-
11. Data: 2011-12-13 09:36:44
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: juhass <j...@p...fm>
W dniu 2011-12-12 23:32, Sylwester Łazar pisze:
>>> Bedzie sie psu?,
>>
>> Bzdury pleciesz. To bardzo udane silniki i nic sie w nich nie psuje,
>> zarowno
>> 8 i 16v.
Potwierdzam. Mój 8v z 2001 roku ma właśnie 220kkm i oprócz pocącej się
uszczelki pod deklem zaworowym nic mu nie dolega. Zapala zawsze, chodzi
dobrze i stosunkowo niewiele spala. W silniku robione tylko regulacje
luzów zaworowych i czyszczona raz na rok- dwa przepustnica (mam go od
150kkm).
--
Pozdrawiam:
juhass
-
12. Data: 2011-12-13 19:18:29
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jc5r45$me7$1@mx1.internetia.pl...
>> Przymierzam się do kupna Fiata Punto jako drugiego samochodu w rodzinie.
>> Zależy mi, aby był z instalacją gazową (wiadomo - obecne ceny paliw).
> Jednak
>> roczniki, które mnie interesują 2002-2004 w znakomitej większości mają
>> przebiegi powyżej 150 tys. km. Nie dziwię się, bo mając gaz to się
>> jeździ.
> Ale
>> moje pytanie brzmi: jakie przebiegi znoszą silniki 1242 cm3? Czy kupując
> auto
>> z takim przebiegiem dużo ryzykuję?
> Będzie się psuł, ale naprawa jest tania w sensie części.
> Budowa prosta. Wizyty w ASO z komputerem niepotrzebne.
Taaa, jasne.
Ale tylko pod warunkiem, że masz mechanika, który zna wszystkie bolączki
tego auta lepiej niż komputer.
Inaczej np. awarii centralki wtrysku nie zdiagnozujesz - nawet podpięty komp
twierdzi, że padła cewka, a do naprawy jest centralka wtrysku.
-
13. Data: 2011-12-13 20:57:26
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Tue, 13 Dec 2011 09:36:44 +0100, juhass wrote:
> W dniu 2011-12-12 23:32, Sylwester Łazar pisze:
>>>> Bedzie sie psu?,
>>>
>>> Bzdury pleciesz. To bardzo udane silniki i nic sie w nich nie psuje,
>>> zarowno
>>> 8 i 16v.
>
> Potwierdzam. Mój 8v z 2001 roku ma właśnie 220kkm i oprócz pocącej się
> uszczelki pod deklem zaworowym nic mu nie dolega.
To też standard i prosta sprawa :)
Winne są bardzo słabe gwinty w górnej części głowicy - najlepiej je
poprawić czymś w stylu BaerCoil, oryginalną metalową uszczelkę doprawić
(albo i zastąpić) silikonem do uszczelniania misek olejowych, i dokręcić
wtedy pokrywę mocniej niż zaleca fabryka.
Koniec problemów z poceniem się.
Zwłaszcza uciążliwe to było w 16V, gdzie pokrywa trzymała też wałki i
przenosiła obciążenia od sprężyn zaworowych.
-
14. Data: 2011-12-13 22:04:13
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: "Czesław Wiśniak" <c...@c...pl>
> Winne są bardzo słabe gwinty w górnej części głowicy
Co to znaczy "bardzo slabe gwinty" ? Fakt, ze pod deklami troche sie poci
ale nie wplywa to na 'nic szczegolnego", na moj gust mogli troche lepiej
rozlozyc otwory. Po 100tys czesto tez dosyc dlugo na zimnym slychac
popychacze hydr. ale to tez nie jest jakis wielki problem.
cw
-
15. Data: 2011-12-13 22:39:43
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Tue, 13 Dec 2011 22:04:13 +0100, Czesław Wiśniak wrote:
>> Winne są bardzo słabe gwinty w górnej części głowicy
>
> Co to znaczy "bardzo slabe gwinty" ?
Wartości momentów piszę z pamięci, bo literatura została w garażu.
Ale z tego co pamiętam to instrukcja mówi żeby pokrywę zaworów dokręcać
momentem 10Nm, a to bardzo lekko - za lekko, bo właśnie kończy się to
poceniem, a czasami nawet się to potrafi rozkręcić.
A ta wartość wynika właśnie z tego że próbując dokręcić to cokolwiek
mocniej urywają się te aluminiowe gwinty (płytkie i jakoś kiepsko
nagwintowane).
Zrobiłem u mnie nowe gwinty na sprężynkach, uszczelkę posmarowałem
silikonem (po którymś skręcaniu w ogóle z niej zrezygnowałem na rzecz
silikonu), no i koniec problemów z tą uszczelką.
> Fakt, ze pod deklami troche sie poci
> ale nie wplywa to na 'nic szczegolnego", na moj gust mogli troche lepiej
> rozlozyc otwory. Po 100tys czesto tez dosyc dlugo na zimnym slychac
> popychacze hydr. ale to tez nie jest jakis wielki problem.
No ja u siebie któregoś razu popychacze wymieniłem, ale drogo było - to
chyba najdroższy zestaw części tego silnika.
-
16. Data: 2011-12-13 22:47:02
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: Michał sirapacz Gut <m...@s...pl>
W dniu 2011-12-12 21:46, Miromat pisze:
> Przymierzam się do kupna Fiata Punto jako drugiego samochodu w rodzinie.
> Zależy mi, aby był z instalacją gazową (wiadomo - obecne ceny paliw). Jednak
> roczniki, które mnie interesują 2002-2004 w znakomitej większości mają
> przebiegi powyżej 150 tys. km. Nie dziwię się, bo mając gaz to się jeździ. Ale
> moje pytanie brzmi: jakie przebiegi znoszą silniki 1242 cm3? Czy kupując auto
> z takim przebiegiem dużo ryzykuję?
>
nie ryzykujesz..
nie patrz na silnik bo to dobra konstrukcja a na wspomaganie :) lubi padac:)
w tym roczniku to punto 2 jest przed FL, padaly silniczki od wspomagania
(trzeba przelutowac przekaznik i hula)
na przebieg nie patrz tylko ogolny stan auta.
-
17. Data: 2011-12-14 10:55:00
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: "Agent" <w...@o...eu>
>> Budowa prosta. Wizyty w ASO z komputerem niepotrzebne.
>
> Taaa, jasne.
> Ale tylko pod warunkiem, że masz mechanika, który zna wszystkie bolączki
> tego auta lepiej niż komputer.
> Inaczej np. awarii centralki wtrysku nie zdiagnozujesz - nawet podpięty
> komp twierdzi, że padła cewka, a do naprawy jest centralka wtrysku.
Więc wychodzi na to że przedmówca miał rację że wizyty w ASO niepotrzebne :)
Bo przecież ASO podepnie komp i stwierdzi że cewka.
-
18. Data: 2011-12-14 11:55:45
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:df6qxa84ivqv.nyge1ganyl4w.dlg@40tude.net...
> On Tue, 13 Dec 2011 22:04:13 +0100, Czesław Wiśniak wrote:
>
>>> Winne są bardzo słabe gwinty w górnej części głowicy
>>
>> Co to znaczy "bardzo slabe gwinty" ?
>
> Wartości momentów piszę z pamięci, bo literatura została w garażu.
>
> Ale z tego co pamiętam to instrukcja mówi żeby pokrywę zaworów dokręcać
> momentem 10Nm, a to bardzo lekko - za lekko, bo właśnie kończy się to
> poceniem, a czasami nawet się to potrafi rozkręcić.
>
bo ja wiem....
W omedze V6 pokrywy (plastikowe) przykręca sie 8Nm ... a mocniejsze
przykręcenie prawie natychmiast powoduje wykrzywianie sie pokryw i
wycieki...
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
-
19. Data: 2011-12-14 16:39:50
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:jc9rpq$hhl$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Budowa prosta. Wizyty w ASO z komputerem niepotrzebne.
>>
>> Taaa, jasne.
>> Ale tylko pod warunkiem, że masz mechanika, który zna wszystkie bolączki
>> tego auta lepiej niż komputer.
>> Inaczej np. awarii centralki wtrysku nie zdiagnozujesz - nawet podpięty
>> komp twierdzi, że padła cewka, a do naprawy jest centralka wtrysku.
>
> Więc wychodzi na to że przedmówca miał rację że wizyty w ASO niepotrzebne
> :) Bo przecież ASO podepnie komp i stwierdzi że cewka.
Nie, w ASO wiedzieli przez telefon że padł komp, po samych objawach.
Typowa usterka, cewki w Punto pierwsze nie padają, chyba że ktoś je
potraktuje zepsutą centralką wtrysku.
-
20. Data: 2011-12-14 16:53:17
Temat: Re: silnik Punto 1,2
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 14 Dec 2011 16:39:50 +0100, w
<4ee8c33c$0$1211$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
<c...@k...pl> napisał(-a):
> > Więc wychodzi na to że przedmówca miał rację że wizyty w ASO niepotrzebne
> > :) Bo przecież ASO podepnie komp i stwierdzi że cewka.
>
> Nie, w ASO wiedzieli przez telefon że padł komp, po samych objawach.
> Typowa usterka, cewki w Punto pierwsze nie padają, chyba że ktoś je
> potraktuje zepsutą centralką wtrysku.
Padają, padają.