eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikauziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTVRe: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
  • Data: 2009-04-02 20:00:38
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gr2ltf$5nc$1@inews.gazeta.pl...

    > Myślisz, że u autora wątku woda do grzejników dostarczana jest
    bezprzewodowo
    > ?
    > Przecież wyraźnie napisał, że jest instalacja z miedzi, czyli musi być
    nowa.
    > Jeżeli jest taka instalacja to gdzieś w piwnicy musi być kocioł lub
    dojście
    > miejskiego CO.
    > Nie sądzę, żeby ktoś zrobił pion CO z plastiku, a doprowadzenia grzejników
    z
    > miedzi, a do tego 2 razy w tygodniu go rozpinał i spinał. No chyba, że to
    > jest instalacja z kotłem gazowym w łazience :)

    o właśnie, właśnie. Rurka CO, nawet miedziana gwarantuje właściwie tylko
    dobry styk sama ze sobą, wcale nie musi być to równoznaczne z uziemieniem.
    Rurki miedziane czasem są puszczane w peszlach, kocioł nie wiadomo na czym
    stoi (a może właśnie wisi), części instalacji może być pomalowana itd itd
    itd.

    > Bo najprawdopodobniej wszystkie instalacje były z sobą połączone i
    "gryzła"
    > tylko niewielka różnica potencjałów.

    nie, po prostu kaloryfer był pomalowany :) a innej lokalnej ziemi nie było -
    podłoga izolacyjna, nie dochodziły żadne kable antenowe, AV itp, do ścian
    nikt się widocznie nie dotykał, po prostu było tylko to felerne gniazdko i
    faza na obudowie komputera. Wyszło przypadkiem.

    > Trochę dziwne, bo w budynkach biurowych, w zakładach, w firmach ochrona z
    > bolcem była wymagana od dziesiątków lat.

    Ale to była ochrona z bolcem :) Instalacja była jak najbardziej
    trójprzewodowa, bolce były podłączone do PE, PE ładnie schodziło się w
    głównej rozdzielnicy i tam... zostało podłączone do głównej listwy PE
    wiszącej sobie w powietrzu. A ponieważ nie było niczego więcej
    żółto-zielonego, to i listwa nigdzie nie była podłączona.
    Nawet domyślam się, jak się to mogło stać. Do rozdzielnicy dochodziło TN-C
    czterożyłowym kablem, ale nie dochodziło uziemienie, więc ktoś, kto zrobił
    tę instalację z PE pewnie "wstrzymał się" ze zrealizowaniem punktu rozdziału
    do czasu skombinowania jakiegoś uziemienia, co akurat w tamtej rozdzielnicy
    było trudne (kiepskie miejsce). I tak, literalnie trzymając się jednych
    przepisów, równocześnie łamał drugie.
    BTW, co byś zrobił w takiej sytuacji ? Zauważasz rodzielnicę w takim stanie
    jak opisałem, uziemienia nie ma i nie zrobisz w jeden dzień a obowiązek
    nakazuje Ci to jakoś zabezpieczyć. Co robisz ? Wyłamujesz wszystkie bolce na
    piętrze ? Łączysz do PEN ? Zacierasz wszelkie ślady swojej bytności i
    oddalasz się bezzwłocznie, z budki zawiadamiając policję ? Jestem ciekaw.

    > Gdyby ten czas Ci ponownie nie
    > ruszył to ktoś napewno spędzał by część swojego życia w ośrodku wczasowym
    z
    > widokiem poprzez stalowe firanki na betonowy dziediniec :)

    Bo ja wiem... Ktoś na szybko poprawiłby instalację i wyszłoby, że to
    samobójstwo :)

    > Jednak czy stać obojętnie wobec złych rad ?
    > Poza tym czy w ogóle był by jakiś sens istnienia grup dyskusyjnych, gdyby
    > każda odpowiedź była "proszę się skontaktować z odpowiednim specjalistą w
    > tej dziedzinie" ?
    > Na dobrą sprawę większość dyskusji kręci się dookoła norm i szeregu
    > zawiłości prawnych.

    Tak, ale jak ktoś celnie tu zauwazył, pytający osobnicy zwykle wykorzystują
    tylko połowę rad - tę łatwiejszą do szybkiego zrealizowania - i w taki
    sposób, jak oni to zrozumieli, a co ciekawe, wielu z nich ma już jakąś
    koncepcję, niekoniecznie sensowną, więc dla nich dobre rady to takie, które
    do tej ich koncepcji pasują :). Sam osobiście do wielu (nawet całkiem
    sensownych) rad udzielanych tutaj, również przez Ciebie, nie zastosowałbym
    się nigdy, z przyczyn zwyczajnie zdroworozsądkowych i/lub ekonomicznych. Ale
    robię to na własną odpowiedzialność.

    e.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: