-
31. Data: 2011-02-11 09:33:08
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Piotr,
Friday, February 11, 2011, 10:08:13 AM, you wrote:
>>> W S-maxie w ogóle nie ma dojścia do klemy ujemnej. Do ewentualnego
>>> podłączenia kabli rozruchowych jest specjalny zacisk na karoserii (też
>>> nieźle ukryty) bo nie ma szansy sięgnąć klemy ujemnej (jest na głębokość
>>> długości akumulatora schowana pod przednią szybę).
>>> Więc jedyna metoda odłączenia polega na grzebaniu przy dodatniej, bez
>>> odłączenia ujemnej (dotychczas nie próbowałem). No chyba że kable są tak
>>> długie, że można odkręcić i wysunąć go, ale 1. Nie sądzę, 2. Chyba silnik
>>> przeszkadza ;-).
>> Znaczy twierdzisz, że się nie da wyjąć akumulatora?
> Nie zauważyłeś: " ;-)" ?
> Znaczy, że wyjęcie nie wydaje się trywialne.
Mam dość bogatą wyobraźnię i skoro we współczesnych samochodach żarówki
trzeba wymieniać w serwisie, to może być kiedyś i tak, że do wymiany
akumulatora trzeba będzie demontować silnik... Pomysły księgowych,
projektujących obecnie wszystko, są nieodgadnione.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
32. Data: 2011-02-11 09:37:31
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:603798572.20110211103308@pik-net.pl...
>
> Mam dość bogatą wyobraźnię i skoro we współczesnych samochodach żarówki
> trzeba wymieniać w serwisie, to może być kiedyś i tak, że do wymiany
> akumulatora trzeba będzie demontować silnik... Pomysły księgowych,
> projektujących obecnie wszystko, są nieodgadnione.
>
Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_
Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
P.G.
-
33. Data: 2011-02-11 09:58:07
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Feb 2011 10:37:31 +0100, Piotr Gałka wrote:
>Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
>elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
>http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We
_Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.htm
l
Piotrze, ale nigdy ci sie to nie zdarzylo ?
Robisz jakies urzadzenie, czysta elektronika, no moze troche programu,
nie dziala, uruchomiasz, dziala kiepsko, szukasz, grzebiesz,
eksperymentujesz - i dziala coraz lepiej, a na koncu wychodzi ze w
zasadzie nic nie zmieniles od projektu.
J.
-
34. Data: 2011-02-11 10:29:32
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: " Wmak" <w...@N...gazeta.pl>
Wmak <w...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> najpierw odłącza się (a na końcu podłącza) klemę połączoną z masą auta - w
> dzisiejszych samochodach dodatnią,
Oczywiście moja pomyłka...późno było...
We współczesnych autach na masie jest UJEMNY biegun zasilania.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2011-02-11 10:47:18
Temat: Re: żarówki postojowe W5W kto? je testował ?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bn1al6hdtp2uc0gk6v7mdf8o4ft0iv1fqh@4ax.com...
> On Fri, 11 Feb 2011 10:37:31 +0100, Piotr Gałka wrote:
>>Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
>>elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
>>http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,W
e_Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.ht
ml
>
> Piotrze, ale nigdy ci sie to nie zdarzylo ?
>
> Robisz jakies urzadzenie, czysta elektronika, no moze troche programu,
> nie dziala, uruchomiasz, dziala kiepsko, szukasz, grzebiesz,
> eksperymentujesz - i dziala coraz lepiej, a na koncu wychodzi ze w
> zasadzie nic nie zmieniles od projektu.
>
Tak to nie. Jak coś szwankowało to zawsze znalazła się jakaś istotna
przyczyna.
Ale zazwyczaj to dotyczy etapu kilku prototypów.
Ciekawe jakim cudem te automaty przeszły badania ESD, burst i surge skoro
burze i szpilki na sieci im aż tak przeszkadzają.
A może to jest zrobione zgodnie z ROHS. To by wszystko wyjaśniało.
Potrafi może ktoś wskazać konkretnie z jakiego zapisu w ROHS da się na 100%
wywnioskować, że takie automaty nie muszą być ROHS.
P.G.
-
36. Data: 2011-02-11 11:13:16
Temat: Re: żarówki postojowe W5W kto? je testował ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Feb 2011 11:47:18 +0100, Piotr Gałka wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Piotrze, ale nigdy ci sie to nie zdarzylo ?
>> Robisz jakies urzadzenie, czysta elektronika, no moze troche programu,
>> nie dziala, uruchomiasz, dziala kiepsko, szukasz, grzebiesz,
>> eksperymentujesz - i dziala coraz lepiej, a na koncu wychodzi ze w
>> zasadzie nic nie zmieniles od projektu.
>>
>Tak to nie. Jak coś szwankowało to zawsze znalazła się jakaś istotna
>przyczyna. Ale zazwyczaj to dotyczy etapu kilku prototypów.
A mnie pare razy.
Ot chocby taka ciekawostka - komputer atari nagrywal na kasete dwiema
czestotliwosciami, cos 3900 i 5300 Hz. Demodulator byl wbudowany w
magnetofon, a magnetofon kosztowal w dolarach.
oryginalny demodulator byl analogowy na 4 opampach, ale tak sobie
pomyslalem ze w zasadzie mozna to zrobic cyfrowo i uzylem 74123.
