eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaróżnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2009-11-27 11:26:08
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: "Lol" <l...@l...pl>


    >> oprofiluj monitor kalibratorem.
    >
    > Co zapewni tylko połowiczny sukces, bo żeby było po bożemu, ktoś jeszcze
    > powinien oprofilować lab. Niestety, im dalej w las, tym więcej drzew.
    >

    Rozumiem, że autor wątku chciałby pójść na skróty. Wydaje mi się, że na
    poziomie mocno amatorskim okresowa ręczna kalibracja rozgrzanego monitora do
    zdjęć oglądanych w świetle o określonym widmie (którym dysponuje), powinna
    zmniejszyć odstępstwa na kolejnych odbitkach. Pytanie jeszcze o
    powtarzalność efektów labu...

    --
    Lol




  • 12. Data: 2009-11-27 11:32:51
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: "ArekWP" <t...@w...pl>

    Kup sobie porządny monitor a potem kombinuj dalej.
    Kalibracja programowa GÓWNO daje - bo obcina część przestrzeni barwnej.
    Dobry monitor - to dobry wydatek i musisz sam zdecydować czy sie bawisz czy
    robisz to na odpowiednim poziomie.

    ArekWP


  • 13. Data: 2009-11-27 11:37:54
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-11-27 12:32:51 +0100, "ArekWP" <t...@w...pl> said:

    > Kalibracja programowa GÓWNO daje - bo obcina część przestrzeni barwnej.

    Tak w kestii formalnej - profilowanie kalibratorem również to robi. Nie
    to jest przyczyną gównianości tzw. "kalibracji ręcznej", a totalny brak
    precyzji i powtarzalności.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 14. Data: 2009-11-27 12:19:02
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: Tom01 <b...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    BeLesiu pisze:
    > Chcąc dopasować wyświetlanie do wyników zacząłem grzebać w systemie -

    Błąd. Odbitka z minilabu w żaden sposób nie jest wzornikiem. Ustawienie
    wyświetlania na podobieństwo minilabu to przeciwieństwo wyświetlania
    tego co jest naprawdę w pliku.

    > Jakie wnioski powinienem z tego wyciągnąć i co zrobić, aby jednak
    > dopasować wyświetlaną zawartość do tego, co potem dostanę z labu?

    Monitor trzeba wyregulować, oprofilować oraz uzyskać profil minilabu.
    Następnie poinformować Pański system i aplikacje graficzne na jakich
    instrumentach grają. Inaczej bedą dmuchać w fortepian.

    --
    Tomasz Jurgielewicz
    Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
    Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
    monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif


  • 15. Data: 2009-11-27 15:01:09
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: "ArekWP" <t...@w...pl>

    A jak to się ma do porządnego monitora bo nie kumam tonu i konspektu
    odpowiedzi.
    ArekWP


  • 16. Data: 2009-11-27 15:25:34
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-11-27 16:01:09 +0100, "ArekWP" <t...@w...pl> said:

    > A jak to się ma do porządnego monitora bo nie kumam tonu i konspektu
    > odpowiedzi.

    Konspektu? Chyba jednak to było za trudne słowo ;-)
    Co do tego jak się ma - tak samo, czy porządny monitor, czy nie,
    profilowanie (a nawet i kalibracja) obcina przestrzeń i tak ma być.
    Różnica polega na: ile musi obciąć i czy ma z czego.

    --
    de Fresz


  • 17. Data: 2009-11-27 19:37:35
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: "JackDeJack" <J...@w...pl>


    Użytkownik "Tom01" <b...@p...mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości
    news:heognv$660$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> BeLesiu pisze:
    >> Chcąc dopasować wyświetlanie do wyników zacząłem grzebać w systemie -

    > Błąd. Odbitka z minilabu w żaden sposób nie jest wzornikiem. Ustawienie
    > wyświetlania na podobieństwo minilabu to przeciwieństwo wyświetlania tego
    > co jest naprawdę w pliku.

    Święta prawda.

    >> Jakie wnioski powinienem z tego wyciągnąć i co zrobić, aby jednak
    >> dopasować wyświetlaną zawartość do tego, co potem dostanę z labu?
    >

    > Monitor trzeba wyregulować, oprofilować oraz uzyskać profil minilabu.

    Zgoda w 100% do słowa "oraz"
    Profil minilabu potrzebny jest jedynie do SoftProof'a - by zobaczyć
    teoretyczną różnicę monitor-lab, a właściwie by monitor wyświetlając
    zasymulował to co może wyjść na papierze.
    Używając softproofa na monitorze którego gamut jest większy od gamutu labu
    możemy zobaczyć co lab nam wytnie lub zmieni - choć różnice są zazwyczaj
    kosmetyczne.
    Jak nie używamy SoftProofa to profil labu jest nam potrzebny jak zającowi
    dzwonek na ....
    To lab ma być skalibrowany i ma odwzorować to co mu dajemy w pliku, sytuacja
    gdy ustawiamy się pod odbitke z labu, dołączamy profile do pliku, lub o
    zgrozo konwerujemy fotki do profilu labu jest co najmniej chora

    > Następnie poinformować Pański system i aplikacje graficzne na jakich
    > instrumentach grają. Inaczej bedą dmuchać w fortepian.

    True :)

    BTW - już go miałem do ciebie odesłać :)
    JackDeJack



  • 18. Data: 2009-11-27 20:08:37
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-11-27 20:37:35 +0100, "JackDeJack" <J...@w...pl> said:

    >> Monitor trzeba wyregulować, oprofilować oraz uzyskać profil minilabu.
    >
    > Zgoda w 100% do słowa "oraz"
    > Profil minilabu potrzebny jest jedynie do SoftProof'a - by zobaczyć
    > teoretyczną różnicę monitor-lab, a właściwie by monitor wyświetlając
    > zasymulował to co może wyjść na papierze.

    To jest to "jedynie"?


    > Używając softproofa na monitorze którego gamut jest większy od gamutu labu

    Nie do końca tak. Zdjęcie jest w jakiejś przestrzeni roboczej (sRGB lub
    aRGB), którą monitor kryje bardziej lub mniej. Przestrzeń labu to 3.
    sprawa i w większości przypadków będzie mniejsza od obu powyższych.


    > możemy zobaczyć co lab nam wytnie lub zmieni - choć różnice są zazwyczaj
    > kosmetyczne.

    Nie są kosmetyczne.


    > Jak nie używamy SoftProofa to profil labu jest nam potrzebny jak zającowi
    > dzwonek na ....

    Tak wogóle to zupełnie można się obejść bez tego całego CM...


    > To lab ma być skalibrowany i ma odwzorować to co mu dajemy w pliku,

    Piękna teoria, która nawet na papierze nie wygląda przekonująco.


    > sytuacja
    > gdy ustawiamy się pod odbitke z labu, dołączamy profile do pliku, lub o
    > zgrozo konwerujemy fotki do profilu labu jest co najmniej chora

    Nie jest chora, jest normalną procedurą świadomej kompresji gamutu - z
    przestrzeni szerszej do węższej. Od początku takie działania były
    istotnym elementem całego procesu CM, po to są różne modele
    przekształceń (rendering Intets), ale to tylko automaty - warte tyle,
    ile mogą być warte automaty. Podważanie istnienia i sensowności
    kompresji gamutu jest conajmniej... ignorancją.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 19. Data: 2009-11-27 20:27:41
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: "JackDeJack" <J...@w...pl>


    Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:hepbk5$h1l$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2009-11-27 20:37:35 +0100, "JackDeJack" <J...@w...pl> said:
    >
    >>> Monitor trzeba wyregulować, oprofilować oraz uzyskać profil minilabu.
    >>
    >> Zgoda w 100% do słowa "oraz"
    >> Profil minilabu potrzebny jest jedynie do SoftProof'a - by zobaczyć
    >> teoretyczną różnicę monitor-lab, a właściwie by monitor wyświetlając
    >> zasymulował to co może wyjść na papierze.
    >
    > To jest to "jedynie"?

    Prawie ;)

    >
    >> Używając softproofa na monitorze którego gamut jest większy od gamutu
    >> labu
    >
    > Nie do końca tak. Zdjęcie jest w jakiejś przestrzeni roboczej (sRGB lub
    > aRGB), którą monitor kryje bardziej lub mniej. Przestrzeń labu to 3.
    > sprawa i w większości przypadków będzie mniejsza od obu powyższych.
    >

    Więc jeśli mamy monitor który ma gamut sRGB, lub o zgrozo aRGB to powinniśmy
    zobaczyć co da nam lab.

    >
    >> możemy zobaczyć co lab nam wytnie lub zmieni - choć różnice są zazwyczaj
    >> kosmetyczne.
    >
    > Nie są kosmetyczne.
    >

    Jak u kobiety przed i po nałożeniu pudrów i malowideł - fakt.
    >
    >> Jak nie używamy SoftProofa to profil labu jest nam potrzebny jak zającowi
    >> dzwonek na ....
    >
    > Tak wogóle to zupełnie można się obejść bez tego całego CM...
    >

    Jakoś sobie radziliśmy przez lata fotografi, ale to nie znaczy że mamy się
    cofać.

    >
    >> To lab ma być skalibrowany i ma odwzorować to co mu dajemy w pliku,
    >
    > Piękna teoria, która nawet na papierze nie wygląda przekonująco.
    >

    To idź do jakiejkowiek drukarni (nie druku cyfrowego) i poproś o profil
    naświetlarki CtP i maszyny drukującej, bo chciałbyś wydrukować zdjęcia na
    plakat (wystawę) analogicznie jak w labie, ale nie chcesz papieru foto tylko
    kredę mat - stawiam flaszkę jak dostaniesz.

    >
    >> sytuacja
    >> gdy ustawiamy się pod odbitke z labu, dołączamy profile do pliku, lub o
    >> zgrozo konwerujemy fotki do profilu labu jest co najmniej chora
    >
    > Nie jest chora, jest normalną procedurą świadomej kompresji gamutu - z
    > przestrzeni szerszej do węższej. Od początku takie działania były istotnym
    > elementem całego procesu CM, po to są różne modele przekształceń
    > (rendering Intets), ale to tylko automaty - warte tyle, ile mogą być warte
    > automaty. Podważanie istnienia i sensowności kompresji gamutu jest
    > conajmniej... ignorancją.
    >
    Uważasz że obróbka pliku pod fotkę z labu jest ok ?
    Niech tak będzie i życzę powodzenia jak ten lab będzie zamknięty i oddasz do
    innego, lub kolega na skalibrowanej drukarce strzeli ci odbitkę.

    JDJ



  • 20. Data: 2009-11-27 23:22:01
    Temat: Re: różnica w kolorach na monitorze i wydruku z labu
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-11-27 21:27:41 +0100, "JackDeJack" <J...@w...pl> said:

    >>> Używając softproofa na monitorze którego gamut jest większy od gamutu
    >>> labu
    >>
    >> Nie do końca tak. Zdjęcie jest w jakiejś przestrzeni roboczej (sRGB lub
    >> aRGB), którą monitor kryje bardziej lub mniej. Przestrzeń labu to 3.
    >> sprawa i w większości przypadków będzie mniejsza od obu powyższych.
    >>
    >
    > Więc jeśli mamy monitor który ma gamut sRGB

    Których jest mniej niż się powszechnie sądzi...


    > , lub o zgrozo aRGB

    A takie to wogóle można na palcach jednej ręki policzyć i to w
    większości nie z przedziału finansowego, jaki kupują choćby ambitni
    amatorzy...


    > to powinniśmy zobaczyć co da nam lab.

    No więc zobaczymy że przestrzeń labu jest znacznie mniejsza i moża
    warto by zrobić z tym coś więcej niż tylko pogodzić się zaistniałym
    stanem rzeczy?


    >>> Jak nie używamy SoftProofa to profil labu jest nam potrzebny jak zającowi
    >>> dzwonek na ....
    >>
    >> Tak wogóle to zupełnie można się obejść bez tego całego CM...
    >>
    >
    > Jakoś sobie radziliśmy przez lata fotografi, ale to nie znaczy że mamy się
    > cofać.

    A coś takiego właśnie proponujesz. Choć obiektywnie patrząc droga jest
    to wyboista.


    >>> To lab ma być skalibrowany i ma odwzorować to co mu dajemy w pliku,
    >>
    >> Piękna teoria, która nawet na papierze nie wygląda przekonująco.
    >>
    >
    > To idź do jakiejkowiek drukarni (nie druku cyfrowego) i poproś o profil
    > naświetlarki CtP

    W skrócie - nie ma czegoś takiego.


    > i maszyny drukującej, bo chciałbyś wydrukować zdjęcia na
    > plakat (wystawę) analogicznie jak w labie, ale nie chcesz papieru foto tylko
    > kredę mat - stawiam flaszkę jak dostaniesz.

    Znam parę drukarni, w których dostanę bez problemu. Chociaż nie chcę.
    Bo dzięki cioci ECI i wujkowi ISO przestrzenie druku są ustandaryzowane
    i w 99% przypadków owe standardy są znacznie lepsze niż własnoręcznie
    przez drukarnię kręcone profile. W tej chwili nie jest żadnym wyczynem
    zgodność toru monitor-proof-wydruk z prasy i kosztuje to tyle, co nic
    (relatywnie). Niestety z labami jest znacznie większy burdel.


    >> Nie jest chora, jest normalną procedurą świadomej kompresji gamutu - z
    >> przestrzeni szerszej do węższej. Od początku takie działania były istotnym
    >> elementem całego procesu CM, po to są różne modele przekształceń
    >> (rendering Intets), ale to tylko automaty - warte tyle, ile mogą być warte
    >> automaty. Podważanie istnienia i sensowności kompresji gamutu jest
    >> conajmniej... ignorancją.
    >>
    > Uważasz że obróbka pliku pod fotkę z labu jest ok ?

    Owszem.


    > Niech tak będzie i życzę powodzenia jak ten lab będzie zamknięty i oddasz do
    > innego, lub kolega na skalibrowanej drukarce strzeli ci odbitkę.

    Nie kumasz i wysnuwasz zupełnie błedne pomysły. Najpierw obróbka w
    przestrzeni "idealnej", później konwersja do przestrzenie docelowej i
    poprawki tego, czego nie dały rady zrobić automaty. Oczywiście nikt
    nikogo do tego nie zmusza.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: