-
31. Data: 2013-06-09 22:19:12
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2013-06-09, Andrzej Lawa <a...@l...com> wrote:
>> Ogólnie nocą na prostej przez wioski to ciężarówki akurat zwykle
>> najmniej przekraczają prędkość ze wszystkich aut, nawet jeśli jadą 90 ;)
>
> Tylko dlatego, że wam tachografy poinstalowali.
>
> Teraz przydałby się jeszcze radar i automatyczne naliczanie kar (po
> zignorowaniu ostrzeżenia) za jazdę w niebezpiecznej odległości czy
> przekraczanie dozwolonej prędkości.
>
> W sumie fajnie by było "władca szos" pędzi i ciśnie kogoś... 200zł i 5
> punktów, po kolejnym ostrzeżeniu (powiedzmy co minutę) 500zł i punkty, i
> tak dalej aż do zablokowania prawka... skutkującego blokadą silnika i
> automatycznym wezwaniem patrolu ;->
>
> Może to by oduczyło ludzi podejścia "ja tu pracuję, więc z drogi śledzie
> bo król jedzie".
>
Niec tak zrobią w osobówkach to będziemy mieli puste drogi i spokojnie
te swoje 89 przez Polskę przejedziemy ;)
--
WildS
-
32. Data: 2013-06-09 22:27:12
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-06-09 21:42, Andrzej Lawa pisze:
> Primo: pobocza nie było, tylko rów lub chodnik.
Ty cokolwiek coś przed autem widzisz?
> Secundo: sobotnia noc bez latarni i ty wjeżdżasz na pobocze, po
> którym może człapać nieoświetlony pieszy z imprezy?
Ty nie boisz poruszać się po drogach w nocy bez latarni? Sorki, ale
wnioski są niepokojące.
> Porypało?
Odpowiem Ci Tak. Jadę z prędkością bezpieczną i mam włączone
światła mijania
http://img59.imageshack.us/edit_preview.php?l=img59/
879/imgp6743.jpg&action=rotate
A jak nie wystarczają to załączam przeciwmgielne
http://img59.imageshack.us/edit_preview.php?l=img59/
2425/imgp6771s.jpg&action=rotate
Sorki za marne fotki, ale chciałem pokazać jak wygląda przestrzeń przed
autem gdy włączysz światła.
--
Krzysiek
-
33. Data: 2013-06-09 22:29:35
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-06-09 21:44, WildS pisze:
>> Nie chciało się nosić teczki, trzeba prowadzić ciężaróweczki.
Ja żałuje że takimi zajebistymi nie jeżdżę, ale bym ciotom-cwaniaczkom
fanfarami zwieracze testował, oj bym testował :D
> Ja to akurat lubię. Inaczej bym nie prowadził. Zawód jak każdy inny.
Nie strzęp języka na niego. Szkoda.
--
Krzysiek
-
34. Data: 2013-06-09 22:34:08
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 09.06.2013 22:19, WildS pisze:
>> Może to by oduczyło ludzi podejścia "ja tu pracuję, więc z drogi śledzie
>> bo król jedzie".
>>
>
> Niec tak zrobią w osobówkach to będziemy mieli puste drogi
Proszę uprzejmie - trochę się drogi opróżnią, ale proporcjonalnie więcej
zniknie ciężarówek niż osobowych.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
35. Data: 2013-06-09 22:52:02
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 09.06.2013 22:29, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-06-09 21:44, WildS pisze:
>>> Nie chciało się nosić teczki, trzeba prowadzić ciężaróweczki.
>
> Ja żałuje że takimi zajebistymi nie jeżdżę, ale bym ciotom-cwaniaczkom
> fanfarami zwieracze testował, oj bym testował :D
Zdecydowanie masz jakieś kompleksy... I daje się dostrzec coś, co Freud
by dość jednoznacznie określił ;->
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
36. Data: 2013-06-09 22:59:31
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 09.06.2013 22:27, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-06-09 21:42, Andrzej Lawa pisze:
>> Primo: pobocza nie było, tylko rów lub chodnik.
>
> Ty cokolwiek coś przed autem widzisz?
Poza tym, co istnieje i jest w zasięgu widoczności wynikającym z np.
mgły? Nie, unikam psychodelików i nie mam omamów wzrokowych.
A ty widzisz coś ponad to co istnieje?
>> Secundo: sobotnia noc bez latarni i ty wjeżdżasz na pobocze, po
>> którym może człapać nieoświetlony pieszy z imprezy?
>
> Ty nie boisz poruszać się po drogach w nocy bez latarni? Sorki, ale
> wnioski są niepokojące.
Czego nie rozumiesz "mgła i 10m widoczności"?
>> Porypało?
>
> Odpowiem Ci Tak. Jadę z prędkością bezpieczną i mam włączone
> światła mijania
>
> http://img59.imageshack.us/edit_preview.php?l=img59/
879/imgp6743.jpg&action=rotate
>
>
> A jak nie wystarczają to załączam przeciwmgielne
>
> http://img59.imageshack.us/edit_preview.php?l=img59/
2425/imgp6771s.jpg&action=rotate
>
>
> Sorki za marne fotki, ale chciałem pokazać jak wygląda przestrzeń przed
> autem gdy włączysz światła.
Wow. Włączasz światła - i znika mgła. Włączasz przeciwmgielne - i
pojawia się ściana!
Czy twoje światła podążają także za łukiem drogi - nie tylko w poziomie
ale i w pionie? I ze 100m dostrzeżesz leżącego na poboczu pijaczka?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
37. Data: 2013-06-09 22:59:38
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2013-06-09 20:34, Andrzej Lawa pisze:
> Dlaczego to ma być mój problem?
Ale to Ty piszesz z pękającą żyłką, nie on ...
> Zwolniłem. Z 90 (poza zabudowanym) do 50 (w zabudowanym). Nie
> wyprzedził. Ja mam półtoralitrowego wolnossącego diesla
A on 40 ton na pace ...
> Na bok? Może ty jeździsz w osi jezdni, ale nie sądź innych po
> sobie - ja jeżdżę możliwie blisko prawej krawędzi, jak przepisy
> nakazują.
Super. Jadąc jak przepisy nakazują zazwyczaj uniemożliwia się
wyprzedzenie. Więc nie miotaj się, że cie nie wyprzedzil. Jakbys
sie zatrzymal i wlaczyl awaryjki - zaloze sie, ze by nie stal za
toba i napierdalal dlugimi tylko pojechal dalej. Nie mogl
wyprzedzic, ty mu nie ulatwiles - i na huj sie pienisz ?
> Mam wjeżdżać do rowu czy na chodnik?
Mozesz zjechac do rowu, na chodnik, zatrzymac sie, albo potem
napinac jak barania torba - twoj wybor.
Regularnie widze "pociagi" tworzace sie na DK, i smutne to jest,
jak ow pociag prowadzi osobowka ... a za nia tir ... kazdy
liczac od 3 w takim pociagu wiesza huje na tirmenie, nie
wiedzac, ze przed nim jedzie przepisowo taki co do rowu przeciez
nie zjedzie.
>> Jazda w nocy dla niewprawionego jest niebezpieczna.
> Jak się okazuje głównie przez skurwysynów uważających, że stoją
> ponad prawem i są panami dróg.
Zabil kogos tej nocy ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
-
38. Data: 2013-06-09 23:00:25
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-06-09 22:52, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 09.06.2013 22:29, Krzysztof 45 pisze:
>> W dniu 2013-06-09 21:44, WildS pisze:
>>>> Nie chciało się nosić teczki, trzeba prowadzić ciężaróweczki.
>>
>> Ja żałuje że takimi zajebistymi nie jeżdżę, ale bym ciotom-cwaniaczkom
>> fanfarami zwieracze testował, oj bym testował :D
>
> Zdecydowanie masz jakieś kompleksy... I daje się dostrzec coś, co Freud
> by dość jednoznacznie określił ;->
Ten wpis o testowaniu zwieraczy nie był do Ciebie.
Również nie pochwalam siadania komuś na zderzaku i stresowania go gdy
jedzie swoim prawidłowym pasem. Czasami przynosi to więcej złego jak
dobrego zwłaszcza przy niesprzyjających warunkach.
--
Krzysiek
-
39. Data: 2013-06-09 23:04:21
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2013-06-09 21:37, Andrzej Lawa pisze:
> Zapleśniały to jest najwyraźniej twój mózg.
> Na jaki bok, idioto?
> Do rowu dla jaśniepana skurwysyna w ciężarówce wjeżdżać nie zamierzam.
Z racji wysokiego poziomu tolerancji chamstwa, długo cie
dźwigałem. Ale chamstwo, z pieniactwem i debilizmem pokroju
motylińskiego - nie do dźwignięcia.
PLONK.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
-
40. Data: 2013-06-09 23:05:51
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 9 Jun 2013 21:44:39 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
>> Nie chciało się nosić teczki, trzeba prowadzić ciężaróweczki.
>
> Ja to akurat lubię. Inaczej bym nie prowadził. Zawód jak każdy inny. Na
> pewno większy ze mnie pożytek niż z noszących teczki studentów studiów
> humanistycznych. Potem pewnie ich spotykam na stacjach benzynowych gdy
> kupuję hotdoga.
No to chyba pozytek z nich jest, bo inaczej bys siedzial o starej
kanapce :-)
J.