Uklad wrecz banalny, nastrojenie na srodkowa czestotliwosc nie wydaje
sie trudnym zadaniem jak sie dysponuje generatorem w komputerze .. a
jednak nie dziala. Zanioslem na uczelnie zmontowane na pajaka,
wyprosilismy gdzies dostep do oscyloskopu i generatora - no wszytko
wydaje sie w porzadku. Podlaczamy magnetofon - no jakby prawidlowe
przebiegi ida. Podlaczamy komputer - dziala.
Odlaczamy sprzet pomiarowy .. nie dziala. Podlaczamy, sprawdzamy -
wszystko prawidlowo. Doszlismy w koncu do tego ze dziala jak masa
oscyloskopu jest podlaczona do ukladu :-)
Dluzej nie wypadalo siedziec, wracam do domu ... dziala bez problemu.
A w sumie chyba tylko ruszylem potencjometrami.
Pare nastepnych sztuk ruszylo juz bez problemow.
>A może to jest zrobione zgodnie z ROHS. To by wszystko wyjaśniało.
A zima byla we wroclawiu prawdziwa :-)
J.
-
37. Data: 2011-02-11 11:46:38
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Piotr,
Friday, February 11, 2011, 10:37:31 AM, you wrote:
>> Mam dość bogatą wyobraźnię i skoro we współczesnych samochodach żarówki
>> trzeba wymieniać w serwisie, to może być kiedyś i tak, że do wymiany
>> akumulatora trzeba będzie demontować silnik... Pomysły księgowych,
>> projektujących obecnie wszystko, są nieodgadnione.
> Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
> elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
> http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_
Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
Mam wrażenie, że dotrzeć to się muszą projektanci tych urządzeń.
Narzekanie na stabilność napięcia w sieci to kpina. Zasilacze projektuje
się z takimi zapasami, że nie mają prawa im przeszkadzać takie wahania
napięcia, jakie występują w sieci energetycznej. Chyba, że zasilacz też
projektował księgowy...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
38. Data: 2011-02-11 12:00:26
Temat: Re: żarówki postojowe W5W kto? je testował ?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8g5al69v45qq875hthmpqkuvb3sfe2nmm2@4ax.com...
> Ot chocby taka ciekawostka - komputer atari nagrywal na kasete dwiema
> czestotliwosciami, cos 3900 i 5300 Hz. Demodulator byl wbudowany w
> magnetofon, a magnetofon kosztowal w dolarach.
Commodore zapisywał na kasecie z jakąś (nie pamiętam) swoją szybkością.
Ale (ze względu na czas i kasety (kupowane w Pewexie)) zapisywało się
wszystko gęściej z dodaniem z przodu jakiegoś programiku czytającego to
gęściej - na granicach możliwości magnetofonu (też kosztował w dolarach).
Dorabiałem przystawkę do jakiegoś polskiego kaseciaka. Pamiętam, że
podstawowym problemem było pasmo przenoszenia (od sygnału zapisywanego do
odtwarzanego).
Ale w czasie studiów zrobiłem sobie oscyloskop więc zawsze mogłem kabel od
oscyloskopu podłączyć gdzie trzeba aby działało ;-).
A z rzeczy dziwnie działających:
Czytnik RFID 125 kHz z interfejsem RS232 na odpowiedniku MAX202 Nationala.
National wycofał z oferty te bez ESD, a te z ESD podrożały więc zastąpiliśmy
je ST202 i zasięg odczytu spadł z 5cm do 1cm !
Ale jednoznaczna przyczyna się znalazła. Ten Nationala pracował coś na
175kHz, a ST coś koło 122kHz.
Ogólnie wycofaliśmy się z używania tam MAX202 na rzecz własnej pompy
sterowanej z nogi procesora.
P.G.
-
39. Data: 2011-02-11 12:04:26
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1748824158.20110211124638@pik-net.pl...
> Hello Piotr,
>
>> Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
>> elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
>> http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_
Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
>
> Mam wrażenie, że dotrzeć to się muszą projektanci tych urządzeń.
> Narzekanie na stabilność napięcia w sieci to kpina. Zasilacze projektuje
> się z takimi zapasami, że nie mają prawa im przeszkadzać takie wahania
> napięcia, jakie występują w sieci energetycznej. Chyba, że zasilacz też
> projektował księgowy...
>
Poczytałem tam komentarze, ktoś pisał o przetargu, który wygrała inna firma,
ale Mennica zaskarżyła i dostała kontrakt - jedyne kryterium jak zawsze
cena -> czyli wszystko projektował księgowy.
P.G.
-
40. Data: 2011-02-11 12:29:23
Temat: Re: żarówki postojowe W5W ktoś je testował ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Feb 2011 13:04:26 +0100, Piotr Gałka wrote:
>Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
>> Chyba, że zasilacz też projektował księgowy...
>>
>Poczytałem tam komentarze, ktoś pisał o przetargu, który wygrała inna firma,
>ale Mennica zaskarżyła i dostała kontrakt - jedyne kryterium jak zawsze
>cena -> czyli wszystko projektował księgowy.
Spojrz na cene tego przetargu. To caly system, w szerokim sensie
slowa, wiec z ludzmi itp, cena i tak jest wzieta z sufitu,
zasilacze kosztuja relatywnie do tego grosze, i jak widac - lepsze
zwracaja sie w drugim miesiacu eksploatacji ..
J.