W dniu 22.09.2024 o 21:45, PiteR pisze:

>> Po mojemu eksperci od Excela zredukowali nakłady na szkolenia i
>> płace. Wszak robol nie musi za dużo umić i wiedzieć.
>
> Jak ktoś jest głupi albo ma brak wyobraźni to tak zaprojektuje maszynę.
> Jeśli jest też leniwy to potem nie rozpatrzy problemu.
>
> Od szkolenia inżyniera nie zacznie on dawać dłuższych śrub.
> Wystarczy mieć rozsądek. To nie jest wiedza ze szkoleń.
>
A jak przebrniesz problem 8lat (10lat)? Auto nie powinno przetrwać 10
lat od daty produkcji, bo się to nie wiąże z produkcją/zyskiem.

Pomyśl, dzisiejsza wiedza i możliwości dają opcję wyprodukowania auta,
które bezawaryjnie osiągnie 20 lat. Człowiek żyje średnio 80 i co 20 lat
mógłby zmienić auto, czyli 3x. To jak, mają zmniejszyć produkcję i
zatrudnić 50% mniej i zyski mniejsze? Matematyka, Panie :)

Tak, zawyżyłem zyski i ilość fabryk&zatrudnienie&serwis&cokolwiek o
jakieś 50% :)

Auto, to czasem 50% całej konsumpcji/pracy/kasy w życiu "Kowalskiego"
(pomijam mieszkanie/Dom...bo to przechodzi na spadkobierców raczej
bezawaryjnie).

Jak, mając fabrykę samochodów, chciałbyś się wzbogacić, produkując
trwałe i niezawodne auta...mając konkurencję w dzisiejszych czasach? :D
--
Pixel(R)??