-
101. Data: 2009-09-04 14:43:21
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: nb <n...@n...net>
at Fri 04 of Sep 2009 16:27, Janko Muzykant wrote:
> nb pisze:
>> Ja bym używał do niemal każdego zdjęcia - kadrowanie.
>
> Kiedyś to były czasy, patrzyło się w lufcik i kadrowało...
A kiedysiej, to konia wiązało się do parkomatu, modela sadzało
sztywno na siodło i mazało farbami po płótnie.
W takim kontekście, zdjęcia (quasi)reporterskie są (quasi)przypadkowe.
Podbijam tę przypadkowość oczko wyżej. Dopiero na monitorze
w 1:1 widzę, co sfotografowałem. I nie jest to trzaskanie
na ślepo, ale jak najbardziej celowe płukanie w nieprzypadkowym
potoku złotonośnym.
--
nb
-
102. Data: 2009-09-04 15:44:23
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
nb pisze:
>>> Ja bym używał do niemal każdego zdjęcia - kadrowanie.
>> Kiedyś to były czasy, patrzyło się w lufcik i kadrowało...
>
> A kiedysiej, to konia wiązało się do parkomatu, modela sadzało
> sztywno na siodło i mazało farbami po płótnie.
Popieram postęp, ale np. vista po xp należy do wyjątków. Oraz kadrowanie po.
Oczywiście nie zawsze da się od razu itd, ale robienie z tego reguły nie
jest dobre, bo ogranicza wrażliwość artystyczną.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gryzie cię sumienie? - zażyj truecrypta/
-
103. Data: 2009-09-04 20:08:46
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marcin [3M] wrote:
>> Przyjmij wreszcie do wiadomości że D300 i A700 mają dokładnie te same
>> matryce. Po sofcie 4 w sonym właściwie znikły różnice w obrazowaniu
>> pomiędzy tymi aparatami.
> Jak na razie mogę przyjąć do wiadomości, że:
> - z pewnością są to matryce b. zbliżone
Raczej bym uznał, że mają wspólne korzenie, conajmniej w wielu szczegółach
projektował je jeden zespół. Czy wszystko absolutnie jest identyczne tego
nie wiemy, ale z pewnością to jak się odgradzają pewne osoby jest po
prostu śmieszne bo wiadomo że akurat te firmy z sobą bardzo współpracują.
> - istnieją prawdopodobne, choć oficjalnie negowane teorie, że są układy
> identyczne.
Gdzie i co oficjalnie jest negowane? Zdaje się, że oficjalnie nie ma
informacji na ten temat, a jedynie jakieś marketingowe wzmianki. Negują
tylko Ci którzy chcą wierzyć w jakieś dziwne prawdy.
> Dopóki nie zostanie wyjaśniona kwestia 14-bitowego przetwarzania A/C (za
> DPR, i nie tylko) w D300 i 12-bitowego w Sony, będę przychylał sie do
> wersji oficjalnej.
Ale co tu wyjaśniać, bo nie rozumiem?
W sony widocznie uznali, że 12 bitowy plik jest optymalny pod względem
przetwarzania, szybkości zapisu i jakości. Matryca mogłaby dawać nawet
128bit, ale co z tego jak prawdziwej informacji będzie na 12bitów? Pewnie
tak po prostu jest i jest to decyzja rozsądna.
Faktem jest, że obraz z D300 vs A700 nie różnią się czymkolwiek.
Początkowy soft nie pozwalał wyłączyć odszumiania, aktualny znacznie
poprawił JPG z aparatu i dodał kilka opcji, w tym to nieszczęsne
odszumianie do wyłączenia. Aktualnie zestawiając obraz z jednego i
drugiego aparatu nie ma jakiejkolwiek różnicy. Niewielkie zostały tylko w
wołaczkach.
d.
-
104. Data: 2009-09-04 20:18:40
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
de Fresz wrote:
>> Ile razy mam Ci powtarzać że to co w specyfikacji dla klientów nie
>> musi być koniecznie prawda.
> Dopóki nie przedstawisz niezbitych dowodów, że tak jest, powtarzaj ile
> chcesz.
A dopóki ktoś Ci nie wytknie, że pleciesz kompletne głupoty to będziesz z
uporem maniaka powtarzał każdy marketoidalny wpis?
Zrozum, wiara w cyferki, których nie możesz zmierzyć jest wyjątkowo...
naiwna.
Jak by intel napisał że ma 16112232 tranzystorów w procesorze desktopowym
i 16113223 tranzystory w droższym procesorze serwerowym to też byś
twierdził, że tak jest, mimo że osiągnięcia, wyprowadzenia, specyfika itd
obu procesorów byłyby dokładnie te same?
Wiesz... intel w takim przypadku może napisać, że ma jeszcze więcej lub
mniej czegośtam i kto mu co zrobi?
W podanym linku do bloga Chipworks jest wpis "Lies Lies Lies" czy jakoś
tak. Mówi on o wielu firmach, które to kłamią w detalach. Badane elementy
pokazują potem zupełnie inną specyfikację.
>> Takie różnice są nie do zweryfikowania przez użytkowników, a
>> wyciąganie z tego tak radykalnych wniosków to bezsens.
> I vice versa.
Widzisz - ja mam solidne podstawy do tego by opierać na nich swój wniosek.
Ty z uporem maniaka twierdzisz coś czego poza łatwym do obalenia
argumentem nawet nie możesz obronić.
>> Przyjmij wreszcie do wiadomości że D300 i A700 mają dokładnie te same
>> matryce.
> Bo Ty tak twierdzisz?
Nie, bo wiele faktów wskazuje na to, że to ta sama matryca i istnieje
bardzo nikła szansa, że tak nie jest.
>> Po sofcie 4 w sonym właściwie znikły różnice w obrazowaniu pomiędzy
>> tymi aparatami.
> Dowody?
Zdjęcia, porównaj sobie. Tylko wywołane czymś lepszym niż ACR, bo ten to
tak średnio sobie z sony radzi.
d.
-
105. Data: 2009-09-04 22:12:13
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-09-04 22:18:40 +0200, dominik <n...@d...kei.pl> said:
>>> Ile razy mam Ci powtarzać że to co w specyfikacji dla klientów nie musi
>>> być koniecznie prawda.
>> Dopóki nie przedstawisz niezbitych dowodów, że tak jest, powtarzaj ile chcesz.
>
> A dopóki ktoś Ci nie wytknie, że pleciesz kompletne głupoty to będziesz
> z uporem maniaka powtarzał każdy marketoidalny wpis?
Z tym wytykaniem coś Ci marnie idzie.
> Zrozum, wiara w cyferki, których nie możesz zmierzyć jest wyjątkowo... naiwna.
> Jak by intel napisał że ma 16112232 tranzystorów w procesorze
> desktopowym i 16113223 tranzystory w droższym procesorze serwerowym to
> też byś twierdził, że tak jest, mimo że osiągnięcia, wyprowadzenia,
> specyfika itd obu procesorów byłyby dokładnie te same?
> Wiesz... intel w takim przypadku może napisać, że ma jeszcze więcej lub
> mniej czegośtam i kto mu co zrobi?
Znaczy nikt na świecie nie dałby rady zmierzyć czy mówią prawdę?
Cholernie śmiała teoria. Gdyby to miało realny wpływ na jakąkolwiek
stronę funkcjonalności, to konsekwencje dla nich mogłby być policzalne
w milionach USD, zwłaszcza w zgniłej Hameryce, gdzie stado prawników
czeka na wytoczenie procesu majętnej firmie pod byle pretekstem.
>>> Takie różnice są nie do zweryfikowania przez użytkowników, a wyciąganie
>>> z tego tak radykalnych wniosków to bezsens.
>> I vice versa.
>
> Widzisz - ja mam solidne podstawy do tego by opierać na nich swój wniosek.
Ale przedstawisz je wreszcie, czy dalej będziesz pitolił?
> Ty z uporem maniaka twierdzisz coś czego poza łatwym do obalenia
> argumentem nawet nie możesz obronić.
Z uporem maniaka? Coś Ci się nieźle popierdzieliło. Ja po prostu nie
widzę tych "przekonujących dowodów", na które się powołujesz, a przy
braku umiejętności ich przedstawienia z Twojej strony, wychodzi z tego
bezsensowna klepanina w kibord.
>>> Przyjmij wreszcie do wiadomości że D300 i A700 mają dokładnie te same matryce.
>> Bo Ty tak twierdzisz?
>
> Nie, bo wiele faktów wskazuje na to, że to ta sama matryca i istnieje
> bardzo nikła szansa, że tak nie jest.
Raczej "faktów". Jak te z gazety o tym tytule.
>>> Po sofcie 4 w sonym właściwie znikły różnice w obrazowaniu pomiędzy
>>> tymi aparatami.
>> Dowody?
>
> Zdjęcia, porównaj sobie. Tylko wywołane czymś lepszym niż ACR, bo ten
> to tak średnio sobie z sony radzi.
Nie chce mi się.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
106. Data: 2009-09-04 22:20:24
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marcin [3M] wrote:
>> Sony jak chce sprzedawać swoje układy to musi coś o nich powiedzieć,
>> specyfikacje mogą być conajwyżej jawne na styku jakichś komponentów
>> systemu produkowanych przez różne firmy.
> Dla konstruktorów często specyfikacja jest wystarczającą wskazówką. Ale
> jak zrobić układ tak, żeby jego dryft wynosił tyle, żeby się to dało
> policzyć w pojedynczych elektronach na sekundę - to już słodka tajemnica
> producenta. Tyle, że to są technologie osiągające ekstrema mozliwości, a
> nie cos tak prymitywnego jak matryca CMOS.
Może są technologie gdzie ekstrema są większe, ale wciąż trudno uwierzyć,
że z matrycami to tak łatwo i tanio.
No bo właśnie nie jest :/
>> Nie wiem na ile to prawda, ale to pewnie ułatwia życie sonemu, który
>> klepie masę elektroniki w tym i procesorów do niej.
> Firm klepiących takie rzeczy są dziesiątki. Zanim Sony mogło pomyśleć o
> matrycy FF było ich kilka.
Pewnie i tak, ale jakoś do tej pory nikt nie zaczął rewolucji pod tym
względem. Chodzi dokładnie o matrycę FX do aparatu.
>> ale niestety tak dobrze to to nie jest. Wciąż też liczy się przede
>> wszystkim Canon i Od niedawna nikon i jeszcze niedawniej sony. Jakoś
>> ciągle więc tych matryc mało, temat widocznie nie tak prosty.
> Kodak 14n nie był tani, ale mieścił się w sensownych widełkach. I
> zobacz, kiedy to było.
> Temat trudny nie jest/nie będzie. Problem w tym, że jest jakieś 2 do 5
> firm chcących kupić takie kości.
Ale jak by nie było trudne i co za tym idzie drogie to dawno byśmy mieli
tanie cyfrowe lustra pełnoklatkowe. Jest to w końcu najbardziej pożądana
cecha, a produkty wciąż o wiele za drogie.
> A póki co - matryce większe od FF zaczęły dramatycznie tanieć. I
> producentem nie są magicy od Sony czy Canona, tylko jakaś zapyziałe
> kanadyjska Dalsa i Kodak (kto ich jeszcze pamięta?) I robią trudniejsze
> CCD, które wolą ci od MF. Tyle, że Japończyk prędzej zje własną rękę,
> niż wpuści na swój rynek masowy "inwestorów strategicznych".
To czemu ciągle nie ma tanich lustrzanek FX? czemu nie ma samych ścianek
cyfrowych, coby ożywić stare analogi?
Ile to aparatów analogowych ma już wszystko, "ale jest na film"? :)
Co się dzieje w średnim to mnie mniej interesuje - ceny tam wciąż są
innego kalibru i może się to opłacać tym... co piszesz że zapyziałe ;)
>> IMHO nikon zastosował coś takiego do szybkostrzelności.. Albo do
>> zwiększenia jakości obrazu - może taki układ lepiej daje radę niż
>> cokolwiek "zwykłego". Niestety nie wiem i ciężko mi zaanalizować to
>> tak sobie.
> Gdyby zależało im jedynie na obróbce danych, zastosowaliby zapewne
> procesory sygnałowe bez przetworników A/C.
> Co do D3x chwilowo brak danych.
Szkoda :(
Ciekawe by było zestawienie z A900.
>> Zestaw sobie obrazki - A700 i D300 a także D3x i A900 - zobaczysz od
>> przodu wszystko zgodne co do nóżki. Zdjęcia sensorów znajdziesz na
>> dużych serwisach foto (i w materiałach propagandowych przy modelach).
> Ty może widzisz "zgodność co do nóżki". Ja asekuracyjnie powiem, że
> nóżki rozłożone są w tym samym rastrze. Tyle można powiedzieć na
> podstawie zdjęć sensorów. Nic więcej.
To porównaj jeszcze wszystkie inne aparaty i ich matryce - pomiędzy dwoma
z innymi matrycami (np CMOS vs CCD albo 10Mpix vs 12Mpix, albo canon vs
reszta) znajdziesz zupełnie inne rozstawienie tych pinów. Dziwnym trafem
tylko nikon i sony (bez D700/D3) oraz sony + pentaks (bez k20d i k7) mają
takie same wyprowadzenia.
IMHO prawdopodobieństwo by zrobić tyle nóżek tak samo jest nikłe. Pomiędzy
aparatami, nawet tego samego producenta nóżki różnią się znacznie. Stąd
dla mnie jednak jest to oczywiste, że współpraca była.
>> Już Ci mówiłem - to łatwo można ustalić porównując wizualnie.
> Mówię ci - nic nie ustalisz.
> Tak samo wyglądał amerykański Studebaker z czasów II WŚ i ZIS/ZIŁ.
> Różnica polegała na dodatkowym dyferencjale spinającym tylne mosty...
Co jest za matrycą - to już broszka producenta. Wątpię by nikon miał coś
innego za to jeśli chodzi o matrycę.. ale o tym gadamy.
>> Ale mi nie chodzi o podstawkę, tylko wyprowadzenia samego elementu
>> światłoczułego. Że za tym jeszcze sporo magii to wiem, że podstawka
>> może być inna lub nie - też, ale sam główny element - widać jasno że
>> taki sam.
> Podstawka w przemysle elektronicznym jast standardem.
> Podobną konstrukcję do matryc mają pamięci EPROM - to znaczy mają też
> okienko, przez które widać strukturę.
> U tego samego producenta możesz na podstawie wyglądu układu ewentualnie
> określić pojemność pamięci - po wielkości chipa.
> Ale jaka jest architektura wyprowadzeń - zapomnij. Dwa układy mogą być w
> identycznych obudowach i mieć tak samo wyglądającą strukturę, ale jeden
> może mieć architekturę 8kx8, a drugi 16kx4.
> Na podstawie obrazka nie można stwierdzić kompletnie nic.
To jest akurat zły przykład ;)
Jak by w aparatach był standard wyprowadzeń i każda matryca miała takie
same to wtedy owszem ciężko by było powiedzieć, które są inne matryce.
Ale tak nie jest. Każda inna matryca ma inne wyprowadzenia.
Byłoby bardzo mało prawdopodobne gdyby takie same wyprowadzenia przyszły
do głowy konkurencyjnym firmom.
Dlatego upieram się, że nie "napewno tak samo", ale "z dużym
prawdopodobieństwem" tak właśnie jest. Tak dużym, że jestem niemal pewnym.
>> Ale tego nie możesz zrobić z pewnością. Procesor intela 64bit jest i
>> 32bitowy najczęściej, a ktoś może wsadzić w laptopa który ma system
>> taki i taki i w specyfikacji pisać jedno lub drugie.
> Zgubił mi się sens tej części dyskusji.
> Ale jak sam zauważyłeś - oba procesory będą wyglądały identycznie. Tyle,
> że sytuacja jest inna - intel nie produkuje komputerów na rynek masowy,
> nie ma też sytuacji w której któryś z producentów laptopów ogłasz, że
> wykonany został procesor w/g jego wskazówek...
Owszem - nie... ale to jest argumentem na to, że ktoś z matrycy może
cisnąć 12bit a ktoś 14bit. Pentaks u siebie ciśnie jeszcze więcej, ale nie
jestem pewien, czy cokolwiek z tego mu przyszło.
IMHO 12bit to sprawa optymalizacji i nic więcej.
>> Może też potrafi, ale inżynierowie uznali, że nie ma takiej potrzeby
>> czy tam nie niesie to z sobą realnie wiele dodatkowych informacji.
>> Pentaksy to i więcej tych bitów miały, ale obrazem się nie wyróżniały.
> Nie o tym mowa.
> Oryginalny chip ma tylko 12 bitów. Nie ważne jaki ma to wpływ na jakość
> - więcj nie ma i koniec.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na jakiej podstawie twierdzisz, że
nikona ma inaczej? Czy gdzieś mimo tego nie da się zmienić z 12bit na
14bit lub na odwrót?
>> starym firmware, w nowym możesz sobie wyłączyć. Przez to nie
>> rozpoznasz z której puszki jest dany obraz.
> To, że układy są podobne -nikt nie wątpi. Na to, że są identyczne - nie
> ma dowodów.
Owszem, dowodów nie ma, ale wiele na to wskazuje.
>> że pchać może coś tańszego do siebie w detalach (np ADC). Ale ma to
>> skutek cenowy - porównaj A850 i D3x cenowo. Oczywiście to aparaty
>> zupełnie odmienne, ale mają tę samą matryce.
> Mają różne matryce...
> O ile mogę się zgodzić, że w przypadku D300/A700 matryca jest niemal
> identyczna, to nie widziałem porównania A900 i D3x które wskazywałoby na
> jakieś istotna podobieństwa w zakresie szumów. Nie wiem co z dynamiką...
No i znów zaczyna się ta sama bajka ;) hihi :)
D3x daje owszem lepszy obraz, ale przyczyn może być tego naprawdę wiele. W
aparacie o tej cenie można użyć lepszych komponentów (może właśnie tak
zrobiono?). Druga sprawa, że sony na tej puszce się uczyło
pełnoklatkowości i pewnie daleka od ideałów jeszcze. Kiedyś może będzie
wiele lepiej. Zbieżność matryc jednak jest nasuwająca oczywisty wniosek.
>> Nie wiem czy mnie to przekonuje. Piszą, że przypomina im to
>> panasonika, bardziej niż sony. Ok. ale typowanie zupełnie nowego
>> gracza w tym temacie, że jest bardziej prawdopodobny niż ktoś z
>> "wielkich i doświadczonych" nie wiem czy jest tu tak oczywiste?
> Niemal oczywiste.
> Poza tym Sony dość szybko chwalił się wynikami. W końcu wpompowali ileś
> tam miliardów w fab od matryc i musieli się pochwalić wynikami. Z
> pewnością pochwaliliby się i sensorem 12Mp FF. Szczególnie, że ten
> pojawił się dość szybko.
Ktokolwiek zrobił ten sensor nie pochwalił się, a o tyle to dziwne, że
pewnie nie tylko nikon by chciał taki, można by sporo zarobić. To równie
dobrze mogło być i sony, które dostało odpowiednio w łapę za produkcję i
było obwarowane tym i tamtym.
W każdym razie ciągle niewiadomo skąd się wziął ten klocek ;)
>> się nowa firma w temacie, ma od razu tak wielki sukces i ekonomicznie
>> się im to opłaca. D3 to jeszcze bo drogi.. ale D700 jest rozsądnie
>> wyceniony!
> Ta matryca jest ponoć odświeżonym patentem nikona-tzw. LBCAST. A firma
> nie musi być wcale nowa...
No to może nikon kazał sobie to klepnąć, a sam nie pozwolił klepać
komukolwiek innemu? Przypuszczeń może być sporo - ale jeśli chipworks nie
potrafili znaleźć wskazówek co do producenta to i nasze gdybanie na nic. O
ironio wiadomo tyle tylko, że to nie nikon, bo nie mają takich fabryk, a z
pustego i Salomon nie naleje.
>> Już pisałem - druciki od sensora do podstawki, która lezie do płyty.
>> To widać od razu przecież :)
> Wiesz, ja nie jestem optycznie ocenić, czy drut znaleziony w ścianie
> jest do gniazdka czy do światła...
;)
>>> D3 i D3x z pewnością różnią się nie tylko wyprowadzeniami - chyba
>>> architektura płyty aparatu też jest inna.
>> Chciałbym widzieć to :)
> Widać to chyba po zdjęciach...
No po zdjęciach płyty można zobaczyć czy tak samo jest obładowana ADC, czy
nie. Czy ma jeden procek czy więcej. Itd. Takie rzeczy to akurat da się
jakoś tam po samej fotce płyty wywnioskować.
>> Ale projekt to znaczy co? Narysował jak mają być celki?
> To również.
> Ustalił sposób i kolejność wprowadzania domieszek, zaprojektował ścieżki
> metalizacji...
...i opatentował
...i się sępi
...i to jedyna taka matryca
więc co dalej?
>> IMHO matryca z D3/D700 wyróżniła się rozmiarem i była całkiem na
>> poziomie technologicznym. Jeśli canon klepał 5D kilka lat temu, to
>> czemu miałby dziś nie zrobić takich 12Mpix lepszych?
> Canon od lat nie potrafi/nie chce usunąć szumów odczytu z APS-C...
> Imo nie chce.
> Nie chciał zrobić lepszej matrycy 12MP, choćby dlatego, że rynek
> oczekiwał więcej. Poza tym - jedna matryca - mniejsze problemy
> produkcyjne niż z dwoma-trzema...
Canon planuje sobie zapewne lepiej niż robi to jemu pl.rec.foto.cyfrowa ;)
>> Ale nie... canon zrobi 123432Mpix bo tak marketingowo lepiej.
>> Gdyby to było 12Mpix to dzisiejsza technologia by pozwoliła na jeszcze
>> wyższą czułość pewnie.
> Dokładnie.
No właśnie. Dlatego dla mnie nikon z D3 nie zrobił rewolucji. Puścił po
prostu aktualną technologicznie matrycę. Obawiam się że ciężko będzie ten
wynik przebić, bo kolejne jak widać matryce mają po dwadzieścia coś
megapikseli. Znów wejdą matrycę podświetlane od tyłu i jeszcze będzie
można udoić trochę z megapikseli, a poziom czułości jest wystarczający i
tak. Na filmie mało się zdarzały takie ekstrema jak dziś.
>> Raczej nie. Ta różnica wydaje się być rozsądna.
>> Obiektywnie jednak trudno wytestować wszelkie parametry. Błąd może
>> siedzieć w kilku miejscach. Poza tym to pierwszy taki produkt sonego i
>> się po prostu uczą.
> Wszyscy się uczymy - aby wszystko zapomniec w dniu wyborów :)
Pewnie ;)
>> Zresztą poza sprawami ważnymi i kluczowymi są sprawy mniej ważne i
>> pomijalne wręcz - np. to jaki sobie zrobisz wzorek wyprowadzenia. Jak
>> taka rzecz jest zbieżna... to jednak coś wspólnego było.
> Tego nikt nie zaprzecza (o ile mówimy o D300?A700 i D3x/A900
Widzisz, niektórzy zaprzeczają i na siłę grodzą. Skoro nikon nie mówi już
że ma matryce od sonego to ich nie ma ;) Dla mnie nawet ta druga para jest
oczywista chociaż sony wycisnęło z matrycy trochę gorzej.
>> + odpadami (kosztem!) to byśmy dawno mieli matryce aps-c o upakowaniu
>> jak do kompaktów. W 1:1 byłoby nieładnie i w iso100 jakiśtam szum, ale
>> za to do uśredniania 300 megapiseli :)
> Pozostaje problem - mikrosoczewka...
> O ile ze strukturą matrycy daje sobie rade wielu producentów, to ten
> element potrafi zrobić naprawdę kilku...
O widzisz... czyli zaczynają się schody.
Dopiero co przekonywałeś, że robienie matryc jest proste, łatwe i
przyjemne, a firm co to może jest tyle...
IMHO nie - raczej dobre, tanie matryce to może zrobić niewielu. Takie sony
z oczywistym interesem w temacie się tu pcha i agresywnie walczy z cenami.
I dobrze, bo coś w temacie się ruszyło. Wciąż nie wierzę szybko w zupełne
entry level i pełną klatkę. Tu jeszcze musi czasu minąć kilka lat. Średnia
półka pewnie już nie tak daleko..
d.
-
107. Data: 2009-09-04 22:42:58
Temat: Re: Canon 7D - juz oficjalnie
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
de Fresz wrote:
>> A dopóki ktoś Ci nie wytknie, że pleciesz kompletne głupoty to
>> będziesz z uporem maniaka powtarzał każdy marketoidalny wpis?
> Z tym wytykaniem coś Ci marnie idzie.
Wytykam Ci, że upierasz się na rzeczy, których nie pomierzyłeś.
>> Wiesz... intel w takim przypadku może napisać, że ma jeszcze więcej
>> lub mniej czegośtam i kto mu co zrobi?
> Znaczy nikt na świecie nie dałby rady zmierzyć czy mówią prawdę?
Tak napisałem? Raczej że zmierzenie tego parametru jest bardzo trudne, na
tyle, że nie zrobi tego ktokolwiek. Podobnie liczenie tranzystorów w
procesorze - też informacje te są raczej ciekawostką niż realnie
przydatnym czynnikiem.
> Cholernie śmiała teoria.
Taką to sobie sam wypowiedziałeś. Ja twierdziłem jasno - TY.
Ja też, jak Cię to pocieszy.
> Gdyby to miało realny wpływ na jakąkolwiek
> stronę funkcjonalności, to konsekwencje dla nich mogłby być policzalne w
> milionach USD, zwłaszcza w zgniłej Hameryce, gdzie stado prawników czeka
> na wytoczenie procesu majętnej firmie pod byle pretekstem.
Nie przesadzaj znów. Wielu producentów ma błędy w specyfikacji, zamierzone
lub nie. Małymi druczkami napisane są głupoty i brak jasnej definicji
czasem co oznacza dany parametr.
A już napewno nikt nie będzie mierzył tej cechy i szukał czy liczby
zgadzają się co do piksela.
>> Widzisz - ja mam solidne podstawy do tego by opierać na nich swój
>> wniosek.
> Ale przedstawisz je wreszcie, czy dalej będziesz pitolił?
Chłopie, to przeczytaj wątek jeszcze raz z zrozumieniem, bo nieraz tu
powtarzałem.
