eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysmar miedziowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2017-11-02 18:00:54
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...

    >> Mówicie o smarze jaki sie stosuje do wklęcania świec zapłonowych i
    >> nakrętek mocujących felgi/koła?
    >
    > Smarujesz gwint świecy zapłonowej przed wkręceniem?
    >
    W ducatach w fabryce swiec zarowych chyba nie smaruja.
    Jak przychodzi do wymiany to przyjezdza taki specjalny pan co sobie liczy
    po 300zł od sztuki za wykrecenie...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
    Bird Johnson


  • 12. Data: 2017-11-02 20:01:17
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wykreca sie na goracym silniku.


  • 13. Data: 2017-11-02 20:34:32
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:69d9d4cb-b9c7-40a0-8b21-bbda2216ba9d@go
    oglegroups.com...
    >Wykreca sie na goracym silniku.

    A jak silnik nie chce zapalic na starych swiecach ?


    No coz, IMO - oleju troche sie tam poniewiera, to moze nie trzeba
    dodatkowo smarowac.

    Swiece iskrowe to sie raczej latwo wykrecalo, gorzej z zarowymi z
    dieslach ... no i google twierdzi, ze byl smar do swiec zarowych BERU
    GKF.

    J.









  • 14. Data: 2017-11-02 21:14:35
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jak w dodatniej temperaturze dizel nie chce zapalic bez grzania swiec to trudne do
    wykrecenia swiece zarowe sa najmniejszym problemem jaki ma wlasciciel.


  • 15. Data: 2017-11-02 22:00:41
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

    > Wykreca sie na goracym silniku.

    I zaden mechanik włacznie z ASO o tym nie wie...?
    Bez jaj - zapiekaja sie na amen.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
    Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"


  • 16. Data: 2017-11-03 20:56:41
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 02.11.2017 o 14:13, Mateusz Bogusz pisze:
    >> Mówicie o smarze jaki sie stosuje do wklęcania świec zapłonowych i
    >> nakrętek
    >> mocujących felgi/koła?
    >
    > Smarujesz gwint świecy zapłonowej przed wkręceniem?
    >
    A co w tym złego?
    Ja mam takie zboczenie, że większość gwintów smaruję (niekoniecznie
    smarem miedzianym). Posmarowany gwint wielokrotnie ułatwiał mi
    późniejszy demontaż, natomiast nigdy mi się nie zdarzyło, żeby z powodu
    smaru coś się samoczynnie odkręciło, czy poluzowało, jak twierdzą
    niektórzy przeciwnicy smarowania.
    Jacek


  • 17. Data: 2017-11-03 22:37:39
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-11-02 o 22:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
    >
    >> Wykreca sie na goracym silniku.
    >
    > I zaden mechanik włacznie z ASO o tym nie wie...?
    > Bez jaj - zapiekaja sie na amen.
    >

    A próbowałeś?
    Ja mogę potwierdzić, z autopsji.

    A mechanicy, często nawet z ASO, to umieją przede wszystkim podpinać się
    pod gniazdo diagnostyczne. I nawet - przykładowo - jak ze 100 metrów
    słychać, że silnik nie pali na jeden cylinder, to ten mechanik o tym nie
    wie nawet po podpięciu komputera, tylko gada o błędzie sondy i inne
    bzdety. Też wielokrotnie z takimi "mechanikami" miałem do czynienia.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 18. Data: 2017-11-04 06:00:59
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Adam a...@p...onet.pl ...

    >>> Wykreca sie na goracym silniku.
    >>
    >> I zaden mechanik włacznie z ASO o tym nie wie...?
    >> Bez jaj - zapiekaja sie na amen.
    >>
    > A próbowałeś?
    > Ja mogę potwierdzić, z autopsji.
    >
    Oczywiście ze... nie :)))
    Po prostu duzo sie nasłuchałem o tym problemie i tak proste wytłumaczenie
    wydawałoby sie az niemozliwe. Ostatnio sam przerabiałem - z 4 odkreciła
    się 1 sztuka, na szczescie dokładnie ta która była uszkodzona :))))
    Jak bede przy okazji u mechanika który to robił to podpytam chociaz juz
    czuje jego wzrok patrzacy na mniej jak na osła :)

    > A mechanicy, często nawet z ASO, to umieją przede wszystkim podpinać
    > się pod gniazdo diagnostyczne. I nawet - przykładowo - jak ze 100
    > metrów słychać, że silnik nie pali na jeden cylinder, to ten
    > mechanik o tym nie wie nawet po podpięciu komputera, tylko gada o
    > błędzie sondy i inne bzdety. Też wielokrotnie z takimi "mechanikami"
    > miałem do czynienia.
    >
    Czesto tak.
    Ale zeby to była ogólna przypadłosc i zeby zaden nigdzie nie wiedział?
    Jest gosc który zajmuje sie tylko i wyłącznie wykrecaniem i
    odratowywaniem sytuacji jak sie juz ta swieca odkreci wiec az
    niewiarygodnym wydaje sie, zeby nikt nie wiedział ze da sie prosciej.
    Niemniej kto pyta, nie bładzi wiec zapytam.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
    w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan


  • 19. Data: 2017-11-04 10:59:37
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-11-04 o 06:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Adam a...@p...onet.pl ...
    > (...)
    > Czesto tak.
    > Ale zeby to była ogólna przypadłosc i zeby zaden nigdzie nie wiedział?
    > Jest gosc który zajmuje sie tylko i wyłącznie wykrecaniem i
    > odratowywaniem sytuacji jak sie juz ta swieca odkreci wiec az
    > niewiarygodnym wydaje sie, zeby nikt nie wiedział ze da sie prosciej.
    > Niemniej kto pyta, nie bładzi wiec zapytam.
    >

    Wydaje mi się, że (nie tylko w tej branży) usługodawca woli sprzedać
    przysłowiowe ryby, niż wędkę.

    Albo inaczej: opór na wiedzę. Ktoś mu coś pokazał, i tego się trzyma.

    W instrukcjach serwisowych (choćby Haynes, często też fabryczne) są
    takie metody opisywane.
    Taki przypadek: Spotkałem fabryczny podręcznik przykręcania głowicy do
    dizla w terenówce. Dizel klasyczny, z komorą wstępną i mechaniczną pompą
    rotacyjną.
    Przykręcanie głowicy opisane na kilkunastu stronach. Polega m.in. na
    kilkukrotnym dokręcaniu i odkręcaniu śrub. Najpierw na określony moment,
    a ostatecznie jeszcze dokręcanie o określony kąt. Poza tym uszczelka
    winna być nasmarowana specjalnym klejem.
    Nie spotkałem ani jednego mechanika (a pytałem nawet w ASO), który by
    tego przestrzegał. A na pytanie o klej to szeroko otwierali oczy.

    No, ale pewnie ja się na tym nie znam ;) bo od wielu lat pracuję jako
    informatyk. Mechaniki już dość dawno nie tykałem.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 20. Data: 2017-11-04 12:00:49
    Temat: Re: smar miedziowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Adam a...@p...onet.pl ...

    >> (...)
    >> Czesto tak.
    >> Ale zeby to była ogólna przypadłosc i zeby zaden nigdzie nie
    >> wiedział? Jest gosc który zajmuje sie tylko i wyłącznie wykrecaniem
    >> i odratowywaniem sytuacji jak sie juz ta swieca odkreci wiec az
    >> niewiarygodnym wydaje sie, zeby nikt nie wiedział ze da sie
    >> prosciej. Niemniej kto pyta, nie bładzi wiec zapytam.
    >>
    > Wydaje mi się, że (nie tylko w tej branży) usługodawca woli sprzedać
    > przysłowiowe ryby, niż wędkę.
    >
    To jest oczywiście jasne.

    > Albo inaczej: opór na wiedzę. Ktoś mu coś pokazał, i tego się
    > trzyma.
    >
    Ok, tak jak mowiłem, spytam z czystej ciekawości przy okazji.

    > W instrukcjach serwisowych (choćby Haynes, często też fabryczne) są
    > takie metody opisywane.
    > Taki przypadek: Spotkałem fabryczny podręcznik przykręcania głowicy
    > do dizla w terenówce. Dizel klasyczny, z komorą wstępną i
    > mechaniczną pompą rotacyjną.
    > Przykręcanie głowicy opisane na kilkunastu stronach. Polega m.in. na
    > kilkukrotnym dokręcaniu i odkręcaniu śrub. Najpierw na określony
    > moment, a ostatecznie jeszcze dokręcanie o określony kąt. Poza tym
    > uszczelka winna być nasmarowana specjalnym klejem.
    > Nie spotkałem ani jednego mechanika (a pytałem nawet w ASO), który
    > by tego przestrzegał. A na pytanie o klej to szeroko otwierali oczy.
    >
    > No, ale pewnie ja się na tym nie znam ;) bo od wielu lat pracuję
    > jako informatyk. Mechaniki już dość dawno nie tykałem.
    >
    Tez mnie to zawsze meczy czy oni to zgodnie ze sztuka dokrecaja.
    A potem kazdy mowi ze takie jak fabryczne juz nigdy nie jest po naprawie.
    Z drugiej strony kiedys starym klekotem w mercedesie 207D znany mi
    egzemplarz przejechał ponad milion kilometrów silnikiem po remoncie.



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: