-
51. Data: 2011-06-06 12:26:03
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-06-06, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
>
> http://www.mcnews.com.au/Wallpaper/Honda/Best/Doohan
_NSR500_Rear_1280.jpg
> http://halojin.com/wp-content/uploads/2011/04/mick-d
oohan-number-1.jpg
> http://www.salastial.com/uploads/images/thumbs_detai
l/Mick%20Doohan%201997.jpg
>
> To wszystko zdjęcia Twojego idola. Być może na Twojej fotce właśnie się
> przewraca? A być może to jakiś inny niezamierzony efekt?
> Nie wiem. Jednak na wielu innych zdjęciach Doohan jeździ w pozycji
> "typowej". W przeciwieństwie do Ciebie.
>
To sobie poszukaj w tym Twoim Internecie dyskusji wlasnie o jego
specyficznej pozycji w zakretach. Nie jest moim idolem, jest tylko
dowodem na to, ze pozycja i te wszystkie teorie sa tylko kosmetyka.
Gdyby bylo inaczej to kazdy po przeczytaniu Motocyklisty Doskonalego i
ogladnieciu Twist Of The Wrist DVD zapierdalalby jak Rossi a tak nie
jest, a czemu to odpowiedz sobie sam.
>
> Najpierw obśmiewasz, że Ci zwróciłem uwagę, bo przecież się nie znam. Potem
> obśmiewasz "jakiś tam autorytet" i podajesz za przykład dziwne zdjęcie
> gościa, który prawie leży na boku. W międzyczasie zaczynasz się tłumaczyć,
> że Twój motor waży 270 kg - więc może Twoja pozycja jednak nie jest idealna,
> skoro szukasz wymówek?
>
Obsmiewam bo idiotycznie teoretyzujesz nie dorzucajac nic praktycznego.
Nie obsmiewam autorytetow tylko bezgraniczna wiare w nie i to co mowia.
Wymowek? To ja sie musze komus tlumaczyc? Po prostu smieszy mnie to ze
zabierasz glos nie majac sam pojecia o czym mowisz. Tak ciezko Ci pojac
ze motocykl pokroju Zygzaka wali sie w zakret i trzeba to kontrowac
cialem? To nie jest supersport wazacy 180 kg.
>
> Zwyczajnie przemyśl temat. I przestań mnie atakować. Nie jestem wrogiem.
>
Sorry ale Ty jezdzic na motocyklu mnie uczyc nie musisz, jestem
samoukiem, nawet nie mialem kursu na motocykl a swoja praktyke opieram
na wlasnych doswiadczeniach i przemysleniach, no i dobrze mi z tym.
--
Artur
ZZR 1200
-
52. Data: 2011-06-06 12:31:00
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-06 13:55, AZ pisze:
> Nie musze, na kompie w MotoGP ostatnio zdobylem mistrzostwo swiata zdobywajac
> 15 pole position i 15 pierwszych miejsc. Teorytycznie jestem najlepszy.
Strzelam z granatnika do takich co mnie wyprzedzaja, wiec nie masz szans!
pozdr
newrom 3D*
* - dupa, dupa, dupa
-
53. Data: 2011-06-06 16:02:14
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Jacot <j...@m...pl>
Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> wrote:
>W dniu 2011-06-05 20:22, Marcin N pisze:
>
>> Absolutnie nie wolno dać się holować.
>
>Bzdura.
Cicho, bo zaraz profesor stefanski opublikuje swoja 'wiazaca
wykladnie' w gazecie prawnej...
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx
-
54. Data: 2011-06-06 18:25:30
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-06 18:02, Jacot pisze:
> Cicho, bo zaraz profesor stefanski opublikuje swoja 'wiazaca
> wykladnie' w gazecie prawnej...
Nie wiedzialem ze Fajski zostal psorem!!!
pozdr
newrom
-
55. Data: 2011-06-06 20:28:32
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Sir Piernik <d...@p...onet.pl>
Marcin N pisze:
...>8
> Absolutnie nie wolno dać się holować. Jest jednak jeden sposób.
>
> Drugi motocykl podjeżdża za Ciebie, Ty rozkładasz podnóżek pasażera,
> tamten nogą się o niego zapiera i powoli ruszacie. Jesteś pchany przez
> drugi motocykl. Tak uczą w internecie.
To chyba czytales jakas hinduska strone - tam jest to powszechnie
praktykowane.
Nawet kiedys, gdy zoltej riszy motorowej (takiej ichniejszej taksowki)
zdarzylo sie skonczyc paliwo - kolega taksiarza podjechal z tylu druga
riksza i wystawiwszy noge dopchal nas do stacji benzynowej.
Jesli chodzi o Polske - ktos juz powolal sie na PORD.
I to by bylo na tyle.
Pozdrawiam
Sir Piernik
Betvelwe
PS
gdyby ktos nie wiedzial jak toto zolte wyglada...
http://www.sirpiernik.eu/Indie/wycieczki/cwdata/11.h
tml
-
56. Data: 2011-06-06 22:27:30
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Jacot <j...@m...pl>
Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> wrote:
>Nie wiedzialem ze Fajski zostal psorem!!!
W trosce o ochrone nie ujawnie publicznie imienia Fajskiego ale ten ow
Autorytet ma jakoby na imie Ryszard. A. wszystkie Ryski to fajne
chlopaki przeciez.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx
-
57. Data: 2011-06-08 09:33:58
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Wojtek Sobociński <s...@g...pl>
W dniu 2011-06-06 08:14, Piotr Rezmer pisze:
> NESSO pisze:
>
>> Mam pytanko czy zdazyło wam sie w podobnej sytuacji ( brak paliwa ,
>> awaria
>> moto ) być holowanym - ciągnietym ?
>
> Dużo szybciej będzie jak jakis motocyklista Ci przywiezie z najbliższej
> stacji paliwko w baniaczku po oleju wyciągniętym z kosza przy
> dystrybutorze.
>
Można jeszcze szybciej :) Mówię do kumpla: znajdź jaką butelkę to ci
odleję. A on poszedł pod pierwszy płot i przynosi 0.33 po soku :D
Spuściłem dwie flaszeczki i po sprawie :)
PS. Kumpel odstawiał moto szwagierki do serwisu ale zapomniał, że
braciak jeździł... jeździł ale nie zalał :)
--
Wojtek Sobociński
XTZ '91, stara ale jara
-
58. Data: 2011-06-09 12:18:18
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: "paweł ACE" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>
NESSO <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisał(a):
> zdarzyło sie , myślalem że dolece odpuszczajac wsiowe CPN-y przed samym
> wlotem do wrocka brakło paliwa
> najblizszy 5km za mna , reszta 3km przedemną , poratował mnie gośc na
> kladzie z karnistrem i 5l bęzyny - chwala mu za to , bo nie usmiechało mi
> się popychac w 30oC ćwierć tonowe moto .
>
> Mam pytanko czy zdazyło wam sie w podobnej sytuacji ( brak paliwa , awaria
> moto ) być holowanym - ciągnietym ? przez innego motocykliste , samochód ,
> jak ? czym ? gdzie sie zaczepić ? domyślam sie ze linki nie wozicie z sobą
heh jako ze mialem nieprzyjemnosc po awarii komputera holowac swoje moto z
kolega przez prawie 3 000 km (z okolic Gruzji) powiem tak...
jak inni... tasma taka z 5-7 metrow (ani krotsza ani dluzsza), miedzy lagami
pod polka, i do lewej manetki na luzno aby puszczac jak trzeba, zjezdzajac z
gor holowany puszcza tasme i sam zjezdza (tak jest najbezpieczniej) W
POZOSTALYCH PRZYPADKACH WYPRACOWALISMY taka metode, gdy bylo normalne
hamowanie (nie awaryjne), podnosilem jako holujacy lewa lapke do gory i
kolega holowany hamowal hamulcem tylnym (nie przednim bo wtedy jest
niebezpieczenstwo najechania na tasme i gleba), sprawdzalo sie to chociaz
tarcza byla na tyle przeciazona ze zrobila sie po czasie fioletowa z
przegrzania, po odpowiedniej ilosci km w tym ukladzie jechalismy ze zwykla
predkoscia drogowa ostatnie 1700 km robiac w jedna dobe...
nie polecam ale da sie
acha, holowany pojazd (moto, calosc bagazey jak i kierowca) lepiej jak jest
lzejszy niz tez ktory holuje bo inaczej jest problem przy ruszaniu lub
wyprzedzaniu innych pojazdow, a najwiekszy na ciasnych serpentynach kiedy
holujacemu zestaw ciezko utrzymac przednie kolo na asfalcie (takie jest
obciazenie), no i snieg w gorach na drodze tez nie pomaga...
kosztem byla zlechana tylna opona w holujacym pojezdzie i przegrzana tylna
tarcza w holowanym pojezdzie ze o bardzo zlym samopoczuciu holowanego nie
wspomne....:-(((
podkreslam.... - nie polecam choc da sie jak nie ma wyjscia...
pawel ACE
ST i TT
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
59. Data: 2011-06-09 13:01:23
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Thu, 09 Jun 2011 14:18:18 +0200, paweł ACE
<p...@g...skasuj-to.pl> wrote:
[...]
> kosztem byla zlechana tylna opona w holujacym pojezdzie i przegrzana
> tylna tarcza w holowanym pojezdzie ze o bardzo zlym samopoczuciu
> holowanego nie
> wspomne....:-(((
A spalanie ile wam wyszło?
(Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;-))
--
Leszek 'Leslie' Karlik
-
60. Data: 2011-06-13 14:04:11
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: "paweł ACE" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>
Leszek Karlik <l...@h...pl> napisał(a):
> On Thu, 09 Jun 2011 14:18:18 +0200, paweĹ ACE
> <p...@g...skasuj-to.pl> wrote:
>
> [...]
> > kosztem byla zlechana tylna opona w holujacym pojezdzie i przegrzana
> > tylna tarcza w holowanym pojezdzie ze o bardzo zlym samopoczuciu
> > holowanego nie
> > wspomne....:-(((
>
> A spalanie ile wam wyszĹo?
>
> (Przepraszam, nie mogĹem siÄ powstrzymaÄ ;-))
okolo litra do 1,5 wiecej na kazde 100 km no i niestety kolo litra oleju
dolalem do motocykla kolegi (choc nie wiem czy bral, po prostu tak dla
pewnosci zeby bylo na gornej kresce), zyskiem jest to ze realny wyswietlany
przebieg mam o te 3000 km mniejszy (bo motocykl nie pracowal) niz pokazuje
licznik...
pawel ACE
ST i TT
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/