Przedstawiałem wiele razy:
+ wyprowadzenia obu scalaków są identyczne, wyprowadzenia różniących się
matryc w innych markach/modelach gdzie matryca jest napewno inna są zawsze
inne
+ firmy współpracują z sobą od długiego czasu (i zanim sony było w tej
kategorii - otwarcie się do tego przyznawały)
+ nikon dziwnym trafem teraz nie podaje producenta matrycy, akurat w
chwili jak sony wlazło w ten teren i jest konkurentem
+ obraz z odpowiadających sobie aparatów jest bardzo do siebie zbliżony a
zdjęcia mają podobne parametry, jedyne różnice mogą wynikać z elementów
poza matrycą i oprogramowania
+ mierzalne parametry sensorów są identyczne, nikt nie ma np obiekcji co
do wymiarów fizycznych ich,
A Ty co masz?? Że to nie ta sama matryca, bo w papierach różni się detalem?
>> Ty z uporem maniaka twierdzisz coś czego poza łatwym do obalenia
>> argumentem nawet nie możesz obronić.
> Z uporem maniaka? Coś Ci się nieźle popierdzieliło. Ja po prostu nie
> widzę tych "przekonujących dowodów", na które się powołujesz, a przy
> braku umiejętności ich przedstawienia z Twojej strony, wychodzi z tego
> bezsensowna klepanina w kibord.
Wątek się ciągnie, zresztą jak zwykle w temacie "złe sony bo produkuje
nikonowi matryce". Nie wiem czemu niektórych tak mogą boleć takie fakty.
Dla mnie te matryce są takie same, bo za wiele na to wskazuje. Jak Ty
wolisz sobie żyć w świecie prawd objawionych to trudno.
>> Nie, bo wiele faktów wskazuje na to, że to ta sama matryca i istnieje
>> bardzo nikła szansa, że tak nie jest.
> Raczej "faktów". Jak te z gazety o tym tytule.
Podałem Ci wyżej, i co? zaprzeczysz któremuś?
>>> Dowody?
>> Zdjęcia, porównaj sobie. Tylko wywołane czymś lepszym niż ACR, bo ten
>> to tak średnio sobie z sony radzi.
> Nie chce mi się.
A widzisz, a mi się chciało i z zdjęć imaging resource zrobiłem porównanie
- E1, 40D, A700, D300, D3. Pierwszy szumiał najbardziej i łatwo go było
poznać. Drugi wprawdzie niewiele odstawał szumami, ale miał inną liczbę
detali i Mpix, więc też nawet w 1:1 był rozpoznawalny. Przy A700 i D300
dało się rozpoznać A700 jak miał soft mniejszy niż v4, bo robił wiadomo
co. Przy nowym odszumiarę można wyłączyć i różnic nie ma. D3 zdecydowanie
szumiał najmniej i też dało się go rozpoznać.
Jak masz ochotę to zrób swoje porównanie. Skoro tak Ci to nie leży.
d.
-
108. Data: 2009-09-09 07:13:37
Temat: wykład z jotpega
Od: "gietrzy" <c...@g...pl>
http://reviews.photographyreview.com/blog/canon-eos-
7d-studio-sample-photos/
pozdrawiam,
gietrzy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
109. Data: 2009-09-10 01:46:24
Temat: Re: wykład z jotpega
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
gietrzy wrote:
> http://reviews.photographyreview.com/blog/canon-eos-
7d-studio-sample-photos/
Link coś nie tego..
d.
-
110. Data: 2009-09-10 05:41:49
Temat: Re: wyk�ad z jotpega
Od: "gietrzy" <c...@g...pl>
> gietrzy wrote:
> > http://reviews.photographyreview.com/blog/canon-eos-
7d-studio-sample-photos/
> Link co� nie tego..
Były tam wczoraj sample - studyjne jotpegi prosto z puszki plus real fotki z
15-85 IS na kosmicznych parametrach (6400, f/10).
Ponieważ Canon nie dostarczył im wraz aparatem softu do raw'ów (strzelali
raw+jotpeg) napisali, że podmienią jotpegi na rawy jak tylko dostaną soft - być
może to robią właśnie teraz.
Przesunięcie i nasycenie kolorków na h-iso imho pozostawia konkurencję w tyle.
pozdrawiam,
gietrzy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl