piątek, 29 kwietnia 2022 o 16:18:48 UTC+2 J.F napisał(a):
> On Thu, 28 Apr 2022 11:09:00 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> > czwartek, 28 kwietnia 2022 o 11:10:47 UTC+2 J.F napisał(a):
> >> On Tue, 26 Apr 2022 12:18:18 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> >>> wtorek, 26 kwietnia 2022 o 18:59:36 UTC+2 J.F napisał(a):
> >>>> On Tue, 26 Apr 2022 09:52:19 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> >>>>> wtorek, 26 kwietnia 2022 o 15:52:44 UTC+2 J.F napisał(a):
> >>>>>>>>>>>> [...]
> >>>>>>> [...] Ja
> >>>>>>> mam pomysł na broń laserową do wyłączania siły żywej agresora. Miny
> >>>>>>> dobre ale trudno nimi sterować. Poza tym dla mnie nieosiągalne. Nie
> >>>>>> Jak zabronili dynamitu i trotylu, to zabronią i laserów :-)
> >>>>>>> widzę żadnego problemu ze zrobieniem miny przeciwpiechotnej opartej
> >>>>>>> na typowym naboju do karabinu. Ale w mieście taka mina może
> >>>>>>> uszkodzić/zabić swoich.
> >>>>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/M18A1_Claymore
> >>>>>>
> >>>>>> Sterowana, niedroga, tez moze paru oslepic, a i na inne sposoby
> >>>>>> uszkodzic.
> >>>>>>> To już lepsza wódka metanolowa.
> >>>>>> No :-)
> >>>>>> Ale tez trudno osiagalna :-)
> >>>>>>> Albo
> >>>>>>> konserwy z bayerowska trutka na szczury. Pierwsze objawy daje po
> >>>>>>> dwóch tygodniach ale wtedy jest już za późno bo na wojnie raczej
> >>>>>>> ręce amputuja niż przeszczepiają wątroby.
> >>>>>> Ruskim zwyczajem to raczej radiooaktywnymi izotopami zatruj.
> >>>>>> Mozna w wódce :-)
> >>>>>>> Laserowa indywidualna
> >>>>>>> broń odwetowa jest dużo lepsza od każdej palnej. W podczerwieni nie
> >>>>>>> widać, nie słychać działania. Nie potrzebuje amunicji. Odpowiednio
> >>>>>>> wykonana nie będzie w niczym przypominała żadnej innej broni. Do
> >>>>>>> tego tania. U Chińczyków laser 40W za cztery stówy można kupić.
> >>>>>>> 160W to jakieś 1200 złotych.
> >>>>>> Tylko uwazaj czy to laser mocy 40 Wat, czy typ "40W", co nic nie
> >>>>>> znaczy.
> >>>>>>
> >>>>>> J.
> >>>>> Uparłeś się na miny a je trzeba rozkładać, zakopywać. Często są
> >>>>> zagrożeniem dla swoich. Miny się sprawdzaja na granicach. Masz
> >>>>> wszędzie informacje że są miny. Gdybyśmy po swojej stronie na
> >>>>> granicy z Białorusią mieli pola minowe to nikt poza przejściami
> >>>>> granicznymi by do nas nie przechodził. Posługiwanie się minami
> >>>>> przez samotnego wilka jest mało praktyczne. Nie chcę stworzyć
> >>>>> karabinu laserowego dla wojska tylko dla siebie. Jeszcze nie kupuje
> >>>>> lasera. Nie lubię nietrafionych zakupów. Chwilowo chciałbym się
> >>>>> dowiedzieć czy realne jest stworzenie skutecznej broni laserowej.
> >>>>> Ona już jest, jeśli w linkach jakie dałem opisano działanie lasera
> >>>>> zielonego i opis pasuje poza jednym szczegółem do tego co chciałbym
> >>>>> osiągnąć.
> >>>> No wlasnie ona umiarkowanie skuteczna.
> >>>> A jak idzie na Ciebie grupa zolnierzy, to jeszcze mniej skuteczna.
> >>>>
> >>>> A teraz sobie przypomnij akcje policji w Magdalence.
> >>>> Mina to jest to.
> >>>> Taki Claymore wlasnie, nie zakopywana.
> >>>>
> >>>> Moze byc tez kilka granatów, jesli dobrze rzucasz :-)
> >>>>
> >>> Aby nie rzucać gruntów to robili granatniki. Ale one dla Ciebie tak
> >>> samo dostępne jak miny. Laser co docelowo może kosztować ze dwa
> >>> tysiące jest dostępny. Założyłem że skuteczna wlasna broń laserowa
> >>> ma być na stu metrch. Jeśli w opisie jest ze zielony laser uszkodzi
> >>> oko przy prawie pięciuset metrach to przy dziesieciu powinien
> >>> wypalić dziury w głowie.
> >> uszkadza oko, bo soczewka skupia wiązke lasera w maly punkt.
> >> I gestosc mocy rosnie tysiace razy.
> >>
> >> A wiazka lasera ma rozbieznosc małą, wiec 500m niekoniecznie bardzo
> >> oslabia. Choc akurat maly laser ma rozbieznosc stosunkowo dużą.
> >>> Uparłeś się przy minach to pokaż gdzie je
> >>> kupić abo ukraść ale nie swoim.
> >> Jak przyjdą zielone ludziki, to sie zglos do naszych wojskowych.
> >> Powiesz, ze masz fajne miejsce na zasadzke - to moze dostaniesz.
> >>
> >> W czasie pokoju pozostaje nam przemyt, lub samorobka - chocby metoda
> >> Kowalczyków.
> >>> Jak przetransportować z tysiąc sztuk.
> >> potrzebujesz 1000 czy 10 ?
> >>> Jak niezauważonym przez snajperów najeźdźcy je rozmieścić.
> >> Najezdzcy ... rozkladasz jak są daleko.
> >>> Potem zrób to samo z granatami. A na koniec wprost napisz dlaczego
> >>> nie laser.
> >> a) jak zielony, to cie zauwazą i zastrzelą, uzyj podczerwony
> >> b) uwaga - podczerwien moze byc w noktowizorach widoczna.
> >>
> >> c) zrobic to skutecznie bedzie trudno. Mine zrobic latwiej.
> >>
> > To napisz jak będziesz taką minę robił i z czego jak nad miastem w którym żyjesz
pojawia samoloty z czerwoną gwiazdą a na rogatkach będą czekały oddziały mające zająć
miasto.
> Jak pokazuje ukrainskie doswiadczenie - jak stoja na rogatkach, to juz
> za pozno. Trzeba bylo wczesniej:
> a) spierdolic, lub
> b) wywiezc rodzine i dobytek, wrocic, zglosic sie do wojska.
>
> Dostaniesz kalasza, stingera i komara :-)
>
> O minach tez trzeba myslec wczesniej, i zakopac gdzies w ogródku
> troche trotylu i inne skladniki.
> No chyba, ze masz znajomosci i gotowe miny potrafisz skombinowac :-)
>
> Laser ... po prostu wydaje mi sie malo skuteczny.
> Kanisterek metanolu, i lub trutka na szczury ... tez trzeba wczesniej
> kupic.
>
> No chyba, ze masz lepsze znajomosc i potrafisz cos jeszcze lepszego
> zalatwic.
> Mozna tez jakies doły-pułapki wykopac ...
>
> J.
Jakiej wymagasz skuteczności lasera? Żeby człowieka na pół przeciął? Stracił samolot?
Zapewne sa takie lasery, ale dla mnie są osiągalne mniej więcej tak jak dla ciebie
miny. Co zrobisz jak żołnierze okupanta znajdą u ciebie wódkę metanolowke i konserwy
z trutka. I żeby nie było że ukradli to powiedzą że się z nimi napijesz i zakąsisz bo
jest czym. W takiej sytuacji wypadalo by żebyś ugościł ich jak najwięcej. Metoda
nazywa się drogim sprzedaniem skóry. Ja wolę jak tchórz zza węgla robić szkody. W
linku jaki dałem napisali ze z odległości kilku kilometrów zielony laser może
spowodować chwilowe olśnienie, dekoncentrację, lub zwyczajnie wkurwić może. Była
informacja że w Polsce poświecili zielonym laserem w helikopter pogotowi
ratunkowego. Od chwilowego poświecenia ze sporej odległości laser trochę popsuł
pilotowi oko. Jestes 500 metra od strzelca wyborowego. Miną nie dorzucisz.
Teoretycznie nie żyjesz ale ze wystawiłeś tylko zdalnie sterowany laser z kamerka
bezprzewodową. Lepiej przewodowa i sam siedzisz w bezpiecznym miejscu sterując po
kablu laserem. On chce zapolować na twoich a ty go wkurwiasz. Fajnie by było jak byś
mu ślipia popsuł. Czasami nie trzeba zabijać, wystarczy zrobić zeby byl w pracy mniej
wydajny. Jak zawoła o pomoc to wiesz/wiecie że helikopter abo samolot może
przylecieć. Na wojnie dobrze jest wiedzieć co się będzie za chwilę działo. Jednym
laserem za 2 tysiące można doprowadzić do zestrzelenia samolotu i możliwe że złapie
się pilota czy pilotów. Można ich potem wymienić. Albo nakręcić jak się zywych
obdziera ze skóry i film umieścić w necie albo wysłać rodzinie jak telefony mieli.