eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyrowery vs auta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 41. Data: 2011-08-04 20:05:33
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-08-04 17:36, MadMan pisze:
    > Dnia 04 Aug 2011 14:03:49 GMT, to napisał(a):
    >
    >> Ja jeździłem bardzo dużo i żadnego buractwa ze strony kierowców nie
    >> widziałem
    >
    > Albo masz wyjątkowe szczęście, albo wzrok kiepski :)

    Pewnie jedno i drugie. Oczywiście bez przesady, że buractwo jest
    takie powszechnie, niemniej twierdzenie że go nie ma jest delikatnie
    powiedziawszy mijaniem się z faktami.



  • 42. Data: 2011-08-04 20:54:45
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>

    Użytkownik Artur Maśląg napisał:
    > Ano jest, stąd też trzeba budować tak, by wszyscy mogli się
    > bezpiecznie poruszać.

    No i z tym jest problem. O ile budowę dróg w Polsce opanowano w stopniu
    wystarczającym do tego, by się bezpiecznie poruszać (choć zdarzają się
    ewidentne buble), o tyle budowę dróg dla rowerów traktuje się często po
    macoszemu, o tak żeby mieć ładne statystyki. Te bowiem podają ile km
    dróg jest w takiej czy innej gminie, ale już nie podają szerokości
    tychże, liczby drzew i znaków drogowych znajdujących się na tej drodze
    (a dokładnie na drodze potencjalnego użytkownika) itp. Często drogi
    takie składają się z odcinków po kilkadziesiąt metrów, połączonych
    przejściem dla pieszych (a nie przejazdem dla rowerów), albo co
    kilkadziesiąt metrów droga przechodzi z lewej na prawą stronę jezdni
    itp. Drogi dla rowerów nie są prawidłowo utrzymane w zimie, często
    zalegają na nich liście, parkują samochody itp. Czy w takich warunkach
    można bezpiecznie się poruszać?

    > Problem w tym, że wielu rowerzystów ma za nic istnienie ścieżek i
    > jedzie tak jak im wygodnie.

    W kontekście tego co powyżej - ja się nie dziwię. Problem w tym, że
    istnieje spory - nie dostrzegany przez projektantów dróg dla rowerów -
    odsetek rowerzystów, którzy mogą jechać dłuższy czas z prędkością
    powiedzmy 30 km/h i traktują rower jako środek efektywnego transportu
    miejskiego, a nie tylko do wypoczynku czy relaksu z rodziną, kiedy to
    połowa tej prędkości jest szczytem możliwości.
    To jest tak, jakbyś miał do wyboru krętą i dziurawą drogę, obok której
    jest autostrada. Co wybierzesz?

    > Bez przesady. Rower samochodu nie zastąpi i nie ma tu o czym
    > deliberować.

    Do pewnego stopnia może. Można dojechać do pracy, można i na zakupy.

    > Są i tacy. Też im wolno.

    A owszem. Tylko trzeba brać to z całym dobrodziejstwem inwentarza -
    skoro jadę autem, liczę się z tym, że będę miał kłopot z parkowaniem, że
    będę stał w korkach itp. I to trzeba przewidzieć, żeby nie przelewać
    potem swoich frustracji na innych użytkowników (również tych w
    samochodach). Bo często owo "wolno" przeradza się w "zbyt wolno", a czas
    goni...

    > Były tutaj nawet jawne deklaracje spychania rowerzystów do rowów.
    > Teraz jest jeszcze gorzej, ponieważ przepisy zmieniły się na korzyść
    > rowerzystów :)

    Być może właśnie owe deklaracje do tego się w jakiś sposób przyczyniły ;-)

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------------
    * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
    * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
    ----------------------------------------------------
    -------------------




  • 43. Data: 2011-08-04 22:32:32
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
    wiadomości news:j1ehhf$q3l$1@polsl.pl...
    Użytkownik Cavallino napisał:
    > Sama różnica w masie jest niezbyt duża, zaledwie kilkanaście razy, do
    > tego musisz podzielić to przed dwa (liczba kół), a powiedzmy 15 cm
    > szerokości opony samochodowej przy 3-5 roweru - to już każe się
    > zastanowić.

    >W sumie rzeczywiście wychodzi podobny rząd wartości, ale chyba masa też ma
    >jakieś znaczenie, skoro na niektóre ulice nie wolno wjechać pojazdem o
    >masie większej niż ..., a nie ma tu mowy o nacisku na oś czy coś w tym
    >stylu.

    Podstawowe kryterium to nacisk, dla ciężarówek tak się kategoryzuje drogi.
    A masą posługują się przy niskich wartościach, pewnie wychodząc z założenia,
    że wiekszość małych nie ma zielonego pojęcia jakie ma naciski.


  • 44. Data: 2011-08-04 22:34:25
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
    wiadomości news:

    >W kontekście tego co powyżej - ja się nie dziwię. Problem w tym, że
    >istnieje spory - nie dostrzegany przez projektantów dróg dla rowerów -
    >odsetek rowerzystów, którzy mogą jechać dłuższy czas z prędkością
    >powiedzmy 30 km/h i traktują rower jako środek efektywnego transportu
    >miejskiego, a nie tylko do wypoczynku czy relaksu z rodziną, kiedy to
    >połowa tej prędkości jest szczytem możliwości.
    >To jest tak, jakbyś miał do wyboru krętą i dziurawą drogę, obok której
    >jest autostrada. Co wybierzesz?

    Złe porównanie - to tak jakbyś musiał jechać wąską, dziurawą i zawaloną
    drogą, gdy obok biegnie nowa ścieżka rowerowa.
    Samochód się mieści na niej - nic tylko używać.


  • 45. Data: 2011-08-04 23:55:21
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    RoMan Mandziejewicz wrote:
    >>> Ale samochody osobowy zyżywają przy tym paliwo, w których większość
    >>> ceny stanowią podatki. Rowery nie płaca podatków za korzystanie z
    >>> dróg.
    >> Samochody też nie muszą płacić podatków za korzystanie z dróg.
    >
    > Płacą go w cenie paliwa!

    nie wiem czy te 8gr od litra to jakas znaczaca suma biorac pod uwage
    solidna dysproporcje w ilosci wydmuchanego i wykapanego syfu podczas
    samej eksploatacji - o produkcji i utylizacji nie mowiac

    natomiast jako obywatel moge sie poruszac po drogach publicznych
    rowerem bez dodatkowych oplat, jak ci sie to nie podoba to zbierz
    100 tysiecy podpisow i dzialaj

    a potem sie zastanow co sie bedzie dzialo jak wprowadza podatek od
    posiadania roweru (chyba ze masz inny pomysl, bo ja nie)


  • 46. Data: 2011-08-05 00:00:41
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości
    news:

    > natomiast jako obywatel moge sie poruszac po drogach publicznych
    > rowerem bez dodatkowych oplat

    Ale już czytać pedalarzy na tej grupie obowiązku nie ma.

    >, jak ci sie to nie podoba to zbierz
    > 100 tysiecy podpisow i dzialaj

    Działam.
    Pedalarz PLONK


  • 47. Data: 2011-08-05 00:03:00
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 04-08-2011 23:55, m4rkiz pisze:

    >> Płacą go w cenie paliwa!
    > nie wiem czy te 8gr od litra to jakas znaczaca suma biorac pod uwage

    Możesz jakoś sprecyzować jak obliczyłeś te 8gr?


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 48. Data: 2011-08-05 00:13:59
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    DoQ wrote:
    > W dniu 04-08-2011 23:55, m4rkiz pisze:
    >
    >>> Płacą go w cenie paliwa!
    >> nie wiem czy te 8gr od litra to jakas znaczaca suma biorac pod uwage
    >
    > Możesz jakoś sprecyzować jak obliczyłeś te 8gr?

    tyle podobno wynosi oplata paliwowa


  • 49. Data: 2011-08-05 00:17:12
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello m4rkiz,

    Thursday, August 4, 2011, 11:55:21 PM, you wrote:

    >>>> Ale samochody osobowy zyżywają przy tym paliwo, w których większość
    >>>> ceny stanowią podatki. Rowery nie płaca podatków za korzystanie z
    >>>> dróg.
    >>> Samochody też nie muszą płacić podatków za korzystanie z dróg.
    >> Płacą go w cenie paliwa!
    > nie wiem czy te 8gr od litra to jakas znaczaca suma biorac pod uwage

    Jakie 8 groszy? Ty policz wszystkie podatki a nie jakąś tam opłatę
    paliwową. Ponad połowa ceny to podatki. Jak policzyłem, to z
    ostatniego samochodu średnio rocznie ja jeden funduję metr autostrady.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 50. Data: 2011-08-05 00:24:14
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    RoMan Mandziejewicz wrote:
    >>>> Samochody też nie muszą płacić podatków za korzystanie z dróg.
    >>> Płacą go w cenie paliwa!
    >> nie wiem czy te 8gr od litra to jakas znaczaca suma biorac pod uwage
    >
    > Jakie 8 groszy? Ty policz wszystkie podatki a nie jakąś tam opłatę
    > paliwową. Ponad połowa ceny to podatki. Jak policzyłem, to z
    > ostatniego samochodu średnio rocznie ja jeden funduję metr autostrady.

    menele tez placa akcyze...

    twierdzisz ze placac duzo dochodowego a malo jezdzac samochodem
    finansuje mniej drog niz osoba z minimalna majaca 40km do roboty?

    mam wobec tego np. uznac ze place za chodniki i odganiac cie jak
    wyjdziesz z auta do sklepu?

    te 'podatki' nie sa podatkami celowymi wiec...

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: