eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › kolejne pomysły chorych ludzi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 124

  • 71. Data: 2013-01-11 13:52:10
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 11 Jan 2013 13:34:09 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

    > W dniu 2013-01-11 11:48, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Fri, 11 Jan 2013 10:05:03 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    > (...)
    >>>> A błąd dlaczego?
    >>>
    >>> Dlatego, że podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za dużo),
    >>> zapłaciliśmy za te zmiany i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.
    >>
    >> A jakieś niezmyślone argumenty?
    >
    > Aha, jak się podobają to są zmyślone.

    Skoro nie są to zmyślone argumenty, to kto i gdzie się śmieje i co w tym
    ograniczeniu takiego śmiesznego?
    Bo ja jakoś się z nikim innym kogo by to śmieszyło nie spotkałem.

    I o jakiej kwocie i z jakiego tytyułu mówisz pisząc "zapłaciliśmy za te
    zamiany"?


  • 72. Data: 2013-01-11 13:55:04
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 10:05:03 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
    napisał:

    > W dniu 2013-01-10 23:08, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Thu, 10 Jan 2013 17:57:13 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >>
    >>>> A ile było płaczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
    >>>> świata prognozowali, a tu nic.
    >>>
    >>> Hmm, zdaje się, że przeoczyłeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
    >>> prędkość administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
    >>> 150km/h. Uważam to za błąd i działanie typowo populistyczne.
    >>
    >> A błąd dlaczego?
    >
    > Dlatego, że podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za dużo),
    > zapłaciliśmy za te zmiany

    w jaki sposób?

    >i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.
    > Wystarczyło na odcinkach gdzie można podnieść znakami prędkość, a nie
    > globalnie. Rozwiązanie sprawdzone i mądre.

    dopiero wtedy musielibysmy zapłacić za znaki



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 73. Data: 2013-01-11 13:57:11
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 09:59:15 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
    napisał:

    > W dniu 2013-01-10 21:48, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Thu, 10 Jan 2013, Artur Maśląg wrote:
    >>
    >>> W dniu 2013-01-10 16:41, BaX pisze:
    >>>>
    >>>> A ile było płaczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
    >>>> świata prognozowali, a tu nic.
    >>>
    >>> Hmm, zdaje się, że przeoczyłeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
    >>> prędkość administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
    >>> 150km/h. Uważam to za błąd i działanie typowo populistyczne.
    >>
    >> OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dało"?
    >
    > Ano nic nie dało, może poza lepszym samopoczuciem niektórych ludzi.
    > Ciężko oceniać sam wzrost wypadkowości z tego tytułu (brak konkretnych
    > danych).

    czyli to że nic ine dało wyssałeś z palca.

    > Spowodowało natomiast z całą pewnością dodatkowe koszty

    konkretnie jakie?



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 74. Data: 2013-01-11 14:05:17
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-01-11 11:51, J.F pisze:
    >>>>> Hmm, zdaje się, że przeoczyłeś parę kwestii - w Polsce
    >>>>> podniesiono
    >>>>> prędkość administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
    >>>>> 150km/h. Uważam to za błąd i działanie typowo populistyczne.
    >>> Ano nic nie dało, może poza lepszym samopoczuciem niektórych
    >>> ludzi.
    >
    >> Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko
    >> na
    >> niewielki mandat.

    >W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie są ku temu odpowiednie?

    A co, jest jakis zakaz zwalniania ?
    Jak pokazuje terazniejszosc - wiekszosc osob jedzie wolniej niz limit.
    Czy to zle, ze mozna szybciej ?

    W niemczech przypominam - wcale nie maja limitu i jakos jezdza
    bezpieczniej od nas.

    >> Ciężko oceniać sam wzrost wypadkowości z tego tytułu (brak
    >> konkretnych
    >> danych). Spowodowało natomiast z całą pewnością dodatkowe koszty
    > Znaczy sie powinni podjac dzialanie populistyczne i obnizyc do 110 ?

    >W jakim celu? Kto chce administracyjnego obniżenia do 110 na
    >autostradach?

    >> O ile byscie obywatele bezpieczniejsi byli. Ile paliwa
    >> zaoszczedzicie, i
    >> nie bedziecie juz musieli narzekac na wysoka cene benzyny.

    >Terefere.

    Skoro 130 lepsze niz 140, to jak uzasadnisz ze 110 nie jest lepsze od
    130 ?
    I bez kozery napisze nawet 90, albo 88 :-P

    >>> oraz podwyższenie prędkości na odcinkach, gdzie to nie powinno
    >>> mieć
    >>> miejsca.
    >> Sa jeszcze znaki. I przeciez nie ma obowiazku jechac tyle co na
    >> znaku+9.
    >> Mozna wolniej.

    >Jak pisałem - można znakami w stosownym miejscach podwyższyć, a nie
    >wszędzie.

    Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.
    Mamy podnosic znakami w lepszych miejscach, czy obnizac znakami w
    gorszych ?

    P.S. Wedle obecnej ustawy poza terenem zabudowanym podniesc predkosci
    znakiem nie mozna.

    >> Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
    >> Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc
    >> dopuszczalna do 9 ?

    >Widzę, że coraz absurdalniej argumentujesz.

    Uzyles pewnej logiki w argumentacji.
    To ja absurdalnych przykladach demostruje Ci, ze to jest glupia
    logika.

    Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec
    powinni tego zabronic :-P

    >>> mało kogo łapią na autostradach za niewielkie przekroczenia,
    >> I niech tak zostanie. Ale w tym celu trzeba jeszcze podniesc :-)
    >Nie, wręcz bym wrócił do normalności i obniżył do 130km/h i tam
    >gdzie można podwyższył znakami.

    Ale dlaczego normalnosc ma wynosic 130, a nie 110, 150, czy "bez
    limitu" ?

    >> No to u nas kompromisowo ustalilismy sobie troche wiecej niz w
    >> wielu
    >> krajach europejskich.
    >> Nie wolno ?

    >Wolno i wygląda to delikatnie powiedziawszy niezbyt mądrze.

    A czemu ?

    >> Wystarczyło zrobić mądrze - tak jak np. we Włoszech.
    > Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na
    > tych gdzie obowiazuje 130 :-)

    >Nie, skąd, nie ma też odcinkowych pomiarów prędkości. Poczytaj co
    >w linku podrzuciłem.

    Dopiero od 3 lat ... "italian driving style" nie wzial sie bez powodu
    :-)

    J.


  • 75. Data: 2013-01-11 14:12:03
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    > A błąd dlaczego?
    >Dlatego, że podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za dużo),
    >zapłaciliśmy za te zmiany

    Ile zaplacilismy ?

    >i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.

    Bo w jednych krajach mozna 110, w innych 130, w innych bez limitu, a u
    nas 140 ? I to jest niby smieszne ?
    Znajomych Niemcow wcale to nie smieszy, ot, norma jak kazda inna, a
    nawet chwala te +10 :-)

    >Wystarczyło na odcinkach gdzie można podnieść znakami prędkość, a
    >nie globalnie. Rozwiązanie sprawdzone i mądre.

    Mozna tez budowac autostrady takie, zeby dalo sie po nich pojechac
    160, a w nielicznych miejscach ograniczyc predkosc.
    Rozwiazanie rownie sprawdzone i madre.

    A to zaden problem, bo po starszych jechalem jeszcze szybciej :-P

    Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i
    to jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do
    warunkow na drodze ...


    J.


  • 76. Data: 2013-01-11 14:13:17
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 11 Jan 2013 11:58:08 +0100, BaX napisał(a):

    >>>>> A ile było płaczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
    >>>>> świata
    >>>>> prognozowali, a tu nic.
    >>>>
    >>>> Hmm, zdaje się, że przeoczyłeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
    >>>> prędkość administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
    >>>> 150km/h. Uważam to za błąd i działanie typowo populistyczne.
    >>>
    >>> A błąd dlaczego?
    >>
    >> Dlatego, że podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za dużo),
    >> zapłaciliśmy za te zmiany i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.
    >
    > Ale to prędkość minimalna?

    Musisz zrozumieć, że są ludzie którzy uważają że McDonald jest winny tego
    że klient wylał sobie na głowe gorącą kawę bo nie napisał na kubku że nie
    należy tego robić.
    Że producent mikrofalówki jest winny usmażenia kota, bo nie napisał w
    instrukcji że nie wolno w niej suszyć kotów.
    I że to przepisy są winne temu, że jakiś bezmózg jadąc np. w śnieżycy na
    letnich oponach nie opanował samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
    prędkości nie uwzględniało śnieżycy.


  • 77. Data: 2013-01-11 14:27:15
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-01-11 14:05, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    (...)
    >> Jak pisałem - można znakami w stosownym miejscach podwyższyć, a nie
    >> wszędzie.
    >
    > Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.

    Proponuję byś wrócił parę postów wcześniej - napisałem, że
    administracyjnym podwyższeniem podniesiono również tam, gdzie
    nie ma ku temu warunków i teraz każdy *debil* argumentuje, że
    przecież można na autostradzie 140 , a nawet 150, więc czego
    od niego chcą - podobną argumentację widzę i tutaj. Pisałem
    również, że lepszym rozwiązaniem jest zostawienie 130km/h
    i podwyższanie prędkości na pewnych odcinkach.

    > Mamy podnosic znakami w lepszych miejscach, czy obnizac znakami w
    > gorszych ?

    Odpowiedzi już udzieliłem - wielokrotnie.

    > P.S. Wedle obecnej ustawy poza terenem zabudowanym podniesc predkosci
    > znakiem nie mozna.

    Nie. To powinno być zmienione. No, ale tam nie innych rzeczy, które
    mogły by się znaleźć, a są taki, które można by spokojnie usunąć dla
    czytelności i bezpieczeństwa.

    > >> Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
    >>> Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc
    >>> dopuszczalna do 9 ?
    >
    >> Widzę, że coraz absurdalniej argumentujesz.
    >
    > Uzyles pewnej logiki w argumentacji.
    > To ja absurdalnych przykladach demostruje Ci, ze to jest glupia logika.

    Idąc tropem Twojej argumentacji - myślisz, że głupią i absurdalną
    argumentacją cokolwiek pokażesz/obalisz? Nie, ona pozostanie głupia
    i efekt z tego żaden.

    > Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec powinni
    > tego zabronic :-P

    Tylko na to czekałem - sztandarowy argument mistrzów.

    >>> Wystarczyło zrobić mądrze - tak jak np. we Włoszech.
    >> Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na
    >> tych gdzie obowiazuje 130 :-)
    >
    >> Nie, skąd, nie ma też odcinkowych pomiarów prędkości. Poczytaj co
    >> w linku podrzuciłem.
    >
    > Dopiero od 3 lat ... "italian driving style" nie wzial sie bez powodu :-)

    No to już wiesz, że gdzie indziej tak jest od jakiegoś czasu.



  • 78. Data: 2013-01-11 14:31:46
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-01-11 14:13, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Fri, 11 Jan 2013 11:58:08 +0100, BaX napisał(a):
    >
    >>>>>> A ile było płaczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
    >>>>>> świata
    >>>>>> prognozowali, a tu nic.
    >>>>>
    >>>>> Hmm, zdaje się, że przeoczyłeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
    >>>>> prędkość administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
    >>>>> 150km/h. Uważam to za błąd i działanie typowo populistyczne.
    >>>>
    >>>> A błąd dlaczego?
    >>>
    >>> Dlatego, że podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za dużo),
    >>> zapłaciliśmy za te zmiany i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.
    >>
    >> Ale to prędkość minimalna?
    >
    > Musisz zrozumieć, że są ludzie którzy uważają że McDonald jest winny tego
    > że klient wylał sobie na głowe gorącą kawę bo nie napisał na kubku że nie
    > należy tego robić.
    > Że producent mikrofalówki jest winny usmażenia kota, bo nie napisał w
    > instrukcji że nie wolno w niej suszyć kotów.

    Tak, tak musisz przyjąć, nawet stawiając sprawę w ten sposób. Po to są
    przepisy, by ludzie się do nich stosowali.

    To z dedykacją:
    http://i.imgur.com/XAo0T.jpg

    > I że to przepisy są winne temu, że jakiś bezmózg jadąc np. w śnieżycy na
    > letnich oponach nie opanował samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
    > prędkości nie uwzględniało śnieżycy.

    Wniosek nieuzasadniony, choć informacja o ograniczeniu w deszcz jest
    mądrym posunięciem.



  • 79. Data: 2013-01-11 14:33:55
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >> Jak podniosą limit odnośnie limitów promili do włoskiego będziesz
    >> powoływał się na włoski czy na ten gdzie jest dopuszczalne 0.0 i
    >> biadolił że podnieśli zamiast obniżyć?
    >
    > Widzę próbę dryfu - moje stanowisko w tej materii jest zdaje się
    > dość jasne od dawna i wprost z tego nie należy wyciągać wniosków
    > w zakresie opinii na temat ograniczeń prędkości i FR.

    Moją, raczej Twoją na wzór tej Nowaka w myśl, odpowiednio dobrane argumentu
    udokumentują każdą teze.


  • 80. Data: 2013-01-11 14:51:50
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-01-11 14:12, J.F pisze:
    > "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    >> A błąd dlaczego?
    >> Dlatego, że podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za dużo),
    >> zapłaciliśmy za te zmiany
    >
    > Ile zaplacilismy ?

    Ile by nie było to zapłaciliśmy. Nie znam konkretnych liczb. Choćby
    droga legislacyjna kosztuje, oj kosztuje.

    >> i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.
    >
    > Bo w jednych krajach mozna 110, w innych 130, w innych bez limitu, a u
    > nas 140 ? I to jest niby smieszne ?
    > Znajomych Niemcow wcale to nie smieszy, ot, norma jak kazda inna, a
    > nawet chwala te +10 :-)

    LOL - (pisałem wcześniej) ciekawe skąd komentarze na temat zasad na
    naszych drogach po zobaczeniu tablic na wjeździe do PL (o co tutaj
    chodzi) . Zresztą sam widzisz, że jest 130 (czasem 110 - ale to
    wolniej). Co do innych krajów bez limitu - podaj minimum 2 europejskie,
    skoro jest to liczba mnoga.

    >> Wystarczyło na odcinkach gdzie można podnieść znakami prędkość, a
    >> nie globalnie. Rozwiązanie sprawdzone i mądre.
    >
    > Mozna tez budowac autostrady takie, zeby dalo sie po nich pojechac 160,
    > a w nielicznych miejscach ograniczyc predkosc.
    > Rozwiazanie rownie sprawdzone i madre.

    Hmmm, ile znasz takich przykładów? Znowu jeden, w którym się zaleca
    130km/h i wciąż dyskutuje o administracyjnym ograniczeniu prędkości?

    > A to zaden problem, bo po starszych jechalem jeszcze szybciej :-P

    Nie Ty jeden to żaden argument.

    > Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to
    > jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do
    > warunkow na drodze ...

    Tyle, że to rozwiązanie kosztowne - być może w przyszłości.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: