eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › klocki z tylu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 21. Data: 2011-07-14 13:46:46
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 14.07.2011 13:15, DoQ pisze:
    > W dniu 14-07-2011 13:06, Krzysiek Kielczewski pisze:
    >
    >> Przy hamowaniu większe obciążenie mają przednie hamulce, więc muszą
    >> rozproszyć więcej energii. Więc nie będą się równo zużywać. Co najwyżej
    >> już jako nowe tylne będą o wiele mniejsze.
    >
    > Nic nowego nie wymyśliłeś. Faktem natomiast jest to, że kiedyś
    > najczęściej "tyłu" prawie się nie ruszało. Teraz tył i przód zużywają
    > się w podobnym tempie.
    >

    A nie jest tak że okładzina tylnych klocków jest cieńsza niż przednich,
    tak, aby wystarczyła właśnie mniej więcej tyle ile wytrzymują przednie
    klocki? Ale to są już niuanse danej konstrukcji.


  • 22. Data: 2011-07-14 13:58:42
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-07-14, DoQ <p...@g...com> wrote:
    >
    > Nie, ale znam mnóstwo samochodów które mają z tyłu dużo większe hamulce
    > niż znaczna część z przodu.
    >
    Twoja glupota siegnela zenitu. Tylko jakie te samochody maja hamulce z
    przodu i jak w nich rozklada sie zuzycie klockow?

    --
    Artur


  • 23. Data: 2011-07-14 14:03:25
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2011-07-14 02:53, seweryn pisze:
    > chcialem zapytac odnosnie aut, gdzie z przodu i tylu jest hamulec
    > klocek+tarcza (ford mondeo mk3) - czy zuzycie nastepuje wzglednie
    > rownomiernie i wymiana klockow powinna nastepowac mniej wiecej w tym
    > samym czasie ? wczesniej jezdzilem autkami, ktore mialy z tylu hamulce
    > bebnowe, ktore byly znacznie bardziej trwale i wymagaly konserwacji
    > rzadziej niz hamulce przednie.
    >
    > Z przodu klocki wymienialo sie raz / dwa razy do roku a tyl w zasadzie
    > tylko od wielkiego dzwonu jak to jest przy autach, gdzie przod i tyl ma
    > klocki ? czy zywotnosc klockow z tylu jest mniej wiecej taka sama jak z
    > przodu ? czy na przegladach wymieniacie klocki przod i tyl jednoczesnie ?

    w poprzednim aucie wczesniej wymienialem klocki z tylu niz z przodu
    (xsara break)

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 24. Data: 2011-07-14 14:45:43
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Tak? Wentylowane tarcze z tyłu i wielotłoczkowe zaciski to
    > pikuś?

    Ile znasz takich aut?


  • 25. Data: 2011-07-14 14:46:01
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > Nie, ale znam mnóstwo samochodów które mają z tyłu dużo większe hamulce
    > niż znaczna część z przodu.

    No tak.
    Np Prosiak 911 ma dużo większe hamulce z tyłu niż CC 900 z przodu. Tylko
    czego to niby ma dowodzić?

    C



  • 26. Data: 2011-07-14 14:46:55
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    >>> Nie, ale znam mnóstwo samochodów które mają z tyłu dużo
    >>> większe hamulce
    >>> niż znaczna część z przodu.
    >> WTF? Dobrze się czujesz?
    >
    > Tradycyjnie niewiele zrozumiałeś.

    Nie, to Ty tradycyjnie napisałeś głupotę ;-).


  • 27. Data: 2011-07-14 14:48:33
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Teraz tył i przód zużywają się w podobnym tempie.

    Że też kurcze nie mam takiego szczęścia i wymieniam przednie
    klocki przynajmniej dwa razy częściej niż tylke :-)


  • 28. Data: 2011-07-14 15:02:15
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: kamil <s...@s...com>

    On 14/07/2011 11:54, DoQ wrote:
    > W dniu 14-07-2011 12:52, Waldek Godel pisze:
    >
    >> ale "przy odpowiednim stylu jazdy" możesz uzyskać w zasadzie cokolwiek.>
    >> W statystycznym stylu jazdy tylne klocki zużywają się dużo wolniej niż
    >> przednie, bo są dużo mniej obciążone, widać to zresztą po ich
    >> rozmiarach i
    >> konstrukcji samych hamulców.
    >
    > Tak? Wentylowane tarcze z tyłu i wielotłoczkowe zaciski to pikuś?

    A z przodu co wtedy, bębny, czy jeszcze większe nacinane tarcze i dwa
    razy tyle tłoczków?


    --
    Pozdrawiam,
    Kamil


  • 29. Data: 2011-07-14 16:51:51
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-07-14 12:52, Waldek Godel pisze:
    > Dnia Thu, 14 Jul 2011 12:45:04 +0200, DoQ napisał(a):
    >
    >> Zauważyłeś "przy odpowiednim stylu jazdy", czy chcesz się po prostu
    >> przyjebać?
    >
    > ale "przy odpowiednim stylu jazdy" możesz uzyskać w zasadzie cokolwiek.
    >
    > W statystycznym stylu jazdy tylne klocki zużywają się dużo wolniej niż
    > przednie, bo są dużo mniej obciążone, widać to zresztą po ich rozmiarach i
    > konstrukcji samych hamulców.

    Tylne hamulce są znacznie mniej obciążone, co jest oczywiste. Dlatego, gdyby miały
    takie same klocki jak przednie, to by się zużywały dużo wolniej.
    Ale tak się składa że tylne kocki są mniejsze i cieńsze, czyli po prostu dopasowane
    do mniejszego obciążenia. I dlatego nie widzę powodu, dla którego w danym typie auta
    nie miałyby się zużywać z prędkością podobną do przednich. Sam miewałem różnie.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 30. Data: 2011-07-14 17:00:16
    Temat: Re: klocki z tylu
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Thu, 14 Jul 2011 16:51:51 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

    > Tylne hamulce są znacznie mniej obciążone, co jest oczywiste. Dlatego, gdyby miały
    > takie same klocki jak przednie, to by się zużywały dużo wolniej.
    > Ale tak się składa że tylne kocki są mniejsze i cieńsze, czyli po prostu dopasowane
    > do mniejszego obciążenia. I dlatego nie widzę powodu, dla którego w danym typie
    auta
    > nie miałyby się zużywać z prędkością podobną do przednich. Sam miewałem różnie.

    Powodem jest choćby korektor siły hamowania, który powoduje, że klocki będą
    się mniej zużywały niż to obliczone.
    Siłą rzeczy klocki muszą być gotowe na pełne obciążenie auta, maksymalne
    jakie dopuszcza konstrukcja plus pewnie jakiś niewielki zapas.
    To znaczy, że jeżdząc z obciążeniem mniejszym od maksymalnego (czyli dla
    większości aut 99% ich życia) zużywamy tylne klocki wolniej.
    A to tylko jeden z czynników.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
    Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: