-
Data: 2014-01-06 11:55:08
Temat: Re: omijanie przed przejściem
Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2014-01-06 09:25, uzytkownik wrote:
> W dniu 2014-01-02 22:28, mk4 pisze:
>>
>> Wg mnie przejsc jest za duzo. To powoduje przesyt u kierowcow i nie
>> zwracaja na nie dostatecznej uwagi. Bo faktycznie wg mnie jest ich za
>> duzo
>
> To są paskudne sytuacje tylko i wyłącznie dla tych, którzy nie znają lub
> nie stosują się do zapisów PoRD i nie wiedzą, że prawo zobowiązuje do
> zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do skrzyżowania
> oraz do przejścia dla pieszych. Wystarczy tylko się dostosować do tych
> zapisów i problem przestanie istnieć.
Tak tak. O ile ta szczegolna ostroznosc przypadnie raz na 3-5 kilometrow
to jeszcze mozna tak do tego podchodzic. Jak jest co 150-300m to chyba
ludzkie podejscie do czegos takiego jest jasne (i prosze nie
filozofowac, ze ja to akurat jestem inny - wszyscy mniej wiecej sa tacy
sami).
Chyba zgodzimy sie z tym, ze im czesciej cos wystepuje to staje sie
rutyna na ktora pzestajemy zwracac uwage badz nie jestesmy w stanie
utrzymac tej uwagi na nalezytym poziomie (tak to juz dziala u ludzi, ze
potrafimy sie skoncentrowac na chwile).
No i tutaj jest sedno - ile przejsc pokonuje kierowca wdajmy na to 5
minut? A ile przejsc pieszy? Kierowca na pewno duzo a pieszy
sporadycznie jakis ulamek przejscia srednio.
Kto zatem w bardziej skoncentorany sposob (bardziej zgodnie z natura)
podchodzi do tematu przekraczania jezdni? Wreszcie kto jest w swoim
naturalnym srodowisku? Pieszy, ktorego natura zaprogramowala na
poruszanie sie z predkoscia 5km/h czy kierowca poruszajacy sie 10x
szybciej? Dla pieszego przekroczenie jezdni jest wydarzeniem w pewnym
sensie wyjatkowym a dla kierowcy napotkanie przejscia nie, gdyz dzieje
sie to zdecydowanie za czesto. Stad tez, poziom koncentracji pieszego
bedzie znaczaco wyzszy niz kierowcy (sila rzeczy).
Ciagnac to dalej to kazdy tylko chce nakladac kolejne przepisy do
stosowanie przez kierowcow. A czy nie przyszlo do glowy, ze obecnie
kierowca juz jest przeciazony roznymi wymaganiami (porownajmy jakie
wymagania ma pieszy? no zadne wlasciwie, tyle, zeby puscil pojazdy i
przeszedl bezpiecznie no i nie zderzal sie z innymi pieszymi na
chodniku)/przepisami/nakazami. Wynik jest taki, ze jakas (spora, jesli
jest sie w nowym miescu) czesc przepisow/znakow/itd. kierowca zwyczajnie
ignoruje/nie widzi/nie stosuje.
Jesli taka sytuacje mamy to nalezy raczej rozproszyc reguly na innych
uczestnikow (pieszych, rowerzystow) a nie tylko dokladac regulek, ktore
z ludzkiej natury tak czy tak nie beda respektowane lub tez beda
notorycznie umykac ludzkiej percepcji.
Dodam jeszcze, ze moim zdaniem przepisy ruchu drogowego swietnie
sprawdzaly sie tak 50 lat temu. Jesli przyjac, ze mamy tylko drogi o 2
pasach ruchu (jeden pas dla kazdego z kierunkow) to wszystko dziala
prosto intuicyjnie i fajnie. Niestety teraz warunki sa inne i te fajne
regulki czestokroc bardzo niejasno i nieintuicyjnie skaluja sie na
dzisiejsze ulice - zwlaszcza w wiekszych miastach.
Mimo wszystko uwazam, ze drogi sa po to zeby sie szybko przemieszczac i
to powinien byc cel nadrzedny. Poki co pod publiczke oraz za przykladem
zlodziejskich krajow (oraz mocno zdegenerowanych spoleczenstw, ktorym od
nakradzionych dobr sie w dupach poprzewracalo) robi sie przywileje dla
rowerow, pieszych itp. tlumaczac to tym, ze kierowca ma uprawnienia a
pieszy i rowerzysta to bezwolne ciele. W jawny sposob promuje sie w ten
sposob zasade ze im kto glupszy tym wieksze prawa miec powinien.
W tym kontekscie przepis jaki mamy, ze pieszemu nie wolno wlazic pod
nadjezdzajacy pojazd a pojazd ma mu ustapic jesli ten juz wlezie jest
dobry. Proba przesuwania tego w strone zeby na sile ustepowac pieszym
jest nie dosc ze niebezpieczne (bo on wtedy leza jak te cmy) to i
niezgodne z natura i warunkami w jakich znajduje sie pieszy oraz
kierowca oraz zdrowym rozsadkiem.
--
mk4
Następne wpisy z tego wątku
- 06.01.14 11:58 mk4
- 06.01.14 11:59 mk4
- 06.01.14 12:13 mk4
- 06.01.14 12:16 uzytkownik
- 06.01.14 12:23 Shrek
- 06.01.14 12:40 mk4
- 06.01.14 12:47 mk4
- 06.01.14 13:11 Shrek
- 06.01.14 13:54 mk4
- 06.01.14 15:40 Shrek
- 06.01.14 17:06 Artur Maśląg
- 06.01.14 20:09 John Kołalsky
Najnowsze wątki z tej grupy
- Akumulator Hyundai
- zbrojone wężyki hamulcowe
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- pytanie do oponiarzy lub szybkojeżdzących (opony Hankook Ventus Prime, S1 Evo, alternatywy)
- Polskie sądy są bardzo wyrozumiałe...
- Spalinki trujom
- Prątkowcowcy, morda w kubeł :]
- Baterie litowe takie bezpieczne
- nie leci płyn hamulcowy ze stalowego przewodu
- SAMOCHODY BĘDĄ CORAZ DROŻSZE. PRZEMYSŁ MA PROBLEM. POTRZEBUJEMY ZMIANY I GOSPODARCZE ZERO #40
- piszę list do św Mikołaja
- czyste powietrze
- Planeta płonie
- zginął podczas zmiany kól
Najnowsze wątki
- 2024-11-08 Belka
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-11-09 Warszawa => Sales Executive <=
- 2024-11-09 Wrocław => SAP BTP Consultant (mid/senior) <=
- 2024-11-09 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-09 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-08 Białystok => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <
- 2024-11-08 Wrocław => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Engineer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Inżynier <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=