ludzie jakoś żyją.
Dopiero co napisałeś ,,Niedoładowany akumulator może funkcjonować
bardzo długo". I do tego się odnoszę. Usuwanie kontekstu nie pomoże.
A kontekst jest taki, że piszesz o ładowaniu napięciem 12.7V jako
wystarczającym co jest dokumentną bzdurą, bo to jest napięcie
wystarczające do zniszczenia akumulatora jeszcze w czasie gwarancji. I
odrzucenie roszczeń gwarancyjnych z powodu błędnej eksploatacji.
Mój samochód jest obecnie samochodem niedzielnego kierowcy. Odpalam go
może dwa razy w tygodniu, żeby po zakupy pojechać ledwie 2km w jedną
stronę. I przy włączonym silniku na akumulatorze mam ponad 14V (bez
świateł itp) - tyle, ile potrzebuje akumulator do poprawnego
ładowania. Problem wiecznego niedoładowania występował w - nomen omen
- kaszlakach, normalnemu samochodowi z silnikiem Otto wystarczy te
4km dwa razy w tygodniu, żeby akumulator się nie zasiarczał.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
113. Data: 2014-01-24 15:01:29
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-24, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>
> Mój samochód jest obecnie samochodem niedzielnego kierowcy. Odpalam go
> może dwa razy w tygodniu, żeby po zakupy pojechać ledwie 2km w jedną
> stronę. I przy włączonym silniku na akumulatorze mam ponad 14V (bez
> świateł itp) - tyle, ile potrzebuje akumulator do poprawnego
> ładowania.
>
Znaczy sie masz sprawny uklad ladowania, jak jest mniej to logicznym
jest, ze cos jest z ukladem nie tak i nalezaloby sie nad tym pochylic
zwlaszcza jak mamy zamiar kupic nowy akumulator.
Ale jak widac Tomasz pewnie klocki hamulcowe tez zmienia jak sie skonczy
blacha, no bo przeciez blachy wystarczaja do zatrzymania samochodu.
--
Artur
ZZR 1200
-
114. Data: 2014-01-24 15:03:31
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2014-01-24 12:48, Tomasz Stiller pisze:
> On Fri, 24 Jan 2014 12:45:37 +0100, sqlwiel wrote:
>
>> Weź-że się wreszcie zamknij, albo przejdźcie na priv, albo umówcie się
>> na ustawkę.
>
> A co KF Ci nie działa?
>
> Tomek
Liczę na to, że może kiedyś coś sensownego napiszesz, ale widzę, że
bezpodstawnie.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
115. Data: 2014-01-24 15:08:36
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 24 Jan 2014 14:45:36 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> W takim razie napisz jeszcze kolego kiedy oraz przy jakich napięciach
>> na ogniwie i z jaką prędkością postępują te zjawiska. Myślę, że dobrze
>> wiesz, że opad masy czynnej może nastąpić z wielu powodów, z których
>> tylko jednym jest chroniczne niedoładowanie. Znacznie prościej
>> uszkodzić akumulator w ten sposób można zwyczajnie nie przykręcając do
>> do samochodu. Akumulator, który ma napięcie spoczynkowe na poziomie
>> 12,3V jest jak najbardziej niedoładowany ale w żadnym wypadku nie
>> dojdzie do jego szybkiego zniszczenia. Często jest to po prostu kwestia
>> eksploatacji. Większość akumulatorów w samochodach używanych głównie do
>> jazdy miejskiej ma ten problem i ludzie jakoś żyją.
>
> Dopiero co napisałeś ,,Niedoładowany akumulator może funkcjonować bardzo
> długo". I do tego się odnoszę. Usuwanie kontekstu nie pomoże.
> A kontekst jest taki, że piszesz o ładowaniu napięciem 12.7V jako
Skoro już mnie posądzasz o coś takiego, to czy mógłbyś wskazać gdzie to
napisałem? Ponieważ nie przypominam sobie, żebym się wypowiadał w ten
sposób tutaj na grupie.
> Mój samochód jest obecnie samochodem niedzielnego kierowcy. Odpalam go
> może dwa razy w tygodniu, żeby po zakupy pojechać ledwie 2km w jedną
> stronę.
Dwa razy w tygodniu przy w pełni sprawnej instalacji wystarczy do
poprawnego funkcjonowania akumulatora - ale nie chce mi się wierzyć, że
akumulator jest w pełni naładowany w takim cyklu. Gorzej, jeśli z tego
zrobi się raz na dwa tygodnie.
Tomek
-
116. Data: 2014-01-24 15:12:16
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 24 Jan 2014 14:11:18 +0100, r...@k...pl wrote:
>> Po ponieważ tak mówi dynamika gazów - taki dział fizyki gdybyś nie
>> wiedział.
>
> A komputer pokładowy co mówi?
Witamy na pokładzie.
Pytasz o komputer w moim samochodzie? Nie mam benzyny z komputerem, więc
nie wiem.
Tomek
-
117. Data: 2014-01-24 15:18:04
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Tomasz,
Friday, January 24, 2014, 3:12:16 PM, you wrote:
>>> Po ponieważ tak mówi dynamika gazów - taki dział fizyki gdybyś nie
>>> wiedział.
>> A komputer pokładowy co mówi?
> Witamy na pokładzie.
> Pytasz o komputer w moim samochodzie? Nie mam benzyny z komputerem, więc
> nie wiem.
Ale autorytatywnie twierdzić, że na niższym biegu pali mniej
potrafiłeś. Na jakiej podstawie?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
118. Data: 2014-01-24 15:24:18
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Fri, 24 Jan 2014 15:18:04 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Ale autorytatywnie twierdzić, że na niższym biegu pali mniej potrafiłeś.
> Na jakiej podstawie?
Pisałem o tym wcześniej, na podstawie wskazań spalania chwilowego
komputera w samochodzie z silnikiem diesla.
Tomek
-
119. Data: 2014-01-24 15:26:16
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-24, Tomasz Stiller <k...@l...eu.org> wrote:
>> Ale autorytatywnie twierdzić, że na niższym biegu pali mniej potrafiłeś.
>> Na jakiej podstawie?
>
> Pisałem o tym wcześniej, na podstawie wskazań spalania chwilowego
> komputera w samochodzie z silnikiem diesla.
>
Ja pierdole... :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
120. Data: 2014-01-24 15:26:23
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Stiller" napisał w wiadomości
>Akumulator, który ma napięcie spoczynkowe na poziomie 12,3V jest jak
>najbardziej niedoładowany ale w żadnym wypadku nie dojdzie do jego
>szybkiego zniszczenia.
A slyszales pojecie "zasiarczenie" ?
> Często jest to po prostu kwestia eksploatacji.
>Większość akumulatorów w samochodach używanych głównie do jazdy
>miejskiej
>ma ten problem i ludzie jakoś żyją.
Mysle ze z reguly wlasnie nie maja.
J.