eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingw nawiązaniu do prawa autorskiego i opłat za istniejące programyRe: w nawi?zaniu do prawa autorskiego i op?at za istniej?ce programy
  • Data: 2009-02-19 12:29:27
    Temat: Re: w nawi?zaniu do prawa autorskiego i op?at za istniej?ce programy
    Od: Jędrzej Dudkiewicz <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mariusz Kruk wrote:
    > epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jędrzej Dudkiewicz"
    >>>>>>> Ale każde prawo de facto wchodzi między Ciebie a Twoje rzeczy. Np.
    >>>>>>> prawo, które zabrania Ci dowolnie wykorzystać swój nóż np. wbijając mi
    >>>>>>> go pod żebra.
    >>>>>> To wynika z "wyższego" prawa, które zabrania mi zabijać, kaleczyć czy
    >>>>>> torturować innych. Niezależnie od tego, czy robię to rękami, nożem czy
    >>>>>> zlecam komu innemu.
    >>>>> No i? Wchodzi pomiędzy Ciebie, a Twoją własność, co uważasz za iiiiiiwil
    >>>>> podobno. Czyli to prawo "wyższe" (co by to nie znaczyło) też jest
    >>>>> iiiiiiwil, ponieważ wchodzi między Ciebie, a Twoją własność.
    >>>> [...]
    >>>>> No jak to? Przecież nie wolno Ci święcie zadysponować swoją rzeczą
    >>>>> poprzez napisanie nieprawdy na opakowaniu i sprzedawanie tego.
    >>>> Ale *istotą* tych przepisów nie jest bezpośrednio dysponowanie moją
    >>>> własnością! Jest konsekwencją.
    >>> Och, tak samo jak istotą przepisów, które nakazują np. przekazanie
    >>> egzemplarza(y?) książki Bibliotece Narodowej nie jest bezpośrednio
    >>> dysponowanie Twoją własnością. Istotą przepisu jest zapewnienie
    >>> Bibliotece posiadania takiego egzemplarza. Nakaz przekazania egzemplarza
    >>> jest jedynie konsekwencją.
    >> Jakąż to wartość się chroni na podstawie tego przepisu?
    >
    > Tak zwane dziedzictwo narodowe.

    Ok.

    >> Życie czyjeś?
    >> Zdrowie? Prawo własności?
    >
    > I znów. Dlaczego uważasz, że któraś z tych wartości ma przewagę nad np.
    > właśnie dziedzictwem narodowym?

    Dokładnie tak, jak napisałem niżej. Taką mam hierarchię.

    >>>> Dobra, tutaj nie do końca precyzyjnie, bo nie jestem filozofem ani etykiem:
    >>>> Uważam, że prawo do życia i hm... "spójności cielesnej" (przez co
    >>>> rozumiem zakaz podtruwania itd.) jest co najmniej tak samo ważne, jak
    >>>> prawo własności. Natomiast "prawo do wygodnego życia" nie jest wartością
    >>>> na tyle istotną, żeby można było w imię jego ochrony ograniczać prawo
    >>>> własności.
    >>> A dlaczego uważasz, że "prawo własności" jest na tyle istotne, że w jego
    >>> imię chcesz ograniczać "prawo do wygodnego życia"?
    >> Nie mam logicznego wyjaśnienia.
    >
    > Czyli "bo tak". Dziękuję.

    Po pierwsze, wyciąłeś istotną sprawę, mianowicie to, że taka jest (moja)
    tradycja. Po drugie, ponawiam swoje pytanie: skąd wzięła się Twoja
    hierarchia wartości i jak wygląda.

    >> Tak mnie wychowano i taka jest moja
    >> hierarchia wartości - uważam, że na wygody trzeba zapracować. Nie
    >> powinno się ich kraść ani dostawać.
    >
    > A teraz idź to powiedz np. rodzicom upośledzonych dzieci.

    Bez problemu, tylko jaki to ma związek z tym, o czym rozmawiamy?

    JD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: