-
31. Data: 2024-07-29 17:48:50
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 09:48, J.F pisze:
>> Raczej nie - tak jak przesiadki z automatu na manuala i z powrotem u
>> mnie nie powodują że się zapomina.
>
> Ale po ilus tam latach zapomnisz.
Nie - kilka lat jeżdzę automatem i zawsze i się japa cieszy jak wsiadam
w manuala.
> Szczególnie jak sie nauczysz hamować lewą stopą.
Że jak? Jedyna wpadka to na początkach automata jak wcisnąłem sprzęgło i
zrobiłem zbiórkę u kierowcy:)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
32. Data: 2024-07-29 17:50:45
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 11:18, J.F pisze:
>> Nie zapomnisz. To jest tak utrwalone jak jazda na rowerze.
>
> Hm, utrwalenia się zmieniają ..
Ale piszesz z własnego doświadczenia, że zapomniałeś. Bo prakrycy mówią
ci że się nie zapomina i jest dokładnie jak z jazdą na rowerze.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
33. Data: 2024-07-29 17:54:49
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 09:47, J.F pisze:
>>> A jak sie biegi zmienia lewą ręką?
>> spróbuj :)
>
> Ale gdzie?
>
> A jeszcze jedno - po której stronie dzwigienka kierunkowskazów jest ?
Normalnie po lewej. Więc jak zjezdzasz z ronda to lewą ręką trzymasz
kierownicę, dzwignie od kierunków i dzwignię zmiany biegów;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
34. Data: 2024-07-29 17:55:36
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 15:52, J.F pisze:
> On Mon, 29 Jul 2024 14:43:54 +0200, Cavallino wrote:
>> W każdym aucie hamuje się prawą.
>
> A czemu?
> Bo kazdego uczyli na manualu jezdzic ? :-)
>
Już nie chce mi się przeglądać, o czym mowa.
Czy kiedykolwiek siedziałeś za kierownicą samochodu z automatyczną
skrzynią biegów? Bo ja tak, i to nawet często. Zawsze początkowo chcę
wciskać sprzęgło przy ruszaniu. Ale szybko mi przechodzi. Lewą nogę
trzymam później na miejscu, jest do tego odpowiedni podnóżek.
I każdy kierowca wciska hamulec prawą nogą. Pedał hamulca jest z prawej
strony.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
35. Data: 2024-07-29 20:15:07
Temat: Re: jazda po lewej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 29 Jul 2024 17:50:45 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 29.07.2024 o 11:18, J.F pisze:
>>> Nie zapomnisz. To jest tak utrwalone jak jazda na rowerze.
>>
>> Hm, utrwalenia się zmieniają ..
>
> Ale piszesz z własnego doświadczenia, że zapomniałeś. Bo prakrycy mówią
> ci że się nie zapomina i jest dokładnie jak z jazdą na rowerze.
Jazdy na rowerze, przyznaję, się nie zapomina.
Może dlatego, ze nic z nią nie koliduje.
W sensie, że nie uczy odwrotnych nawyków.
Do pewnego stopnia jest to też naturalna umięjętność - tzn człowiek
całe życie balansuje ...
J.
-
36. Data: 2024-07-29 21:28:48
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 29.07.2024 o 17:48, Shrek pisze:
> Że jak? Jedyna wpadka to na początkach automata jak wcisnąłem sprzęgło i
> zrobiłem zbiórkę u kierowcy:)
>
Mnie się zdarzało "udusić" silnik w manualu jedynie...ale tylko wtedy,
jak przez 10 lat jeździłem tylko automatem. Teraz, kiedy od 10 lat
jeżdżę naprzemiennie NIC mi się nie myli.
Pamiętam, jakieś 30 lat temu, kupiłem VW w automacie. Dopiero po 2
tygodniach doszło do mojego umysłu...że to automat :D Wcześniej miałem
manuale. Napiszę tak. Ktoś, kto jeździ naprzemiennie nie myli i jest to
jakieś 90% userów. Ktoś kto jeździ sporadycznie, ma nadwyrężone gałki
oczne od hamowania/sprzęgła...w automacie :]
Mam znajomego i jak kupił automat to wiązał sobie sznurowadła lewej nogi
do siedzenia, nim się nauczył.
--
Pixel(R)??
-
37. Data: 2024-07-29 21:54:12
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 20:15, J.F pisze:
> Do pewnego stopnia jest to też naturalna umięjętność - tzn człowiek
> całe życie balansuje ...
Praktycy mówią ci, że się nie zapomina. Jak pisał - kolejny preset. Co
najwyżej po zmianie kilkadziesiąt sekund adaptacji i jedziesz.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
38. Data: 2024-07-29 22:03:24
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 20:15, J.F pisze:
>
> Jazdy na rowerze, przyznaję, się nie zapomina.
>
> Może dlatego, ze nic z nią nie koliduje.
> W sensie, że nie uczy odwrotnych nawyków.
>
> Do pewnego stopnia jest to też naturalna umięjętność - tzn człowiek
> całe życie balansuje ...
>
A później jest bardzo trudno kierować motocyklem. Dość długo jeszcze
wykonywałem idiotycznie manewry skrętu: czyli chcąc skręcić w lewo
robiłem to jak w rowerze - czyli skręcałem kierownicę w lewo, a chcąc
skręcić w prawo skręcałem kierownicę w prawo. Prowadziło to do
śmiertelnych zagrożeń. Dopiero na kursie, właściciel szkoły, Waldek
uświadomił mi te błędy. Dzięki temu ósemki na placu kręciłem na dwójce. :)
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
39. Data: 2024-07-29 22:21:54
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2024 o 22:03, Akarm pisze:
> A później jest bardzo trudno kierować motocyklem. Dość długo jeszcze
> wykonywałem idiotycznie manewry skrętu: czyli chcąc skręcić w lewo
> robiłem to jak w rowerze - czyli skręcałem kierownicę w lewo, a chcąc
> skręcić w prawo skręcałem kierownicę w prawo. Prowadziło to do
> śmiertelnych zagrożeń. Dopiero na kursie, właściciel szkoły, Waldek
> uświadomił mi te błędy. Dzięki temu ósemki na placu kręciłem na dwójce. :)
Jeśli chodzi o przeciwskręt to wykonujesz go automatycznie. Po prostu o
tym nie wiesz. Inaczej niespecjalnie się da powyżej 20km/h. Gadki o tych
co pojechali prosto, bo nie wiedzieli co to przeciwskręt dotyczą głównie
takich, co to są mistrzami prostej i po prostu _jeszcze_ nie opanowali
odruchów bo nie mieli gdzie a już zapierdalali. Nie ma żadnego
analizowania którą ręką masz pchać - po prostu albo to robisz albo nie.
Ja jeszcze zanim "uczyłem" się lewoskrętu posłuchałem instruktora, ktory
twierdził że robisz to bezwiednie - puść lewą i skręcaj - zobaczysz w
którą stronę pojedziesz, niezależnie od tego co czytałeś:)
Podobnie jak niektórzy pierdolą przy piwie że "położyli maszynę". Znaczy
się po prostu wypierdolili, bo jakby ją mieli świadomie kłaść, to pewnie
by jednak pomyśleli, że lepiej się hamuje i kontroluje motocykl jak
kołami jedziesz po ziemi a nie lecisz w losowym kierunku (dobrze jak
moto przed tobą a ni cię goni:))
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
40. Data: 2024-07-29 22:41:45
Temat: Re: jazda po lewej
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 29.07.2024 o 22:03, Akarm pisze:
>> Jazdy na rowerze, przyznaję, się nie zapomina.
>>
>> Może dlatego, ze nic z nią nie koliduje.
>> W sensie, że nie uczy odwrotnych nawyków.
>>
>> Do pewnego stopnia jest to też naturalna umięjętność - tzn człowiek
>> całe życie balansuje ...
>>
>
> A później jest bardzo trudno kierować motocyklem. Dość długo jeszcze
> wykonywałem idiotycznie manewry skrętu: czyli chcąc skręcić w lewo
> robiłem to jak w rowerze - czyli skręcałem kierownicę w lewo, a chcąc
> skręcić w prawo skręcałem kierownicę w prawo. Prowadziło to do
> śmiertelnych zagrożeń. Dopiero na kursie, właściciel szkoły, Waldek
> uświadomił mi te błędy. Dzięki temu ósemki na placu kręciłem na dwójce. :)
>
>
Yyy, nie łapię. Ja na kursie pierwszy POWIEDZIAŁEM głośno, po
poprzednich 5 kursantach, że startowali z 3 biegu. Przekopałem na 1/2 i
odjebałem ósemkę jak w książce... fakt taki, że wcześniej przekulałem
50tys na motorowerze...z prawkiem na auto miałem podobnie, czyli
nakulane motocyklami jakieś 200tys...
Próbowałeś kiedyś skrzyżować ręce i kierować?...albo stanąć na siedzeniu
i balansować? Polecam :) Fajna zabawa, dowiesz się wtedy czy Ty panujesz
nad Moto czy Moto panuje nad Tobą :) Oczywiście niskie prędkości są
wskazane.
--
Pixel(R)??