eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyprzeguby › Re: przeguby
  • Data: 2010-06-08 22:14:32
    Temat: Re: przeguby
    Od: badzio <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Cze, 15:17, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > "badzio" <b...@g...com> wrote in message
    >
    > news:b7944dba-9ca7-4d6e-9ebb-d910dce1cc18@w12g2000yq
    j.googlegroups.com...
    >
    >
    >
    > > On 8 Cze, 11:40, LEPEK <g...@w...pl> wrote:
    > >> W dniu 2010-06-08 11:14, Agent pisze:
    >
    > >> > A może powiedzieć warsztatowi że części przyniesiesz sam? To jedank
    > >> > może
    > >> > wykluczyc ich zakup z sieci.
    >
    > >> No właśnie - jest opóźnienie pomiędzy diagnozą a dostawą części. Chyba,
    > >> że podjadę dwa razy: raz na diagnostykę, a za tydzień na wymianę.
    >
    > > I to moze byc najlepsze rozwiazanie. Ja wymienialem niedawno lewy
    > > przegub w avensisie. Najpierw slyszalem dziwne odglosy przy skrecaniu,
    > > na forum avensisa otrzymalem podpowiedz ze to moze byc przegub. Bylo
    > > to w piatek wieczorem. W sobote rano podjechalem do pierwszego-
    > > lepszego warsztatu, zeby potwierdzili diagnoze (nie planowalem u nich
    > > naprawiac bo sie sparzylem ale moj 'zaufany' warsztat w soboty jest
    > > zamkniety). Wjechalem na kanal, koles wszedl pod samochod i
    > > potwierdzil ze to lewy przegub. Powiedzial tez ze jeszcze moge troche
    > > pojezdzic, tylko bez szalenstw. Wiec wrocilem do domu, zamowilem w
    > > sklepie odpowiedni przegub (a raczej dwa, bo sprzedajacy nie byl
    > > pewien ktory konkretnie typ jest w moim samochodzie - zamawialem przez
    > > internet ale koles z Lodzi, ja tez, wiec umowilismy sie ze jeden z
    > > przegubow oddam). Po weekendzie zadzwonilem do odpowiedniego
    > > warsztatu, umowilem sie na wymiane, powiedzialem ze mam swoje czesci i
    > > tyle.
    >
    > A powiedz mi, kupiłeś całą półośkę czy jak?

    kupilem sam przegub

    > Bo trudno mi sobie wyobrazić że warsztat się bawi w rozbieranie
    > przegubów zamiast wziąć wyjąć całą półośkę, włożyć nową i 10 minut
    > roboty i po kłopocie... Starą oddaje się do regeneracji a nie na złom.

    Moment, to w takim razie po co sa w sprzedazy same przeguby? Owszem,
    bylo 'ryzyko' koniecznosci wymiany calej poloski - tyle ze nowy
    przegub kosztowal mnie 150zl a uzywana poloska - 500zl chcial gosc z
    warsztatu, na szrocie powiedzieli ze 350-400 ale musialbym zdemontowac
    swoja aby mogli dobrac odpowiednia.
    W przypadku wymiany przegubu robocizna to 80zl. Nie wiem ile
    kosztowalaby robocizna w przypadku wymiany poloski ale wariant z
    przegubem kosztowal mnie w sumie 230zl + pol godziny na wycieczki do
    sklepu po przegub (najpierw zakup 2szt pozniej oddanie jednego z
    nich). Wiec jakby nie patrzyl to dla mnie duzo taniej niz poloska.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: