-
Data: 2014-01-06 12:40:02
Temat: Re: omijanie przed przejściem
Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2014-01-06 12:23, Shrek wrote:
> On 2014-01-06 11:55, mk4 wrote:
>
>> Tak tak. O ile ta szczegolna ostroznosc przypadnie raz na 3-5 kilometrow
>> to jeszcze mozna tak do tego podchodzic. Jak jest co 150-300m to chyba
>> ludzkie podejscie do czegos takiego jest jasne (i prosze nie
>> filozofowac, ze ja to akurat jestem inny - wszyscy mniej wiecej sa tacy
>> sami).
>
> Bez przesady - wystarczą dwie proste zasady - na sąsiednim pasie hamują
> - hamuje i ja, nie widzę - nie jadę (a w praktyce jadę 10-15km/h) - w
> dupie mam, że ktoś mnie będzie od kapeluszy wyzywał.
Tyle, ze pierwsza to kiepska zasada. Zasada powinna byc naturalna (wtedy
dzialaja naturalne mechanizmy, ktore ewoluowaly w nas tysiace lat) o ile
to mozliwe. Czyli rozsadnym jest nalozyc na tego co chce wykonac jakas
czynnosc dodatkowe obowiazki (skrecasz, zmienasz pas, wyprzedzasz,
itd.). Tak dziala swiat - chcesz cos zrobic to musisz spelnic kryteria i
na tobie spoczywa odpowiedzialnosc. A tutaj jak nie chce nic zrobic (nie
przygotowuje zadnego manewru ani zamiaru) mam zareagowac na jakis badz
co badz malo znaczacy czynnik jak zwalnianie pojazdu na pasie obok -
zwlasza jak nie widze bezposredniej przyczyny (jak jade za kims to
przyczyna jest oczywista - zbliza sie on jako przeszkoda wiec reakcja
jest naturalna i automatyczna).
I o ile to jest 60 lat temu to jest to inna sytuacja. Dzis na drogach o
wielu pasach ruchu w jednym kierunku (plus pasy do skretu) wyglada to
zupelnie inaczej (tzn. tak, ze dziala w teorii ale nie w praktyce).
Dodam, ze jak nie mam zamiaru nic zrobic (zadnego manewru) to czesto
gesto poziom koncentacji spada znaczaco - tak jest i juz, zwlaszcza w
sytuacji gdy mamy coraz to wiecej i wiecej spraw na glowie (no i niech
pierwszy rzuci kamien ten, ktory jest mistrzem kontroli swoich mysli -
no i niech to bedzie osoba, ktora robi rocznie najmniej ze 20kkm, tak
zeby prowadzenie samochodu nie bylo przezyciem samym w sobie podnoszacym
tetno do 160).
Poza tym z tym hamowaniem to tak srednio. Ludzie rozne rzeczy wyczyniaja
- chce si eprzebic z pasa na pas to hamuja, przyspieszaja itd. Wiec to
ogolnie dosc kiepska zasada.
> To że piesi pieszym przydałoby się pomyśleć na przejściach to zupełnie
> inna sprawa.
Zgoda :)
--
mk4
Następne wpisy z tego wątku
- 06.01.14 12:47 mk4
- 06.01.14 13:11 Shrek
- 06.01.14 13:54 mk4
- 06.01.14 15:40 Shrek
- 06.01.14 17:06 Artur Maśląg
- 06.01.14 20:09 John Kołalsky
Najnowsze wątki z tej grupy
- wina Tóska
- Rewolucja/Rewelacja!
- grupa ożyła ;)
- Być jak Clint
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- OC - podwyżka
- wyszedł z domu bez buta
- Bieda hud.
- Strach się bać
- Koniec smrodów
- Krematorium
- Szybcy i wściekli
- elektrycznie
- Jebane kurwa, kurwy.
- Coraz mniej ludzi robi prawo jazdy
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Karty przedpłacone (podarunkowe) Google Play - pytanie do korzystających
- 2024-11-26 wina Tóska
- 2024-11-26 Rewolucja/Rewelacja!
- 2024-11-25 grupa ożyła ;)
- 2024-11-24 Być jak Clint
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=