-
71. Data: 2017-01-09 13:31:55
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Spaliłem w życiu mnóstwo czajników, ale odkąd pojawiły się
>> czajniki elektryczne z automatycznym wyłącznikiem, więcej
>> palić nie zamierzam. Jak tani by nie był dżul gazowy, u mnie
>> zawsze wyjdzie drożej od dżula elektrycznego. Woda gotuje
>> się nie do momentu zagotowania, lecz często do wygotowania.
>
> Pojawily sie tez czajniki z gwizdkiem.
W sklepach zoologicznych dostępne są gwizdki na psa. Nie,
nie o takim automacie zawsze marzyłem.
> Tylko ... trzeba ten gwizdek zalozyc/zamknac :-)
Od tego zakładania/zamykania przestają się palić czajniki?
--
Jarek
-
72. Data: 2017-01-09 13:44:44
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2d90a5f3-49df-4154-897e-deb8b2e6cf1f@go
oglegroups.com...
>Manipujacja jaka popelniles polega na tym ze podales gola cene gazu
>bez abonamentu, oplat za przesyl.
Ty bys sie wreszcie nauczyl cytowac.
To juz bylo z oplata za przesyl (owe 0.04518 ... plus VAT).
Do tego sa oplaty stale - znikome. No i w pradzie tez sa.
>Jak zejdziesz w gospodarstwie domowym uzywajacym gazu do gotowania
>ponizej 25 groszy za kilowatogodzine to bedziesz wielki.
>Jak bys cos chcial jeszcze macic to podesle link ze zdjeciem rachunku
>za gaz z konca zeszlego roku.
>Wystarczy w nim podzielic kwote do zaplaty przez ilosc kilowatogodzin
>i wyjdzie cena kilowatogodziny.
Podeslij.
Hm, a moze i mi sie wydawalo
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/jak-latwo-czytac-
faktura-za-gaz_478765.html
2.00zl to znikome ... ale to nie jest 2.00 zl, tylko 2.00 mc.
Jedna oplata 6.97, to jeszcze "znikoma", druga 38.76 zl. Plus VAT.
2.00 pamietam ... ale moze to faktycznie miesiace byly
Razem niby jak piszesz - 206 zl zl/538 kWh = 0.388, a te kWh jak bylo
widac ~1/3 uzytecznosci. Wieczorem sprawdze.
Tylko co tu zrobic ... wypowiedziec umowe i niech sobie te rure
zabieraja ?
Czy zmienic operatora lub np skorzystac z rabatu ? :-)
Jak ktos gazu wiecej zuzywa, to jednak wplyw tych oplat mniejszy, a i
sprawnosc np piecyka wieksza.
Czyli co - jak ma byc oszczednie, to rure z gazem zamowic, postawic
silnik spalinowy i napedzac pompe ciepla ?
W Japonii popularne budynkowe elektrocieplownie, i az sie
zastanawialem o co chodzi - miejsc na kable nie maja, a rury z gazem
sa ?
Czy po prostu prad drogi, miejskiej sieci cieplowniczej nie ma, a gaz
tani ?
J.
-
73. Data: 2017-01-09 13:55:10
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> W Japonii popularne budynkowe elektrocieplownie, i az sie
> zastanawialem o co chodzi - miejsc na kable nie maja, a rury
> z gazem sa ?
> Czy po prostu prad drogi, miejskiej sieci cieplowniczej nie
> ma, a gaz tani ?
W Japonii takich nie widziałem, ale w Europie kogeneracja jest
jak najbardziej sensowna i opłacalna ekonomicznie. Proporcje
są mniej więcej takie, że 30% prąd, 60% ciepło a 10% lub mniej
idzie na rozkurz. A ceny gazowej kilowatogodziny wiadomo jakie
są. Generatory robi się równiez małe, po kilk kWh. Jedynym
warunkiem jest stałe zapotrzebowanie na ciepło, by ten prąd
robiony przy okazji się opłacał. Jak kto ma na przykład kuchnię
w knajpie, co wciąż używa sporo ciepłej wody, to śmiało może
zasilić knajpę również w prąd.
--
Jarek
-
74. Data: 2017-01-09 14:07:31
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> W Japonii popularne budynkowe elektrocieplownie, i az sie
>> zastanawialem o co chodzi - miejsc na kable nie maja, a rury
>> z gazem sa ?
>> Czy po prostu prad drogi, miejskiej sieci cieplowniczej nie
>> ma, a gaz tani ?
>W Japonii takich nie widziałem,
https://en.wikipedia.org/wiki/Micro_combined_heat_an
d_power#Japan
http://world.honda.com/power/cogenerator/
Ale kiedys widzialem (na www) i wieksze urzadzenia ... tez japonskie.
P.S. Japonia nie ma paliw kopalnych. Zdaje sie, ze sprowadza coraz
wiecej gazu gazociagami i LNG.
A atomowe elektrownie sa ostatnio w nielasce.
J.
-
75. Data: 2017-01-09 14:09:48
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Spaliłem w życiu mnóstwo czajników, ale odkąd pojawiły się
>>> czajniki elektryczne z automatycznym wyłącznikiem, więcej
>>> palić nie zamierzam.
>> Pojawily sie tez czajniki z gwizdkiem.
>W sklepach zoologicznych dostępne są gwizdki na psa. Nie,
>nie o takim automacie zawsze marzyłem.
Kiedys tak mowiono o telefonie.
U nas w domu, to dzwoni sie na sluzbe :-)
>> Tylko ... trzeba ten gwizdek zalozyc/zamknac :-)
>Od tego zakładania/zamykania przestają się palić czajniki?
Jesli nie jestes gluchy to tak.
No jeszcze mozna byc dobrze spiacym lub mocno wypitym :-)
Ale RoMana spytaj co sadzi o elektrycznych czajnikach ... czy moze
ekspresach :-)
J.
-
76. Data: 2017-01-09 14:40:13
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Spaliłem w życiu mnóstwo czajników, ale odkąd pojawiły się
>>>> czajniki elektryczne z automatycznym wyłącznikiem, więcej
>>>> palić nie zamierzam.
>>> Pojawily sie tez czajniki z gwizdkiem.
>> W sklepach zoologicznych dostępne są gwizdki na psa.
>> Nie, nie o takim automacie zawsze marzyłem.
>
> Kiedys tak mowiono o telefonie.
> U nas w domu, to dzwoni sie na sluzbe :-)
W sumie dobrze mówiono. Ja na przykład nie zawsze zrywam się na
dźwięk dzwonka telefonu. A już zwłaszcza odkąd porobiono tak,
że wiadomo kto dzwoni. Nikt nie ma mi za złe, że oddzwaniam za
krótszą bądź dłuższą chwilę.
>>> Tylko ... trzeba ten gwizdek zalozyc/zamknac :-)
>> Od tego zakładania/zamykania przestają się palić czajniki?
>
> Jesli nie jestes gluchy to tak.
Jak to było z tym uczonym radzickim, co to badał kiedy mucha
głuchnie?
> No jeszcze mozna byc dobrze spiacym lub mocno wypitym :-)
Można też zwyczajnie nie mieć ochoty by wszystko robić na
komendę lub na gwizdek. Zauważę też, że akurat na zużycie
energii taki gwizdek nie ma radykalnego wpływu. Gwizdek
wyje, człowiek klnąc człapie z wolna do kuchni, a gaz cały
czas się pali.
> Ale RoMana spytaj co sadzi o elektrycznych czajnikach ...
> czy moze ekspresach :-)
Jeśli będę zaproszony do RoMana na kawę, to podporządkuję
się lokalnym obyczajom gotowania wody.
--
Jarek
-
77. Data: 2017-01-09 14:47:57
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-01-09 o 14:40, Jarosław Sokołowski pisze:
> Jeśli będę zaproszony do RoMana na kawę, to podporządkuję
> się lokalnym obyczajom gotowania wody.
Jak RoMan to jedynie indukcyjnie. :-)
Robert
-
78. Data: 2017-01-09 17:09:09
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>>> Tylko ... trzeba ten gwizdek zalozyc/zamknac :-)
>>> Od tego zakładania/zamykania przestają się palić czajniki?
>
>> Jesli nie jestes gluchy to tak.
>Jak to było z tym uczonym radzickim, co to badał kiedy mucha
>głuchnie?
>> No jeszcze mozna byc dobrze spiacym lub mocno wypitym :-)
>Można też zwyczajnie nie mieć ochoty by wszystko robić na
>komendę lub na gwizdek. Zauważę też, że akurat na zużycie
>energii taki gwizdek nie ma radykalnego wpływu. Gwizdek
>wyje, człowiek klnąc człapie z wolna do kuchni, a gaz cały
>czas się pali.
wyszlo 6 gr w 7 minut - dodatkowa minuta wiele rachunku nie nabije.
Ale jak sie nie ma dobrego sluchu, to to ciche "klik" mozna przeoczyc,
idziesz bez pospiechu do kuchni - a tam woda juz zimna.
I pstryk w wylacznik i licznik liczy.
No ale ... skoro pic ci sie chcialo, to chyba nie ma pretensji, ze
czajnik gwizdze "juz gotowe" ?
W sumie, to najbardziej bym narzekal na te 7 minut - dlugo choroba.
>> Ale RoMana spytaj co sadzi o elektrycznych czajnikach ...
>> czy moze ekspresach :-)
>Jeśli będę zaproszony do RoMana na kawę, to podporządkuję
>się lokalnym obyczajom gotowania wody.
Wystarcza fotki - mysz mu sie zalegla, dobrze, ze nieszczescia duzego
nie spowodowala ...
J.
-
79. Data: 2017-01-09 17:41:21
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2017-01-08 o 22:20, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 6 Jan 2017 12:17:19 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
>> W dniu 2017-01-05 o 16:36, Piotr Gałka pisze:
>>> Wydaje mi się, że palniki kuchenki indukcyjnej mają moce poniżej 2kW a
>>> garnek z wodą zagrzeją prawdopodobnie w porównywalnym czasie co kuchenka
>>> gazowa (nie mam wyczucia, bo od 20 lat nie mam gazu).
>>
>> To zależy od kuchenki. Moja ma "boosta" 5.5kW. Grzeje błyskiem, ino
>> trzeba uważać, aby odpowiednio szybko zmniejszyć moc...
>
> Zasilanie z 3 faz, czy jak typowe - z 2 dwoch, ale moga zasilac 1
> cewke ?
Z dwóch.
> Czy pradu moze 22A brac z 1 fazy ?
A dlaczego nie? Druty i bezpieczniki odpowiednio dobrane.
P.P.
-
80. Data: 2017-01-09 18:31:11
Temat: Re: odkręcam gaz...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5873bd30$0$5147$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-01-08 o 22:20, J.F. pisze:
>>> To zależy od kuchenki. Moja ma "boosta" 5.5kW. Grzeje błyskiem,
>>> ino
>>> trzeba uważać, aby odpowiednio szybko zmniejszyć moc...
>
>> Zasilanie z 3 faz, czy jak typowe - z 2 dwoch, ale moga zasilac 1
>> cewke ?
>Z dwóch.
I zasilaja jedna przetwornice ?
>> Czy pradu moze 22A brac z 1 fazy ?
>A dlaczego nie? Druty i bezpieczniki odpowiednio dobrane.
Oczywiscie, ale producenci jakby unikaja.
Moze nie chca przekraczac typowych domowych instalacji.
J.