eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojachRe: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
  • Data: 2010-08-02 11:18:22
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-08-02 08:10, Michał Gut pisze:
    (...)
    > mniej wiecej tak:) jak nie ma komunikatow to sam sie dopytuje ale zwykle
    > inni robia to tak czesto ze wystarczy byc na nasluchu:)
    > ta heja to u mnie predkosc wynikajaca ze stanu samochodu, oceny moich
    > umiejetnosci i drogi. czyli jak nizej

    I to jest dla mnie zasadniczo nie do przyjęcia, żeby nie było - CB
    używam na urlopie i bardzo rzadko w ogóle korzystam z 19.

    > nie do konca
    > nawigacja nie powie ci ktoredy mozna objechac np kilkukilometrowy korek
    > (ostatnie takie omijanie mialem przed koszalinem jadac na urlop -

    Powie, ale nie każda. Zaraz - jechałeś do Międzyzdrojów przez Koszalin
    z W-wy?

    > generalnie prawie na kazdej trasie dluzszej niz 100km od domu zdarzy mi
    > sie skorzystac z takich informacji) albo w ogole informacja ze jest
    > jakikolwiek korek.
    >
    > jaka informacja drogowa mi powie o korku? bo chyba nie te z radia co 30
    > minut:) przynajmniej w dc:)

    Nie mówimy o DC - powyżej pisałeś o 100km od domu. Ja tam słyszałem
    w radiu informacje o wahadłach, objazdach itd.

    > jest - tyle ze nie wszedzie. no wybacz ale 60 na dwujezdniowej drodze to
    > idiotyzm (i martwy przepis bo pomimo regularnego ustawiania mobilnych
    > fotoradarow i tak wszyscy tną 90 i wiecej).

    Znów piszesz o Puławskiej, a sytuacja jest raczej odwrotna.

    >> Tak, tak. Widziałem ostatnio jak to sobie radzą mistrzowie prostych
    >> - dawno nie widziałem tylu głupich stłuczek i wjechania komuś w dupsko
    >> albo do rowu. Ostatnie 2 tygodnie. Nawet kurka w korku do promu
    >> w Świnoujściu. Trza mieć fantazję...
    >
    > albo gapic sie na boki zamiast przed siebie:)

    To też się zdarza.

    > duzo kierowcow niedzielnych zgoda

    Nie pisałem o niedzielnych kierowcach - znakomita większość z tych
    otłuczonych to kierowcy jeżdżący codziennie, część zawodowo.

    > - powinno jezdzic wolniej, ale to
    > zepchnąłbym na karb jednostek szkoleniowych aby kursanci mieli wbijane
    > mlotkiem do glowy ze jesli uwazaja ze dobrze jezdza to znaczy ze sie
    > myla. Przez pierwsze 2 lata prawka sie chojraczy, potem jest apogeum i
    > maksymalne srednie predkosci a potem stopniowo srednia spada. i tak moja
    > obecna jazda jest o wiele wolniejsza i spokojniejsza (nadal lamie
    > przepisy, ale teraz tak jakby bardziej z glowa).

    Ty piszesz o dojrzewaniu młodego człowieka w roli kierowcy, ja piszę
    o ogóle zachowań - nagminnym przekraczaniu prędkości przez niektórych,
    wpychaniu się później na siłę, nie utrzymywaniu stosownych odstępów
    itd. To nie wynika wprost z braku szkolenia (jak zapytasz to prawie
    każdy wie jak się należy zachować) tylko generalnie z braku
    poszanowania obowiązujących przepisów i przekonania o bezkarności.
    Później oczywiście wszyscy dookoła są winni, tylko nie sam sprawca.

    > Prawo jazdy mam od 10 lat.

    Ja prawie 3x tyle :)

    >> To głupi przykład - droga na terenie zabudowanym i na większości takich
    >> dróg w Polsce poza terenem zabudowanym nie ma takich ograniczeń.
    > ma ograniczenie do 50(granice miasta) ale po lamentach kierowcow
    > podniesli do 60 :))

    Na terenie zabudowanym.

    >> Puławska ma po 3 pasy w jedną stronę i 50 - tylko nowy odcinek z
    >> barierami itd. ma podniesienie/obniżenie do 70km/h.
    >
    > ale tam jakby jest wieksze zageszczenie ludzi i chodzi m.in. o halas,
    > choc piesi z pewnoscia tez tam sa.

    No cóż - ja jestem za podniesieniem prędkości do 70km/h na Puławskiej,
    ale to poczekamy trochę, a później pewnie nie będzie potrzebne.

    > znasz pulawska to powinienes znac tez ta dwupasmowke - tam nie ma
    > zabudowan przy drodze prawie wcale. głównie pola.

    Znam doskonale - kiedyś mieszkałem w Konstancinie-Jeziornie, a pola
    to obecnie są tylko na małych odcinku tej trasy.

    >> Uderzaj do zarządcy drogi i ciesz się, że jest już 60, a nie 50 jak
    >> było jakiś czas.
    >
    > wolalbym tam spowrotem 90 jak bylo wczesniej

    A było? 16 lat temu było już ograniczenie do 80km/h (z całą pewnością
    na wylocie z W-wy, a mam wrażenie, że i na wylocie z Konstancina).

    > nie - nie tylko
    > ale w kolobrzegu bylo identycznie jak w mz
    > Deutschland, Deutschland über alles

    Eeee - jakoś tego nie zauważyłem. Plaża wąska, na deptaku drogo,
    nieciekawe płatne molo i burdel organizacyjny :) Samochody zostawiliśmy
    na parę godzin w miejscach publicznie dostępnych i nic im się nie
    stało :)

    > ustka:)

    Taaa - i co, może mam się kąpać w lodowatej wodzie? Dziękuję ;)

    > wiesz, nigdy nie wyrywalem sie samochodem poza granice:)
    > dla mnie to jak wyprawa na mount everest:)

    Po pierwszym razie wszystko stanie się proste :)

    > a napewno tak bedzie za pierwszym razem - nastepne z pewnoscia beda
    > luzniejsze i mniej stresujace:)

    Jedno co jest zdecydowanym plusem, to brak debilnego politykierstwa
    i sztucznego patriotyzmu w dowolnym miejscu.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: