-
261. Data: 2009-10-23 08:46:19
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: l...@l...localdomain
W poście <hbnk5r$bn5$1@news.onet.pl>,
Marek Dyjor nabazgrał:
>> Taaaa, ale to Jabole są strasznie drogie... ;-)
>
> ale czy którykolwiek jabol ma matryce nadającą sie do obróbki grafiki? bo z
> tego co kiedyś oglądałem to wsyztskei mają tandetne matryce TN
Tandetne lusterka TN chciałeś napisać...
--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;
-
262. Data: 2009-10-23 08:53:30
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: l...@l...localdomain
W poście <s...@g...mierzwiak.com>,
januszek nabazgrał:
>> Jeszcze dodam tytułem ostudzenia emocji, na drugą połowę 2010 jest
>> planowa premiera Chrome OS. Google przyjdzie i pozamiata ;).
>
> Znaczy nakładka Google na Linuxa? ;P
Ta wypowiedź jest myląca. Z ,,Linuksa''[1] będzie to miało tylko Linuksa[2] ;)
Z punktu widzenia użytkownika Chrome OS i ,,Linux'' będą równie podobne jak
Mac i Windows.
[1] - system operacyjny popularnie zwany ,,Linuksem'', może być oparty
na innym jądrze niż Linux
[2] - Linux jako jądro, wcale nie musi być osadzone w powyższym systemie
--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;
-
263. Data: 2009-10-23 08:57:09
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
l...@l...localdomain napisał(a):
>>> Jeszcze dodam tytułem ostudzenia emocji, na drugą połowę 2010 jest
>>> planowa premiera Chrome OS. Google przyjdzie i pozamiata ;).
>> Znaczy nakładka Google na Linuxa? ;P
> Ta wypowiedź jest myląca. Z ,,Linuksa''[1] będzie to miało tylko Linuksa[2] ;)
> Z punktu widzenia użytkownika Chrome OS i ,,Linux'' będą równie podobne jak
> Mac i Windows.
> [1] - system operacyjny popularnie zwany ,,Linuksem'', może być oparty
> na innym jądrze niż Linux
> [2] - Linux jako jądro, wcale nie musi być osadzone w powyższym systemie
Napiszę inaczej: jeśli Google OS nie będzie za free i jednocześnie nie
bedzie w 100% kompatybilny z aplikacjami napisanymi dla Windows to nie
ma żadnych szans na rynku ;)
j.
-
264. Data: 2009-10-23 09:05:17
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia 23 Oct 2009 10:57:09 +0200, januszek napisał(a):
> l...@l...localdomain napisał(a):
>
>>>> Jeszcze dodam tytułem ostudzenia emocji, na drugą połowę 2010 jest
>>>> planowa premiera Chrome OS. Google przyjdzie i pozamiata ;).
>
>>> Znaczy nakładka Google na Linuxa? ;P
>
>> Ta wypowiedź jest myląca. Z ,,Linuksa''[1] będzie to miało tylko Linuksa[2] ;)
>> Z punktu widzenia użytkownika Chrome OS i ,,Linux'' będą równie podobne jak
>> Mac i Windows.
>
>> [1] - system operacyjny popularnie zwany ,,Linuksem'', może być oparty
>> na innym jądrze niż Linux
>> [2] - Linux jako jądro, wcale nie musi być osadzone w powyższym systemie
>
> Napiszę inaczej: jeśli Google OS nie będzie za free i jednocześnie nie
> bedzie w 100% kompatybilny z aplikacjami napisanymi dla Windows to nie
> ma żadnych szans na rynku ;)
>
> j.
A jak ma być, skoro to ma być przeglądarka służąca do uruchamiania
aplikacji na zdalnych serwerach google'a? :)
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"
-
265. Data: 2009-10-23 09:35:54
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-23 10:53:30 +0200, l...@l...localdomain said:
>> Znaczy nakładka Google na Linuxa? ;P
>
> Ta wypowiedź jest myląca. Z ,,Linuksa''[1] będzie to miało tylko Linuksa[2] ;)
> Z punktu widzenia użytkownika Chrome OS i ,,Linux'' będą równie podobne jak
> Mac i Windows.
Nie interesowałem się tematem Chrome, ale czy to przypadkiem nie będzie
jak OS X oparty w kwesti jądra na FreeBSD? Znczy ono gdzieś tam sobie
jest pod podłągą, dla zwykłego juzka zupełnie niewidoczne?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
266. Data: 2009-10-23 10:16:40
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>
Dnia Fri, 23 Oct 2009 10:44:17 +0200, de Fresz napisał(a):
[o polskiej klawiaturze]
> No i formalny błąd, bo prawdziwie "polska klawiatura", to układ
> maszynistki. A że mało kto tego używa i ciężko nawet kupić kibord w
> takim układzie, to już inna sprawa.
Taką mógłbym znaleźć tylko w dwóch miejscach: w magazynku, gdzie leżą
jeszcze stare maszyny do pisania oraz w zakamarkach własnej pamięci,
gdzie tkwią wspomnienia z czasów, gdy komputerów jeszcze nie było ;)
BTW przypomniałem sobie moment, gdy po latach pisania na mechanicznej
maszynie, dostałem do łap pierwszą klawiaturę komputerową... Dzisiejsze,
delikutaśne laptopowe klawisze tej próby raczej by nie przetrzymały ;)
--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::
-
267. Data: 2009-10-23 10:18:37
Temat: NTG, klawiatura, było: komputer dla fotografa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 23 Oct 2009, Grzegorz Góra wrote:
> Mnie zdziwiło w ubiegłym tygodniu. Z niemieckiej firmy, która (chyba
> tylko w ramach sportu) zaczęła nieśmiało zabierać się za polonizację
> interfejsu (na szczęście nie całego), otrzymałem nietypową prośbę - abym
> przesłał polską klawiaturę... Hm, jaka to jest "polska kalwiatura"?
U nich zdaje się "narodowy" układ klawiszy, *odmienny* od rozmieszczenia
nieliter QWERT (do tego chyba z QWERTZ), jest znacznie bardziej popularny
niż "polska polska klawiatura", czyli *standard* maszyn do pisania.
Klawiatury, która w miejscu [,],;,-,= ma polskie literki w .pl chyba
*na komputerze* NAPRAWDĘ mało kto używa.
Ale jest możliwość przełączenia - w Windows (na przykład) wejdź
do panelu sterowania, (nie, NIE "klawiatura" - to by było zbyt proste :P)
"opcje regionalne->języki->szczegóły" i przełącz sobie :|
Sprawdź dla kogo ma być ta aplikacja - żeby nie wyszło, że dla 2000
osobowej ekipy byłych maszynistek rekordzistek :), jak nie, to napisz
że w .pl używa się powszechnie "klawiatury programisty" która *nie*
wymaga opisu klawiszy.
> Mogę
> się jedynie domyślać, że Niemiec używający na codzień klawiatury z öüß,
> Strg zamiast Ctrl itd., nie wyobraża sobie by na "polskiej" klawiaturze
> nie było naszych ąęć.
Mam pytanie: próbowałeś kiedyś pisać na "klawiaturze maszynistki",
czyli "polskiej polskiej", zgodnej z PN i w ogóle?
To by Ci wiele wyjaśniło.
Przełącz i spróbuj :D
Mi się (daaaawno temu) zdarzyło mieć przyjemność konieczności
napisania paru linijek na klawiaturze w "układzie maszynistki",
przy czym sama klawiatura akurat miała opisaną grażdankę - bułgarski
czy rosyjski albo jakoś tak.
Zapewniam, że wylosowanie pod ktorymi klawiszami jest "łabądź" może
chwilę zająć ;) (przyjemność w bonusie :P)
pzdr, Gotfryd
-
268. Data: 2009-10-23 10:24:01
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-23 12:16:40 +0200, Grzegorz Góra <g...@p...fr> said:
> Dnia Fri, 23 Oct 2009 10:44:17 +0200, de Fresz napisał(a):
>
> [o polskiej klawiaturze]
>
>> No i formalny błąd, bo prawdziwie "polska klawiatura", to układ
>> maszynistki. A że mało kto tego używa i ciężko nawet kupić kibord w
>> takim układzie, to już inna sprawa.
>
> Taką mógłbym znaleźć tylko w dwóch miejscach: w magazynku, gdzie leżą
> jeszcze stare maszyny do pisania oraz w zakamarkach własnej pamięci,
> gdzie tkwią wspomnienia z czasów, gdy komputerów jeszcze nie było ;)
Eeeeetam.
http://www.allegro.pl/item788611986_nowe_aluminiowe_
klawiatury_apple_keyboard_polish.html
Zwykłą
pecetyczną też gdzieś niedawno widziałem. AFAIR zgodnie z PN to właśnie
układ maszynistki jest (był?) oficjalnym standardem w Polsce.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
269. Data: 2009-10-23 10:32:35
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>
Dnia Fri, 23 Oct 2009 12:24:01 +0200, de Fresz napisał(a):
>> [o polskiej klawiaturze]
> http://www.allegro.pl/item788611986_nowe_aluminiowe_
klawiatury_apple_keyboard_polish.html
> pecetyczną też gdzieś niedawno widziałem. AFAIR zgodnie z PN to właśnie
> układ maszynistki jest (był?) oficjalnym standardem w Polsce.
Co rynek sobie robi z tego "oficjalnego standardu", to można obejrzeć na
każdym stanowisku komputerowym :)
--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::
-
270. Data: 2009-10-23 11:39:27
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Andrzej Libiszewski napisał(a):
> A jak ma być, skoro to ma być przeglądarka służąca do uruchamiania
> aplikacji na zdalnych serwerach google'a? :)
"Ile Google płaci za Internet? Nic bo to Google jest Internetem" ;)
j.