eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyrowery vs auta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 101. Data: 2011-08-05 13:15:33
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
    wiadomości news:

    > Nie zrozumiałeś - na jezdni to Ty przeszkadzasz samochodom, a nie one
    > Tobie, czytaj uważniej w którą stronę była analogia.

    >Bywa, że i na jezdni samochody przeszkadzają mnie,

    Ty pieszym też byś przeszkadzał na chodniku.


  • 102. Data: 2011-08-05 13:15:37
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 05.08.2011 13:07, MadMan pisze:

    >> Cóż, chłopaki z Top Gear zrobili kilka razy porównanie.
    >>
    >> Hammond na rowerku wygrał z Kapitanem Snują w samochodzie.
    >>
    >> OIDP to raz nawet biegacz wygrał z samochodem ;) Albo nawet dwa razy,
    >> biorąc pod uwagę przypadek tych skaczących przed dachy i płoty akrobatów.
    >
    > Jak zawsze - wynik takiego porównania zależy od porównującego. Ja mogę
    > zrobić porównanie z którego wyjdzie że z Katowic do Wawy szybciej
    > rowerem (bo po 10 km auto się zepsuło i 2 dni w warsztacie stało).
    >

    Wiesz, akurat im zależało na tym, by samochód wygrał ;)

    I nic się nie psuło - po prostu takie korki akurat były.


  • 103. Data: 2011-08-05 13:15:46
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>

    Użytkownik MadMan napisał:
    > Średnią oczywiście.

    Dla mnie to oczywiste, ale chyba nie dla wszystkich ;-)

    > Jak zawsze - wynik takiego porównania zależy od porównującego. Ja mogę
    > zrobić porównanie z którego wyjdzie że z Katowic do Wawy szybciej
    > rowerem (bo po 10 km auto się zepsuło i 2 dni w warsztacie stało).

    Ba, mnie kiedyś wyszło, że samochód jest wolniejszy od butów ;-)
    Drogę do pracy, którą pokonywałem spacerkiem 15 minut, szybkim chodem
    10, rowerem poniżej 5 (rekord to 3:30), a samochodem kiedyś stałem 25
    minut w korku.

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------------
    * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
    * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
    ----------------------------------------------------
    -------------------




  • 104. Data: 2011-08-05 13:16:28
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>

    Użytkownik Cavallino napisał:
    > Ty pieszym też byś przeszkadzał na chodniku.

    Gdyż ponieważ?

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------------
    * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
    * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
    ----------------------------------------------------
    -------------------




  • 105. Data: 2011-08-05 13:16:47
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:l2kn37l5naqf3aa0l5k0pfopu0csu7e9n5@4ax.com...
    > On Fri, 5 Aug 2011 13:01:55 +0200, "Cavallino"
    > <c...@k...pl> wrote:
    >
    >>>Tylko że piesi nie sygnalizują (bo i niby jak?) zamiaru zmiany kierunku
    >>>ruchu
    >>
    >>Rowerzyście też zazwyczaj nie, więc nie ma różnicy.
    >
    > jest, diametralna. Rowerzyści robią to wbrew ciążącemu na nich
    > obowiązkowi.

    Nie widzę różnicy, skoro i tak nikt ich za to nie ściga.
    Zresztą co za problem jechać chodnikiem w tempie pieszych i ich nie
    wyprzedzać? ;-)


  • 106. Data: 2011-08-05 13:17:38
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>

    Użytkownik Cavallino napisał:
    > Rozwiązania Ci się nie podobają, bo nie chcesz za nie płacić.

    Bo mam taki parszywy zwyczaj, że jak mi coś nie jest potrzebne, to nie
    kupuję.

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------------
    * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
    * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
    ----------------------------------------------------
    -------------------




  • 107. Data: 2011-08-05 13:17:43
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
    wiadomości news:j1gjec$t1e$2@polsl.pl...
    Użytkownik Cavallino napisał:
    > Ty pieszym też byś przeszkadzał na chodniku.

    >Gdyż ponieważ?

    LOL !!!
    Naprawdę uważasz że to pytanie zasługuje na odpowiedź?
    Trochę godności.


  • 108. Data: 2011-08-05 13:18:48
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
    wiadomości news:j1gjgi$t1e$3@polsl.pl...
    Użytkownik Cavallino napisał:
    > Rozwiązania Ci się nie podobają, bo nie chcesz za nie płacić.

    >Bo mam taki parszywy zwyczaj, że jak mi coś nie jest potrzebne, to nie
    >kupuję.

    Tylko kradniesz innym, którzy za to coś zapłacili.
    HINT: kierowcy (po wielokroć) za drogi którymi jeżdżą.


  • 109. Data: 2011-08-05 13:25:12
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia 05 Aug 2011 10:49:05 GMT, to napisał(a):

    >> Ano to, że na wielu drogach dla rowerów osiągnięcie tej prędkości
    >> graniczy z samobójstwem, a na jezdni nie. Ot i cała tajemnica.
    >
    > Podobnie jak osiągnięcie 250 km/h samochodem na ulicy w mieście. I co z
    > tego? Kto powiedział, że każda ścieżka rowerowa ma umożliwić rowerowi
    > osiągnięcie prędkości maksymalnej?

    Powinna być tak zaprojektowana, aby umożliwić uzyskanie maksymalnej
    dozwolonej na danym odcinku prędkości. Podobnie jak jezdnia.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 110. Data: 2011-08-05 13:31:32
    Temat: Re: rowery vs auta
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    Jarek Andrzejewski wrote:
    >> nie wiem czy te 8gr od litra to jakas znaczaca suma biorac pod uwage
    >
    > 8 groszy? Skąd Ci ta kwota się wzięła?
    > Sama akcyza to ponad złotówkę, a jeszcze przecież VAT jest doliczany
    > do całej ceny.
    > http://www.e-petrol.pl/index.php/wiedza-i-porady/por
    ady-prawne/stawki

    akcyza i vat jest podatkiem nie majacym bezposredniego przelozenia na
    utrzymanie\wybudowanie drog

    ogrzewajac spory dom gazem, pijac piwo i placac wysokie rachunki za prad
    odprowadzam nie mniej akcyzy i vat niz abstynenci mieszkajacy w bloku
    ktorzy zuzywaja nieco wiecej bezyny niz ja

    ja tylko pokazuje idiotyzm twierdzenia ze ci ktorzy akurat sa na rowere
    'podpinaja' sie pod biednych kierowcow...

    nie zajmuje zadnego miejsca parkingowego i nie smrodze, prace mam
    siedzaca wiec uwazam ze nie ma sensu zebym sie te pare kilometrow tlukl
    samochodem

    ile musze waszym zdaniem najpierw wlac do samochodu zeby moc jechac
    rowerem w tygodniu do pracy?

    i czy bycie udzialowcem w spolce uzytkujacej kilka aut osobowych
    przemawia na moja korzysc czy niekorzysc? :D

    narzekac to mozna na rzad i opozycje, a zwalanie winy za koszty (w
    wiekszosci dupiatych)sciezek na 'cyklistow' to kretynizm

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: