-
1. Data: 2011-01-05 21:15:31
Temat: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "syntax error" <n...@m...com>
Co daje wciśnięcia sprzęgła przy odpalaniu auta po całkiem mroźnej nocy?
Niby ułatwia rozruch, ale to bardziej mit czy może jednak to faktycznie
pomaga silnikowi przy starcie?
-
2. Data: 2011-01-05 21:24:20
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "Mariusz Chwalba" <m...@c...net>
Dnia 05-01-2011 o 21:15:31 syntax error <n...@m...com> napisał(a):
> Co daje wciśnięcia sprzęgła przy odpalaniu auta po całkiem mroźnej nocy?
> Niby ułatwia rozruch, ale to bardziej mit czy może jednak to faktycznie
> pomaga silnikowi przy starcie?
Rozrusznik nie musi wtedy kręcić skrzynią biegów.
pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba
-
3. Data: 2011-01-05 21:25:32
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"syntax error" <n...@m...com> wrote in message
news:ig2jh7$bbm$1@node1.news.atman.pl...
> Co daje wciśnięcia sprzęgła przy odpalaniu auta po całkiem mroźnej nocy?
> Niby ułatwia rozruch, ale to bardziej mit czy może jednak to faktycznie
> pomaga silnikowi przy starcie?
Wciśnięcie sprzęgła odłącza silnik napędzany przy rozruchu
rozrusznikiem od skrzyni biegów, a więc masełko jakie się
w skrzyni z oleju zrobiło nie wchodzi w skład elementów które
rozrusznik musi wprawić w ruch, przekłada się to na mniejszy
prąd wymagany od akumulatora w czasie rozruchu.
-
4. Data: 2011-01-05 21:32:00
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "syntax error" <n...@m...com>
> Rozrusznik nie musi wtedy kręcić skrzynią biegów.
Nawet na luzie?
Hmm... w takim razie rzeczywiście ma mniejsze opory.
-
5. Data: 2011-01-05 21:40:52
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
>> Rozrusznik nie musi wtedy kręcić skrzynią biegów.
>
>
> Nawet na luzie?
> Hmm... w takim razie rzeczywiście ma mniejsze opory.
Nawet na luzie w skrzyni biegów kręci się element, który szczególnie w
zgęstniałym z zimna oleju stawia opór. W większości aut można to usłyszeć,
jeśli się wsłuchać - na postoju naprzemiennie wciskając i puszczając
sprzęgło (na luzie).
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze
-
6. Data: 2011-01-05 21:44:17
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>
W dniu 2011-01-05 21:25, Pszemol pisze:
> "syntax error" <n...@m...com> wrote in message
> news:ig2jh7$bbm$1@node1.news.atman.pl...
>> Co daje wciśnięcia sprzęgła przy odpalaniu auta po całkiem mroźnej
>> nocy?
>> Niby ułatwia rozruch, ale to bardziej mit czy może jednak to
>> faktycznie pomaga silnikowi przy starcie?
>
> Wciśnięcie sprzęgła odłącza silnik napędzany przy rozruchu
> rozrusznikiem od skrzyni biegów, a więc masełko jakie się
> w skrzyni z oleju zrobiło nie wchodzi w skład elementów które
> rozrusznik musi wprawić w ruch, przekłada się to na mniejszy
> prąd wymagany od akumulatora w czasie rozruchu.
ta... a mnie raz egzaminator na egzaminie opierdzielil ze ze srzeglem
wcisnietym auto uruchamiam...
Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
7. Data: 2011-01-05 21:53:19
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: gobo <g...@p...onet.pl>
Kiedyś miałem Hyundaia (swoją drogą wdzięczne, bezawaryjne autko) i tam
bez sprzęgła nie dało się odpalić auta. Moim zdaniem był to świetny
sposób na zabezpieczenie się przed przypadkowym uruchomieniem silnika
przez dziecko.
Pozdrawiam
Piotr
-
8. Data: 2011-01-05 21:57:07
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 11-01-05 21:53, gobo pisze:
> Kiedyś miałem Hyundaia (swoją drogą wdzięczne, bezawaryjne autko) i tam
> bez sprzęgła nie dało się odpalić auta. Moim zdaniem był to świetny
> sposób na zabezpieczenie się przed przypadkowym uruchomieniem silnika
> przez dziecko.
Podobnie jak niektorych aut nie mozna odpalic bez nacisniecia hamulca. U
mnie tak jest.
-
9. Data: 2011-01-05 22:01:05
Temat: Re: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2011-01-05 21:53, gobo pisze:
> Kiedyś miałem Hyundaia (swoją drogą wdzięczne, bezawaryjne autko) i tam
> bez sprzęgła nie dało się odpalić auta. Moim zdaniem był to świetny
> sposób na zabezpieczenie się przed przypadkowym uruchomieniem silnika
> przez dziecko.
I zepsucie całkiem przydatnej funkcji "alternatywnego napędu w sytuacji
awaryjnej" w postaci jazdy na rozruszniku. Już parę razy w życiu
zdarzyło mi się zjeżdżać ze skrzyżowania albo choćby z ruchliwej ulicy
na rozruszniku, bo coś zdechło a nie było czasu lub możliwości na pych
walczyć. 1-2kW rozrusznik całkiem sprawnie toczy auto nawet na II biegu.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
10. Data: 2011-01-05 22:31:48
Temat: Odp: sprzęgło przy odpalaniu auta
Od: "f" <f...@c...gh>
Użytkownik "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:ig2l6u$bo3$1@node1.news.atman.pl...
> ta... a mnie raz egzaminator na egzaminie opierdzielil ze ze srzeglem
> wcisnietym auto uruchamiam...
To młokos jakiś.
Jakby na kredensach , maluchach, poldolotach zaczynał, to by wiedział, ze
najpierw sprzęgło i hamulec się wciska, potem rozrusznik załącza, o ssaniu
pamiętając:-)