eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikanormalnie żyjemy w obozieRe: normalnie żyjemy w obozie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: "HF5BS" <h...@...pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Date: Sun, 3 Sep 2017 23:39:29 +0200
    Organization: Stowarzyszenie Przeżuwaczy Szmat
    Lines: 90
    Message-ID: <oohsqf$7mf$1@node1.news.atman.pl>
    References: <oo9612$kgi$1@node1.news.atman.pl>
    <b...@g...com>
    <oo97r6$m9n$1@node1.news.atman.pl> <oo99rs$a4m$1@gioia.aioe.org>
    <a...@n...neostrada.pl>
    <oo9h8h$vnk$1@node1.news.atman.pl> <oo9nr4$rdj$1@node2.news.atman.pl>
    <o...@h...linksys> <ooeecp$qj8$1@node1.news.atman.pl>
    <ooeldt$amg$1@node2.news.atman.pl>
    <59ab2ce4$0$5142$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: "HF5BS" <h...@...pl>
    NNTP-Posting-Host: 89-66-67-159.dynamic.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1504474767 7887 89.66.67.159 (3 Sep 2017 21:39:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 Sep 2017 21:39:27 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.7294
    X-Antivirus: Avast (VPS 170903-0, 2017-09-03), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:723137
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
    news:59ab2ce4$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
    > obyczaje" - skutkiem tego jest postępująca deprecjacja czegoś, co ma
    > wartość samą w sobie: praw niepisanych. Gdy one były ważne, istotne, i

    Hmm... czasem tylko się zastanawiam, jak takie prawo uzasadnić w sądzie - o
    tym za moment.

    > (co ma znaczenie zasadnicze!) niezależne od sobiepaństwa aktualnie
    > rządzącej kliki, to po tym, czy ktoś ich przestrzega - można było
    > odróżnić człowieka porządnego, od świni. Ale gdy jedynymi liczącymi się

    Zasadniczo - jak jadę autobusem, to płacę za przejazd nawet, jak wiem, że
    nie będzie kanara, najwyzej, nie mając w danym momencie kasy, przy następnej
    jeździe zapłaciłbym podwójnie.

    > uregulowaniami, są produkowane przez polityków przepisy, i przepisiki,
    > to ludzi prawdziwie uczciwych - ze świecą szukać. Wystarczy

    No, wiadomo, ze nadmierna kodyfikacja rodzi patologię, potwierdzają to moje
    obserwacje.

    > zaświadczenie o niekaralności, aby jakiś skończony łajdak, co to nie
    > zaśnie, póki komuś świństwa nie uczyni - by mógł stać się
    > "reprezentantem ludu" (pracującego. Miast, ale przede wszystkim: WSI!)

    Cóż na to poradzisz, wg przysłowia, kto zechce psa uderzyć, kij znajdzie.
    Próbowałem sobie pomyśleć i tak:
    Gdzie kota nie ma/kot śpi, to myszy harcują. Bo są bezkarne, a bezkarność,
    to zło. Ale, czytałem o czymś takim, nie pomnę już szczegółów, bo wuchtę
    czasu temu, że jak kotek myszki za bardzo przyciśnie, to albo mu spylą, albo
    skrzywdzą. Człowiek, jako istota z natury stadna, potrzebuje reguł i
    ograniczeń, żeby mu nie odjebało. Ale, znów źle się dzieje, jak prawo robi
    się zbyt mądre, bo się "solaryzuje" (fotografiści wiedzą, co to za zjawisko
    i na czym polega) i z "prawa" robi się "lewo". Chyba z którejś Drużyny A
    kojarzę scenkę, jak mafia brała haracz z lokali. Coś tam się
    podziało-zadziało i mafiozo opierd^Hniczał podwładnych w stylu "mówiłem
    kretyni, żeby nie cisnąć za mocno!!!". Tak, prawo być musi, bo nawet owady i
    inne stworzenia w przyrodzie mają jakieś reguły, za złamanie których obrywa
    im się. Natomiast jestem absolutnie za tym, aby prawo było, jakby to ująć,
    minimalne (ale i dolegliwe, oraz nieuchronne dla tego, kto je złamie,
    stosownie rzecz jasna, do kalibru tego złamania), tylko tyle ile trzeba, i
    ANI ODROBINY więcej. Jednak np. z któregoś stanu USA jest przepis, że nie
    wolno się ruchać w karetce, która uczestniczy w akcji ratunkowej, na pewno
    nie wziął się znikąd.

    Dobra, to teraz o tym sądzie i niepisanych prawach (uproszczę i skróce
    myślowo) - jak np. wykazać, że powiedzmy, nie podanie ręki kobiecie, to
    ciężki grzech, i/lub złamanie wieloletnich obyczajów?
    Bardziej przyziemnie - jak uzasadnić, że słowo dupa, kutas, pizda, kurwa,
    itd. to słowa brzydkie? Przecież nie są nigdzie zapisane? ZCTP, w Elblągu
    (mniejsza o miasto) straż miejska mandatuje ZTCP 50 PLN, za... pierdnięcie.
    Gdzie jest napisane, że pierdzieć jest nieobyczajnie? Czyż SM nie działa na
    podstawie przepisów prawa, więc ja bym chciał, aby było wskazanie
    konkretnie, ze pierdzieć publicznie nie wolno. Julanie publiczne chyba jest
    jakoś ujęte, ale prukanie OIMW nie, wiec na jakiej podstawie mandaty?
    Pierdnąłem, mandat, nie wykręcam się, ale, jeśli już kara, to na jakiej
    konkretnie podstawie? Jak wykazać... UDOWODNIĆ, że zakaz publicznego
    pierdzenia (np. leki biorę i one powodują to, co u teściowej fasolka po
    bretońsku na drugie, a kapuśniak jako zupa na pierwsze, a strażnikowi nie
    zamierzam spowiadać sie ze swoich dolegliwości zdrowotnych) ma jakieś
    umocowanie, jest w przepisach KONKRETNY zapis, że np. "publiczne hałaśliwe
    wydalanie gazów trawiennych" coś-tam-coś-tam...?
    Już w Warszawie na Bulwarach Wiślanych wygrało picie piwa. A czemu np. w
    KRLD publiczne picie piwa w parku, tak, w tej KRLD, co to podobno bombę
    jakąś odpaliła, nie jest niemile widziane (służę dowodem)? Może tam po
    prostu nie przeginają, kulturalnie się napije, puszkę/butelkę grzecznie do
    kosza włoży, albo ze sobą weźmie gdzieś ją zutylizować i nic nie
    uszkadzając, nikogo nie zaczepiając, pójdzie? A u nas, to potrafi co drugie
    słowo być kurwa i pierdolić, we wszystkich deklinacjach i koniugacjach... A
    i jeszcze wpierdol, jak nie tak spojrzysz...

    Co do świństew - długą brodę ma dowcip o Niemcu, Francuzie i Polaku, którzy
    widząc bogatą rezydencję sąsiada (czy jakiebądź inne dobra), modlą się do
    Boga o... to, o co się modlą, jest istotą tego słodko-gorzkiego dowcipu.

    Dopisałbym jeszcze coś, ale teraz moje myśli krążą wokół innej sprawy i
    średnio myśli mi się o temacie z wątku...
    Dzięki za twój głos, choć nie do końca utożsamiam się z nim, ale, jak widzę,
    można kulturalnie dyskutować i się różnić, co mnie niezmiernie cieszy i
    rozwija.
    Przepraszam za literówki w tekście, nie wszystkie wyłapię przed wysyłką.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: