-
141. Data: 2009-10-21 17:44:35
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Wed, 21 Oct 2009 19:18:59 +0200, de Fresz napisał(a):
> On 2009-10-21 18:54:18 +0200, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...USUNTO.pl> said:
>
>>> Abstrahując od tego, czy powinna (zawsze mnie doprowadzają do pasji
>>> programy, urządzenia i ludzie, którzy chcą mnie uszczęśliwiać na siłę bo
>>> wydaje im się, że lepiej ode mnie wiedzą czego ja naprawdę chcę) to akurat
>>> zrealizować jest bardzo łątwo - wystarczy informacja okno jakiego programu
>>> jest w danym momencie oknem aktywnym i ewentualnie na którym suwaku jest
>>> kursor myszy.
>>
>> Jak to ma niby działać w aplikacjach pełnoekranowych typu gra (niech będzie
>> call of duty, skoro raz ją dałem jako przykład?)? W grach akurat nie może
>> być tak, że mysz się czegoś domyśla za właściciela. Chciałem go z noża
>> pociągnąć czy raczej zmienić broń?
>
> Po pierwsze dość uważnie oglądając strony o nowej myszy, nie widzę tam
> żadnych wzmianek o "sztucznej inteliigencji" która jakoby miałaby
> wiedzieć cokolwiek lepiej od użytkownika.
"The Multi-Touch area covers the top surface of Magic Mouse, and the mouse
itself is the button. Scroll in any direction with one finger, swipe
through web pages and photos with two, and click and double-click anywhere.
Inside Magic Mouse is a chip that tells it exactly what you want to do.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Which means Magic Mouse won't confuse a scroll with a swipe. It even knows
when you're just resting your hand on it.
> Po drugie widzę tam parę
> opcji pozwalających powyłączanie niechcianych bajerów.
Ten bajer tu zastępuje przyciski myszy. Faktycznie, wyłączenie rozwiąże
problemy. Wszystkie.
> Zresztą tak to
> bywa, jak się fantazjuje na temat czegoś, czego nawet nie miało się w
> ręku...
Luźno sobie gdybam.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
142. Data: 2009-10-21 17:48:26
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-10-21 19:26:50 +0200, "JD" <j...@g...com> said:
>> Ten laptop ukazał się ponad rok temu..
>> Nie wierzę, że od tego czasu nie powstało nic lepszego, albo
>> przynajmniej zbliżonego..
>>
>
> Bo powstało
>
> http://www5.pc.ibm.com/europe/products.nsf/$wwwpartn
umlookup/_NRPMKXX?open&sourcesite=cema
ale
>
> cena :(
Taaaa, ale to Jabole są strasznie drogie... ;-)
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
143. Data: 2009-10-21 18:00:08
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-10-21 19:44:35 +0200, Andrzej Libiszewski
<a...@g...USUNTO.pl> said:
>> Po pierwsze dość uważnie oglądając strony o nowej myszy, nie widzę tam
>> żadnych wzmianek o "sztucznej inteliigencji" która jakoby miałaby
>> wiedzieć cokolwiek lepiej od użytkownika.
>
> "The Multi-Touch area covers the top surface of Magic Mouse, and the mouse
> itself is the button. Scroll in any direction with one finger, swipe
> through web pages and photos with two, and click and double-click anywhere.
> Inside Magic Mouse is a chip that tells it exactly what you want to do.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Which means Magic Mouse won't confuse a scroll with a swipe. It even knows
> when you're just resting your hand on it.
Odkładając marketoidalny bełkot na bok, są to prostu czujnik
analizujące dotyk i wykonujące na podstawie impulsów z nich proste
operacje. Patrząc na to jak to już działa w dostępnych na rynku
produktach Apple (iPhone, MacBooki Pro) można raczej być spokojnym o
to, że powinno to działać całkiem poprawnie. Ale z jakąkolwiek oceną
może jednak warto zaczekać, aż się pojawi na rynku?
>> Po drugie widzę tam parę
>> opcji pozwalających powyłączanie niechcianych bajerów.
>
> Ten bajer tu zastępuje przyciski myszy. Faktycznie, wyłączenie rozwiąże
> problemy. Wszystkie.
Można używać jej jako myszy jednopczyciskowej lub dwuprzyciskowej.
Scrolle i "swipe" można wyłączyć w cholerę. Ale faktycznie, zamiast
zerknąć na screena z podstawowymi ustawieniami, lepiej snuć własne
fantazje o produkcie, którego nie ma jeszcze w sklepach nawet za wielką
wodą. W końcu do wyrobienia opinii, wystarczy logo...
>> Zresztą tak to
>> bywa, jak się fantazjuje na temat czegoś, czego nawet nie miało się w
>> ręku...
>
> Luźno sobie gdybam.
Szkoda że nie zaznaczyłeś tego wyraźnie wcześniej.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
144. Data: 2009-10-21 18:02:49
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: "JD" <j...@g...com>
Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
news:hbnhha$58e$1@inews.gazeta.pl...
> On 2009-10-21 19:26:50 +0200, "JD" <j...@g...com> said:
>
>>> Ten laptop ukazał się ponad rok temu..
>>> Nie wierzę, że od tego czasu nie powstało nic lepszego, albo
>>> przynajmniej zbliżonego..
>>>
>>
>> Bo powstało
>>
>> http://www5.pc.ibm.com/europe/products.nsf/$wwwpartn
umlookup/_NRPMKXX?open&sourcesite=cema
>
> ale
>>
>> cena :(
>
> Taaaa, ale to Jabole są strasznie drogie... ;-)
>
>
Ale mają wbudowany kalobrator, tablecik i drugi LCD :) ?
Nie wiem bo nie oglądam, może mają :)
--
Pozdrawiam
JD
PS cos ostatnio czesto wciskam odp zamiast odpgrup
sorry jak smiecia dostaniesz.
-
145. Data: 2009-10-21 18:08:19
Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Wed, 21 Oct 2009 19:36:38 +0200, de Fresz napisał(a):
> On 2009-10-21 17:49:56 +0200, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> said:
>
>>> tysiace mniej lub bardziej waznych szczegolow. chocby jedna partycja,
>>
>> bosz no to jest genialne... prawie jak w pcetach
>>
>> ale powiedz mi można sobie zrobić kilka partycji czy system wie lepiej
>> i pozwala tylko mieć jedną.
>
> Można i fyfnaście. A taki drobiazg, jak program do formatowania dysków
> jest o 50 lat bardziej zaawansowany, niż to gówno z XP-ka - ma wygodny
> interfejs graficzny obsługiwany myszką, z wizualnym przedstawieniem
> partycji i możliwością suwania sobie proporcji kursorem. I w ten sposób
> działa od późnych lat 90. Porównując to z badziewiem o stylistyce
> BIOSa, gdzie w jakże logiczny i przejrzysty sposób, najpierw trzeba
> stworzyć pierwszą partycję, mniejszą niż pojemność dysku, aby ten
> szczyt ergonomii pozwolił zrobić drugą, doprawdy ciśnie się na usta
> "prawie jak Mac OS".
>
XP jest z 2001 roku. Stylistyka BIOSu jest w instalatorze tylko, później
masz graficzny program. No i XP jest jednak raczej passe...
>
>> a jak mam dwa dyski (przy założeniu że można mieć tam dwa dyski)
>
> Nie można, religia zabrania.
>
>
>> widac je też jako jedną partycję czy jako dwa napędy?
>
> A czemu nie jako 5?
>
>
>>> zintegrowane ze soba wzajemnie oprogramowanie
>>
>> no tak w windzie każdy program jest całkiem oddzielny
>
> Nie zrozumiałeś. Chodziło o integrację iTunes, iPhoto i innych
> aplikacji ze sobą, głównie tych od Apple, ale i niezależni producenci
> mogą z nimi integrować swoje programy, jeśl mają taką chęć - API są
> dostępne.
Na szczęście na piecu nie ma przymusu korzystania z itunes i
"dobrodziejstw" integracji.
>
>
>>> , konsekwentny i
>>> przewidywalny interfejs wiekszosci dostepnych aplikacji
>>
>> cholera to tak jak w 99% aplikacji dla windows
>
> Jaaaassssne.
I bardzo dobrze.
>
>
>>>> że jak jest jeden kalwisz na myszce to jest łątwiej?
>>>
>>> od 5 lat to juz nieprawda. poza tym to podejscie od konca - nigdy nie
>>> chodzilo o to ile mysz ma przyciskow a o to ze da sie wygodnie
>>> pracowac z okienkami i ikonami bez menu kontekstowego.
>>
>> no kiedyś sie dało ale potem sie przestało dać i okaząło sie że jendak
>> jeden klawisz to troszkę mało. A czy m,yszkę z rolka już jabłko
>> dopuszcza?
>
> Owszem, od jakichś 15 lat. Ktoś powinien w końcu zapdejtować
> podręcznik dla młodocianych antyfanów Apple.
A Magic Mouse to ma ile przycisków i rolek?
>
>
>>> i bardzo dobrze. to zawsze byl dla jakiejs czesci uzytkownikow ktora z
>>> komputerami nie byla blisko spory problem. mimo to taki wybor wymaga
>>> przeciez wiedzy ktora mozna zdobyc samemu tylko uzywajac komputera a
>>> przeciez rozmawiamy o sytuacji kiedy dopiero chcemy go kupic. i tu
>>> zintegrowane rozwiazania maja ewidentna przewage. nie chce wywolywac
>>> flejma ani nikogo przekonywac do makowek chodzi mi tylko o to ze
>>> dobrze pomyslane oprogramowanie i nie wymagajaca tysiaca sterownikow
>>> elektronika pozwala skupic sie na pracy (fotografii) a nie na
>>> narzedziu (komputerze). z aparatami jest przeciez tak samo, nie?
>>
>> a widziałeś kedyś współczesnego peceta np laptop jakiś? :)
>
> Takiego, w którym trzeba używać "dodaj sterowniki" i ręcznie wskazywać
> urządzenie, którego one dotyczą, bo system jest za głupi, że sobie
> samemu poradzić z powiązaniem hardware z softem? Ja mam takiego pod
> biurkiem, a co?
Obawiam się jednak, że od roku 2001 pojawiła się nie tylko Vista ale i
Windows 7 (no, pojawi się oficjalnie jutro). I twoje informacje są jednak
przestarzałe.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"
-
146. Data: 2009-10-21 18:12:46
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-10-21 19:44:35 +0200, Andrzej Libiszewski
<a...@g...USUNTO.pl> said:
>> Zresztą tak to
>> bywa, jak się fantazjuje na temat czegoś, czego nawet nie miało się w
>> ręku...
>
> Luźno sobie gdybam.
Powiem, Ci tak. Zobacz na dowolnym iPhonie, jak działa multitouch,
wtedy pogadamy.
Powiedz mi czym się różni mysz np. taka
<http://www.allegro.pl/item773706139.html> od myszy bez przycisków, w
której wszystkie te bajery zastąpiono jednym?
Ona się niczego nie domyśla. Wykonuje Twoje polecenia. To tak jakbyś
napisał, że mysz domyśla sie na który akurat klawisz nacisnąłeś, albo
czy pokręciłeś kółkiem.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
147. Data: 2009-10-21 18:14:28
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Wed, 21 Oct 2009 20:00:08 +0200, de Fresz napisał(a):
> On 2009-10-21 19:44:35 +0200, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...USUNTO.pl> said:
>
>>> Po pierwsze dość uważnie oglądając strony o nowej myszy, nie widzę tam
>>> żadnych wzmianek o "sztucznej inteliigencji" która jakoby miałaby
>>> wiedzieć cokolwiek lepiej od użytkownika.
>>
>> "The Multi-Touch area covers the top surface of Magic Mouse, and the mouse
>> itself is the button. Scroll in any direction with one finger, swipe
>> through web pages and photos with two, and click and double-click anywhere.
>> Inside Magic Mouse is a chip that tells it exactly what you want to do.
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> Which means Magic Mouse won't confuse a scroll with a swipe. It even knows
>> when you're just resting your hand on it.
>
> Odkładając marketoidalny bełkot na bok, są to prostu czujnik
> analizujące dotyk i wykonujące na podstawie impulsów z nich proste
> operacje. Patrząc na to jak to już działa w dostępnych na rynku
> produktach Apple (iPhone, MacBooki Pro) można raczej być spokojnym o
> to, że powinno to działać całkiem poprawnie. Ale z jakąkolwiek oceną
> może jednak warto zaczekać, aż się pojawi na rynku?
Taaak, z iphonem miałem do czynienia. Dziękuję, ale mysz z takim czymś jest
nie dla mnie. Wolę Razera. Nie myśli za wiele, ale działa precyzyjnie i
zawsze dokładnie tak samo. Oceniać nie oceniam, bo w ręce nie miałem - jak
już pisałem, luźno sobie gdybam.
>
>
>>> Po drugie widzę tam parę
>>> opcji pozwalających powyłączanie niechcianych bajerów.
>>
>> Ten bajer tu zastępuje przyciski myszy. Faktycznie, wyłączenie rozwiąże
>> problemy. Wszystkie.
>
> Można używać jej jako myszy jednopczyciskowej lub dwuprzyciskowej.
> Scrolle i "swipe" można wyłączyć w cholerę. Ale faktycznie, zamiast
> zerknąć na screena z podstawowymi ustawieniami, lepiej snuć własne
> fantazje o produkcie, którego nie ma jeszcze w sklepach nawet za wielką
> wodą. W końcu do wyrobienia opinii, wystarczy logo...
Snuję swoje fantazje jak się na tym będzie grało. Bez wyłączania bajerów -
bo jeśli je wyłączać, to po co w ogóle kupować coś co te bajery ma? Mój
Razer ma 8 przycisków, przy grze używam 6 z nich + rolki. Jak myślisz, MM
spisałoby się lepiej?
>
>
>>> Zresztą tak to
>>> bywa, jak się fantazjuje na temat czegoś, czego nawet nie miało się w
>>> ręku...
>>
>> Luźno sobie gdybam.
>
> Szkoda że nie zaznaczyłeś tego wyraźnie wcześniej.
Z kontekstu wynika. Gdybym MM miał w ręce i parę dni się nią bawił to
byłoby co innego.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
148. Data: 2009-10-21 18:20:23
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Wed, 21 Oct 2009 20:12:46 +0200, JA napisał(a):
> On 2009-10-21 19:44:35 +0200, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...USUNTO.pl> said:
>
>>> Zresztą tak to
>>> bywa, jak się fantazjuje na temat czegoś, czego nawet nie miało się w
>>> ręku...
>>
>> Luźno sobie gdybam.
>
> Powiem, Ci tak. Zobacz na dowolnym iPhonie, jak działa multitouch,
> wtedy pogadamy.
Ależ patrzyłem. Przez kawał czasu stał sobie taki na standzie u mnie w
pracy, do oglądania. Miałem okazję bawić się nim do upojenia, żeby nie
nazwać tego bardziej dosadnie.
> Powiedz mi czym się różni mysz np. taka
> <http://www.allegro.pl/item773706139.html> od myszy bez przycisków, w
> której wszystkie te bajery zastąpiono jednym?
Chętnie się dowiem, jak w zastąpić 6 przycisków + rolkę jednym w Call of
Duty. Praktycznie, czyli w warunkach kiedy trzeba działać naprawdę SZYBKO i
precyzyjnie.
> Ona się niczego nie domyśla. Wykonuje Twoje polecenia. To tak jakbyś
> napisał, że mysz domyśla sie na który akurat klawisz nacisnąłeś, albo
> czy pokręciłeś kółkiem.
Tu nie ma miejsca na wieloznaczności. Przycisk jest albo wciśnięty albo
nie, a MM musi najpierw (jak wynika z opisu Apple'a, nie mojego!) rozpoznać
co oznacza dotknięcie i czy aby na pewno oznacza to naciśnięcie LPM?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
149. Data: 2009-10-21 18:21:18
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: T...@s...in.the.world
In article <4...@n...home.net.pl>,
Bartosz Skowronek <n...@n...pl> wrote:
> On 2009-10-21 16:24:16 +0200, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> said:
> > że jak jest jeden kalwisz na myszce to jest łątwiej?
>
> od 5 lat to juz nieprawda. poza tym to podejscie od konca - nigdy nie
> chodzilo o to ile mysz ma przyciskow a o to ze da sie wygodnie pracowac
> z okienkami i ikonami bez menu kontekstowego.
>
Hm, kol. Dyjor znowu troluje w stylu pcoa, a ty odpowiadasz
nieprecyzyjnie.
Dwu i wiecej klawiszowa myszke mozna bylo od kilkunastu lat podlaczyc,
tyle ze do 2005 Apple takich nie produkowalo.
Menu kontekstowe bylo AFAIR od systemu 8 czyli od r.1997. Tylko, ze
faktycznie mozna wygodnie i bez tego pracowac.
Zreszta, notebooki Appla wciaz maja tylko jeden trackpad.
TA
-
150. Data: 2009-10-21 18:30:35
Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-10-21 17:49:56 +0200, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> said:
>
>
> a jak mam dwa dyski (przy założeniu że można mieć tam dwa dyski) widac
> je też jako jedną partycję czy jako dwa napędy?
Masakra normalnie. Jak podłączysz czytnik kart multi to nie pojawia się
żaden napęd. Nie ma 15 kolejnych liter alfabetu.
Nie ma też 10 nie włączonych dysków sieciowych, są tylko te co są
podłączone. Normalnie dla idiotów. Każdy głupi potrafi otworzyć dysk,
który się wyświetla. Prawdziwy twardziel mocą wyczuje co i jak.
>
>> zintegrowane ze soba wzajemnie oprogramowanie
>
> no tak w windzie każdy program jest całkiem oddzielny
Po prostu nie wiesz o czym Bartek pisze. Nie mieści Ci się w głowie, że
może być inaczej.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl