-
51. Data: 2010-01-06 05:12:01
Temat: Re: poradnik jak robić wielkie panoramy sferyczne
Od: nb <n...@n...net>
at Tue 22 of Dec 2009 12:31, cichybartko wrote:
> Janko Muzykant pisze:
>> musiał pisze:
>>> Efekty są zdumiewające
>>
>> Były. Teraz już jest to mało interesujące.
>
> Ja też się przyłączę do tego bardziej chłodnego tonu. Trochę mi to
> podchodzi pod efekciarstwo. Osobiście uważam że o wiele większą
> wartość dokumentalną ma tradycyjna fotografia architektury gdzie też
> można uchwycić detal, plus do tego porządny reportaż z życia miasta.
A mi się podoba. I nie oceniam pod kątem wartości dokumentalnej.
Lubię tak, jak niektórzy lubią psy, których do pługa i garnka się
nie zapędza. Zawsze lubiłem oglądać atlasy a jeszcze bardziej mapy,
choć były równie albo mniej dokładne. Te gigapanoramy to takie mapy.
I bardzo lubię Pragę i tych paręnaście gigapikseli to duża frajda.
Inaczej się widzi miasto kiedy porusza się wolno, na piechotę,
inaczej kiedy rowerem, niby więcej się widzi, ale rzadziej zadziera
głowę. A jeszcze inaczej inaczej kiedy siedzi się w miejscu
i ogląda gigapanoramę. To tak jak czytanie książki, wolne od ram
czasowych narzucanych przez teatr czy film. Nie przebiega się
przez obraz, obraz nie przesuwa się przede mną. Ja jestem w obrazie
a obraz we mnie. Kensho i satori :-)
> Tradycyjne zdjęcia o wiele bardziej nadają do publikacji drukowanych
> czy chociażby e-book w postaci pdf. Kolejnym faktem jest to by zrobić
> dobrą serie fotografii architektury plus reportaż trzeba się wykazać
> naprawdę niezłym kunsztem, a tu proszę mamy taki sobie kadr tylko że w
> giga rozdzielczości, cały proces silnie zautomatyzowany. No ale jak
> widać po reakcjach "giga" nadal robi wrażenie ;). Choć zaznaczam że
> jedna metoda nie wyklucza drugiej, i taka panorama jest jedną z form
> dokumentacji.
O to chodzi. Ogród z równo przystrzyżonymi krzaczkami i ufryzowanymi
drzewkami nie wyklucza ogrodu angielskiego ani dzikiej puszczy.
--
nb