eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniatelefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 11. Data: 2010-12-20 23:37:35
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasiegu
    Od: a...@p...pl

    jezeli 1 sluchawka, to nie szukaj - Seneo i tylko wylacznie.

    jezeli wiecej to moga byc systemy wielobazowe DECT - np. Kirk, ale to
    juz kasa.

    Albo telefony IP (voip) pod wifi i pare Access Pointow.

    --
    ThinkXtra


  • 12. Data: 2010-12-23 18:06:22
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: "Michal W." <m...@n...gazeta.pl>

    acelnószz wrote:
    >
    > Tak z ciekawosci:
    > Jak zachowuja sie telefony satelitarne pod dachem, w gestym lesie itp. ?

    Nie zachowuja sie wcale. Dzialaja tylko pod golym niebem

    Michal W.


  • 13. Data: 2010-12-23 19:51:25
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@S...COM>

    W dniu 2010-12-23 19:06, Michal W. pisze:
    > acelnószz wrote:
    >>
    >> Tak z ciekawosci:
    >> Jak zachowuja sie telefony satelitarne pod dachem, w gestym lesie itp. ?
    >
    > Nie zachowuja sie wcale. Dzialaja tylko pod golym niebem

    Z tego co słyszałem, to iridium miały odebrać sygnał wywołania w
    normalnym budynku, ale do przeprowadzenia rozmowy, trzeba wyjść na
    zewnątrz. Powodzenia jak jesteś zimą, w T-shircie, w ciepłym pokoju w
    Sztokholmie, telefon dzwoni i szybko musisz wyjść na zewnątrz.

    Dziwię się, że ta technologia Iridium to była taka zosia-samosia. Gdyby
    były hybrydy Iridium/GSM, ta technologia miała by większe szanse na
    sukces. A tak, to Motorola stworzyła barokowe dzieło o zerowej użyteczności.


  • 14. Data: 2010-12-23 21:09:36
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2010-12-23 20:51, Tomasz Wójtowicz pisze:

    > Dziwię się, że ta technologia Iridium to była taka zosia-samosia. Gdyby
    > były hybrydy Iridium/GSM, ta technologia miała by większe szanse na
    > sukces. A tak, to Motorola stworzyła barokowe dzieło o zerowej
    > użyteczności.

    Ależ oczywiście, że takie hybrydy były od samego początku do samego
    końca :-) Z tym, że (o ile dobrze pamiętam) bardziej kierowane do
    klientów CDMA, chociaż jakiś model z GSM też był.

    To, że Iridium padło, nie było spowodowane żadnymi kłopotami
    technicznymi. Był to system wymyślony przez inżynierów dla... no
    właśnie, nie wiadomo, dla kogo. Na pewno dla bogatych amerykańskich
    biznesmenów z końca XX wieku, płacących koszmarne pieniądze za roaming
    krajowy w USA i okolicach. Problem w tym, że jak Iridium było planowane,
    to w USA było coś koło 200 sieci komórkowych, a minuta połączenia
    kosztowała ponad dolara. Teraz jest ich jedynie kilka, w zasadzie
    ogólnokrajowych, a minuta rozmowy kosztuje pojedyncze centy.

    Po tym eksperymencie zdecydowanie zakazano inżynierom tworzenia
    koncepcji jakichkolwiek produktów :-) I niestety, do walki wkroczyli
    marketoidzi. Wyłącznie marketoidzi :-(

    M.

    (inżynier :-P)


  • 15. Data: 2010-12-24 00:05:25
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@S...COM>

    W dniu 2010-12-23 22:09, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

    > Po tym eksperymencie zdecydowanie zakazano inżynierom tworzenia
    > koncepcji jakichkolwiek produktów :-) I niestety, do walki wkroczyli
    > marketoidzi. Wyłącznie marketoidzi :-(

    No nie przesadzaj, nie ma żadnego centralnego ciała, które "zabroniło
    inżynierom".

    Ja pracuję przy pewnym projekcie, który został wymyślony przez
    inżynierów, przez nich jest rozwijany i wiadomo z góry, że odniesie
    sukces, tyle że... na rynku specjalistycznym, więc zyski będą, ale
    ograniczone rozmiarem rynku. Niestety szczegółów nie mogę podać, ale
    najważniejsze, że Polska Myśl Techniczna idzie do przodu :)


  • 16. Data: 2010-12-24 00:41:32
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2010-12-24 01:05, Tomasz Wójtowicz pisze:
    > W dniu 2010-12-23 22:09, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    >
    >> Po tym eksperymencie zdecydowanie zakazano inżynierom tworzenia
    >> koncepcji jakichkolwiek produktów :-) I niestety, do walki wkroczyli
    >> marketoidzi. Wyłącznie marketoidzi :-(
    >
    > No nie przesadzaj, nie ma żadnego centralnego ciała, które "zabroniło
    > inżynierom".
    >
    > Ja pracuję przy pewnym projekcie, który został wymyślony przez
    > inżynierów, przez nich jest rozwijany i wiadomo z góry, że odniesie
    > sukces, tyle że... na rynku specjalistycznym, więc zyski będą, ale
    > ograniczone rozmiarem rynku. Niestety szczegółów nie mogę podać, ale
    > najważniejsze, że Polska Myśl Techniczna idzie do przodu :)

    Pisząc to, nie myślałem o niszowych rozwiązaniach :-)


  • 17. Data: 2010-12-24 01:39:31
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>

    Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
    > W dniu 2010-12-24 01:05, Tomasz Wójtowicz pisze:
    >> W dniu 2010-12-23 22:09, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    >>
    >>> Po tym eksperymencie zdecydowanie zakazano inżynierom tworzenia
    >>> koncepcji jakichkolwiek produktów :-) I niestety, do walki wkroczyli
    >>> marketoidzi. Wyłącznie marketoidzi :-(

    AFAIR wczesne Iridium nie miało możliwości wysyłania SMSów. Czy może to
    wynik zatrudnienia inżynierów od pagerów ;-)?

    >> No nie przesadzaj, nie ma żadnego centralnego ciała, które "zabroniło
    >> inżynierom".
    >>
    >> Ja pracuję przy pewnym projekcie, który został wymyślony przez
    >> inżynierów, przez nich jest rozwijany i wiadomo z góry, że odniesie
    >> sukces, tyle że... na rynku specjalistycznym, więc zyski będą, ale
    >> ograniczone rozmiarem rynku. Niestety szczegółów nie mogę podać, ale
    >> najważniejsze, że Polska Myśl Techniczna idzie do przodu :)
    >
    > Pisząc to, nie myślałem o niszowych rozwiązaniach :-)

    Telefonia satelitarna też IMHO jest niszowa :-).

    Aha, i nie rozumiem do końca tego co napisałeś o bogatych biznesmenach,
    dla których Iridium miało być alternatywą dla połączeń komórkowych po
    1$/min. Jeżeli byli bogaci, to 1$/min (do tego wliczony w koszty) jakieś
    12 lat temu był dla nich raczej do udźwignięcia :-).



    Przemek


  • 18. Data: 2010-12-24 01:43:17
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2010-12-24 02:39, Przemysław Kowalik pisze:

    >
    > Aha, i nie rozumiem do końca tego co napisałeś o bogatych biznesmenach,
    > dla których Iridium miało być alternatywą dla połączeń komórkowych po
    > 1$/min. Jeżeli byli bogaci, to 1$/min (do tego wliczony w koszty) jakieś
    > 12 lat temu był dla nich raczej do udźwignięcia :-).

    Europejczycy mieli roaming GSM, po paskarskich, ale jednak niższych
    cenach, niż proponowało wówczas Iridium. Z logicznego (czytaj -
    inżynierskiego :-) punktu widzenia, jedynymi zainteresowanymi mogli być
    Amerykanie - tak przynajmniej wychodziło mi wtedy z analizy oferty.


  • 19. Data: 2010-12-24 06:59:10
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: "brum" <b...@o...eu>

    > Z tego co słyszałem, to iridium miały odebrać sygnał wywołania w normalnym
    > budynku, ale do przeprowadzenia rozmowy, trzeba wyjść na zewnątrz.
    > Powodzenia jak jesteś zimą, w T-shircie, w ciepłym pokoju w Sztokholmie,
    > telefon dzwoni i szybko musisz wyjść na zewnątrz.

    ale dlaczego mialbym byc zima, w teszircie, w cieplym pokoju, w sztokholmie
    ?
    i dlaczego mialbym uzywac tam telefonu sat, a nie gsm ???



  • 20. Data: 2010-12-24 10:39:47
    Temat: Re: telefon bezprzewodowy dalekiego zasięgu
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>

    Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
    > W dniu 2010-12-24 02:39, Przemysław Kowalik pisze:
    >
    >>
    >> Aha, i nie rozumiem do końca tego co napisałeś o bogatych biznesmenach,
    >> dla których Iridium miało być alternatywą dla połączeń komórkowych po
    >> 1$/min. Jeżeli byli bogaci, to 1$/min (do tego wliczony w koszty) jakieś
    >> 12 lat temu był dla nich raczej do udźwignięcia :-).
    >
    > Europejczycy mieli roaming GSM, po paskarskich, ale jednak niższych
    > cenach, niż proponowało wówczas Iridium. Z logicznego (czytaj -
    > inżynierskiego :-) punktu widzenia, jedynymi zainteresowanymi mogli być
    > Amerykanie - tak przynajmniej wychodziło mi wtedy z analizy oferty.

    Hmm, mam wrażenie (jako nieinżynier), że w tym momencie podchodzisz do
    tematu bardziej jak księgowy :-). Przecież nawet gdyby telefony
    satelitarne kosztowałyby (sprzęt & usługi) tyle samo co "zwykłe"
    komórki, to ze względu na brak zasięgu indoorowego nie mogą być
    traktowane jako w pełni funkcjonalna alternatywa dla GSM/UMTS (jak
    również CDMA czy nawet sieci analogowych). A target biznesowy jednak
    chyba jest zainteresowany nie tylko gadaniem outdoorowym :-).


    Przemek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: