-
11. Data: 2009-04-21 15:59:17
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
zibis wrote:
>> A to nie jest literówka? Po co mieliby wypuszczać drugi kit?
>
> jaka literówka, o co Ci chodzi?
> do G1 oferowane są obiektywy:
> 28-90mm/F3.5-5.6 i 90-400mm/F4.0-5.6
> a GH1 ma być oferowany z 28-280mm/F4.0-5.8
Racja.
>>> Panasonic TZ7 [25-300mm/F3.3-4.9]
>>> czy można w takim razie powiedzieć, że TZ7 ma lepszy obiektyw od
>>> GH1(i również G1)?
>>
>> Nie, bo ten obiektyw jest malutki. To co podałeś to tylko ekwiwalent
>> po przeliczeniu na 35mm.
>
> nie bardzo to rozumie.. jakie przeliczenie?
> przeliczam ogniskową na 35mm, co ma do tego wartość jasności obiektywu??
No bo pytałeś: czy przez to TZ7 ma lepszy obiektyw. Otóż nie ma lepszego, bo
mimo że ekwiwalent jest ten sam, to ten obiektyw jest fizycznie mniejszy, więc z
bardzo dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że da gorszy obraz.
>>> nie dość, że większy zakres zooma, to jeszcze jaśniejszy..??
>>> jak to jest? przecież obiektyw w GH1(G1) jest fizycznie znacznie
>>> większy, więc on powinien być jaśniejszy (a przynajmniej tak mi się
>>> wydawało..)
>>
>> Przecież jak przeskalujesz obiektyw to jego jasność się nie zmieni.
>> Przeczytaj definicję F.
>
> no tu dalej nie rozumie o co chodzi..
Bierzesz obiektyw, skalujesz go np. 3x w dół i zapinasz do kompaktu który ma też
3x mniejszą matrycę. Dostaniesz teoretycznie to samo, ale:
- GO będzie przy tych samych ujęciach i parametrach znacząco większa
- obiektyw będzie malutki, więc zapewne nie uda się uzyskać konstruktorom takiej
jakości jak w większym obiektywie, gdzie można precyzyjniej ukształtować
elementy optyczne.
>>> a jak na tym tle wypada LX3 [24-60mm/F2.0-2.8]?
>>
>> Obiektyw ma naprawdę fajny. Ale...
>>
>>> z racji tego, że dość często robię zdjęcia w powiedzmy gorszych
>>> warunkach oświetleniowych niż pełne słońce
>>
>> .... no właśnie. LX3 niby sobie nieźle jak na kompakty radzi z gorszym
>> oświetleniem, ale to i tak jest tragedia w porównaniu z lustrzankami.
>> Co z tego, że w cieniach szum nie jest tak wielki jak w innych
>> kompaktach, jeśli te cienie są praktycznie pozbawione kolorów?
>> Wychodzi taka brunatna papka.
>
> no dobrze, lustrzanki są 'The Best', ale ja LX3 nie porównuje z
> lustrzankami, tylko z aparatami o podobnych rozmiarach..
No to zdecydowanie wybierz LX3. Nie ma na rynku niczego lepszego do gorszego
światła. G10 ma ciemniejszy obiektyw przez co trzeba wchodzić na wyższe ISO a to
bardzo boli w kompaktach. No, może jeszcze ten nowy Fuji z EXR, ale nie ma rawów
i ciężko go jakoś porównać z innymi.
Tylko pytanie czy gorsze warunki nie oznaczają np. zachodu słońca - wtedy już
bym się pozastanawiał nad G10.
Jeśli chodzi o warunki matrycy na wyższych ISO, to zarówno G10 jak i LX3 są do
siebie bardzo zbliżone. Ja przynajmniej nie widziałem jakiejś wyraźnej różnicy.
No i całą konkurencję raczej biją na głowę.
>>> (sam się zdziwiłem, ale po przeglądnięciu dorobku z dwóch ostatnich
>>> lat, to tak by wynikało..), to dość mocno zastanawiałem się nad LX3
>>> odkąd się pokazał na rynku.
>>> jednak powstrzymuje mnie ten minimalny zoom..
>>> ciekawe dlaczego taki zakres zastosowano?
>>> super aparat do fotografowania krajobrazu?? ;-)
>>
>> Dokładnie tak. Naprawdę fajne w LX3 jest to, że ten obiektyw ma nie
>> tylko F2, ale też stabilizację. I przez to jest jedynym _kompaktem_
>> którym można robić zdjęcia wieczorem i w świetle sztucznym. Ale i tak
>> lustrzanka będzie tu znacznie lepsza.
>
> jak już napisałem, nie szukam lustrzanki, tylko aparatu małego, ale
> takiego który właśnie będzie się najlepiej spisywał również i w takich
> warunkach jak wymieniłeś..
No ja bym kupił LX3. Nawet byłem zdecydowany to zrobić, ale mimo wszystko Sigma
DP1 okazuje się wyraźnie lepsza i poczekam aż potanieje (w USA już $399).
Najlepiej wejdź sobie na Flickr i przeglądaj, przeglądaj, przeglądaj... Tak
najlepiej można ocenić co da się zrobić z danym aparatem.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
12. Data: 2009-04-21 16:24:14
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: zibis <z...@W...pl>
W dniu 20/04/2009 2:25, Paweł W. pisze:
> Pomieszało ci się trochę. Wyjaśnię poniżej inni pewnie sprostują lub
> uściślą, ale generalny pogląd będziesz miał.
[...]
>>
>> Panasonic GH1 [28-280mm/F4.0-5.8]
>> wygląda to na krok niżej niż było w przypadku G1 [28- 90mm/F3.5-5.6 +
>> 90-400mm/F4.0-5.6]
>> choć może ten krok usprawiedliwia potrzeba dopasowania do HD??
>
> To nie są kompakty. To są tak jak znane ci lustrzanki, aparaty z
> wymienną optyką. Nie masz tylko lustra jak w lustrzance, a obraz pada
> bezpośrednio na matrycę (jak w kompakcie), a nie na matówkę, jak w
> lustrzankach.
OK. nie kompakty. kompakty z wymienną optyką.
teraz lepiej??
>
>> Panasonic TZ7 [25-300mm/F3.3-4.9]
>> czy można w takim razie powiedzieć, że TZ7 ma lepszy obiektyw od GH1(i
>> również G1)?
>
> Nie ma lepszego, ma inny. Przede wszystkim ten obiektyw ma większy zum,
> a więc i rośnie trudność w skonstruowaniu dobrej jakości obiektywu.
> Najprawdopodobniej jest gorszy od obiektywów powyżej, ale w
> przeciwieństwie do Panasonica G1, czy GH1, jest niewymienny, a więc nic
> już tu nie poprawisz.
tak sobie gdybasz, czy wiesz konkretnie dlaczego jest gorszy?
a może to jest jakaś taka prawidłowość, że każdy fizycznie większy
będzie lepszy..?
>
>> nie dość, że większy zakres zooma, to jeszcze jaśniejszy..??
> Jaśniejszy o tyle co kot napłakał. 3,5 vs 3,3, to żadna jasność, a
> użyteczne czułości kończą się na góra iso 200, kiedy w Panasonicu
> swobodnie możesz korzystać z iso 400 a nawet 800, a przy twoim obecnym
> poziomie zorientowania, to pewnie i 1600 będzie dobrze wyglądał (i na
> pewno lepiej niż iso 400 z większości kompaktów). Jeśli nie rozumiesz o
> czym mówię, to może poczytaj trochę, albo kup prostszy i tańszy aparat,
> żebyś nabył trochę praktycznej wiedzy i doświadczenia.
w którym Panasonicu? bo jak na razie to piszemy tylko o Panasonicach..
i co mnie obchodzi ISO (i tak ustawiam na stałe możliwe najmniejsze
dostępne), ja brałem pod uwagę tylko jasność obiektywu.
czy 3.3 jest wartością mniejszą od 3.5?
gdyby było odwrotnie (obiektyw w G1 miał wartość 3.3, a w TZ7 3.5 to
mniej bym się dziwił..
a tak w ogóle to sensowniejsze jest zestawienie
25-300mm/F3.3-4.9 z 28-280mm/F4.0-5.8
i to właśnie porównywałem..
>
>> jak to jest? przecież obiektyw w GH1(G1) jest fizycznie znacznie
>> większy, więc on powinien być jaśniejszy (a przynajmniej tak mi się
>> wydawało..)
>
> I matryca też jest fizycznie większa i ogniskowa też jest większa.
> Dlatego i szkła muszą być większe, żeby dawać taką samą jasność.
no tu już jest lepiej, wiadomo że dlatego muszą być większe.
ale przecież łatwiej jest zrobić większy obiektyw o większej jasności
niż mniejszy
>
>>
>> a jak na tym tle wypada LX3 [24-60mm/F2.0-2.8]?
>
> LX3 bardzo dobrze wypada jako kompakt. Tylko ciężko tu porównywać, bo to
> jak porównywanie osobówki do ciężarówki (analogia może nie do końca
> trafiona, ale może tak ci to uzmysłowi, że raczej się tych aparatów nie
> da porównać)
czego się nie da porównywać?
LX3 z TZ7? bo taki aparat również był w moim porównaniu...
>
>> z racji tego, że dość często robię zdjęcia w powiedzmy gorszych
>> warunkach oświetleniowych niż pełne słońce
>> (sam się zdziwiłem, ale po przeglądnięciu dorobku z dwóch ostatnich
>> lat, to tak by wynikało..), to dość mocno zastanawiałem się nad LX3
>> odkąd się pokazał na rynku.
>
> A więc masz już aparat i dalej nie bardzo wiesz o co w tym wszystkim
> biega...
no z grubsza wiem..
włącza się aparat, patrzy na ekranik, potem robi takie pstryk i już..
można zdjęcie pokazywać wszystkim chętnym.. i niechętnym.. :-P
>
> A wiesz, że Olympus ma w ofercie parę fajnych jasnych zoomów? Tylko to
> kosztuje. No i musiał byś kupić jakiegoś Olympusa E-420, albo E-520,
> albo E-620, E-30, E-3, albo jakieś Panasoniki (lustrzanek Panasonika nie
> znam).
nie interesują mnie lustrzanki.
jedyne co mógłbym chyba jeszcze znieść ze względu na rozmiary to GH1
ale pewnie nie zniosę ze względu na cenę :-(
więc mój wybór zawężam do:
Panasoniców LX3, FX550, TZ7, Canona SX200 i Samsunga WB550
>> super aparat do fotografowania krajobrazu?? ;-)
>>
>
> Nie tylko.
no ale faktem jest, że ta ogniskowa troszkę mało praktyczna dla
uniwersalnych zastosowań.. jakby tak ją dociągnęli do 90mm byłoby super,
przynajmniej dla mnie :)
>
> Skoro fotografujesz od 2 lat i nadal zadajesz takie pytania, to znaczy,
> że raczej nie interesuje cię zgłębianie tajników fotografii. Nawet
> pobieżne. Może zastanów się po pierwsze, po co chcesz zmienić aparat?
>
> Albo spluń na moje rady i bierz co ci się podoba. Na pewno będziesz
> zadowolony.
czemu zmienić?
no taka moda.. co najmniej raz do roku trzeba mieć coś nowego ;-)
poza tym pobudza się gospodarkę często kupując.. ;-)
zaczynają mi przeszkadzać pewne ograniczenia mojego A510:
brak szerokiego kąta, brak stabilizacji, brak trybu 16:9, troszkę za
mała rozdzielczość, strasznie długi czas ładowania lampy..
no i zaczyna się psuć - wbudowana zasłona obiektywu nie zawsze się chce
otworzyć do końca.
czy będę zadowolony z zakupu?
na pewno, ale chciałbym być bardziej zadowolony niż mniej :-)
dlatego staram sie zasięgnąć opinii o modelach które sobie wytypowałem.
--
pozdrawiam
Zbyszek
-
13. Data: 2009-04-21 20:59:05
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 20 Apr 2009, j...@a...at wrote:
> zrezygnowac mozna z czegos rowniez nieswiadomie.
> nie znasz powiedzienia : " nawet nie wie co traci".
Stracić nieświadomie można, *zrezygnować* - nijak.
To dwa różne słowa, naciągasz.
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2009-04-21 21:17:19
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 21 Apr 2009, zibis wrote:
> W dniu 20/04/2009 2:25, Paweł W. pisze:
>> To nie są kompakty. To są tak jak znane ci lustrzanki, aparaty z wymienną
>> optyką.
[...]
>
> OK. nie kompakty. kompakty z wymienną optyką.
Oksymoron.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oksymoron
Kompakt: "rzecz zintegrowana", czyli składająca się z "przyrośniętych"
elementów (które w wersji niekompaktowej występują również luzem)
"Gorący lód", "jestem za a nawet przeciw" i do kompletu "kompakt
z wymienną optyką" :D
> teraz lepiej??
Nie :)
Całe nieszczęście bierze się z braku historycznej nazwy na konstrukcję,
która nie jest lustrzanką, nie jest dalmierzowcem, nie jest
dwuobiektywowcem i tak dalej.
Lustrzanki mogą być kompaktowe (z "przyrośniętym" obiektywem)
i niekompaktowe (z wymiennym obiektywem).
Dalmierzowce mogą być kompaktowe i niekompaktowe (takoż).
A nigdy dotąd nie istniały "klasyczne" aparaty, które nie potrzebowały
ani lustra, ani dalmierza ani nic z tych rzeczy a potrzebowałyby
ostrzenia - bo w przypadku filmu nie dało się NA FILMIE mierzyć ostrości.
Ponieważ (w cyfrze) przez jakiś czas takie aparaty istniały tylko
w wersji kompaktowej, a do tego kompaktowych lustrzanek *cyfrowych*
trudno się doszukać (w odróżnieniu od aparatów na film, choć parę
konstrukcji "lustrzankopodobnych", np. z lustrem ale bez matówki
istnieje) to machinalnie przyjmowało się że "kompakt = taka nienazwana
konstrukcja w wersji kompaktowej", stosując ortogonalną do
"lustrzankowości" właściwość (znaczy taką, że istnieje ona
NIEZALEŻNIE od tej lustrzankowosci) za wyróżnik.
A teraz mamy "nienazwaną konstrukcję w wersji niekompaktowej" :]
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2009-04-22 00:51:23
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0904212256360.1080@quad...
> On Mon, 20 Apr 2009, j...@a...at wrote:
>
>> zrezygnowac mozna z czegos rowniez nieswiadomie.
>> nie znasz powiedzienia : " nawet nie wie co traci".
>
> Stracić nieświadomie można, *zrezygnować* - nijak.
> To dwa różne słowa, naciągasz.
>
Oj, nie wymadrzaj się;- Można zrezygnowac z pewnych powodów z jakiegos np.
przedmiotu bedąc całkowicie nieswiadomym, że traci sie w ten sposób
jednoczesnie nieznane rezygnujacemu zalety tej rzeczy. Zresztą nie tylko
rzeczy,- taka sytuacja zdarza się często np. przy woborze towarzysza/szki
życia;-))
p47
-
16. Data: 2009-04-22 06:39:31
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: j...@a...at
>
> Całe nieszczęście bierze się z braku historycznej nazwy na konstrukcję,
> która nie jest lustrzanką, nie jest dalmierzowcem, nie jest
> dwuobiektywowcem i tak dalej.
> Lustrzanki mogą być kompaktowe (z "przyrośniętym" obiektywem)
> i niekompaktowe (z wymiennym obiektywem).
> Dalmierzowce mogą być kompaktowe i niekompaktowe (takoż).
a wiesz jak policja dzieli aparaty fotograficzne ?
na kradzione i nie.
podzialu konstrukcji aparatow fotograficznych mozna dokonywac ze
wzgledu na rozne kryteria.
historycznie ( a jest to historia wspolczesna , blysk wobec
wiecznosci ) mozna konstrukcje aparatow podzielic takze ze wzgledu
na rodzaj celownika
i tak beda
z celownikiem ramkowym
lunetkowym
matowkowym
lustrzanym
elektronicznym
lustrzane moga byc jedno lub dwuobiektywowe
z kolei jednoob z lustrem samopowrotnym lub nie
mozna dzielic ze wzgledu na format i rodzaj stosowanych mediow
swiatloczulych , ze wzgledu na mozliwosc wymiany optyki
jesli to sobie usystematyzujesz zobaczysz ze wszystko jest jasne.
na aparaty typu " handy" przyjela sie potoczna nazwa kompaktowe ( dla
tzw komorek juz nie , chociaz bardziej obrazowe jest okreslenie
"handy" niz "komorka ").
na aparaty o konstrukcji majacej pewne cechy zarowno aparatow handy
jak i innych bardziej rozbudowanych przyjeto okreslenie typu
bridge , hybryda . - to okreslenie jest ok i bardziej okresla cechy
funkcjonalne niz konkretne rozwiazania techniczne.
np g1
jest aparatem z celownikiem elektronicznym , jednoobiektywowym o
wymiennej optyce na medium elektroniczne wielksci 4/3. Ze wzgleduw
funkcjonalnych jak najbardziej mozna stosowac okreslenie hybryda i
dodac z wymienna optyka. wszystko jasne , nie ma co sobie utrudniac
zycia.
historycznie wszystko jest uzasadnione i dawno juz sklasyfikowane .
a taki lx3
bedzie aparatem z celownikiem elektronicznym i lunetkowym , bez
wymiennej optyki , na medium elektroniczne o wymiarach....
i tu ze wzugledu na cechy funkcjonalne ladnie podejdzie nam potoczne
okreslenie kompakt.
XXX
>
> A nigdy dotąd nie istniały "klasyczne" aparaty, które nie potrzebowały
> ani lustra, ani dalmierza ani nic z tych rzeczy a potrzebowałyby
> ostrzenia - bo w przypadku filmu nie dało się NA FILMIE mierzyć ostrości.
>
> Ponieważ (w cyfrze) przez jakiś czas takie aparaty istniały tylko
> w wersji kompaktowej, a do tego kompaktowych lustrzanek *cyfrowych*
> trudno się doszukać (w odróżnieniu od aparatów na film, choć parę
> konstrukcji "lustrzankopodobnych", np. z lustrem ale bez matówki
> istnieje) to machinalnie przyjmowało się że "kompakt = taka nienazwana
> konstrukcja w wersji kompaktowej", stosując ortogonalną do
> "lustrzankowości" właściwość (znaczy taką, że istnieje ona
> NIEZALEŻNIE od tej lustrzankowosci) za wyróżnik.
>
> A teraz mamy "nienazwaną konstrukcję w wersji niekompaktowej" :]
>
> pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2009-04-22 07:59:49
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
zibis napisał(a):
[...]
>
> tak sobie gdybasz, czy wiesz konkretnie dlaczego jest gorszy?
> a może to jest jakaś taka prawidłowość, że każdy fizycznie większy
> będzie lepszy..?
>
W fotografii najogólniej tak. Im większy nośnik, tym lepsza jakość zdjęć
przy mniejszych wymaganiach na obiektyw.
Obiektywy do kompaktów mają rozdzielczość w sensie "linii na milimetr"
bardzo wysoką, ale tych milimetrów jest mało.
4 razy większa matryca -> 4 razy mniejsze wymagania co do jakosći obiektywu.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
18. Data: 2009-04-22 08:16:48
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
Gotfryd Smolik news napisał(a):
[...]
>
> A teraz mamy "nienazwaną konstrukcję w wersji niekompaktowej" :]
>
Miała być nazwa EVIL, ale jakoś koncerny nie chcą jej lansować.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
19. Data: 2009-04-22 19:05:24
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: zibis <z...@W...pl>
>> nie bardzo to rozumie.. jakie przeliczenie?
>> przeliczam ogniskową na 35mm, co ma do tego wartość jasności obiektywu??
>
> No bo pytałeś: czy przez to TZ7 ma lepszy obiektyw. Otóż nie ma
> lepszego, bo mimo że ekwiwalent jest ten sam, to ten obiektyw jest
> fizycznie mniejszy, więc z bardzo dużym prawdopodobieństwem można
> powiedzieć, że da gorszy obraz.
>
>>>> nie dość, że większy zakres zooma, to jeszcze jaśniejszy..??
>>>> jak to jest? przecież obiektyw w GH1(G1) jest fizycznie znacznie
>>>> większy, więc on powinien być jaśniejszy (a przynajmniej tak mi się
>>>> wydawało..)
>>>
>>> Przecież jak przeskalujesz obiektyw to jego jasność się nie zmieni.
>>> Przeczytaj definicję F.
>>
>> no tu dalej nie rozumie o co chodzi..
>
> Bierzesz obiektyw, skalujesz go np. 3x w dół i zapinasz do kompaktu
> który ma też 3x mniejszą matrycę. Dostaniesz teoretycznie to samo, ale:
>
> - GO będzie przy tych samych ujęciach i parametrach znacząco większa
> - obiektyw będzie malutki, więc zapewne nie uda się uzyskać
> konstruktorom takiej jakości jak w większym obiektywie, gdzie można
> precyzyjniej ukształtować elementy optyczne.
no dobrze, podejrzewam, że obiektyw w GH1 będzie lepszy od tego w TZ7.
bo większy, więc pewnie tak jak piszesz konstruktorzy nie musieli się
tak "sprężać" :)
choć na 100% pewien nie jestem ;)
ale mnie chodziło tylko o to, czemu on jest dużo ciemniejszy na szerokim
końcu (3.3 vs 4.0)??
przecież tak na chłopski rozum powinno być odwrotnie..
>>>> a jak na tym tle wypada LX3 [24-60mm/F2.0-2.8]?
>>>
>>> Obiektyw ma naprawdę fajny. Ale...
>>>
>>>> z racji tego, że dość często robię zdjęcia w powiedzmy gorszych
>>>> warunkach oświetleniowych niż pełne słońce
>>>
>>> .... no właśnie. LX3 niby sobie nieźle jak na kompakty radzi z
>>> gorszym oświetleniem, ale to i tak jest tragedia w porównaniu z
>>> lustrzankami. Co z tego, że w cieniach szum nie jest tak wielki jak w
>>> innych kompaktach, jeśli te cienie są praktycznie pozbawione kolorów?
>>> Wychodzi taka brunatna papka.
>>
>> no dobrze, lustrzanki są 'The Best', ale ja LX3 nie porównuje z
>> lustrzankami, tylko z aparatami o podobnych rozmiarach..
>
> No to zdecydowanie wybierz LX3. Nie ma na rynku niczego lepszego do
> gorszego światła. G10 ma ciemniejszy obiektyw przez co trzeba wchodzić
> na wyższe ISO a to bardzo boli w kompaktach. No, może jeszcze ten nowy
> Fuji z EXR, ale nie ma rawów i ciężko go jakoś porównać z innymi.
dzięki za poradę, ale jak to już napisałem w tym wątku, ciągle waham się
czy aby na pewno te 60mm na długim końcu będzie wystarczające..
-
20. Data: 2009-04-22 20:24:58
Temat: Re: rozważania nt obiektywów w kompaktach Panasonic
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze zibis:
> ale mnie chodziło tylko o to, czemu on jest dużo ciemniejszy na szerokim
> końcu (3.3 vs 4.0)??
> przecież tak na chłopski rozum powinno być odwrotnie..
Nie rozumiem... Dlaczego powinno być odwrotnie?
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com