-
191. Data: 2011-01-06 23:04:50
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 6 Jan 2011 12:15:23 +0100, Michał Gut napisał(a):
> predkosc napewno przekroczylem ale bez przesady nie zapierdzielalem bog wie
> ile. droga prosta, zawsze pusta bo rzadko uczeszczana, wracalem z pracy i
> specjalnie juz mi sie nie spieszylo.
Zapierdalałes na tyle szybko, że nie zauważyłeś przeszkody.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
192. Data: 2011-01-06 23:06:08
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 6 Jan 2011 13:07:15 +0100, Michal Gut napisał(a):
> widocznosc mialem wystarczajaca do obiektow ktore wypatrywalem - ludzi i
> zaparkwoanych samochodow. w zyciu nie spodziewalbym sie tam kamienia.
Niestety, miałes zbyt dużą.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
193. Data: 2011-01-06 23:08:19
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ig5bjc$403$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> na takiej jednej stracilem 2 opony - bo para zimowek. po 1km flak.
> opona z peknietym bocznym kordem. nie tylko ja tam zaparkowalem (skrot w
> powsinie na kabaty - dc). Na przystanku mzk za mna parkowaly kolejne auta
> zmieniac kola.
Mnie się kiedyś, dawno temu przytrafiło wjechać maluchem w kałużę. Przód
wpadł tak głęboko, że woda sięgała do połowy maski, a tylne koła zawisły w
powietrzu, bo się oparłem hakiem o krawędź dziury. Skończyło się tym, że
musiałem wyjść z auta wchodząc do wody do połowy kolan i przy pomocy kilku
osób zepchnąć auto do kałuży, aby móc z niej wyjechać. Trochę wody się
dostało przy tym do środka :)
-
194. Data: 2011-01-06 23:14:22
Temat: ZDJĘCIA
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/
-
195. Data: 2011-01-06 23:23:26
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ig5ert$4a1$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> http://sircomp.pl/punto_vs._lod/
Na pewno to jest lód?
A nie kawałek nawierzchni drogi z lodem?
-
196. Data: 2011-01-06 23:40:14
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-01-06, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> widocznosc mialem wystarczajaca do obiektow ktore wypatrywalem - ludzi i
>> zaparkwoanych samochodow. w zyciu nie spodziewalbym sie tam kamienia.
>
> Niestety, miałes zbyt dużą.
Zdecydowanie nie miał zbyt dużej widoczności ;-p
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
197. Data: 2011-01-07 00:07:32
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: to <t...@a...xyz>
begin Plumpi
> Tu nie chodzi o głaz, lecz o brak dostatecznej widoczności i jazda ze
> zbyt dużą prędkością, która nie zapewnia dostatecznej widoczności.
Widoczności czego? Wszystkiego? Mrówki nie zauważysz choćbyś jechał 5 km/
h.
> Równie dobrze zamiast tego głazu mógł tam stać samochód, mógł jechać
> rowerzysta czy pieszy i też by nie zauważył.
LOL. Nawet komentować się nie chce.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
198. Data: 2011-01-07 01:27:32
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2011, Michał Gut wrote:
> to tak jak z wyjebaniem sie na lodzie przed moja firma. co ja winny moge byc
> posypalem sola, piachem a kobieta i tak sie wywalila (hipotetycznie, nigdy
> nikt u mnei nie wyrznal).
Ale tak właśnie jest.
Jakbyś nie posypał, to "winny" z definicji.
A tak... "nie wzięła warunków pod uwagę, a powinna".
> odpowiadam ja.
No to chyba coś innego chciałeś napisać :)
A skoro podjąłeś "przeciętne staranie", zaś lód został odkryty np.
przez samochód który "zabrał" to co na wierzchu było swoją oponą
tocząc się po chodniku...
Oczywiście, to nie działa jak było w zeszłym tygodniu.
> a co ja winny ze mroz i woda daja lod?
Nic. Kierowca tego samochodu ktory zgubił bryłę też nie jest
winny - on tylko za to odpowiada (co już nadmieniałem :))
pzdr, Gotfryd
-
199. Data: 2011-01-07 01:32:55
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:
> Mógł nie jechać, tylko pieszo iść.
Ależ ja nie miałem (w tym poście) uwag do zdarzenia, a do stwierdzeń.
I acz przyczynę rozumiem, to faktowi zaprzeczyć się nie da.
Trochę tylko ton temperowałem ;)
> Jego wina gada wstrętnego, że własne auto wybrał.
To Twoja opinia? ;)
(bo ja się tak, o ile pamiętam, nie wyrażałem, i nie chodzi już
o "gada", ale w ogóle o wybór auta - ja tam nie mam nic przeciw)
pzdr, Gotfryd
-
200. Data: 2011-01-07 01:34:58
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2011, Michał Gut wrote:
> moje bardziej kategoryczne podejscie wynika z pewnego betonu i bynajmniej nie
> chodzi mi o taki lezacy na drodze.
A to rozumiem, tylko chciałem żebyś za głęboko nie ciął, bo strasznie
kurzy się przy takich okazjach ;)
> jak wspomnialem probowalem uciac takie durne dywagacje niewiele wnoszace:)
> koniec kropka;)
...ale za to sprowokowałeś inne :) (moje)
pzdr, Gotfryd