-
151. Data: 2011-01-06 19:20:33
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Thu, 06 Jan 2011 16:54:16 +0100, Bydlę <b...@b...com> wrote:
>Tu to opisał, że jechał niezgodnie z przepisami.
>Pierwsza wiadomość w tym wątku.
Gdzie?
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
152. Data: 2011-01-06 19:25:36
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Wyrażasz się bardzo kategorycznie, jak na to że uczciwie przyznać
> trzeba iż "jakiś" udział we wpakowaniu się na nieruchomą przeszkodę
> by się znalazł, prawda?
nie mowie ze nie. to dosc niefortunny zbieg okolicznosci ale troche mojej w
tym winy bylo (choc zwykle tamtedy jezdze duzo szybciej). nie uwazam
natomiast ze jest to znaczacy procent. zreszta przyznalem to w ktoryms
poscie.
moze jakbym mial kola napompowane na opor, nowe sprezyny w przednim
zawieszeniu to moze by sie schowala mi pod samochodem ta bryla. gdybac sobie
mozna..
> I to nie pierwszy taki post w tym wątku (poprzedni na który odpisałem
> był w stylu "tam nie miało być lodu i basta" - no nie miało, tylko
> dlaczego to pod adresem zarządcy drogi?)
>
> Popatrz na tekst wyżej ("koniec kropka").
moje bardziej kategoryczne podejscie wynika z pewnego betonu i bynajmniej
nie chodzi mi o taki lezacy na drodze.
> Wynika z niego, że na trzeźwych rowerzystów nie patrzysz.
> Zbiór obiektów obserwowanych jest zamknięty, "nie podpada".
> Mieści się w kategorii owej bryły lodu (być może równie
> rzadko występuje!)
patrze:) juz nie jeden trzezwy rowerzysta okazal sie nie do konca trzezwy
> pzdr, Gotfryd
> (z wnioskiem, że z "zawsze", "nigdy", tudzież "koniec kropka"
> to ostrożnie trzeba, bo się rykoszetem lubi odbijać ;))
jak wspomnialem probowalem uciac takie durne dywagacje niewiele wnoszace:)
koniec kropka;)
-
153. Data: 2011-01-06 19:25:55
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d25ccec$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
> Zdecydowanie łatwiej zauważyć przeszkody, których się spodziewamy, czyli
> np. dziury.
Zwłaszcza jak są przysypane śniegiem lub wypełnione wodą :)
-
154. Data: 2011-01-06 19:26:16
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Thu, 06 Jan 2011 18:14:40 +0100, Artur Maśląg <f...@p...com>
wrote:
>Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).
Jeżdżę jedną i drugą. 724 to na pewno nie była, bo do Szymanowa to
jest od niej spory kawałek. I dalej twierdzę, że nie jest to 734, bo
ta też przez Szymanów nie prowadzi.
A tak BTW w takie drogi to ja się w zimie nie zapuszczam, jak nie
muszę, a tym bardziej w nocy. Wolę objechać dookoła, nadłożyć kilka
kilometrów, niż się pchać w nieznane.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
155. Data: 2011-01-06 19:26:34
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Jasne.
> Mógł nie jechać, tylko pieszo iść.
> Albo na PKP liczyć.
musialbym se tory polozyc;)
> Jego wina gada wstrętnego, że własne auto wybrał.
i to z nisko zawieszona michą (choc np toyota corolla matki e11 z 1996 tez
by nie przejechala nad ta bryla)
-
156. Data: 2011-01-06 19:27:49
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-01-06 19:20, jerzu pisze:
> On Thu, 06 Jan 2011 16:36:18 +0100, megrims<m...@i...pl>
> wrote:
>
>> Zlikwiduj szkodę z AC
>
> Tylko on nie ma AC i kombinuje.
>
>
No to jak nie ma AC no to brak mi słów.
-
157. Data: 2011-01-06 19:29:15
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> (*nie bić*! ale to w końcu .pregierz jest, czyż nie?
>
> pl.misc.samochody.pregierz?
polecisz po watkach to po pewnym czasie to zobaczysz ze bedzie mozna dolepic
koncowke:)
-
158. Data: 2011-01-06 19:29:27
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Thu, 6 Jan 2011 14:43:13 +0100, Cavallino napisał(a):
> A że akurat na drodze leżała niewidoczna przeszkoda
No tak, bryła lodu o boku ponad pół metra jest zupełnie niewidoczna.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
159. Data: 2011-01-06 19:33:36
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Michał Gut w <news:ig50sf$2ru$1@portraits.wsisiz.edu.pl>:
>>> Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
>>> ograniczenie do 50 km/h?
>> Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).
> 724 jest calkiem fajna, duzo miejsca, calkiem nowa nawierzchnia na
> wiekszosci dlugosci
Zwłaszcza na "siekierkach" i wylocie z Warszawy do KJ, bo dalej to już chyba
nie dojechałeś, skoro twierdzisz, że jest całkiem fajna i nowa
nawierzchnia...
FYI: 724 zaczyna sie w okolicach węzła Marsa w DC i kończy w Górze Kalwarii
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
160. Data: 2011-01-06 19:34:25
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> No i dostosował, nawet pomimo wjechania na lodowy głaz nie stracił
> panowania nad autem. A sam lodowy głaz to nie są żadne "warunki".
stracilem bo dostalem poduszką. tyle ze fartem samochod troche tylko zbozyl
z drogi i po chwili - nie wiem...sekunda, dwie...pojecia nie mam... zlapalem
kierownice i skorygowalem tor. jakby to bylo na zakrecie to bym wypadl.
conajmniej rpzez chwile nie wiedzialem co sie dzieje.