eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[piatkowo] blokada kierownicyRe: [piatkowo] blokada kierownicy
  • Data: 2010-07-08 21:43:36
    Temat: Re: [piatkowo] blokada kierownicy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:i158is$r79$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2010-07-08 20:55, Pszemol pisze:
    >> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote:
    >>> W dniu 2010-07-08 17:45, Pszemol pisze:
    >>> (...)
    >>>> I jaki to ma związek z nagłą potrzebą hamowania?
    >>>
    >>> Zgadnij - skoro silnik się rozkręca, to napędza koła. To taki
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>> drobiazg.
    >>
    >> Ja nie kwestionuję faktu, że wyłączenie silnika zapobiegnie
    >> rozpędzaniu się samochodu
    >
    > Ekhem - mowa była o wrzuceniu na luz...

    Wrzucenie na luz czy wyłączenie - wciąż nie ma związku z HAMOWANIEM.
    Samochód rozpędzony do 100km czy 130km/h będzie długo się toczył
    na luzie zanim się zatrzyma...

    >> - tylko jaki to ma związek z awaryjnym
    >> hamowaniem?
    >
    > Przeczytaj i zgadnij.

    Ty napisz, wtedy przeczytam.

    >> Po wyłączeniu silnika wytracasz szybkość bardzo
    >> powoli, zwłaszcza gdy masz automatyczną skrzynię biegów, a w USA
    >> praktycznie wszystkie auta ją mają.
    >
    > Ojej - to chyba niemożliwe.
    >
    >> Dwa - przy wyłączonym silniku
    >> nie masz wspomagania hamulców, więc hamowanie masz dodatkowo
    >> utrudnione bo musisz całą potrzebną siłę dostarczyć nogami...
    >
    > No cóż, sytuacja awaryjna.

    I teraz wyobraź sobie 16 letnią dziewczynę za kółkiem ważącą 50kg...
    Ile ona ma siły aby te hamulce nacisnąć?

    >>>> I jak było? Bo ja próbowałem swoją Camry zatrzymać jak mi silnik padł
    >>>> na autostradzie i pary w hamulcach starczyło na bardzo krótko...
    >>>
    >>> Było normalnie. Trzeba tylko było mocniej deptać po pedale.
    >>
    >> I to "mocniej deptać" właśnie jest problemem dla kogoś kto nie
    >> spodziewa się takiej reakcji samochodu albo nie ma siły w nogach.
    >
    > To jego problem - podejrzewam, że Ty masz podobne.

    Zastanawiam się po co ta dyskusja... Starasz się podreperować
    swoje dobre o sobie mniemanie sztucznie dołując Amerykanów
    podczas gdy jednocześnie w ogóle nie wykazujesz zrozumienia
    sytuacji?

    >>> Nie wiem czy wiesz, ale ukłąd jest tak skonstruowany, że zapewnia
    >>> maksymalną siłę hamowania przy niepracującym serwie/silniku itd.
    >>
    >> Zrób sobie eksperyment w którym zmierzysz drogę hamowania
    >> od 100km/h do zera przy włączonym i wyłączonym silniku...
    >> Podziel się z nami wynikami :-)
    >
    > Taka sama.

    Chyba kpisz.

    >>>> Nie doceniamy wspomagania hamulców na codzień je mając, dopiero
    >>>> jak zabraknie to wtedy bieda...
    >>>
    >>> Wspomaganie to tylko dodatek - miły, ale dodatek. W sytuacji
    >>> awaryjnej nie jest potrzebne.
    >>
    >> ????
    >
    > Normalnie - depczesz do oporu ze strachu. Człowiek ma sporo siły.

    Wydaje Ci się.

    >> Chyba jeździsz cinquacento albo innym lekkim pipidupkiem...
    >
    > Przeceniłeś mnie - hulajnogą, melexem, autobusem.
    >
    >>>>> A w którym to niby samochodzie kierownica się blokuje po przekręceniu
    >>>>> kluczyka, a nie po jego wyjęciu?
    >>>>
    >>>> OK, nie musisz tego wiedzieć, nie?
    >>>
    >>> LOL - od razu wiadomo skąd napisy na kubkach z gorącą kawą...
    >>
    >> Tak jak pisałem wcześniej - Polska jest pełna geniuszy i laureatów Nobla.
    >
    > Skoro tak zaczynasz, to nie ma sprawy - USA to kraj debili.

    Ja coś zaczynam?? To Ty się wyśmiewasz z kawy czy barierek...

    >>>>> Na Batmana - kotwica i heja :)
    >>>>
    >>>> No widzisz...
    >>>
    >>> No widzę, że Ty nie tylko nie widzisz pewnych rzeczy, ale również
    >>> nie wiesz jak są skonstruowane różne mechanizmy w samochodzie.
    >>> Choć z drugiej strony może o wiesz, ale tego nie rozumiesz.
    >>
    >> Błędnie zakładasz, że większość kierowców zna konstrukcję
    >> różnych systemów i mechanizmów w samochodzie...
    >
    > Jak zwykle nie rozumiesz słowa pisanego - w żadnym miejscu nie
    > zakładałem, 'że większość kierowców zna konstrukcję' - pisałem tylko
    > o Twojej znajomości tematu.

    Czemu zatem piszesz nie na temat?

    >> To duży
    >> błąd który prowadzi Cię do błędnych wniosków na temat hamowania
    >> na barierce...
    >
    > Jak sam widzisz - przyjmujesz jakieś błędne założenia, po czym na
    > ich podstawie wyciągasz absurdalne wnioski. Ty nawet nie czytasz
    > dokładnie tego co napisano.

    Piszesz jakieś niespójne farmazony i potem się dziwisz że ludzie
    złe wnioski z nich wyciągają. :-)

    > > Ale jestem pewny że zażywając tabletkę aspiryny
    >> jesteś ekspertem od farmakologii i technologii produkcji leków, tak?
    >
    > To Twoja domena - jesteś ostatnio ekspertem od mechaniki, a
    > podstawowych kwestii nie rozumiesz.

    Tak Ci się wydaje że nie rozumiem.
    Nigdy w życiu nie jeździłeś ciężkim autem z automatyczną skrzynią
    i przenosisz swoje skromne doświadczenia z malucha i cinquacento
    na Amerykę gdzie takie kurduple nie są w użytkowaniu.

    >> Nie zrozumiałeś co napisałem... Napisałem że hamulce przestaną
    >> wydajnie działać wkrótce po tym jak wyłączysz silnik i wspomaganie.
    >
    > Zrozumiałem, a to co piszesz jest bzdurą. Hamulce mają obowiązek
    > działać tak samo efektywnie ze wspomaganiem jak i bez niego.

    Nie zrozumiałeś. Jeśli wymagane jest 10 krotnie silniejsze naciśnięcie
    pedału hamulca do uzyskania takiego samego efektu to jak możesz
    napisać że działają tak samo efektywnie? Jak liczysz tą efektywność?

    >> Hamulce bez wspomagania nie są w stanie zatrzymać awaryjnie
    >> samochodu na oczekiwanym dystansie.
    >
    > Nieprawda.

    Prawda.

    >> Nie wiem czym Ty jeździsz
    >> jeśli sądzisz inaczej... Nawet toczącego się na parkingu auta wielkości
    >> normalnego sedana w USA (np. honda accord, toyota camry, ford taurus)
    >> jest ciężko bez wspomagania zatrzymać. Już nie ma co mówić przy 100km/h.
    >> No ale jak ktoś pomyka maluchem z 4 hamulcami bębnowymi i wydaje
    >> mu się że wszystkie auta są takie to trudno mu wytłumaczyć że jest w
    >> błędzie.
    >
    > Powyższy test jest dokładnym odzwierciedleniem Twojej ignorancji
    > w tej materii.

    Powyższy test?? Masz urojenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: