eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 61. Data: 2011-02-18 10:18:22
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-18 00:13, Kamil pisze:
    > On 17/02/2011 17:34, Filip KK wrote:
    >> W dniu 2011-02-17 13:51, Kamil pisze:
    >>
    >>> Efekt jest taki, ze wszyscy wiedza, ze sa korki, wszyscy wiedza, ze stan
    >>> drog jest kiepski i wszyscy zakladaja srednie predkosci jak na
    >>> zachodzie, zamiast wziasc poprawke i wyjechac godzine wczesniej.
    >>>
    >> Co zrobić?
    >
    > Na poczatek - przestac dorabiac ideologie do kiepskiej organizacji czasu
    > i zapierdalania, zeby nadrobic. ;)

    Szkoda, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Kiedy ostatni raz
    przejechałeś polskimi drogami więcej niż 400km.

    A.


  • 62. Data: 2011-02-18 10:19:57
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-17 16:53, Kamil pisze:
    > On 17/02/2011 14:25, z wrote:
    >> Kamil pisze:
    >>
    >>> Ktos Cie zmusza do posiadania samochodu?
    >>>
    >> Życie, a dokładnie nieudolne państwo. Na prawdę wolałbym wsiąść do mpk
    >> czy pkp zamiast tego przedzierania się przez zakorkowane miasto.
    >> Pewnie mógłbym jeszcze być dyrektorem z szoferem albo w apartamencie
    >> liczyć odsetki od moich lokat. I być (potencjalnie) wysokim muskularnym
    >> blondynem. To nie są wybory zakompleksionych małolatów którzy muszą
    >> sobie coś przedłużać tylko ojców rodzin z kredytami oddającymi i tak już
    >> wielki haracz temu "marnotrawcy"
    >
    > Jestem ojcem i oddaje swoj haracz w podatkach (w tym drogowym), ale
    > wciaz nie rozumiem w jaki sposob mialoby to usprawiedliwiac zapierdalanie?

    Zapie... co? Przestań oglądać tvn a przejedź się po naszych drogach,
    gdzie Ty widzisz zapierdalanie?

    A.


  • 63. Data: 2011-02-18 10:26:48
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-17 18:36, Kamil pisze:

    >>> Jestem ojcem i oddaje swoj haracz w podatkach (w tym drogowym), ale
    >>> wciaz nie rozumiem w jaki sposob mialoby to usprawiedliwiac
    >>> zapierdalanie?
    >>
    >> Czytaj uważnie. Nie zapierdalanie tylko łamanie durnych przepisów
    >> utrudniających życie a nic nie mająch wspólnego z bezpieczeństwem
    >> Kowalski jest coraz bardziej ścigany.
    >> Od samego wycierania sobie gęby "bezpieczeństwem" bezpieczniej się nie
    >> stanie
    >
    > Statystyki zgonow na drogach twierdza cos przeciwnego - polskie drogi
    > nie sa bezpieczne i chyba nie twierdzisz, ze jazda z "GPSowym 150-160"
    > jest rownie bezpieczna, co jazda 90km/h?

    To prawda polskie drogi nie są bezpieczne. Gdyby kierowcy dowolnie
    innego kraju musieli by jeździć w takich warunkach (np. włosi:)) to
    zgonów była by chyba jakaś wielokrotność.

    Przejedź się na trasie Warszawa-Wrocław po tym doświadczeniu, jak nie
    zweryfikujesz swoich poglądów, znaczy, żeś kompletny idiota.

    A.


  • 64. Data: 2011-02-18 10:29:27
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-18 09:54, Mario pisze:
    >
    >>
    >>
    >> Uwielbiam takie przepychanie winy na drogi.
    >>
    >>
    >> Powiedz, czy jesli ktos skoczy na glowke do wody glebokiej na 40cm i
    >> zlamie sobie kark, bedziesz obwinial tragiczny stan polskich jezior?
    >>
    >
    > Chwila, chwila, definicja jeziora nie mówi, że powinny one mieć
    > minimalną głębokość. ;-)
    > Twoje porównanie powinno wyglądać tak:
    > Czy jeśli ktoś skoczy na główkę do basenu olimpijskiego a wody będzie
    > 40cm bo nie starczyło kasy na uzupełnienie wody, to będziesz obwiniał
    > właściciela basenu?

    Jakiej kasy:

    http://moto.onet.pl/1638123,1,lepsze-drogi-sa-nieopl
    acalne,artykul.html?node=15

    Przychód 50mld, wydatki 20mld w tym z uni 12mld. Czyli gdzie poszło
    38mld z naszych kieszeni?

    Pozdrawiam,
    A.


  • 65. Data: 2011-02-18 10:31:31
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-17 18:24, J.F. pisze:

    >>> Zrobmy im wszyscy na zlosc i zacznijmy jezdzic przepisowo!
    >>
    >> Dobre :)
    >> Jak ostatnio chcialem przejechac przez moja rodzinna wioche zgodnie z
    >> przepisami to mi wielki sznur aut na ogonie siedzial.
    >
    > Ja tez raz chcialem pojechac przepisowo, ale po paru km mi sie
    > cierpliwosc skonczyla. A 40 tam stalo gesto :-)

    A co my kierowcy z tym robimy? Nic, dymają nas a my tylko ze
    zrozumieniem kiwamy głowami. A kasa z akcyzy idzie... w sumie to cholera
    wie gdzie idzie, bo na pewno nie na drogi. W ostatnim roku wydali 12mld
    z 50mld.

    A.


  • 66. Data: 2011-02-18 11:01:13
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 18/02/2011 09:18, Arek wrote:
    > W dniu 2011-02-18 00:13, Kamil pisze:
    >> On 17/02/2011 17:34, Filip KK wrote:
    >>> W dniu 2011-02-17 13:51, Kamil pisze:
    >>>
    >>>> Efekt jest taki, ze wszyscy wiedza, ze sa korki, wszyscy wiedza, ze
    >>>> stan
    >>>> drog jest kiepski i wszyscy zakladaja srednie predkosci jak na
    >>>> zachodzie, zamiast wziasc poprawke i wyjechac godzine wczesniej.
    >>>>
    >>> Co zrobić?
    >>
    >> Na poczatek - przestac dorabiac ideologie do kiepskiej organizacji czasu
    >> i zapierdalania, zeby nadrobic. ;)
    >
    > Szkoda, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Kiedy ostatni raz
    > przejechałeś polskimi drogami więcej niż 400km.

    Tak z rok temu spod wschodniej granicy (Lancut) do Poznania. Fajna
    wycieczka z przerwa na obiadek, caly czas przepisowo bo nie lubie
    ryzykowac z malym dzieciakiem w foteliku. Az sie ojciec dziwil, ze w
    sumie wcale nam dlugo nie zeszlo a jechalem spokojnie.

    Serio, serio!



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 67. Data: 2011-02-18 11:03:38
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 18/02/2011 08:54, Mario wrote:
    >
    >>
    >>
    >> Uwielbiam takie przepychanie winy na drogi.
    >>
    >>
    >> Powiedz, czy jesli ktos skoczy na glowke do wody glebokiej na 40cm i
    >> zlamie sobie kark, bedziesz obwinial tragiczny stan polskich jezior?
    >>
    >
    > Chwila, chwila, definicja jeziora nie mówi, że powinny one mieć
    > minimalną głębokość. ;-)
    > Twoje porównanie powinno wyglądać tak:
    > Czy jeśli ktoś skoczy na główkę do basenu olimpijskiego a wody będzie
    > 40cm bo nie starczyło kasy na uzupełnienie wody, to będziesz obwiniał
    > właściciela basenu?


    A skaczesz z przepisowej wysokosci "90", czy moze jestes miszcz,
    wdrapales sie na "140", zepchnales po drodze kilka osob i w koncu
    wpadles na plywajacego akurat czlowieka, bo nie chcialo ci sie zerknac?




    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 68. Data: 2011-02-18 11:04:41
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 18/02/2011 09:19, Arek wrote:
    > W dniu 2011-02-17 16:53, Kamil pisze:
    >> On 17/02/2011 14:25, z wrote:
    >>> Kamil pisze:
    >>>
    >>>> Ktos Cie zmusza do posiadania samochodu?
    >>>>
    >>> Życie, a dokładnie nieudolne państwo. Na prawdę wolałbym wsiąść do mpk
    >>> czy pkp zamiast tego przedzierania się przez zakorkowane miasto.
    >>> Pewnie mógłbym jeszcze być dyrektorem z szoferem albo w apartamencie
    >>> liczyć odsetki od moich lokat. I być (potencjalnie) wysokim muskularnym
    >>> blondynem. To nie są wybory zakompleksionych małolatów którzy muszą
    >>> sobie coś przedłużać tylko ojców rodzin z kredytami oddającymi i tak już
    >>> wielki haracz temu "marnotrawcy"
    >>
    >> Jestem ojcem i oddaje swoj haracz w podatkach (w tym drogowym), ale
    >> wciaz nie rozumiem w jaki sposob mialoby to usprawiedliwiac
    >> zapierdalanie?
    >
    > Zapie... co? Przestań oglądać tvn a przejedź się po naszych drogach,
    > gdzie Ty widzisz zapierdalanie?

    Dopiero co padlo tutaj GPSowe 150-160.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 69. Data: 2011-02-18 11:26:53
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-18 11:01, Kamil pisze:

    >>>>> Efekt jest taki, ze wszyscy wiedza, ze sa korki, wszyscy wiedza, ze
    >>>>> stan
    >>>>> drog jest kiepski i wszyscy zakladaja srednie predkosci jak na
    >>>>> zachodzie, zamiast wziasc poprawke i wyjechac godzine wczesniej.
    >>>>>
    >>>> Co zrobić?
    >>>
    >>> Na poczatek - przestac dorabiac ideologie do kiepskiej organizacji czasu
    >>> i zapierdalania, zeby nadrobic. ;)
    >>
    >> Szkoda, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Kiedy ostatni raz
    >> przejechałeś polskimi drogami więcej niż 400km.
    >
    > Tak z rok temu spod wschodniej granicy (Lancut) do Poznania. Fajna
    > wycieczka z przerwa na obiadek, caly czas przepisowo bo nie lubie
    > ryzykowac z malym dzieciakiem w foteliku. Az sie ojciec dziwil, ze w
    > sumie wcale nam dlugo nie zeszlo a jechalem spokojnie.

    Czyli raz od święta przejechałeś się polskimi drogami i wypowiadasz się
    odnośnie warunków panujących na tych drogach?

    Nie odbierz mnie źle, że bronię te parę procent idiotów. Krytykuję 100%
    ludzi odpowiedzialnych za ten stan. Bo naprawdę bez większych inwestycji
    można bardzo dużo poprawić.

    Problem jest w takich ludziach jak Ty, którzy gadają jakieś pierdy, że
    prędkość itp. gdy tak naprawdę to nie jest istota problemu. Tyle, że
    takie gadki nie wymagają, niczego, po prostu idiotyczne tłumaczenie, dla
    kretynów pozwalające nic nie robić z obecnym stanem.

    A.





  • 70. Data: 2011-02-18 11:57:38
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:ijle5n$asr$2@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-02-18 09:54, Mario pisze:
    >>
    >>>
    >>>
    >>> Uwielbiam takie przepychanie winy na drogi.
    >>>
    >>>
    >>> Powiedz, czy jesli ktos skoczy na glowke do wody glebokiej na 40cm i
    >>> zlamie sobie kark, bedziesz obwinial tragiczny stan polskich jezior?
    >>>
    >>
    >> Chwila, chwila, definicja jeziora nie mówi, że powinny one mieć
    >> minimalną głębokość. ;-)
    >> Twoje porównanie powinno wyglądać tak:
    >> Czy jeśli ktoś skoczy na główkę do basenu olimpijskiego a wody będzie
    >> 40cm bo nie starczyło kasy na uzupełnienie wody, to będziesz obwiniał
    >> właściciela basenu?
    >
    > Jakiej kasy:
    >
    > http://moto.onet.pl/1638123,1,lepsze-drogi-sa-nieopl
    acalne,artykul.html?node=15
    >
    > Przychód 50mld, wydatki 20mld w tym z uni 12mld. Czyli gdzie poszło 38mld
    > z naszych kieszeni?

    Jak to gdzie , urzęday ukradły w imię państwa.
    Przecież zawsze mówię że to mafia jest.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: