W dniu 2011-08-30 22:34, Michal Kawecki pisze:
> Dnia Tue, 30 Aug 2011 22:22:35 +0200, Irokez napisał(a):
>
>> Użytkownik "Michal Kawecki"<k...@o...px> napisał w wiadomości
>> news:1bbl7gbsl7soo$.dlg@kwinto.prv...
>>
>>> A'propos tego "serwisu gwarancyjnego" - dysk się wysyła kurierem
>>> bezpośrednio do przedstawiciela Seagate w Polsce. Nigdy nie dostałem
>>> zwrotnie tego samego egzemplarza. Oni nie naprawiają dysków, tylko je
>>> wymieniają na sprawne.
>>
>> Czyli jednak naprawiają.
>> Ja 2 lata temu dostałem używany, naprawiany czyjś dysk.
>> Widać to było po nim oraz miał naklejkę znamionową Seagate z napisem że to
>> fabrycznie naprawiany itp itd.
>> Nie mam go już, poszedł dalej (250GB chyba seria 7200.7 albo wyżej).
>
> No tak, generalnie je naprawiają, dyski jakie dostawałem też miały takie
> nalepki (choć nie wszystkie). Jednak jest to długotrwały proces i nie ma
> on związku z bieżącą realizacją zgłoszenia gwarancyjnego. Klientowi
> odsyłany jest inny sprawny dysk wzięty z półki magazynowej.

Takie numery ze sprzedażą towarów po naprawie u producenta jako
fabrycznie nowych to robił swego czasu Action.

Doszło do tego, że jak jakiś klient chciał naprawić padnięty komputer (w
znaczeniu ogólnym: hardware i/lub software), a zobaczyłem
charakterystyczne stickersy ze znaczkiem A, to często rezygnowałem z
usługi, odsyłając klienta gdzie indziej :(

--
Pozdrawiam.

Adam