On Wed, 16 Oct 2024 02:14:48 +0100, PiteR wrote:
> in <news:1xa7dmjn7tkki.ljxb56xjcjrk.dlg@40tude.net>
> user J.F pisze tak:
>
>>> Samochód musi wiedzieć, że chcesz jechać do przodu :)
>>
>> Ale nie bardzo rozumiem w czym problem.
>
> ja też nie rozumiem ;)
>
>> Linki nie ma, ale jakoś musieli to oprogramować, i to tak, aby
>> nabywcy wydawało się, że jest dobrze, a nawet lepiej :-)
>
> linka ma dwa parametry luz początkowy i ciągnie za kółko (w passacie)
> więc ciągnie liniowo.

Dalej jest przepustnica, bardzo nieliniowa.


>> Wciskasz za słabo, ale co - jak była linka, to wciskałeś mocniej?
>
> nie
> tylko, że linka się nie rozciąga i kurczy sama.

Mogli to jakoś "ambitnie" oprogramować, ale efektów jak piszesz, to
być raczej nie powinno.

Miałem kiedys gaźnik forda.
O, to był komputer. Analogowy, pneumatyczny ...

J.

do góry

On Tue, 15 Oct 2024 21:33:04 +0200, io wrote:
> W dniu 15.10.2024 o 13:58, J.F pisze:
>> On Mon, 14 Oct 2024 22:56:00 +0200, io wrote:
>>> W dniu 14.10.2024 o 22:38, Pixel(R)???????????? pisze:
>>>> W dniu 14.10.2024 o 22:04, io pisze:
>>>>
>>>>>> Samochód musi wiedzieć, że chcesz jechać do przodu :)
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ja też mam bez linki ...
>>>>
>>>>> .. w Twizy :-)
>>>>
>>>> To nie jest samochód :]
>>>
>>> Microcar nie jest car'em?
>>
>> Wyrób samochodopodobny.
>> Jak kiedyś maluch :-)
>
> I ten 'wyrób samochodopodobny' objeżdża twoją brykę. :-)

Na pewno nie.
No może przez chwilę :-)

>>> Byś się skoncentrował na clue sprawy. Jaką k.. linkę mógłbym mieć w Twizy?
>>
>> No tak, nawet od klamki do zamka w drzwiach nie ma :-P
>
> Jw. Mam mieć kompleksy z powodu klamki?

linki :-)

J.

do góry

in <news:venka7$ctm$1@news.chmurka.net>
user _Master_ pisze tak:

>> Jeżdzę od 3 lat tylko przy wejściu muszę przykładać kartę
>> kredytową do sensora ?
>
> Dzieciaku ;-)
>
> Ja za komuny w Lublinie jeździłem elektrykami (trolejbusami)
>
> Zajebiście przyśpieszają

pewnie miały wiadro z rozpuszczoną solą

--
Piter

# Nie Zawsze Gratem
strefa wolna od LPG FSI TDI

do góry

in <news:1c8dcziph4l37.9qbvpjsd1961$.dlg@40tude.net>
user J.F pisze tak:

> Miałem kiedys gaźnik forda.
> O, to był komputer. Analogowy, pneumatyczny ...

gaźnik rządzi

--
Piter

# Nie Zawsze Gratem
strefa wolna od LPG FSI TDI

do góry

On Wed, 16 Oct 2024 17:26:13 +0100, PiteR wrote:
> in <news:1c8dcziph4l37.9qbvpjsd1961$.dlg@40tude.net>
> user J.F pisze tak:
>> Miałem kiedys gaźnik forda.
>> O, to był komputer. Analogowy, pneumatyczny ...
>
> gaźnik rządzi

Ten nie. Jednorazówka.
Poki działa, to działa, jak coś idzie źle, to nikt nie naprawi :-)

Ale faktem jest, ze miał drugą przepustnicę, automatycznie sterowaną..


J.

do góry

On Tue, 15 Oct 2024 20:50:06 +0200, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 15.10.2024 o 20:40, J.F pisze:
> [ciach brednie]
>
>>> się SKUP, bardzo się SKUP...UWAGA:
>>> BEZ DOTYKANIA NOGĄ PEDAŁU GAZU. Sądzisz, że wyższe obroty silnika i
>>> otwarcie przepustnicy powoduje mniejsze spalanie?
>>>
>>> Pisałem wcześniej że nie dotykam pedału. Mniej się NIE DA podawać paliwa
>>> do silnika.
>>
>> Żeby utrzymac nawet te jałowe obroty na 5 biegu, to komputer musi
>> uchylic przepustnicę.
>
> To uchyla ją mniej czy bardziej od duszenia nogą? Może jest tak, że
> uchyla ją MOŻLIWIE jak najmniej?

uchyla ją jak najmniej, byle utrzymać 850rpm.

> Ciągle do ciebie nie dociera, że karmiąc silnik najmniejszą dawką
> paliwa, jaka jest moĹźliwa, silnik zuĹźywa NAJMNIEJ tego paliwa.

ee tam.
U mnie w dieselku jest jakos tak:
-na luzie silnik spala ok 0.8-0.9 l/h
-na I biegu bez gazu spala wedle "komputera ok 1.0 l/h. Za wolno,
więc podaje na godzinę. Auto jedzie wtedy ok 7km/h, to sobie spalanie
na 100km policz sam.

-na II biegu przełacza się juz na L/100km ... i wychodzi cos
kilkanascie tych litrĂłw.

więc tak nie zawsze opłaca się "możliwie najmniej".

Owszem - oszczędniej na 3 biegu bez gazu niz na 2 z gazem.
Na 4 pewnie jeszcze bardziej oszczędnie.

Przy bardziej rozsądnych prędkościach i obrotach ... IMO, nie ma az
tak wielkiej różnicy, ale to trudno zmierzyć, bo wskazania skaczą,
a przeszkody na drodze rosną ...


J.

do góry

W dniu 18.10.2024 o 17:18, J.F pisze:
[...]
>> To uchyla ją mniej czy bardziej od duszenia nogą? Może jest tak, że
>> uchyla ją MOŻLIWIE jak najmniej?
>
> uchyla ją jak najmniej, byle utrzymać 850rpm.

Na zimnym silniku jest to ok 1krpm i o tym pisałem.
>
>> Ciągle do ciebie nie dociera, że karmiąc silnik najmniejszą dawką
>> paliwa, jaka jest możliwa, silnik zużywa NAJMNIEJ tego paliwa.
>
> ee tam.
> U mnie w dieselku jest jakos tak:

Ja nie pisałem o dieselku :) Ok napisałem na końcu i podałem że tam to
nie działa.

> -na luzie silnik spala ok 0.8-0.9 l/h
> -na I biegu bez gazu spala wedle "komputera ok 1.0 l/h. Za wolno,
> więc podaje na godzinę. Auto jedzie wtedy ok 7km/h, to sobie spalanie
> na 100km policz sam.

Po co mam liczyć?
>
> -na II biegu przełacza się juz na L/100km ... i wychodzi cos
> kilkanascie tych litrów.
>
> więc tak nie zawsze opłaca się "możliwie najmniej".

Bredzisz i kompletnie nie rozumiesz różnicy w spalaniu pomiędzy benzyną
a dieslem. Diesel ma to do siebie, że nie bardzo idzie tam oszczędzać na
spalaniu...no chyba że porównujemy wciskanie pedału do oporu z
delikatnym ale to i tak niewielkie różnice przy normalnej jeździe. Co
innego, kiedy przekraczamy 3,5krpm, wtedy diesel zaczyna palić więcej
ale niezabardzo. W zależności od litrażu różnice są niewielkie jakieś
15% idzie oszczędzić. W benzynie wygląda to zupełnie inaczej...ale to
powinna być wiedza podstawowa u takiego starucha jak ty a tu się okazuje
brak wiedzy. I jak mam z tobą dyskutować? Edukować nie zamierzam.
>
> Owszem - oszczędniej na 3 biegu bez gazu niz na 2 z gazem.
> Na 4 pewnie jeszcze bardziej oszczędnie.

A na 5 biegu? Nie dociera do Ciebie że spalanie na L/100km ma ścisłą
korelację z obrotami i prędkością?
>
> Przy bardziej rozsądnych prędkościach i obrotach ... IMO, nie ma az
> tak wielkiej różnicy, ale to trudno zmierzyć, bo wskazania skaczą,
> a przeszkody na drodze rosną ...

Jakie przeszkody? No chyba że masz ciągle pod górkę :D


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 14.10.2024 o 22:51, Pixel(R)?? pisze:

> Ostatnio nawet "opracowałem" metodę meganiskiego spalania. Mieszkam na
> "małym osiedlu" czasem i jak odpalam auto, to natychmiast JEDYNKA ale
> bez gazu...auto ma "ssanie" więc problemów nie robi i potem, 2,3,4,5 BEZ
> GAZU i się toczę 50km/h jakieś 5 minut nim osiągnie temperaturę roboczą.
> Potem już normalnie pedałuję, jak się ssanie wyłączy i obroty spadną. W
> ogóle często wciskam 5 bieg przy 60km/h i się toczę po mieście z
> "dozwoloną". Spalanie spadło z 8l do 5l dla Renault Clio/Skoda podobnie.
> Mam jeszcze KIA w dieslu, automat więc tutaj nichuja, nie oszukam :)
>

To się jednak potwierdza :)

"Nie bój się wysokiego biegu i luzu
Nowocześniejsze samochody często mają system wskazujący zmianę
przełożenia. System ten, oparty na "zasadzie strzałki", pomaga w
oszczędzaniu paliwa, gdyż dzisiejsze silniki są projektowane do pracy na
niskich obrotach.

Zmiana biegu przy 2 tys. obr./min. nie jest błędem. Może to znacznie
obniżyć spalanie. Przykładowo, przy prędkości 50 km/h, jazda na piątym
biegu zamiast trzeciego może zmniejszyć zużycie paliwa o blisko 30 proc.
Wysoki bieg może być jednak używany tylko do utrzymania prędkości, a
przyspieszenie trzeba poprzedzić redukcją biegu."

https://autokult.pl/spalanie-spadnie-o-30-proc-kiero
wca-musi-trzymac-sie-kilku-zasad,7089730401933441a

Polecam poczytać.
--
Pixel(R)??

do góry

On 11.11.2024 16:53, Pixel(R)?? wrote:
[...]
> Nowocześniejsze samochody często mają system wskazujący zmianę
> przełożenia. System ten, oparty na "zasadzie strzałki", pomaga w
> oszczędzaniu paliwa, gdyż dzisiejsze silniki są projektowane do pracy na
> niskich obrotach.
Nawet współczesna Dacia ma taki system. :-) I moim zdaniem jest on do
dupy. Przy zmianach biegów w takich momentach, w których proponuje ów
system odnoszę wrażenie, ze za chwilę korbowód wyjdzie bokiem. To po
prostu słychać i czuć, jak ciężko ten silnik pracuje. To może byłoby OK
w jakiejś trzylitrówce lub czymś większym, a nie w litrowym gówienku,
które wytwarza mało momentu obrotowego, pomimo tego, że uturbione. Ano
właśnie, owo gówienko wytwarza jakiś tam akceptowalny moment, ale
dopiero gdy wejdzie na obroty. Sporo wyższe od tych, przy których ten
system proponuje zmianę biegu.

> Zmiana biegu przy 2 tys. obr./min. nie jest błędem. Może to znacznie
> obniżyć spalanie. Przykładowo, przy prędkości 50 km/h, jazda na piątym
> biegu zamiast trzeciego może zmniejszyć zużycie paliwa o blisko 30 proc.
Pierdolić zużycie. Ja chcę mieć cały silnik. Tym bardziej, że rozważania
na temat zużycia paliwa w kontekście zwykłego zjadacza chleba, który
używa auta na dojazdy kilka(naście) km dziennie do roboty i do sklepu i
1-2 razy w roku na wakacje (a takich jest większość) to zwyczajne
zawracanie dupy. Ja tam spokojnie mógłbym sobie pozwolić na finansowanie
benzynki do jakiegoś V8. Oczywiście przy optymistycznym założeniu, że
stać by mnie było na zakup jakiegoś prawilnego i zdrowego autka z V8, a
nie jakiegoś gruza. :-)

do góry

W dniu 16.10.2024 o 09:05, J.F pisze:
> Aby na pewno?
> Moc tam raczej umiarkowana, a masa duza.

Niewierny Tomasz kooorwa ;-)

do góry