-
381. Data: 2011-10-02 11:47:58
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2011-10-02 11:27, megrims pisze:
>> Lepsze auto walone wiadomo-jak, i naprawione pod okiem czujnym, niż auto
>> "pozornie niebite" a zrobione tak by nic nie było widać, i żeby
>> jaknajmniej ta naprawa kosztowała.
>
> Lepiej dla ogółu, aby to auto zostało naprawione w ASO za
> ca 150.000 niż przez kazia w stodole za 50.000. Wariant z kaziem
> nastąpi, gdy TU podejmie decyzje o szkodzie całkowitej.
>
> Ale ja tym autem już nie chce jeździć.
> http://imageshack.us/photo/my-images/842/img4185b.jp
g/
Nie ma sprawy, a ile chcesz za nie w takim stanie?
Ja nadal twierdzę że to (dla tego auta!) lekkie draśnięcie, co innego
jakbyś matizem przy tej prędkości tak zapikował, ale tutaj nie ma nic
strasznego, przynajmniej z punktu widzenia mechaniki pojazdu, choć
finansowo to może być kosztownie z okazji że każdy dupersznit plastikowy
i kawałek wężyka kosztuje pińcet bo to AMG i nic nie pasuje, a "kazio ze
stodoły" dorobi z dętki i kolanka od zlewu...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
382. Data: 2011-10-02 11:56:38
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2011-10-02 09:20, Pa_blo pisze:
>> Megrims podjął złą decyzję, ale nie sądzę żeby z tego nagrania dało
>> się wykazać jego winę, prędkości nie oceniam bo nie ma jak.
>
> Policzyc ile klatek trwalo otwarcie poduszki i zmierzyc odleglosc na
> ulicy...
otwarcie poduszki = poniżej jednej klatki. I jaki z tego wniosek?
> Policzyc ile klatek trwalo przemierzenie zmierzonej odleglosci i po
> sprawie.
Tylko w obliczeniach jeszcze uwzględnij nieliniowość obiektywu
rejestratora - skoro ma taki szeroki kąt i zniekształca znacznie (czyli
też zniekształca pomiar odległości na obrazie, a jak odległości - to i
prędkości), to zależnie od pozycji na obrazie - wrażenie prędkości
będzie zupełnie inne. To co na środku - bedzie poruszało się wolno, a to
co po bokach - bardzo szybko. W normalnej sytuacji (przy braku
zniekształceń obiektywu) zależność jest liniowa, ale przy obiektywie
typu "rybie oko" nie - i wyznacz tu jak się ma...
Aby o czymkolwiek móc wnioskować, musiałbyś porównywać obiekty w
dokładnie tym samym punkcie obrazu, a tutaj ciężko bo wszystko się
przesuwa - kamera nie była centralnie i ustawiona na wprost
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
383. Data: 2011-10-02 11:59:06
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-10-02 11:33, MZ pisze:
> W dniu 2011-10-02 11:27, megrims pisze:
>> Ale ja tym autem już nie chce jeździć.
>> http://imageshack.us/photo/my-images/842/img4185b.jp
g/
>>
> Eeeeetam, draśnięcie, błotnik, pas, nadkole..wielkie mi co :]
> A tak serio to już Ci się nie dziwię - na poprzednich fotkach wyglądało
> to jednak znacznie lepiej. Jak już naprawią to chyba "mobile.ru" czy
> coś w ten deseń.
>
>
maska aluminiowa 4500
reflektor jeden 5500
komplet chłodnic 15000
Się uzbiera
-
384. Data: 2011-10-02 12:31:46
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: Marek Giżyński <_...@g...pl>
W dniu 2011-10-01 21:10, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-10-01, Marek Giżyński<_...@g...pl> wrote:
>>
>>>>>> Człowieku - koleś stanął w poprzek prawego pasa. CZY TO JEST WG CIEBIE
>>>>>> NORMALNE ZACHOWANIE NA DRODZE?
>>>>>
>>>>> Walenie w stojącą przeszkodę tym bardziej nie jest.
>>>>
>>>> Wypadnie Ci kiedyś przed maskę towar wieziony przez ciężarówkę przed
>>>> Tobą. Rozumiem, że przyznasz się do winy, że wjechałeś w stojącą przeszkodę?
>>>
>>> Ten towar automagicznie zatrzyma się w miejscu?
>>
>> Jeśli nie jesteś sobie w stanie takiej sytuacji wyobrazić to sorry...
>
> Takiej, że towar po spadnięciu z ciężarówki zatrzymuje się od razu w
> miejscu? Nie, nie wyobrażam sobie tego.
>
Unaocznię Ci to człowieku z deficytami wyobraźni:
http://www.youtube.com/watch?v=UjSeZMrk_00
http://www.youtube.com/watch?v=ZB991TrdRmk
Snopek siana zamień sobie na konstrukcję stalową/cokolwiek z betonu.
Może także spaść do tyłu, a nie w bok. Jesteś w stanie sobie to _wyobrazić_?
A tu masz przykład z mojej okolicy:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Koparka-uderzyla
-w-wiadukt-Prawie-doba-usuwania-skutkow-wypadku-n445
46.html
m.
-
385. Data: 2011-10-02 12:46:15
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 02 Oct 2011 12:31:46 +0200 osobnik zwany Marek Giżyński
wystukał:
> W dniu 2011-10-01 21:10, Krzysiek Kielczewski pisze:
>> On 2011-10-01, Marek Giżyński<_...@g...pl> wrote:
>>>
>>>>>>> Człowieku - koleś stanął w poprzek prawego pasa. CZY TO JEST WG
>>>>>>> CIEBIE NORMALNE ZACHOWANIE NA DRODZE?
>>>>>>
>>>>>> Walenie w stojącą przeszkodę tym bardziej nie jest.
>>>>>
>>>>> Wypadnie Ci kiedyś przed maskę towar wieziony przez ciężarówkę przed
>>>>> Tobą. Rozumiem, że przyznasz się do winy, że wjechałeś w stojącą
>>>>> przeszkodę?
>>>>
>>>> Ten towar automagicznie zatrzyma się w miejscu?
>>>
>>> Jeśli nie jesteś sobie w stanie takiej sytuacji wyobrazić to sorry...
>>
>> Takiej, że towar po spadnięciu z ciężarówki zatrzymuje się od razu w
>> miejscu? Nie, nie wyobrażam sobie tego.
>>
>>
> Unaocznię Ci to człowieku z deficytami wyobraźni:
> http://www.youtube.com/watch?v=UjSeZMrk_00
i jakoś wypadający towar nie zatrzymał się w miejscu.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
386. Data: 2011-10-02 12:49:13
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-10-02 11:47, BartekK pisze:
> W dniu 2011-10-02 11:27, megrims pisze:
>>> Lepsze auto walone wiadomo-jak, i naprawione pod okiem czujnym, niż auto
>>> "pozornie niebite" a zrobione tak by nic nie było widać, i żeby
>>> jaknajmniej ta naprawa kosztowała.
>>
>> Lepiej dla ogółu, aby to auto zostało naprawione w ASO za
>> ca 150.000 niż przez kazia w stodole za 50.000. Wariant z kaziem
>> nastąpi, gdy TU podejmie decyzje o szkodzie całkowitej.
>>
>> Ale ja tym autem już nie chce jeździć.
>> http://imageshack.us/photo/my-images/842/img4185b.jp
g/
> Nie ma sprawy, a ile chcesz za nie w takim stanie?
>
> Ja nadal twierdzę że to (dla tego auta!) lekkie draśnięcie, co innego
> jakbyś matizem przy tej prędkości tak zapikował, ale tutaj nie ma nic
> strasznego, przynajmniej z punktu widzenia mechaniki pojazdu, choć
> finansowo to może być kosztownie z okazji że każdy dupersznit plastikowy
> i kawałek wężyka kosztuje pińcet bo to AMG i nic nie pasuje, a "kazio ze
> stodoły" dorobi z dętki i kolanka od zlewu...
>
Tylne drzwi przed uderzeniem były równo z błotnikiem. Teraz odstają
na 2 mm. I to zarówno lewe jak i prawe. Drzwi kierowcy się bardzo ciężko
zamykają.
IMO konstrukcja auta została naruszona. Żeby to było C200 CDI to pewnie
nie było by strachu. Ale to szybkie i mocne auto, do latania bokami
i szybkiego pokonywania zakrętów. Ja tam bym się bał.
-
387. Data: 2011-10-02 13:05:16
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello megrims,
Sunday, October 2, 2011, 12:49:13 PM, you wrote:
[...]
> IMO konstrukcja auta została naruszona. Żeby to było C200 CDI to pewnie
> nie było by strachu. Ale to szybkie i mocne auto, do latania bokami
> i szybkiego pokonywania zakrętów. Ja tam bym się bał.
No to przestań latać bokami i szybko pokonywać zakręty - nie będziesz
się musiał bać.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
388. Data: 2011-10-02 13:13:41
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-10-02 13:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello megrims,
>
> Sunday, October 2, 2011, 12:49:13 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> IMO konstrukcja auta została naruszona. Żeby to było C200 CDI to pewnie
>> nie było by strachu. Ale to szybkie i mocne auto, do latania bokami
>> i szybkiego pokonywania zakrętów. Ja tam bym się bał.
>
> No to przestań latać bokami i szybko pokonywać zakręty - nie będziesz
> się musiał bać.
>
I dlatego właśnie nie jest już potrzebne C63AMG. Wystarczy C200 CDI,
A4 2.0 TDI, 320d.
-
389. Data: 2011-10-02 13:20:24
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: Marek Giżyński <_...@g...pl>
W dniu 2011-10-02 12:46, masti pisze:
> Dnia pięknego Sun, 02 Oct 2011 12:31:46 +0200 osobnik zwany Marek Giżyński
> wystukał:
>
>> W dniu 2011-10-01 21:10, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>> On 2011-10-01, Marek Giżyński<_...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>>>>>> Człowieku - koleś stanął w poprzek prawego pasa. CZY TO JEST WG
>>>>>>>> CIEBIE NORMALNE ZACHOWANIE NA DRODZE?
>>>>>>>
>>>>>>> Walenie w stojącą przeszkodę tym bardziej nie jest.
>>>>>>
>>>>>> Wypadnie Ci kiedyś przed maskę towar wieziony przez ciężarówkę przed
>>>>>> Tobą. Rozumiem, że przyznasz się do winy, że wjechałeś w stojącą
>>>>>> przeszkodę?
>>>>>
>>>>> Ten towar automagicznie zatrzyma się w miejscu?
>>>>
>>>> Jeśli nie jesteś sobie w stanie takiej sytuacji wyobrazić to sorry...
>>>
>>> Takiej, że towar po spadnięciu z ciężarówki zatrzymuje się od razu w
>>> miejscu? Nie, nie wyobrażam sobie tego.
>>>
>>>
>> Unaocznię Ci to człowieku z deficytami wyobraźni:
>> http://www.youtube.com/watch?v=UjSeZMrk_00
>
> i jakoś wypadający towar nie zatrzymał się w miejscu.
>
Jeśli jesteśmy tacy czepialscy - wanna wywrotki jak najbardziej
zatrzymała się w miejscu momnetalnie - lepiej?
m.
-
390. Data: 2011-10-02 13:21:41
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-10-02, Marek Giżyński <_...@g...pl> wrote:
>>>>> Wypadnie Ci kiedyś przed maskę towar wieziony przez ciężarówkę przed
>>>>> Tobą. Rozumiem, że przyznasz się do winy, że wjechałeś w stojącą przeszkodę?
>>>>
>>>> Ten towar automagicznie zatrzyma się w miejscu?
>>>
>>> Jeśli nie jesteś sobie w stanie takiej sytuacji wyobrazić to sorry...
>>
>> Takiej, że towar po spadnięciu z ciężarówki zatrzymuje się od razu w
>> miejscu? Nie, nie wyobrażam sobie tego.
>>
>
> Unaocznię Ci to człowieku z deficytami wyobraźni:
Zanim wkleisz to obejrzyj.
> http://www.youtube.com/watch?v=UjSeZMrk_00
No, spadło i się poturało do przodu. Nie zatrzymało się w miejscu.
> http://www.youtube.com/watch?v=ZB991TrdRmk
A po cholerę to wkleiłeś to naprawdę nie mam pojęcia.
> Snopek siana zamień sobie na konstrukcję stalową/cokolwiek z betonu.
> Może także spaść do tyłu, a nie w bok. Jesteś w stanie sobie to _wyobrazić_?
Nie, nie może.
Krzysiek Kiełczewski