eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypunkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogiRe: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
  • Data: 2013-10-26 12:00:15
    Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>>>> Bo się pewnie wlokłeś do tej krzyżówki w swoim stylu, to wolał
    >>>>> później mieć Cię za sobą, niż dalej się wlec za Tobą.
    >>>>
    >>>> A co, miałem zapierdalac
    >>>
    >>> Zapewne wystarczyło normalnie jechać zamiast się wlec.
    >>> Nikt od Ciebie jazdy 200 w mieście nie wymaga.
    >>>
    >> ROTFL
    >> Do skrzyzowabnia 200 metrów dalej?
    >
    > Tak, do skrzyżowania 200 m dalej też nie musisz jechać 200 km/h.
    >
    > (Czy teraz widzisz, jak pozostawianie zbędnych cytatów wpływa na wynik
    > Twojego przekazu).
    >
    Nie widze. Ale widze, ze oczywiscie nie odpowiedziałes na pytanie.
    Wiec je powtórze - co rozumeisz przez normalne jechanie jezeli zjezdzam z
    gorki i widze 200 metrów dalej korek? Do jakiej predkosci powienienem sie
    rozpedzic, zakładajac, ze chwiel wczesniej wyjechałem z ronda i korek
    zobaczyłem jadąc 40km/h?
    >>
    >>>>> Robię identycznie z każdym ślimakiem.
    >>>>
    >>>> Cóż, kiedys nie znajdziesz przerwy
    >>>
    >>> Bez jaj, na ślepo nie wyprzedzam, nie te lata.
    >>>
    >> no patrz, a ten debil wyprzedzal...
    >
    > Widać był bardzo zdesperowany i co prawda przypadku nie widziałem, ale
    > czuję przez skórę, że Ty się do tego przyczyniłeś.
    > Może dojeżdżałeś do tego skrzyżowania na dobiegu od samego Factory?
    >
    Widzisz, przekonanego nie przekonam.
    skoro ty wiesz najlepiej...

    >>>>, bo ten by nie znalazł, gdybym go nie
    >>>> wpuscił. A zyskał jakies 3 sekundy, bo za chwile pojechalismy w
    >>>> innych kierunkach...
    >>>
    >>> Ale tego wcześniej nie wiedział.
    >>>
    >> Jakies 3 gramy zdrowego rozsadku i by wiedział.
    >
    > To w ramach zdrowego rozsądku zacznij naciskać ten gaz i nie zmuszaj
    > ludzi do wyprzedzania, gdy nie ma warunków.

    Nie ma sprawy, ja jezdze w miescie przy standardowym ograniczeniu wszedzie
    gdzie sie da 65-70 km/h wiec raczej naciskam.
    Ale chetnie sie czegos nowego dowiem.
    Jade od autostrady, dojezdzam do ronda przy faktory, przejezdzam je,
    praktycznie za 50 meteów widze ze jest korek, droga z gorki, jakeis 200
    metrów do korka. Do jakiej predkosci powinienem sie rozpedzic, wiedzac
    oczywiscie, ze kazde rozpedzanie bedzie skutkowało koniecznoscią
    gwałtowniejszego hamowania za kilka sekund? Do takiej zeby hamowanie
    powodowało pisk opon?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
    swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
    Frank Herbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: