eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › obcierka parkingowa, czy jest sens...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 61. Data: 2011-12-07 19:32:44
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2011-12-07 18:01, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
    > wiadomości news:jbnlbj$acd$1@news.dialog.net.pl...
    >> W dniu 2011-12-07 10:42, Grejon pisze:
    >>> W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze:
    >>>
    >>>> Z dupy ta rada GW.
    >>>
    >>> GW to w ogóle jest z dupy :-P
    >>>
    >>> To kolejne wcielenie koliny.
    >>>
    >>
    >> Na szczęście można go skutecznie skillować.
    >
    > A jak to zrobić w OE?

    A tego nie wiem, nie używam OE od lat. Oidp KF w OE jest dość kulawy.

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613


  • 62. Data: 2011-12-07 19:43:08
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl>

    >>
    >>>>> Ta, jasne.
    >>>>> Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.
    >>>>
    >>>> Podejrzewam że po to by coś osiągnąć
    >>>
    >>> Zapewne masz w tym duze doswiadczenie... nic tylko pogratulowac.
    >>
    >> Za bardzo ponosi Cię fantazja
    >
    > Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa i
    > durnych tlumaczen.

    Sam jesteś dureń. Po prostu napisałem co można zrobić jak się chce. Nikomu
    nie pisałem, że ma tak zrobić.


  • 63. Data: 2011-12-07 20:13:41
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Wed, 7 Dec 2011 09:05:14 +0100, J.F. napisał(a):

    > Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
    > policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
    > Musze spytac o szczegoly.

    Bez jaj, numer polisy to każdy może sam ustalić.

    AK


  • 64. Data: 2011-12-07 20:18:22
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    04 Dec 2011 21:06:17 GMT, w <4edbe0c9$0$1464$65785112@news.neostrada.pl>, to
    <t...@x...abc> napisał(-a):

    > Tyle, że doskonale wiadomo jak to będzie wyglądało. Albercik najpierw
    > zmarnuje kilka godzin na komendzie. Potem pewnie znajdą właściciela auta
    > o danym numerze rejestracyjnym i go wezmą.

    Nie wezmą. Odpiszą "aby wszcząć postępowania musi być chociażby hipotetyczne
    zagrożenia zdrowia i życia, a przy szkodach parkingowych takich nie ma itp.
    itd." i będą życzyć powodzenia na drodze cywilnej.


  • 65. Data: 2011-12-07 21:41:25
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-12-07 20:13, Andrzej Kubiak pisze:
    > Dnia Wed, 7 Dec 2011 09:05:14 +0100, J.F. napisał(a):
    >
    >> Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
    >> policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
    >> Musze spytac o szczegoly.
    >
    > Bez jaj, numer polisy to każdy może sam ustalić.

    W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
    (ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
    chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )


  • 66. Data: 2011-12-08 05:53:52
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2011-12-07 19:43, John Kołalsky pisze:

    >> Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa
    >> i durnych tlumaczen.
    >
    > Sam jesteś dureń. Po prostu napisałem co można zrobić jak się chce.
    > Nikomu nie pisałem, że ma tak zrobić.


    Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/
    Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z poszkodowanego
    przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote.

    --
    Karolek


  • 67. Data: 2011-12-08 05:57:20
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2011-12-07 21:41, Artur Maśląg pisze:

    > W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
    > (ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
    > chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )

    No tak, typowy konfident.
    Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.

    --
    Karolek


  • 68. Data: 2011-12-08 08:59:45
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-12-08, Karolek <d...@o...pl> wrote:
    >> W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
    >> (ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
    >> chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )
    >
    > No tak, typowy konfident.
    > Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.
    >
    Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 69. Data: 2011-12-08 09:12:56
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-12-08 08:59, AZ pisze:
    > On 2011-12-08, Karolek<d...@o...pl> wrote:
    >>> W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
    >>> (ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
    >>> chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )
    >>
    >> No tak, typowy konfident.
    >> Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.
    >>
    > Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...

    To fakt, święta prawda. Powinniście jakiś klub założyć.
    A jak przypadkiem chcielibyście pozbyć się porzuconego parcha
    z parkingu to polecam sprawdzenie w UFG czy ma ważną polisę.






  • 70. Data: 2011-12-08 12:58:51
    Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2011-12-08 09:12, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2011-12-08 08:59, AZ pisze:
    >> On 2011-12-08, Karolek<d...@o...pl> wrote:
    >>>> W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
    >>>> (ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
    >>>> chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )
    >>>
    >>> No tak, typowy konfident.
    >>> Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.
    >>>
    >> Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...
    >
    > To fakt, święta prawda. Powinniście jakiś klub założyć.
    > A jak przypadkiem chcielibyście pozbyć się porzuconego parcha
    > z parkingu to polecam sprawdzenie w UFG czy ma ważną polisę.

    Podaj swoje dane, moze uda sie ciebie pozbyc.


    --
    Karolek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: